Proszę o podpowiedzi, a może ktoś z forumowiczów już oglądał te samochody?
Kolega niech wyda 40 zł i będzie wiedział w 50 % co temu pipkowi było za wielką wodą jak będzie ok to można podejmować i zastanawiać się dalej co i jak http://allegro.pl/item107...a_popolsku.html
Niestety oba byly rozwalone.Jesli ktos nie zaznacza "bezwypadkowy" w ogloszeniu to jest to w 100% salvage albo inna mielonka.Oczywiscie adnotacja o bezwypadkowosci tez nie musi byc prawdziwa ale daje cien szansy.
Pierwszy tańszy, starszy.
Ten jest zdaje się 2WD (napęd na tył).
link 1 wszy naped na tył czyli 2x4--brak reduktora a w wersji overland skrzynki od laredo raczej nie montowali-brak napisu na tylniej klapie 4x4 ale dziwi mnie ze ma tylni most czyli ze niby ma 4x4? no iwypolerowany na picus glancus czyli nie jezdzi po ulicach http://moto.allegro.pl/it...emi_326_km.html Ten pierwszy to kastrat jazda w zimie to jak w FSO POLONEZ zapomnij o nim napęd tylko na tył !
link 1 wszy dziwi mnie ze ma tylni most czyli ze niby ma 4x4?
a jak niby miałby jeździć 4x2 bez tylnego mostu ?? pytanie raczej o przedni dyfer
to auto to wogóle jakiś totalny szczepan być musi - przecież 5.7 nie wychodziły 4x2 czyli pierwotnie tam siedział 4.7 (nie 3.7 bo wtedy za dużo przeróbek)
o overlandzie wogóle nie warto wspominać
może być też tak, że auto jest 4x4 ale dźwignia zmiany biegów jest od kastrata... czyli była powódz ... no i wtedy wiadomo dlaczego overland
Overland kastratem ? Niech mnie ktos poprawi jesli sie myle ale nie bylo takiego mutanta.To szczepan jakis jest.
Pierwszy ładny, ale widzę że można o nim zapomnieć. Sam nie zwróciłem uwagi na brak napędu. A to faktycznie dziwne. Szkoda.
A co koledzy powiedzą o drugim? Faktycznie niema zapisu że jest bezwypadkowy. Mniemam zatem, że miał jakąś kolizję.
Dzwoniłem do właściciela - "samochód był stuknięty prawą stroną, wymienione nadkole" Powiedział też, żę nie wymieniał maski samochodu a z tego co wiem są one aluminiowe i niełatwo było by ją wyprostować. Może jednak zniszczenia nie były aż tak duże? Czy warto zainwestować w samochód który był robiony. Może sprawdzić stan techniczny gzieś w "warsztacie"?
[ Dodano: 2010-06-19, 17:11 ]
TOMEK86-bez urazy ale dziwie się tobie i innym ludziom co szukają samochodów od 50-105 tyś zł że szkoda wam 40 zł na sprawdzenie historii samochodu przed wysłaniem go z USA do kraju 104 900 tyś masz a 40 zł ci szkoda wydać dla mnie jest to śmieszne podałem link do sprawdzenia http://allegro.pl/item107...a_popolsku.html i 40 zł przy takiej kwocie 105 000 tyś to jest pikuś
Kastrata to odrzucam w przedbiegach. Może właściciel zażyczył sobie, że chce 2WD?
Wszyscy mówią, że auto miało tylko draśnięcie, a jak pooglądasz fotki z car fax-u to spadniesz z krzesła.
Czy wszystkie w PL muszą być bite??
heh prawie wszystkie nie kupione w Polsce (całego mniej opłaci się sprowadzać) a i te z salonu też nie stoją w garażu i pachną tylko zdarzają im się przygody
przecież jeżeli auto jest poobijane to nie problem problem jest wtedy jak było montowane z ćwiartek a na to nie zaradzi naiwne latanie dookoła z miernikiem grubości lakieru
za pomocą VIN można też rozkodować jaka była wersja silnikowa i wyposażenia ale jeżeli jest 4x2 to w kibel z nim
A temu drugiemu
Odnośnie OVERLANDA 5.7 HEMI 4x2 , to po pierwsze skoro jesteście tacy wszechwiedzący to nie wiecie o tym , ze mieszkajac w CALIFORNI nie każdy potrzebuje napedu 4x4 !? Tam po prostu nie ma zimy ! Po drugie , to znawcy tematu nie maja pojecia o tym , ze takie modele byly produkowane ??? Po co pisac glupoty w style przeszczep itp. ??!! A po trzecie ! Który z was , kupił JEEPa w salonie , zaplacil za niego 250 tys zl w tej wersji i uderzył z nim w teren ??? Po czwarte , ludzie szukacie okazji , Jesli auto kosztuje 80 tys to za drogo , jak 65 tys to juz mina , łudzicie sie tym , ze auto jest bezwypadkowe ... Pytanie co rozumiecie przez wypadkowe ??? Kupujac auto z USA macie mozliwosc sprawdzenia go , czasami uda sie zdobyc zdjecia itp. A co jesli auto w stanach bylo bezwypadkowe , a w pl dostalo konkretnego dzwona i ktos je odbudowal - a tego juz w PL nie sprawdzicie ??? Naprawde ciezko mi zrozumiec ? Piszecie glupoty z zazdrosci , z niewiedzy czy z glupoty ??? Jestem pewien , ze 3/4 forumowiczow jezdzi autem po przejsciach , a jesli nawet o tym nie wie , to tak niestety jest !!!
