witam Do zaoferowanie CHEROKEE XJ 93 2,1 TDi przegląd wazny do pazdziernika OC do grudnia. Auto praktycznie nie wymaga zadnego wkładu nawet pakietu startowego, rozrzad i wszsytkie oleje wymienione ok 5tys km temu. Ok 1000km temu wymienione gumy w zawieszeniu na polibusze oraz zmienione drązki i koncówki kierownicze wiec nie ma grama luzu w zawieszeniu. Dwa dni temu auto zostało pomalowane na najczarniejszy z czarnych tak wiec lakier nówka dodatkowo zakonserwowane nie ma nawet sladów rdzy:)
dzieki:) juz działa:)
Karol.futyma, Nie chce sie zamienic,ale powiedz mi jedna rzecz:
Jaki powod ma przecietny wlasciciel XJ 4,0 z gazem,zeby sie zamienic na XJ 2,1 td?
BO na pewno nie ekonomie jazdy. Ani nie uzyskiwana moc i moment obrotowy.
Karol.futyma, Nie chce sie zamienic,ale powiedz mi jedna rzecz:
Jaki powod ma przecietny wlasciciel XJ 4,0 z gazem,zeby sie zamienic na XJ 2,1 td?
BO na pewno nie ekonomie jazdy. Ani nie uzyskiwana moc i moment obrotowy.
ten post nie jest do takich rozwazan:) ale np moze chce miec bagaznik?? moze chciec robic 700km bez tankowania, miec nizsze opłaty, nie posiadac problemów z gazem, w terenie 2,1 pali 12l 4,0 ze 30l. Kazde auto ma plusy i minusy nie ale wole nie ciagnac dyskusji na ten temat bo zaraz sie zrobi 200 odpowiedzi i zadna w temacie. Jest jednak troche ludzi którzy wola diesle od gazu.
karol.futyma, np. ja
sr...m na etyline
Jakbym chciał benzynę z gazem, to bym lał do diesla opał ... i też taniej
Jeden użytkownik ma prawdę napisaną w avatarze... "jak widzę na allegro benzyne i gaz to zastanawiam się czemu nie jest w dziale uszkodzone" coś w t6m stylu
karol.futyma, np. ja
sr...m na etyline
Jakbym chciał benzynę z gazem, to bym lał do diesla opał ... i też taniej
Jeden użytkownik ma prawdę napisaną w avatarze... "jak widzę na allegro benzyne i gaz to zastanawiam się czemu nie jest w dziale uszkodzone" coś w t6m stylu
miałem trzy auta na gaz i teraz diesla i uwazam ze diesel to diesel i w sumie zastanawiam sie czy dobrze robie zmieniajac auto na 4,0 ale chciałbym miec automata:) jak sie nikt nie znajdzie chetny na mojego XJ-tka to motam go ile sie tylko da i zostaje jako drugie auto:)
chciałbym miec automata:)
A ile setek tysięcy kilometrów przejechałeś w swoim życiu, że twierdzisz, że automat to Nr1 w świecie. Pomijając zużycie paliwa (manual vs automat), awaryjność skrzyni biegów, przydatność w terenie, jazdę po śliskim, odpalanie z zaciągu i takie inne, udowodnij mi słuszność swoich przekonań. Z kilku aut, które miałem w swoim życiu, tylko jedno było w automacie i poza tym, że prawą ręką mogłem bez przerw dłubać w nosie, nie kupiłbym więcej auta z taką skrzynią
Automat jest lepszy pod wieloma względami. W terenie, na codzień, jest mniej awaryjny jeśli ktoś dba. Od wielu lat jeżdżę automatami i jak kupuję kolejne auto to zawsze wybieram automat, jeśli jest taka możliwość.
A ja uwazam,ze automat jest gorszy. Jeden woli tesciowa,drugi corke. I kazdemu wolno.
W terenie, na codzień, jest mniej awaryjny jeśli ktoś dba.
Albowiem napisane jest "kto jest bez winy, niechaj pierwszy rzuci kamień"
Bez przesady, zmieniasz olej i filtr co 60 tyś, jak chcesz topić auto to tylko wyciągasz odpowietrzniki wyżej i tyle tej całej obsługi. Skrzynia AW4 jest mega odporna na katowanie.
no i wiedziałem ze tak bedzie pisac mi tu z propozycjami zamiany a nie same kasztany
GREGOR 887 nie przejechałem milionów i nie miałem zadnego auta w automacie wszystko co miałem było w manualu i płaskie, ale jak pracowałem w serwisie toyoty to bardzo polubiłem jazde landami w automacie i chce miec automata tylko dlatego ze mam takie widzimisie:) a co do potrzeby odpalania auta na zaciag to jeszzce mi sie nie zdarzyło i nie przewiduje takiej opcji, ciaga to sie wózek auto musi odpalac na widok kluczyka
auto musi odpalac na widok kluczyka
To kup landa z salonu
Ja tam prawko mam od od 18 lat, jeżdżę od początku bez przerw, miałem kilka autek- wszystkie w manualu, az w końcu kupiłem (za kawalera- piękne były czasy ) kadeta w automacie. Zakochałem sie w tej rakiecie 1,6i i byłem zadowolony jak cholera z jego skrzyni biegów. Obiecałem sobie, że następne auto też będzie w automacie, ale niestety nie było tego, czego szukałem w automacie- kupiłem manuala... Teraz jeżdżę też jepem AW4 i jak dla emeryta, to jest to bardzo wygodna jazda
W nosie mam mity o awaryjności skrzyń automatycznych, jakie to drogie w obsłudze i cholernie niebezpieczne... Następne nowe auto też będzie w automacie, bo jest wygodniej, bardziej komfortowo, mniej szarpie i wogóle do takiej jazdy trzeba dorosnąć... Jak to mówił mój wykładowca historii: "noblese oblique"
Nie ma co tragizować i płakać jak panienka nad tym, co się może wydarzyć, ale nie musi...
"noblese oblique"
Uff, to jeszcze sporo przede mną
to jeszcze sporo przede mną Przede mną też, a sam osobiście nie lubię takich zwrotów i takiego gadania
A ile setek tysięcy kilometrów przejechałeś w swoim życiu, że twierdzisz, że automat to Nr1 w świecie. Pomijając zużycie paliwa (manual vs automat), awaryjność skrzyni biegów, przydatność w terenie, jazdę po śliskim, odpalanie z zaciągu i takie inne, udowodnij mi słuszność swoich przekonań. Z kilku aut, które miałem w swoim życiu, tylko jedno było w automacie i poza tym, że prawą ręką mogłem bez przerw dłubać w nosie, nie kupiłbym więcej auta z taką skrzynią Rozumiem, że mówiąc o manualu masz na myśli skrzynię razem ze sprzęgłem? Bo inaczej to trochę bez sensu porównanie.
Ja jezdzilem xjtem 2,1 i cenie to autko za zasieg i ekonomie w terenie. Teraz mam od roku 4,0 w automacie i tez jest git. Jak by mnie nie bylo stac to chetnie bym zamienil na dieselka, bo co jeep to jeep i niewazne czy manual czy automat. Nie rozumie ludzi ktorzy z gory potepiaja tych co wola automaty. To jest kwestia gustu a wszystkim wiadomo ze na ten temat sie nie dyskutuje. A i przyznam sie ze lubie czasem prawa reka podlubac w nosie.