Chciałbym przeszczepić silnik ,skrzynie, reduktor i wszystko co potrzebne, oczywiscie zrobić cały środek zeby mieć autko do smigania na następne pare lat po czarnym,błocie i na dalsze wypady w góry, coś co mnie nie zawiedzie w potrzebie. Może przyciągnać jakiegoś angola za 3-4 tysie (widziałem takie na necie) i szczepic ? Czekam na opinie.
Z angolem jest duzo klopotow. Tu masz 3doorsa z 4,0 w pakiecie chrom. Niestety nie posiada srodka. Ale jest po czesci rozebrany i nadajacy sie do remontu. Chyba latwiej zastanowic sie nad takim wynalazkiem: http://cgi.ebay.com/ebaym...e59360f61#v4-15
Z drugiej jednak strony, jesli auto ma byc niezawodne to musisz wlozyc w remont duzo kasy: remont silnika, wymiana krzyzakow + innych zurzytych czesci zawieszenia + lift + kola + srodek + elektryka + ewentualne szpeje. Obawiam sie, ze suma koncowa bedzie taka za jaka sprzedasz to auto moze za 20 lat jako prawdziwy klasyk
Moze lepiej zastanowic sie nad Wagoneerem- mozna w rozsadnej cenie znalezc w usa + koszty napraw, a auto napewno zacne.
Obojetnie co wybierzesz, bede sledzil temat, bo sam mam podobny pomysl
obawiam sie ze z tych 365 USD po oplatach, kosztach sciągniecia i dokupieniu brakujacych dodatków to wyjdzie mi te 10tys PLN do wzięcia w komisie jak stoi.
ARO, a nie lepiej kupic tego bialego, pewnie sie uda zbic z ceny, doprowadzic do porzadku to co trzeba i bedziesz mial furaka jak zloto, bez zabaw w jakies grubsze remonty
niestety czar prysł, ten czerwony nie jest po opłatach
[ Dodano: 2009-11-26, 11:23 ]
obawiam sie ze z tych 365 USD po oplatach, kosztach sciągniecia i dokupieniu brakujacych dodatków to wyjdzie mi te 10tys PLN do wzięcia w komisie jak stoi.
3doorsa z 4,0 na pokladzie ciezko trafic w PL, a za granica takie auto zapewne tanie nie bedzie. Tym bardziej, ze wiekszosc 3doorsow bylo z silnikami diesla. Tu masz dobra baze i jesli wyszedlby rzeczywiscie 10tys z wszystkimi gratami to mysle, ze nie jest to jakas ogromna kwota.
Ten srebrny kosztuje ponad 20tys, wiec teoretycznie przy tym z usa zostaloby Ci ponad 10tys. Za ta kase mozna zrobic wiele w aucie.
No chyba ze trafisz na cos podobnego w EU
dzwoniłem do właściciela srebrnego - podobno już jedno autko od niego jeździ teraz po Częstochowie, czarny XJ, 5d - czy właściciel mógłby sie skontaktować ze mna ?
dzwoniłem do właściciela srebrnego - podobno już jedno autko od niego jeździ teraz po Częstochowie, czarny XJ, 5d - czy właściciel mógłby sie skontaktować ze mna ?
Pisz do SiMarca- on z Czewy, moze pomoze.
BTW- po co Ci numer do wlasciciela czarnego XJa??? Wydawalo mi sie, ze chcesz zbudowac wlasnego kioska??!!
wlasnnego wlasnego, ale jestem ciekawy jak wyszedl ten srebrny z pod reki tego kolesia z Koziegłów. W kazdym razie jak srebrnego nie biore - jezeli ktoś zainteresowany to podam pare szczegółów: reduktor 231 lift przód i tył samoróbka, 7.5cm na sprężynach + 3 na podkladkach z tyłu jakieś nowe resorki - podobno rewelacja własnej konstrukcji amorki Skyjacker'a felgi ET -25 oraz dystance na nastepne 3cm autko ma oficjalnie przebiegu 200kkm moc niby 200 kucyków (jakaś wzmocniona wersja Laredo )z fabrycznymi osłonami na silni, reduktor i cos tam jeszcze. wyciagarka Escape (nie dopytałem jaka) cena do negocjacji (nawet całkiem ostrej)
w bialym jest 231 wiec i tak do wymiany A dlaczego do wymiany?
a bo ja głownie po czarnym chce 4x4 i na zime
a bo ja głownie po czarnym chce 4x4 i na zime
Tylko dziewczyny jezdza po czarnym i w zimie 4x4 :fuckyou2:
Pelny banan na ryju i kupa zabawy z napedem na tyl w zimie. A jak chcesz tak motac auto to kup 4,0 i zostaw orginalne bebechy. Jako klasyk bedzie mial wieksza wartosc z orginalnymi podzespolami. Na Twoim miejscu pobawilbym sie raczej moca i fajnym liftem.
Jak cos ze soba wspolgra to nie warto kombinowac, bo sie przekombinuje.
A jesli wolisz auto z FT to zwyczajnie kup z poczatku lat 90tych i baw sie
no kopne go w du... sko za ten palec....
no kopne go w du... sko za ten palec....
Dwa palce, dwa
231 jest lepszy w teren bo ma mniej części które mogą się wysypać. jest przez to nieco mocniejszy. z własnego doświadczenia powiem ci tak: przejedź się 242 na śniegu na fulltime, rozpędź się, wprowadź auto w poślizg i spróbuj z niego wyjść. potem włącz parttime i ponów próbę. zobaczysz co lepsze do ratowania się i w jakiej wersji trudniej auto wprowadzić w poślizg.
Podrzuć linka do ogłoszenia tego jasnego jak mozesz Tego czerwonego ogladałem jakies 1,5 roku temu...ostatnia "renia" pod machą
[ Dodano: 2009-11-26, 17:23 ]
Pisz do SiMarca- on z Czewy, moze pomoze. Nie znam gościa ani auta. Większość jeepnietcyh z cze-wy jest nieforumowych (jest tu tylko Wiercik, Mabamba i ja) a mnie brakło już zapału do ogarnięcia ich razem.
no szkoda, ale i tak zrezygnowalem z tego z Koziegłów, deczko drogo. Wiem ze autko wycackane, wychuchane i takie tam: http://moto.allegro.pl/it...ep_z_dusza.html
ale ja juz mialem jednego takiego - i juz sie boje takich ' dobrze zrobionych'