No więc tak jak ten temat mówi. Macie jakieś zwierzaki? Mieliście? Opowiedźcie w tym temacie.
Ja obecnie mam psa-sznaucera średniego. Ma 8 lat(czego wcale po nim nie widac ) Uwielbia się bawic. Nigdy nikogo nie ugryzł (oprócz zabawy oczywiscie) Ma czarną siersc. Najlepszy zwierzak jakiego mam i mialem-zdecydowanie według mnie najlepszy pies.
Wcześniej miałem także świnkę morską która niestety z przyczyn mi nieznanych zdechła po zaledwie 2 latach(świnki żyją od 8-13) Świnka była naprawdę wyjątkowa. Była rasy peruwiańskiej-zupełnie niespotykanej. Miał on białe brwi i sierśc rudo-biało-czarną. Przyczyna że tak powiem śmierci?! Jakaś choroba.Niestety nie mam pojęcia jaka. Świnek miał przeziębienie i byłem z nim u weterynarz. Ona że ma katar i jest przeziębiony. Ok. Przychodziłem po różne zastrzyki,dawałem mu witaminę C... (warto dodac że od kąd go miałem to bardzo go rozpieszczałem.Kupywałem mu najdroższe karmy i wiele dodatków w postaci specjalnych ciasteczek,ziół noi oczywiscie kupywałem wapno i sól-wszystko to co mu było potrzeba) Tym bardziej się zdziwiłem gdy pewnego dnia gdy przyszłem z nim po zastrzyk był on bardzo zmęczony i osowiały-ledwo zipiał. Miał tak już chyba od 3 dni. Pani Weterynarz powiedziała że to normalka że jest poprostu osłabiony chorobą. Wróciłem po zastrzyku do domu i wpuściłem go do klatki. Widziałem że jest on bardzo wymęczony. Zostawiłem go dosłownie na 10 min. w klatce... Gdy przyszłem po 10 minutach on już nie żył... Był oczywiscie sztywny.. Już nic nie mogłem zrobic. Było to z 1-2 lata temu.Pamiętam jedynie że strasznie po nim płakałem-był on drugim przyjacielem wraz z Atosem (moim psem) a nawet i przyjacielem Atosa którego wbrew pozorom bardzo lubił a Atos jego(nigdy Atos nie próbował mu czegoś zrobic)
Przed świnką i psem miałem po kolei tylko rybki. Miałem do nich strasznego pecha gdyż moja najdłużej żyjąca rybka żyła 1 rok. Prócz tej jednej-Sylwestra miałem jeszcze rybkę o imieniu Kuba i 2 inne (nie zapamiętałem imion) żyły one troche krócej. Najkrócej żyjąca rybka żyła 2 dni!! Dlaczego? Jak się okazało rybka miała jakąś chorobę-wdg Pani z zoologika. Dostałem za nią nową rybkę.
Ale się rozpisałem
No to ja powiem tak :
Mam kocice która mieszka u mnie już 4 lata.Jest koloru biało-czarnego.Wabi się Łatka bo na prawej podusi na łapce ma czarną plamkę.Znalazłem ją gdy wracałem ze szkoły,poszedłem do rodziców i zapytałem czy mogę ją przygarnąć.Rodzice zgodzili się,bardzo się ucieszyłem.Od tych 4 lat mieszka u mnie w domu jest bardzo szczęśliwa.Bardzo lubi się bawić ze mną,wychodzę z nią na dwór lubi zabawę w trawie.Zawsze gdy nie bawię się z nią to idzie spać.Ale za to mam duży plus zawsze budzi mnie o 6:00 i nie spóźniam się do szkoły.Czyli można powiedzieć że mam żywy budzik.
kiedyś jeszcze miałem 2 świnki ale padły
A ja mam psa, którego dostałem od wujka który zginął tragicznie w wypadku samochodowym z moim kuzynem, praktycznie tylko ten pies mi po nim został, bo kuzyni mimo iż mieszkają 15 kilometrów ode mnie nie przyjeżdżają do mnie, a ciocia uważa mnie za jakiegoś gnojka, i nie przyjeżdża do nas od ok. 15 lat. Mój pies jest jedyny w swoim rodzaju bo ma mózg, gdyż moja mama kiedyś powiedziała, że musi iść do ogródka narwać pietruszki, Sonia (bo tak się wabi mój pies) szybko poszła do ogródka i wyrwała pietruszkę z ziemi, po czym położyła przed drzwiami domu, gdy moja mama wychodziła na dwór po pietruszkę ze zdziwieniem zobaczyła że pies z pietruszką pod drzwiami stoi, mój pies jest też chory na lewą tylną łapkę. Psa mam od 2003 roku. Pies najczęściej w lato opala się w słońcu. I nie zamieniłbym tego psa na Ipoda, czy coś tam innego. To tyla na temat mojego psa.
