czesc wszystkim, wczoraj pojechalem w teren; bloto, woda (umiarkowanie) i podjazdy dosc strome w piachu. fajnie bylo. wracajac do domu po asfalcie dalem ostro w gaz i do 80 km/h bylo ok, powyzej skrzynia zaczynala lekko szarpac - tak jakby probowala sie redukowac. sprawdzilem to jeszcze kilka razy i to samo. Nic nie cieknie, sprawdzilem dzis rano, macie moze jakis pomysl, czy po prost przesadzam? pozdrawiam,
Po pierwsze sprawdż olej - może wody siorbnęła
jestem zupelnie swiezy w temacie, jezeli jest woda to, co robic?
a jak wygląda olej w skrzyni jak skrzynia wody łyknie?
pojawia sie maslo na bagnecie. musi byc czysta zurawinka
do 80 km/h bylo ok, powyzej skrzynia zaczynala lekko szarpac - tak jakby probowala sie redukowac
Tak jak radzą koledzy sprawdź olej w skrzynce - powinien być rubinowy i pachnący.
Sprawdź jeszcze połącznia elektryczne na skrzyni i TPS (czy napięcie zmienia się liniowo i czy ten sygnał dociera do kompa skrzyni).
Jest jescze jedno, bo to może nie skrzynia szarpie, a silnik, bo np. ma zbyt ubogą lub zbyt bogatą mieszankę - to można łatwo sprawdzic obserwując pracę sondy lambda.