Witam. Od tygodnia nie mogę się uporać z problemem jaki powstał w moim jeepe commanderze. Opis problemu - może ktoś już zna taki przypadek. Samochód commander 2006 r silnik 4,7 l oczywiście benzyna, skrzynia quadra drive II. Podczas uruchomienia wszystko zachowuje się normalnie po przełożeniu skrzyni na pozycję R pojawia się na chwilę lampka oleju - czerwona oraz również lampka silnika - pomarańczowa. Obie lampki zapalają się jednocześnie i jednocześnie gasną. Po ruszeniu z miejsca zapalają się dodatkowo lampki ESP/ BAS oraz lampka samochodzik ze sladami oba sygnały pomarańczowe - te informację pozostają na stałe do zgaszenia silnika po ponowmym uruchomieniu pojawiają się po ruszeniu z miejsca. Niezrozumiała jest sytuacja dla mnie iż podczas jazdy samochodem na nierównościach lub hamując cały czas zapalają sie i gasną jednocześnie lampka oleju czerwona oraz silnik żółty. Dodatkowo na wyświetlaczu pojawiają się komunikaty " transmission over temp" check 4wd system" czasem "check gauges". Czasem zapala się i szybko gaśnie lampka akumulatora. Problemy te pojawiły się nagle i jednocześnie. Sprwdziłem wszystkie stany olejów są ok. Sprawdziłem również akumulator założyłem nawet nowy na wszelki wypadek - bez zmian. Jeszcze podczas migotania kontrolek oleju oraz silnika spada wskazówka od obrotów jednak fizycznie obroty nie spadają. Wogóle samochód pracuje normalnie i silnik i skrzynia.
Jeżeli ktoś może pomóc będe wdzięczny. Kluczykowanie daje różne informację generalnie głownie są błedy U 0001 oraz P 0522 inne pojawiają se i znikają.
Z góry dziękując za pomoc Jarek
Na początek trzeba go podpiąć pod porządny komputer diagnostyczny.
Wydaje mi się, że to będzie problem typowo z elektroniką. Resetowałeś komputer poprzez odłączenie akumulatora?
Autko było kiedyś zalane bądź miało dzwona?
Sprawdzałeś co oznaczają błędy?
Jak dla mnie to jakaś stykologia.
Zrób tak: - sprawdź poziom oleju w silniku i w skrzyni, - przejrzyj złącza elektryczne i przewody ze skrzyni oraz przewody idące od czujnika oleju w silniku.
Miałem kiedyś podobny problem z kontrolkami palilo sie wszystko bez przyczyny i kiedy chcialo, co prawda nie w jeepe. W serwisie po calym dniu grzebania wymienili jakas cala wiazke kabli ktora byla zgnieciona ponoc. Bylo to jakies 4 lata temu i do tej pory spokoj.
zenek75, obstawiam przewod masowy silnika.
Samochód był podpięty pod KTS boszowskiego wykasowano wszystie błedy, sprawdziłem wszystkie poziomy olejów płynów - są okej również nie budzi zastrzeżeń jakość tych płynów. Jestem drugim właścicielem samochodu - raczej nie był zalany ani nie miał dzwona myślę że na 95 %. Dodatkowo sprawdziłem wązki wtyczki na skrzyni abs silniku wszystko jest ok. Zastanawia mnie tylko czy jest jakiś czujnik temperatury w misce skrzyni i czy on nie sieje jakiś błedów ale to już moje gdybanie - ktoś może widział taki czujnik gdzie on jest lub ma jakiś jeszcze inny pomysł na te moje kłopoty. Może ktoś zna dobrego elektryka godnego polecenia z okolic Zawiercia
W takim razie trzeba sprawdzić wiązki elektryczne i czujniki, które wywalają błędy.
Samochód był podpięty pod KTS boszowskiego Akurat KTS jest trochę hmmm...... za cienki na Jeepa. Podepnij go pod StarScan-a, jak masz możliwość może pokaże coś więcej.
rozebrałem skrzynię tzn. zdjąlem miske i wymieniłem filtry - wymontowałem również "czujnik ciśnienia transmisji" tak go nazwano w serwisie jeepa i nie wiem jak sprawdzić czy jest dobry. Szukam również czujnika temperatury oleju - ale nie mogę zlokalizować - ktoś wie gdzie jest umieszczony??