ja mam psa, starszego od wielu z tego forum, bowiem urodził się w 1995 roku i od tej pory jest u mnie! pewnie pomyslicie, że już stary, a ja odpowiem co z tego? jest w rewelacyjnej formie, na wiosnę nadal chodzi na suczki
Kibic" Barcelony ma pościel Bayernu. .
To zdjęcie było robione jak kociczka spała na łóżku mojego brata a on jest fanem Bayernu.Łyso Ci?
[ Komentarz dodany przez: mani: Sob Cze 13, 2009 11:32 am ]
Ja kilka miechów temu miałem kota 'Faziego' ale poszedł swoją drogą i już nie wrócił ( jakoś nie tęskniłem) , miałem też psa 'Kajtka', a właściwie to był pies mój i mojej babci,ale był juz tak stary,że zdechł i powiem szczerze,że panaowała u mnie żałoba. Obecnie jednak nie mam żadnego zwierzaka i raczej w najbliższym czasie nie będę miał, ponieważ idą wakacjie i jakos czasu mało a wiadomo,że trzeba o takiego 'pupilka' dbać itp.
Ale od września kto wie, może kupię chomika
Pozdro ziomki
ja mam psa, starszego od wielu z tego forum, bowiem urodził się w 1995 roku i od tej pory jest u mnie! pewnie pomyslicie, że już stary, a ja odpowiem co z tego? jest w rewelacyjnej formie, na wiosnę nadal chodzi na suczki
Szczerze? Nie przebijesz psa mojego kolegi. Jego pies żył 18 lat Zdechł dopiero w tym roku(wpadł pod samochód) Co prawda już od kilku lat miał jakieś wady min. to że jeszcze w tym roku stracił wzrok. Kolega nie wiem czemu wgl nie dbał o tego psa. Puszczał go na dwór i on biegał po całej dzielnicy. Widziałem kilka razy jak ten pies jadł jakieś resztki spod balkonów... Ehh.. myślę że gdyby kolega bardziej o niego dbał ''Ciapa'' żyłby może jeszcze dłużej.
kociczka spała
kociczka-
spała-z otawrtymi oczami patrząc się na Ciebie
w ogóle mój kot jak tylko dostałem szynszyla to ciągle wędruje gdzieś koło klatki,bo szynszyl myszo podobny jest
ale co ma zrobić mój kotek,skoro niedawno rybki dostałem ?
do tego mój pies go ciągle gania
To fajne ZOO masz kaka
Fajne Fajne
5 rodzajów zwierząt w domu,ma ktoś węcej ?
Ja kiedyś miałem rybki i na tym skończyła się moja przygoda ze zwierzętami. Wystarczą mi moje zwierzęta u babci: pies (kundel, którego nienawidzę, no ale cóż) i dwa koty. Kota w domu raczej mieć nie mogę, bo mam alergię na kocią sierść. Na psa trochę ciasno, bo mieszkam w bloku - poza tym to obowiązek - wstawanie rano, spacery... No i porysowałby mi panele w mieszkaniu .
Foty dwóch kotów:
http://i42.tinypic.com/dra4go.jpg (a ma ok. 12 lat i jest najlepszą dziwką w okolicy - wiecznie kotna, no ale moja babcia nie chce jej wysterylizować)
a odnośnie psa który miałby ci porysowac panele- ja mam panele i mieszkam w bloku. Z psem zazwyczaj wychodzą rodzice albo dziadkowie a panele nie rysują się od mojego psa.
P.S. Widzę że i ja bd musiał dac fotę swojego psa
Ja miałem kiedyś min.ryby,króliki,papugę, psa a chyba najwięcej to chomików .Jak kupiłem w sklepie raz chomika to po 2 tygodniach urodziło się osiem chomików, i potem oddałem znajomym i ów chomik żył ponad trzy lata i kolejny którego miałem również urodził małe chomiki- 5 i też żył ok trzech lat, ale to dawne czasy, miałem wtedy z 10 lat i do tej pory nie mam na razie żadnego zwierzaka .
