Mam problem ze skrzynią biegów w mojej "trzęsidupie" ( tak nazywam swój samochód i mam nadzieję że nikt nie usunie tego postu za te słowo ). Nie szukam rozwiązania tylko chciałbym zlokalizować warsztat w okolicach Katowic, który podejmie się diagnozy i naprawy. Problem wygląda następująco: rano na zimnym silniku wszystko chodzi płynnie i kłopot się nie pojawia. Jak już silnik jest nagrzany ( oczywiście wraz ze skrzynią po przejechaniu np 10 km) i próbuje na postoju wrzucić jakiś bieg to ten manewr graniczy z cudem. Nic nie chce wejść a próba wbicia wstecznego kończy się zgrzytem ( zachowuje się tak jakby sprzęgło powiedziało dowidzenia lub wymień mnie ). Jeżeli samochód porusza się z prędkością 5 km/h to każdy bieg wchodzi bezproblemowo ( oczywiście bez wstecznego ). Byłem u szpeców od skrzyń biegów i wykluczają synchronizatory i wolą aby ktoś od Jeepâów sprawdził regulacje, siłownik itp. itd.
Reasumując proszę o podanie mi namiarów na warsztat ( Katowice i okolice ), który pomoże mi pozbyć się tego problemu.
PS. Pojazd jest trochę podniesiony i ma 31ââ koła. Ma przejechane 120 tyś km ( prawdziwe 120 )i podobno miał wymieniane sprzęgło.
Docisk sprzęgła lub tzw. "słoneczko" skończyło swój żywot. Oczywiście możliwa jest też opcja złej reg. samego luzu na pedale sprzęgła. Mam pytanko czy jak jest zimny to nie czujesz takiego lekkiego oporu na lewarku połaczonego z lekkim drgnięciem auta jak zapinasz bieg??
witaj.
Faktycznie delikatny opór jest wyczuwalny lecz nie zauważyłem żadnych ruchów samochodu ( jutro rana zwrócę uwagę na to zjawisko )