tu sa zaznaczpone jako letnie, ale na innych stronach sa jako caloroczne w koncu M+S to oznaczenie bloto + snieg, prawda?
ja je juz mialem, kupilem sobie jako nowe do jeepa zj, ale nie jezdzilem tym jeepem duzo i w sumie nawet nie wiem czy one sa dobre czy nie
ale podobal mi sie dosyc agresywny trojkatny bieznik na sniegu tez nie mialem zadnych problemow, jezdzilem bardzo szybko i pewnie po osniezonych drogach
co do glosnosci, oczywiscie sa glosniejsze od normalnych, ale da sie to przezyc
teraz chce kupic takie same opony do XJ, sa tanie
uzywal ktos z was tych opon? jestem ciekaw jakie wy macie doswiadczenia
Hej Mam takie oponki tylko w rozmiarze 31cali na feldze alu 16cali. Powiem tak - fajnie robiąÂ w lekkim bardzo terenie, byle nie duże bloto bo się mega szybko zaklejają. Superanckie do jady po suchym UWAGA!!! na czarnym mokrym zaczynają się jaja. Dlatego na zimę założyłem już klasyczne zimówki. Najzwyczajniej w świecie przestraszyłem się jak mi auto zaczęło tańcować na czarnym podczas deszczu. Na tych oponach zrobiłem latem trasę Szwajcaria -Polanda - Szwajcaria - spisały się genialnie ale tam bylo 99,999% po czarnym - nawet na autostradzie przy 140 dawały rade. Mialem tylko spory problem z wywazeniem tych kapci - zupelnie inaczej niż przy MICHELIN LTX MS - zimą pomykam na takich. Pozdrawiam
też mam AT'Ry (225/75 r16), wrażenia podobne jak oluke, na zime założyłem zimówki(matador nordicca 4x4) ale jak tylko zrobi się cieplej zakładam szybciutko wranglery bo w terenie całkiem ok się sprawują i na szosie też całkiem nieźle.
Wiadomo, nie jest to MT'ek więc rewelacji w terenie nie należy się spodziewać. Hałas? bardziej chyba hałasuje aerodynamiczna-inaczej buda KoJota
Ja bym pomyślał o tym
Jeżdżę na nich jakieś 2 miesiące, no i jeśli chodzi o właściwości na drodze to narazie rewelacja (nie wiem jak w śniegu ale podobno ok). Jedyny problem to jak zaczyna padać deszcz i jest brudna droga. Dwa razy miałem sytuację krytyczną, ale teraz już się przyzwyczaiłem i jadę poprostu wolniej. Jak już więcej popada i spłucze jezdnię to trzymają bardzo dobrze. W terenie to jak każdy AT zaklejają się i nie oczyszczają. Dla mnie w sumie fajnie bo nie trzeba szukać głębokiego, żeby się dobrze bawić No i zaleta, że wyjdzie Ci sporo taniej nież Wranglery
Mialem takie opony zanim kupilem mteki bylo jak chcesz to maja jeszcze okolo 7mm bieznika
wsierpniu mialem w komplety WRANGLER AT-R 245/70 R16 111T OWL i WRANGLER AT-R 235/70 R16 111T OWL
.. w każdym z nich była jedna lub 2 sztuki, które były felerne i się nie chciały wyważyć.. teraz zamówiłem GGAT2 i zero problemów .. jedyny to że niestety 245 za duże do liberty..
rzeczywiscie, potwierdzam ze jest jakis problem z wywarzeniem bo pamietam ze mialem huczenie na jednym czy 2 kolach i to na nowych oponach, czulem jakby byly lekko zwichrowane
(a felgi mialem tez nowki)
wiec mimo ze fajnie wygladaly to je odpuszcze, chyba kupie jakies MT
Nie wiem, czy już kupiłeś, ale może kolejna opinia pomorze podjąć decyzje innym użytkownikom stojącym przed wyborem opon:) Śmigałem na tych oponach kilka sezonów, bo były w oryginale i też miałem problemy z wywarzaniem (wywarzałem je kilka razy) Opony były bardzo głośne i odczuwalny był dyskomfort w czasie jazdy... Teraz mam Michelin i jest o niebo lepiej.
Nie wiem czym i gdzie wy wywarzacie te opony ja z wranglerami nie mialem najmniejszego problemu ,i na boga wcale nie byly glosne
Wiesz mogliśmy na przykład trafić na felerne egzemplarze, ja miałem największy problem z dwoma oponami. A jak wiesz, jeśli opona jest fabrycznie uszkodzona to nie da rady wyważyć koła... Wtedy koła mogą być głośne i/lub czuć drżenie. A wyważa się taką maszyną, nazywa się po prostu "maszyna do wyważania", z reguły robi się to w zakładzie wulkanizacyjnym Pozdr.