Ostatnio dzieje mie się coś takiego, że co kilkadziesiąt kilometrów na kilka sekund wyłącza mi się podświetlenie całej deski i znikają wszystkie światła. Po kilku sekundach lub jeżeli przekręce ponownie włącznik na pozycyjne i mijania to zapalają się znowu i przez jakiś czas jest dobrze... Próbowałem już ruszać puszkami z bezpiecznikami pod maską, przelącznikiem świateł i regulacją podświetlenia tablicy, nic wtedy nie "mruga" elektryk też bezradny, mówi że instalacja ok. Macie jakieś koncepcje ???? Jeep Commander 4.7
O ile to nie jest topielec, to może odłączenie klemy z aku coś pomoże. Błędy jakieś wyświetla?
Właśnie błędów żadnych nie wyświetla. Nie był po powodzi w Stanach (sprawdzałem w Carfaxie) Przez rok jeździłem i było wszystko OK. Teraz te rewolucje się zaczęły. Spróbuję z klemą. Dzięki
a może przełącznik jest upalony bo były uzywane za mocne żarówki
A byłyby wtedy takie objawy? że jak włączam, wyłączam to nie ma żadnego mrugania ruszałem przełącznikiem i nie ma żadnych przerw...??? żarówki przerobione na soczewki xenon od roku - dodatkowa wiązka HID prostu z aku do przetwornic - ale od roku śmigało OK... teraz d..a
może tak byc poprost właczają go ponownielepeij dotykaja styki
Nie był po powodzi w Stanach (sprawdzałem w Carfaxie) Przez rok jeździłem i było wszystko OK. Teraz te rewolucje się zaczęły.
Ta, mój WJ w CARFAXIE też jest OK a skąd się wzięła woda w skrzyni biegów to nikt nie raczy wiedzieć
Jutro ma byc niby elektryk... co robi amerykańce... Zobaczymy. Zdjęcie klemy nie pomogło...
Wyłacznik pewnie do wymiany.
Może być jakieś podłe zwarcie co się czasem pojawia a czasem znika. A takie coś trudno znaleźć - jakiś przetarty przewód itp.
joe, powiedz mi prosze co to za elektryk w Katowicach co robi amerykańce Bo już się boje domyślać.
On powiedział "niby elektryk"
Z Gliwic jest pracuje teraz w ASO japońskiej marki (polecili mi go że zna się na amerykańcach). Montował mi rok temu xenony, dodatkowy alarm i udało mu się podłączyć zestaw głośnomówiący Parrota do tej amerykaśnkiej wersji radyjka z nawigacją. Póki co mogę tylko pochwalić - będzie u mnie w poniedziałek to powiem co się udało zrobić. A z xenonami to też był numer, bo żadne tam filtry na magistralę ECM nic nie dają tylko musi być dodatkowa wiązka z przekaźnikiem z akumlatora... inaczej mrugają. A w serwisie bajerowali że to "trzeba całą instalację przerabiać"
A z xenonami to też był numer, bo żadne tam filtry na magistralę ECM nic nie dają tylko musi być dodatkowa wiązka z przekaźnikiem z akumlatora... inaczej mrugają. A w serwisie bajerowali że to "trzeba całą instalację przerabiać" A może teraz jest taki numer, że coś Ci zawilgło i sieje zakłóceniami po instalacji elektrycznej? I komputer sterujący lampkami się gubi?