Co do orginalności przebiegu tj 131 700 km mam pewne zastrzezenia bo jak go ogladalem to nie miał kierownicy bo podobno było coś nie tak i pojechała do obszycia gałeczka biegów nie oryginalna fotele dosyć wytarte. Pod maską wszystko ładnie wymyte plus parę luźno dyndającyh nie podpiętych wtyczek (od czego to nie wiem dopiero poczatkuję w XJ) Plus dodatkowo w kabince pełno kudłów pewnie jakiegoś psa i na dodatek gostki z komisu nie mają czasu go umyć. Tylnia klapa zabezpieczona ładną taśmą pakowniczą coby gnicia rantu nie było widać.
Tak że podsumowując ten super stan i oryginalność to raczej lipa tak jak bajeczki obsługi komisu.
Tak się zastanawiam, jak można wierzyć w przebieg 130 tkm w 12 letnim dieslu.....czyli 11 tkm rocznie
Dla mnie to normalny przebieg,sam robie ok 40km * 20 dni w miesiacu.Zawsze mnie ciekawilo jak sie nabija wysokie przebiegi,o ile oczywiscie nie jestesmy komiwojazerem czy innym taxowkarzem.Mi poprostu nie chcialo by sie jezdzic bezsensu w kolko
i myślisz, że każdy tak ma ? i że kupuje nowego diesla, droższego niż benzyna, żeby tyle jeździć ?
Wiem,ze wszyscy kreca a auto z ponad 200k sie nie sprzeda.Ja tylko nie przesadzal bym w druga strone.Jesli powiedzmy 10 latek nie ma najechane najmarniej 300k to zaraz krecony.Jeepy raczej nie maja takich przebiegow jak niemieckie dizelki.
wilqcz, poczytaj o tych silnikach, to może odpuścisz sobie. Wpisz hasło VM. 2,5TD do włoski VM. http://forum.tdi-tuning.pl/viewtopic.php?p=42545
ja wszystko (oczywiście dzięki forum ) o VM już wiem tz OMIJAC W planie jest oczywiście benzynka 4l automat . A oglądać byłem z żonką coby się przymierzyła do XJ i żeby mogła już dopasowywać jak to każda baba torebkę
że kupuje nowego diesla, droższego niż benzyna, żeby tyle jeździć ? Wiesz, w dni powszednie - robiłem właściwie 30 kilometrów dziennie. Ale wszystko w korkach - 5 km w 40 minut. Więc przebieg nieduży, a diesel mniej pali.