Kilka dni temu zamontowałem nowy katalizator wysoko przepływowy Magnaflow i rozwierconą przepustnicę by Leo - dzięki raz jeszcze.
Moje wrażenia są następujące:
Moim zdaniem czuć różnicę szczególnie przy zbieraniu się z niskich obrotów. Reakcja na gaz jest szybsza, a przy bucie w podłodze Jeep-ek ciągnie jak szalony
Jeep-ek ciągnie jak szalony
ale, że jak ...
Wiedziałem, że skojarzenia będą
Misiek_87, a od strony audio jak to wygląda
Audio bez zmian. Wszystko po staremu
Audio bez zmian. Wszystko po staremu
ale wiesz że mi nie chodzi o Infiniti Gold
ale wiesz że mi nie chodzi o Infiniti Gold
Wiem, wiem i potwierdzam, że różnice są bardzo małe.
Dopiero tłumik zmienił by dźwięk.
Na poczatku rury wydechowej za kolektorem masz ta zagiecie-zwezke fabryczna?
Niestety mam i nie wiem po cholere to zrobili.
Może po to aby sonda lambda dostawała strumień gazów o właściwym ciśnieniu itp.
Możliwe choć to zdławienie jest dość duże.
Może po to aby sonda lambda dostawała strumień gazów o właściwym ciśnieniu itp.
Wydaje mi się, ze sondzie to lata 60-tką, jakie jest ciśnienie spalin.
pewnie chodzi o doladowanie falowe, mendelmax pisal o tym
Teraz się dokształciłem. Kiedyś o strumienicach mechanik powiedział, że tak są zrobione żeby przepływ był odpowieni do sondy lambda. Stąd poprzednie info.
Zajrzałem tam, wskutek czego dowiedziałem się że można w ten sposub osiągać doładownie falowe ale w zakresie niskich obrotów. Czyli w przypadku np. 4.0 to zasadne posunięcie. Przy wysokich obrotach to przeszkadza bo wtedy tylko stwarza opory. Czyli rozwiązanie zdaje się być dobrze zastosowane.
Chyba, że tak.
Ta zwężka jest troszkę za blisko kolektora, żeby była przewidziana jako doładowanie falowe. Osobiście mimo długiego myślenia nad tym nie jestem w stanie zrozumieć czemu ona miała służyć, to chyba kwestia wyłącznie oszczędności produkcyjnych.
Czyli nie byłoby przeciwwskazań żeby ją lekko zniwelować?
Ja osobiście jestem wyznawcą szkoły, że układ wydechowy ma mieć na całej długości idealnie równą średnicę.
W USA bardzo często wymienia się cały wydech na 2.5" do 4.0.
W WJ tej zwężki już nie ma fabrycznie.
Więc zaryzykowałbym stwierdzenie, że spoko można ją wywalić.
Kurcze teraz żałuje bo jak miałem zdjęte kolektory to zastanawiałem się nad tym...
no ale de facto wymiana samego tego kolanka nie wymaga zdjęcia kolektora przecież. Bo mówimy jak sądzę o samym kolanku, które z 2.25" zmniejsza się nagle do 1.7"?
Dokładnie ale wtedy miałem wszystko na wierzchu i rozkopane, a teraz to już więcej dłubania, póki co mam kłopot ze strzelającym LSD.
Wyeliminowaliśmy w strokerze to przewężenie swego czasu, niestety tylko na rurę 2.25 o ile mnie pamięc nie myli. Nie wiem jak to się miało do mocy, bo nie mieliśmy wyników hamowni w tej konfiguracji, niemniej już na oko wyglądało to rozsądniej niż to co wstawiła tam fabryka Trzeba tylko uważać żeby się dobrze zmieścić, bo u nas wał zrobił wgniot od razu
Może to pod wał wymyślili ale z drugiej strony tam miejsca jest sporo żeby robić, aż takie duże gardło.
Trzeba tylko uważać żeby się dobrze zmieścić, bo u nas wał zrobił wgniot od razu
Oraz kolektor dolotowy z Granda z rozwierconą przepustnicą. A taki jak tu:
Ja już mam taki seryjnie
No właśnie - czy spawanie ma sens - ile wytrzymuje taki spawany kolektor?
No właśnie - czy spawanie ma sens - ile wytrzymuje taki spawany kolektor?
Jeśli wstawisz złączke elastyczną to parę lat wytrzyma.
No właśnie - czy spawanie ma sens - ile wytrzymuje taki spawany kolektor? Moj pospawany rok temu, zawiniety tasma moczony i blocony regularnie i daje rade-jeszcze nie popekal. Przynajminiej nie slychac
[ Dodano: 2010-06-07, 09:36 ]
Bardzo fajny. Jak mój pęknie drugi raz to sobie sprawię takie cacko. Jeśli masz głowicę 0331, a więc taką do jakiej pasuje ten kolektor równoodległościowy od WJ, to takiego kolektora wydechowego nie założysz, potrzebny jest ten "udziwniony" z dwoma wyjściami.
znaczy że kolektor dolotowy nie zmieści się przy tym wydechowym?
znaczy że kolektor dolotowy nie zmieści się przy tym wydechowym?
U Ciebie się zmieści bo masz stary typ.
Mieścić się mieści każdy, tylko głowica 0331 (nowa) ma wyloty troszkę inaczej ustawione niż wyloty w starej głowicy 7120 (przeprojektowali kanały wydechowe na tzw. szybkie, żeby zyskać moment w dole). I efekt jest taki, że o ile dolot WJ można założyć na głowicę 7120 (choć nie pasuje idealnie, to ogólnie jest nieźle), o tyle wydechy już się mocno rozjeżdżają i efekt jest taki, że na wylocie z głowicy robi się po prostu ściana i znaczne przewężenie.
Cały wydech musi być wtedy 2.5". Tzn. nie musi, ale bez sensu dawać od kolektora do kata 2.5" a potem znowu zwężka na 2.25, bo znacznie zniweluje to efekt poprawki. Albo wszystko, albo nic. No tak masz racje, tylko pozniej to mam kata i tlumik i kolanko wydechowe. Czyli musialbym zmienic kata i tlumikna 2,5 cala.
Czyli musialbym zmienic kata i tlumikna 2,5 cala. No żeby uzyskać pełny efekt to tak.
Możesz założyć że robisz to stopniowo i zrobić najpierw do kata a kiedyś tam dalej, albo też możesz już docelowo zrobić rurę o średnicy dalszych rur. Powinno to być 2.25", ale zmierz to sobie najpierw Kolosalnych przyrostów to to nie da, ale IMHO przy nakładzie pracy za raptem dwa kolanka to warto.
Misiek_87, a zapodaj jakiegoś linka z tym katem tak z ciekawości http://www.quadratec.com/products/71410_100_07.htm
masz w polandzie: http://www.masterpart.pl/...id=144&c_prnt=1 Ciekawe że katalizator kosztujący w USA 113$ kosztuje u nich 300zeta a tłumik flowmaster kosztujący w USA 98$ kosztuje 550zet.
lepiej dac wszystko po 600 stowek