Na chorobę zdiagnozowaną pod nazwą JEEP zapadłem już lata temu. Wszystko zaczęło się od podróży Jeepem ZJ 5.2 V8 po zachodnim wybrzeżu USA. Od tego czasu minęły lata i niestety zawsze jakoś względy ekonomiczne miały wpływ na to czym jeżdżę, ale koniec z tym!
W tym tygodniu sprzedałem VW Passata, który - trzeba przyznać - dzielnie służył przez 4 lata, i zaczynam na poważnie szukać Jeep'a.
Wybór padł na 2.7 crd. Idealnie rocznik 2003-2004. Wiem, wiem...pewnie usłyszę "bierz 4.7", ale jestem fanem Diesla i będę przynajmniej próbował pozostać przy tym wyborze
Pozdrawiam wszystkich i do zobaczenia!
Witaj!!! Jak chcesz diesla o tylko CRD
Hejka, witaj. Krakow blisko Chorzowa a i ja na Jeepka zachorowalem po tym, jak przejechalem nim Route 66 z Chicago do Los Angeles a pozniej slynna "jedynka" na polnoc zachodnim wybrzezem i przez Kanade az na Alaske. Zajefajna przygoda na klepanych drogach Pozdrowionka.
Witaj kolego!!
Siemanko
Cześć !!!!!!!!!!!!!
Siemka
Witam
Witaj !!!
Witaj !!!!
witam
Witam
CZEŚĆ z okolic Chorzowa!