Jak uszczelnić aparat zapłonowy przed zalaniem wodą.Testowałem uszczelnienie silikonem,kable nowe,ale powyżej 100cm wody i tak się zalewa,(woda w kopułce).Czy ktoś ma jakiś patent
Chyba jedyna skuteczna metoda to doprowadzenie cisnienia z kompresora (przez butle) i wytworzenie nadcisnienia, ktore nie pozwoli wodzie dostac sie do srodka. Widzialem taki patent i sie sprawdza.
Ja u siebie mam na sylykon i dodatkowo zamiast odpowietrznika mam sylykonowy przewód doprowadzony do kabiny i jak narazie sie sprawdza
Wyprowadzę jeszcze odpowietrznik do kabiny i przetestuje,Jak nie pomoże to wezmę się za kompresor
Nie do kabiny tylko do układu dolotowego do silnika przed filtrem, powoduje to przewietrzanie kopułki i jej osuszanie
Nie do kabiny tylko do układu dolotowego do silnika przed filtrem, powoduje to przewietrzanie kopułki i jej osuszanie
ale musisz miec odplyw powietrza
ale musisz miec odplyw powietrza Odpływ jest właśnie do filtra gdzie nie ma dużego ssania albo cos nie rozumię. Rozwiń tamat jak to zrobiłeś bo mogę czegoś nie wiedzieć Ja mam odpływ w flitrze i uszczelnienie silikonem. A trochę powietrza dostaje się do aparatu z bloku (tak mi się wydaje) bo aparat nie jest chyba całkowicie szczelny
Podłączyłem rurkę do filtra,uszczelniłem kopułkę silikonem i jek narazie testowałem tylko wężem z wodą i niezalało go.W piątek jadę go trochę podtopić(jadę tam gdzie nie przejechałem ostatnio)ok.140cm wody i błota.Jak nie zgaśnie to znaczy że patent się sprawdzi.(zastanawia mnie tylko czy nie będzie zasysało jakiegoś oleju do aparatu,bo z filtra jednak jest ssanie)
Kompresorek od centralnego zamka Golf Audi Mercedes (koszt od 30 zł )
I jekieś pozytywne efekty z topienia??
Nie bardzo tylko rozumiem czemu chcecie robić podciśnienie w kopułce przez wsadzenie rury do dolotu? nawet jeśli to podciśnienie jest niewielkie (bo faktycznie jest symboliczne) to i tak zwiększa się szansa napływu wody.
Ja opracowałem sobie taki patent teoretyczny, jeszcze nie zmotany, żeby zrobić lejek z wiatraczkiem 12V (albo całą ich kaskadą, zależnie od wydajności tychże i oczekiwanych rezultatów). No i z tego lejka wężyk w którym mamy ładne, delikatne nadciśnienie nie wymagające żadnych regulatorów, bo nadmiar ciśnienia ucieknie przez łopatki wiatraka.
Całość oczywiście można regulować napięciem, albo załączaniem dodatkowych wiatraków w kaskadzie.
Testowałem w końcu topienie.Przejechałem przez małą kałużę o długości ok 20m,i głębokości ok 150cm.Woda przelała się przez maskę a aparat się nie zalał.Zaznaczam jeszcze iż wszystkie kable wysokiego napięcia osadziłem na silikonie.Czyli wydaje mi się iż uszczelnienie się spisało. :thumbup:Zauważyłem iż robiąc lekkie podciśnienie w aparacie przewietrzamy go bo ma swobodny przepływ powietrza z bloku silnika,żadne kompresorki nie zdadzą egzaminu iż będziemy pompować ciśnienie do bloku silnika,chyba że przerobimy aparat i odseparujemy go od silnika
Z podciśnieniem chodzi mi o przewietrzenie aparatu. Co powoduje jego osuszanie z ewentualnie skroplonej pary wodnej. Dlatego doradzałem koledze bodzio1 zamontowanie końca do kolektora przed filtr Jest to sprawdzone rozwiązanie, ale oczywiście każdy inny patent jest jak najbardziej wskazany jeśli się sprawdza
Ok, ale moment- ma zasysać powietrze z bloku i wyciągać je do dolotu jak dodatkowa odma? Nie będzie z kolei olejem się to wtedy paprać?
jak narazie mi sie nie paprze - może zależy to od kondycji silnika. Ale uwaga bardzo cenna bo o tym nie myślałem.
Sciągałem kopułkę i jest czysta.A silnika nie mam w najlepszej kondycji
Super że pomogło czyli patent sie sprawdza
No to gut że działa, nie wpadłbym na to