Witajcie własnie zczynam remont mojego kadetta i niewiem jak wybic te blaszane ośki zawiasów drzwi jak to zrobić? i drugie pytanie jak najwygodniej dostać się do zawiasów ? czy tzreba zdjać przedni blotnik dla wygodniejszego zdemontowania tych zawiasów? pomożcie prosze
Nie ma konkretnego sposobu, jak zdejmiesz blotniki, bedziesz mial wiecej mozliwosci, nie wiem czy jest gorsza robota w kadziu jak zdjecie drzwi - tak celem pocieszenia Jak juz troche wybijesz, mozesz naspawac taki bąbel na koncu i bedzie zaczep dla jakiegos pobijaka. Wszystko w zakresie twojej kreatywnosci
Odciac zawiasy gumowka, wybić srodek a nastepnie przyspawać zawiasy na miejsce i dać nowe/inne te srodkowe oski - do kupienia w sklepie z czesciami do opla. Taka rada .
to juz chyba ostatecznosc
ostateczność? to raczej przesada. w ostateczności kpiłbym przewód elastyczny do wiertarki i rozwiercił . najlepiej zrobisz jak najpierw kupisz nowe sworznie zmierzysz ich średnice i dopasujesz wybijak jeśli dobrze pamiętam to 8mm potraktuj zawiasy solidnie odrdzewiaczem lub płynem hamulcowym . (może też być hoop cola- naprawdę działa) jesli zdejmiesz błotnik unikniesz klinowania się sworznia wybijając je przy zamkniętych drzwiach. łatwiej się wybija z górnego zawiasu od dołu a dolnego od góry ale jesli masz na sworzniach kołnierze to musisz wybijać odwrotnie. jeszcze jedno kupując sworznie nie daj się naciągnąć są sklepy które kasują 10 pln za szt. a w innym trafisz za 2,50 powodzenia
Ostateczność, ale ja nie mam cierpliwości do takich gównianych rozwiązań. Niemniej powodzenia!
chlopaki dziękuje za dobre rady dzięki wam moge spać spokojnie
ja czytam to niefajnie bo mnie czeka zmiana drzwi ale jak na razie jestem na etapie szukania i jakoś nie mogę nic ładnego upolować Semen powodzenia życzę przy drzwiach
Panowie niewiem czy to prawda ale z tego co widizlem u niektórych osóbw remontach to Zawias górny wybija sie na dół a zawias dolnywybija się do góry proszę odpiszcie bo to bardzo wazne dla mnie
być może ktoś miał zastosowane sworznie z łezki, które z jednej strony mają kołnierz - i o ile pamiętam z mojej łezki, to tam własnie jakoś tak jest że jeden kołnierz idzie w dół w drugi w górę. Ale w kancie sworznie (oryginalne) były symetryczne, ot taka rurka z nacięciem wzdłużnym, więc jak dla mnie to chyba jeden ciul gdzie to wyjdzie. No chyba że się mylę ?
prowde godosz jak nie ma kołnierza to już inwencja twórcza tego co ma młotek w ręce
więc jak dla mnie to chyba jeden ciul gdzie to wyjdzie przy dolnym nie koniecznie. trzeba uważać żeby nie wbił się w wewnętrzne poszycie drzwi jeśli będziesz wybijać do dołu. co do oryginalnych sworzni to nie sądzę by były do zdobycia. z astry f powinny nawet pasować.