Ja wpakowalem poki co 2.2 i jest OK. Poza tym wreszcie wywazylem kola i juz mi nie szarpie... szkoda tylko, ze nabili mi odwazniki na zewnatrz alu Ale mus to mus.
Na zewnątrz
Co to za patałachy :pala:
Przy sredniej 100g na kole ponoc inaczej sie nie da
Eeeeeeee nie sądzę napewno się da jak się da więcej szelestów
Eeeeeeee nie sądzę napewno się da jak się da więcej szelestów no można chcieć naklejane ale nie da sie wyważyć felgi na ciężarkach tylko od środka... a ten kto mówi ze sie da to tylko ściemnia bo jest to wyważenie tzw statyczne...
Kiedyś jak miałem plaskacza na alusach to fachowcy mi wyważali tak że miałem ciężarki od środka po przeciwległych stronach. Nie było mowy o ściemnianiu bo stałem przy maszynie.
A po za tym jak sobie wyobrażacie jak ktoś kupuje fele za 4 tyś i ma chamskie tandetne odważniki na zewnątrz :pala: :pala: :pala:
A po za tym jak sobie wyobrażacie jak ktoś kupuje fele za 4 tyś i ma chamskie tandetne odważniki na zewnątrz jak ktoś kupuje felge za 4tysie to nie musi jej wyważać a tak prawdę mówiąc to da sie tak wyważyć jak mówisz i maszyna pokaze Ci 0,0 ale z tego co wiem to nie jest to odpowiednie wyważanie... no ale może się mylę? nie upieram się tak mi mówili dwaj dobrze znajomi wulkanizatorzy
kryształy Sawrowskiego
Nie no przy normalnych kolach, zwlaszcza w plaskaczu to wywazanie polega na dolozeniu ciezarka 10-20g na kolo... wtedy mozna klejonke i od wewnatrz tylko... ale jak duze kolo i pokazuje roznice 60g wewnatrz i 100g na zewnatrz to ponoc ni **** nie wywazy sie tego klejonka... zwlaszcza od srodka, bo ciezar sie juz za mocno rozklada i mozna tak kleic i kleic... tak mi powtierdzil juz 3 wulkanizator, ktory wczesniej mi wywazal alusy w plaskim...
To może czas zmienić już alusy