Pies mojej babci na łańcuchu żył 21 lat.
U mnie pies żył 26 lat, był głuchy i ślepy pod koniec żywota .Bary się wabił .
Zapomniałem dodać.
Miałem kiedyś też rybki dwie małe wieczorem dałem im coś do jedzenia a rano wstaje i pusto w akwarium:(.Mój kot widocznie był bardzo głodny
Mam pytanie czy jest to możliwe żeby kot zjadł rybki?
Bo słyszałem że np. kot nie jada myszy.
Znaczy się,mój kot to co chwila obserwuje akwarium nie wiem czy mógłby je zjeśc no ale jak stoi tam tyle czasu.:P
Mam pytanie czy jest to możliwe żeby kot zjadł rybki?
Bo słyszałem że np. kot nie jada myszy.
Oj,jada jada. Na wsi u mojej cioci gdy w pułapkę na gryzonie łapały się myszy to koty się od razu zbiegały i w pare sekund po myszce nie zostało nic. To samo gdy łowiłem ryby nad jeziorem u cioci. Złowiłem sporo ryb to wziąłem. Koty cały czas za mną chodziły( łącznie było ich u mojej cioci chyba z 6-8 teraz juz ma o wiele mniej-bo pouciekały ,ludzie czasem zabijali bo myśleli że to szkodniki itp.)a więc rzuciłem im 2 płotki. Wróciłem po paru minutach noi zostały same osci.
Takżę uwierz mi michal1993a koty uwielbiają takie przysmaki jak ryby i myszy(nie jedzą tego na co dzień)
No dobra, a jak to jest z psami.
Czy psy jedzą koty?
Ja miałem kiedyś takiego głupiego psa, że zjadł kota.
Hehe. U mnie na dzielni jest wataha dzikich psów(bezdomnych). Biegają po dzielnicy,jedzą ze śmietników,atakują inne psy noi także zjadają koty. Sam widziałem jednego z nich który rozrywał kota na kawałki i poprostu... go zjadał. Było to obrzydliwe. Raczej każdy dobrze wychowany pies zaatakuje kota lub będzie na niego szczekał..ale fuuuuuj nie bd go jadł!!
Mój mały Kanonier - CEZAR !
Ja posiadam psa Kropkę
około 50 rybek i tyle samo ślimaków w akwarium
+ kiedyś dawno patyczaki posiadałem
No to pora na mnie oto mój 5miesieczny owczarek niemiecki Czester vel.Czesio http://img1.vpx.pl/up/20100428/dsc0002992.jpg
Ja mam 2 letniego Pinczera - Wabi sie Lejek... 3 Letniego amstafa Sunię Miałem w wakacje kota którego wyciągnąłem z kartonu leżał w rowie około 2 km od szosy jeździlismy z kolegami po polu i wziąłem go do domu. Na początku roku szkolnego gdzieś poszedł i już nie wrócił :/
Ja tam mam psa 7 letniego, który się zwie Pysia Mam też 2 rybki w akwarium Jedna to duży skalar, który jest diamentowy i się zwie Luis Felipe Dos Santos de Scolari ogólnie mówimy na niego Felipe Druga rybka to taka mała pływająca po dnie. Nie wiem jakiej rasy, ale nazwalem ją Pyszczak Ogólnie to kiedyś miałem 20 rybek, ale mój brat wlał popularny środek Cif do akwarium i wszystkie rybki w trymiga zdechły
Na początku roku szkolnego gdzieś poszedł i już nie wrócił :/ jak to się mówi koty wędrują własnymi ścieżkami.
Nie dziwię się, jakbym ja był kotem i byś mnie chciał wysłać do szkoły, to też bym sobie poszedł.
A co do rybek to też lubię, w galarecie, smażone, w occie, pulpeta.. y, także rybki to fajne zwierzaki!
No wiesz rybki najlepsze prosto z morza, fryteczki + surówka. Jako zwierząt do akwarium nie lubię...
mialem 15-letniego psa. Teraz kilko miesięczny mieszaniec wilczur-husky. Króliki, rybki. ślimaki żart