tak jak w temacie czy będzie pasował z xj'ta 4.0l 242 do zj'ta 4.0l?
myślę że powinien przecież ZJ wychodziły z reduktorem 242
Będzie, acz dobrze by było, jakby były z tego samego rocznika, bo zdaje się, że w którymś tam roku przeszli z wieloklinu 21 na 23. Nie pamietam szczegółów, ale był taki myk.
Pocieszające jest to, że wałek można wymienić
ale chodzi o wałek do skrzyni czy na wał?
o wałek do skrzyni.
Ale mówię, motałem to grubo ponad rok temu, a pamięć jest ulotna.
Ostatnio rozmawiałem z Adamem z Sopotu i twierdzi, że reduktory są identyczne, wałki też. Jedyna różnica jest w reduktorze, trzeba go rozebrać i wyjąć jakieś zabezpieczenie, bo wałek wchodzi za płytko.
dzięki za pomoc, już co nie co wiem
trzeba go rozebrać i wyjąć jakieś zabezpieczenie, bo wałek wchodzi za płytko Nam wpasował bez jakiegokolwiek problemu. Może mu chodziło o przystawkę do AW4? Bo w XJ jest taka właśnie przystawka mocująca, ale ją się po prostu odkręca i po problemie
o ile dobrze pamiętam to był kiedyś dawno temu giga wątek o przesiadce reduktora u kol Max'a chyba. on przerzucał w ramach ZJ 5.2 ale było też chyba sporo kasztanienia o innych wariantach
No i tam właśnie jest ten myk z wieloklinami wpustu opisany przez Qubusa:)
Jeszcze jest taki myk, że jak wieloklin jest za długi, to można go skrócić szlifierką, tylko trzeba to robić z głową- umocować reduktor, jedna osoba szlifuje (dobry jest do tego stojak na szlifierkę, taki do cięcia pod kątem 90*), druga kręci wałkiem. Trzeba w miarę szybko kręcić, dociskać szlifierkę bardzo delikatnie i robić często przerwy na chłodzenie, żeby nie rozhartować stali. Potem pilniczkiem wyrównać zadziorki i wszystko przedmuchać.
Co do ilości zębów na wieloklinie - roczniki ---> http://jeep.avtograd.ru/Cherokee/xfer/index.htm
Ja w wałku zdawczym na tylny wał chciałem nawiercić otwór i go nagwintować. Ogólno dostępny sprzęt wysiadł a i zakłady nie chciały mi się tego podjąć...
chciałem nawiercić otwór i go nagwintować SYE się marzy?
SYE się marzy? Zgadza się. Tak chciałem zrobić, ale musiałem odpuścić temat i wybrać inną drogę...
A nie myślałeś o śrubie w poprzek? Bo ja też sobie robiłem takie koncepcyjne rysuneczki i wyszło mi, że o ile 249, 247 i 242HD są sporym problemem w tym zakresie, to 242 powinno się spokojnie dać tak zrobić. Wywiercić na wylot, wkręcić jakąś śrubę solidną, np. twardości 11.9, zeszlifować na równo i po problemie
Problem jest właśnie z tym wierceniem. Jak sprawdzaliśmy na tokarce z różnymi prędkościami obrotowymi, to tylko popiskiwało i nóż Sprawdzane też były wiertła specjalistyczne - ten sam efekt. W jednym zakładzie mi powiedzieli, że można zobaczyć i odpuścić materiał, ale nie wiedzieli znowu jaką metodą było to hartowane. Poważnie, zjeździłem się z tym trochę i bez rezultatów.
Kiedyś rozmawiałem z Moo Moo o tym i w USA jest wałek do SYE 242, ale trzeba im wysłać swój dobry a oni odsyłają nowy chyba (oczywiście koszty większe niż SYE 231). Najlepiej niech Voytek się wypowie jak to jest z tym wałkiem do 242.
Hmm, widzisz, tego hartowania w sumie nie wziąłem pod uwagę, a to faktycznie istotny problem.
A gdyby pójść w hardcore i po prostu to przyspawać? Wiem, że mało profesjonalne rozwiązanie, ale zawsze.
Ew. możnaby kątówką zrobić wgłobienie na pierścień osadczy. Wpakować takiego segera i już nie powinno się ruszać
Ew. możnaby kątówką zrobić wgłobienie na pierścień osadczy. Wpakować takiego segera i już nie powinno się ruszać troszkę teraz nie rozumiem, gdzie i jak? Na wałku z wieloklinem? A co z dupką reduktora?
[ Dodano: 2009-03-20, 22:52 ]
No myślałem o zrobieniu tego na samym końcu wałka, tak tylko, aby nie pozwolić wałowi zjechać z wałka zdawczego. Ale ten pomysł wpadł mi do głowy dopiero teraz, więc nie jest jeszcze przemyślany, toteż mogłem palnąć jakiś debilizm właśnie Trzebaby to na spokojnie obejrzeć.
Ew. jeszcze szlifierą właśnie zedrzeć z końca wałka powłokę hartowaną, wtedy wytoczyć i nagwintować tak, żeby na to założyć nakrętkę. Innymi słowy zrobić z samej końcówki wałka szpilkę, zamiast robić w wałku gwint na śrubę. To znowuż pomysł uknuty w 10 sekund, więc może być do bani
[ Dodano: 2009-03-20, 22:56 ]
Tu masz wałek:
Tu jest resztka starego wału i "flansza" na przedni wał:
Według tego, co napisałeś może być problem z takim rozwiązaniem.