Czym się poruszacie codziennie . Może macie własny samochód , skuter , motor ? Prawko zaczynam we wrześniu wiec jeżdze skuterem : Yamaha Neos 2002 rok , narazie nie narzekam v max 80 km/h , potem mam nadzieje przesiąść się na jakąs 600-tke . http://img716.imageshack....86/p7030140.jpg "To jest moje miasto. Podaj swoje hasło, rozsuńcie się samochody oddajcie cześć Neosowi " http://www.youtube.com/watch?v=gGA5xqrbLQM
autobus, rower, czasem tramwaj, od września-października cinquecentem albo czymś innym co się trafi
Kiedyś najczęściej tramwaj nr 9, był to najbardziej spóźniający się tramwaj w KZK GOP (trasa Bytom - Ruda Śląska - Chorzów). Podzielili go te pierdoły na dwa, i teraz jedzie nr 9 i nr 10. Do roboty banom miałem 8 minut, teraz 25, więc się przerzuciłem na 121 rano i 215 popołudniu
Autobus i tramwaj do szkoły i tak cały rok, oprócz wakacji.
Autobusy, busy, rower.
Coś dla żądnych przygód: http://www.wykop.pl/link/...sposob-na-nude/
Rower, mam go od 5 lat i niezły z niego szerszeń.Wyglądam na nim jak słoń na rowerku dla przedszkolaków, na co wpływ ma również moja postura, ale to już na forum żywnościowym opiszę.
Kiedyś tylko tramwajem, sporadycznie autobusem. Teraz autobus, SKM, metro.
Autobus, rower.
Pieszo Od października będę jednak zmuszony kupić kartę miejską i dojeżdżać tramwajem. Samochodem by mi się chyba nie opłacało.
MZK Opole, ostatnio najczęściej numery 12 lub 14 (w zależności co mi spieprzy ).
Do szkoły to kiedyś rowerkiem ,potem jakoś złapałem gumę i to tej pory wybieram autonogi .To samo na stadion- nie wiem czemu, ale mimo tego że jest cztery kilometry w jedną stronę i zamiast autobusem to idę z buta . Kiedyś jak była jakaś sprawa do załatwienia w centrum miasta to się jechało MPK ,,na gapę'' a obecnie preferuję rower .Mój, jeszcze z komunii, biorę w ostateczności bo ledwo się trzyma a jechanie nim jest niebezpieczne o czym przekonało się już parę osób Więc czasem daję mu odpocząć, przez te ponad dziewięć lat dużo się wysłużył i zazwyczaj biorę rower siostry . A potem, mam nadzieję, zdobędę ten kawałek plastiku o nazwie prawo jazdy i będę jeździł autem .W sumie mogę się już zapisywać tylko trochę siana brakuje .
Ja w zasadzie wszędzie chodzę. Małe miasto to i nie ma potrzeby jeździć. Chyba, że tam do Media Marktu to z rodzicami samochodem, bo na piechotę zajęłoby mi z godzinę w jedną stronę.
To samo na stadion- nie wiem czemu, ale mimo tego że jest cztery kilometry w jedną stronę i zamiast autobusem to idę z buta .
w tym to nic dziwnego - ja mam na Widzew ponad 10 i tramwajem/autobusem jade tylko jakas 1/4 tej trasy, a reszta na piechote trzeba sie nastroic przed meczem
Rower,Tramwaj
Najczęściej jest to autobus lini nr 7, czasem rower :0 I tyle A no i oczywiście własne nóżki ;p
czesto rowerek.
Najczęściej pieszo, czasem pasażer w samochodzie (niedługo pewnie kierowca), a przez ostatnie dwa dni tramwaj .
Autobus czasami rower albo nogi
autobus, rower, nogi, pasażer auta. tyle