ďťż
Serwis znalezionych haseł
Pozycjonowanie stron internetowych

Mam pytanie przy jeździe na benzynie jak wdepne gaz bardziej energiczniej to zaczyna mi sie kadet dusic a nawet potrafi zgasnąć (nawet na ciepłym silniku). Na gazie takich objawów niemam wcale. Silnik 1.3s gaźnik Varajet II z ręcznym ssaniem. Bardzo proszę o poradę!


Mozliwe ze dysze sie czyms zapchaly, jak masz malo paliwa w baku to tak sie dzieje, ewentualnie tanie paliwo
Spróbuj operować przy pryspieszaniu ssaniem lub peadałować(pompować) pedałem przyśpiesznika. Jeżeli ten zabieg pomoże to oznaczy, że jest zbyt uboga mieszanka('mało paliwa').
Mieszanka zauboga. Odkręć o ćwierć/pół obrotu śrubę od składu mieszanki.


Narazie spoko rozebrałem cały gażnik wyczyściłem 2 dysze i całą resztę.
Jest dobrze dopuki do beretu od spodu podłączony jest wężyk do jakiegoś tam pomarańczowego wyłączniczka (nie mam pojęcia co to jest), jak odłączę to jest kicha. Powiedzcie co to jest może to się jakoś czyści co???

Mieszanka zauboga. Odkręć o ćwierć/pół obrotu śrubę od składu mieszanki.

U mnie tą śrubą można kręcić w lewo i w prawo i spowrotem i nie ma zadnego efektu. cos jest zrąbane
a może przyspieszacz zapłonu nie działa?
Wg mnie wówczas zbierałby sie ale poprostu mulasto ale nie przerywał.
Spróbuj go wzbogacic tym ssaniem, zeby było na 100%.
a na pewno masz dobrze ustawiony zapłon??
nie zgodze sie PKC, przyspieszacz zaplonu wlasnie tak dziala jak jest zepsuty - przy depnieciu szarpie auciskiem - pomaga przyspieszenie zaplonu reczne ale ono wlasnie zmienia osiagi (znacznie podwyzsza Vmax kosztem elastycznosci i przyspieszenia).

Ale to moze byc wlasnie pompka przyspieszacza - ktora prawie w kazdym kancie predzej czy pozniej jest do wymiany, albo rzeczywiscie rozregulowanie (czyt. zasyfienie) gaznika ktory jezdzil caly czas na gazie i niestety nie byl plukany benzyna.
Moje spostrzeżenia opierają się na przykładzie kiedy to wogóle nie miałem podłączonego przyspieszacza.
Ale nie każda sytuacja równa sytuacji.

Ale nie każda sytuacja równa sytuacji.

tak jak piszesz każda usterka jest indywidualna.
np.wczoraj gdybym napisał "zgubił mój kant wolne obroty" pisalibyście;
dysza, zapłon wyczyść gaznik itd....
a poprostu pękł kryształ świecy nie wiem jak to się stało ale....
na wysokich obrotach pracował równo a na wolnych gasł bo pod wpływewm drgań silnika rozłacz sie pęknietej świecy ....

hieh a nie miales czasem swiec Boscha?
Jest narazie spoko autko przyśpiesza jak należy aż go nie poznaje . Przy gaźniku jest tzw. zawór dławiący i to on się zapchał (rozciąłem go wyczyściłem dziurkę i następnie skleiłem) i siłowniczek podciśnieniowy działa bez problemu. A jak byłem na ustawieniu gaźnika bo myślałem że jest rozregulowany (u szpeca podobno najlepszego w Płocku) to mi powiedział że gaźnik jest już staru i się klapki wyrobiły i trzeba go całego wymienić , skasował mnie na 70zł. A on poprostu był zasyfiony i no ten zaworek do reszty. Teraz to powinienem gościowi pojechać i nawsadzać
Eee tam nawsadzać. Za niewiedzę sie płaci
Masz rację ale na regulację na ul. Batorego w Płocku to sie nie wybierajcie
już kiedyś pisałem ,że takim artystom lepiej nie dawać łap wsadzać do kadziorków
bo jak zobaczy starsze autko to najczęściej na odwal zrobi
a przy okazjii policzy jak za zboże
trzeba nasze autka potraktować jako hobby i robić wszystko samemu
(co sie da oczywiście) a jeśli czegoś nie wiemy no to mamy przecież to forum
Ja jak mialem takie problemy to pojechalem do mechanika i mi przeczysisil zaworki i co sie okazalo ze w nich byl piach ... Niewiem skad sie on tam wzial...
piach powiadasz
wesoło

Niewiem skad sie on tam wzial...
zapewne od jeżdzenia bez filtra powietrza w obudowie...
No to jeśli to rzeczywiscie był piach, to pewnie gładzie cylindrów już maja piękny wzór
hehe niewiem niewiem mozliwe... bo mi to wyszlo jak poszedlem na regulacje gaznika i przy okazji mi przeczyscil zaworki. Wszystko to bylo spowodowane tym ze mi na benzynie gasl jak go przezucalem z gazu. ssanie nic nie pomagalo nawet pedal gazu jak wciskalem tez nic ale teraz juz jest ox
moze piasek miales w baku, pompka go zaciągnęła, pozapychał zaworki i sprawa gotowa
mojemu bratu dzieciaki sypały piasek do baku jak sie im nudzilo, niewiem skad u nich takie pomysly

Ja tez bym im do "baku " wtedy piasku nasypał
=D> dzieciaki to mają pomysły
na szczescie juz z takich rzeczy wyrosły:) a i podwórko jest wybetonowane wiec nie ma skad brac piasku
a wracając do początku,radek1983 udalo ci sie juz dojsc z tym Varjatem?

podwórko jest wybetonowane wiec nie ma skad brac piasku
juz Ty sie o to nie martw
no mi też zaczął sie dławić
przyspieszacz zapłonu nie pracuje no i gaznik trzeba wyregulowac
no i filter powietrza znienić.

i tu pytanko
przyspieszacz zapłonu z aparatu z 1,3 różni się od tego z 1,2????
ten z 1,2 mam u rodziców a nowy kosztuje 85-100pln
da sie i za 60 kupic z tego co pamiętam. Ale te 1.2 to masz OHC czy OHV ?

A w ogóle to przyspieszacz do aparatu bosh, czyli pomarańczowa kopułka, dało sie na giełdzie i szrotach kupić za 20zł, nie wiem jak teraz, ale było ich sporo, w przeciwieństwie do tych z aparatu elektronicznego Delco.
ten 1,2 to ohv i kopółka jest przykręcana
z zewnątrz wyglądają identycznie (z tego co pamiętam)
ale ,czy w np. to ramie które wchodzi do aparatu jest tej samej długości i ma taki sam ksztalt
są inne
wlasnie wewnatrz
krutko i zwiężle .
dzięki Sim



© Pozycjonowanie stron internetowych Design by Colombia Hosting