GORBI, rispekt...
PS. Nie przywitales sie chlopie.
kolega nowy ma racje ale nie na tym forum
mozesz se kupic auto za 250 tys i w stawic tu fotki-- i masz rentgen a co do ceny 65-80 tys to tez nie tak--Jeep to typowe auto i jezeli juz cos wiesz o nim to po opisie fotkach i carfaxsie bedziesz wiedział co nie teges A co do californi to przy opcji overland oszczednosc na 2x4 jest zerowa--Laredo 2x4 to jest oszczednosc bo za overlanda płacisz 100 procent wiecej czy cos tak koło tego
no zdazaja sie cudaki no i my je tez wyłapiemy a czy mniejszosc jezdzi autem za 250tys nie wiem-wiem ze wiekszosc tu kocha swoje auta no jeepy
a co do przejsc--wiekszosc z Nas swiadomych-wie czym jezdzi--bo potu tu jestesmy by sie uswiadamiac ze ten bity a ten tylko obity a tego bierz bo czysty
Odnośnie OVERLANDA 5.7 HEMI 4x2 , to po pierwsze skoro jesteście tacy wszechwiedzący to nie wiecie o tym , ze mieszkajac w CALIFORNI nie każdy potrzebuje napedu 4x4 !? Tam po prostu nie ma zimy !
Jakby Ci to powiedzieć... jadąc fordem mustangiem dojechałem do drogowskazu zasypanego na półtora metra śniegiem. Kalifornia, marzec. Na noclegu zrobiliśmy sobie krótki spacer łażąc w rakietach śnieżnych. No i pół dnia stracone na objazdy, żeby przebić się do Las Vegas... Mam zdjęcia, jak ktoś nie wierzy.
Nie wiem, czy były robione HEMI Overlandy 4x2. Według http://www.wkjeeps.com/ nie było nic takiego.
A ogólnie proponowałbym unikanie agresji w postach...
Wnioskuje ze pan Gorbi to wlasciciel omawianego szczepana Ktos kupowal Overlanda za ponad 40 tys $ i zrezygnowal z napedu 4x4 na rzecz 4x2 bo chcial zaoszczedzic 900$
Dokladnie !!! Wlasciciel , ktorego smiesza wasze opinie ... Jesli chodzi o produkcje seryjna tego modelu to prosze kliknac w ten link http://www.autotrader.com...STAFSRCHUSDTEXT I komentarze w stylu OVERLAND nie byl produkowany z napedem na tylna os prosze juz skonczyc , chyba ze sadzicie ze w USA ktos robi zwane przez was SCZEPANY i wystawia je na sprzedaz... Moi drodzy posiadam rowniez 2006 JEEPa WRANGLERA UNLIMITED , do jazdy w miescie , czy w trase doprawdy zbedny mi jest naped 4x4 wiec generalnie przez caly czas jezdze z napedem na tylna os , i niech znajdzie sie ktos kto powie mi , ze taka jazda nie sprawia frajdy ??? Nie kazdy kupuje OVERLANDA , zeby bazgrac sie nim w blocie , to jest wersja raczej do codziennego użytku i dla kogos kto ceni sobie dobre wykończenie wnetrza . Jesli chodzi o carfax to w zadnym raporcie ani z carfaxu ani z autocheck nie znajdziecie zdjec !!! Zdjecia mozna wyciagnac z gield , kolejna sprawa to raporty czesto nie sa pelne , zdarzaja sie sytuacje , ze auto mialo salvage title i takiego wpisu nie ma !!! Tak samo sugerujacy sie TOTAL LOSS - każde auto , ktore ma salvage title i jest wystawione na gielde ma wpis o ile ma - wlasnie TOTAL LOSS !!! A bywaja przypadki , ze auto , ktore ma CLEAN TITLE , jest wytrzepane ... Nie ma reguly ... I nie chodzi tu o zadna agresje , tylko dziwie sie , ze na takim forum jest tak niski poziom wiedzy...
chyba ze sadzicie ze w USA ktos robi zwane przez was SCZEPANY Nikt nie mówił o USA, tylko o PL
panowie spokojnie rzeczywiście jest możliwa konfiguracja 5.7 hemi 4x2... choć bardzo rzadka w przypadku overlanda wydaje się to jeszcze bardziej pozbawione sensu ale nie jest niemożliwe
Być może auto o którym mowa wyjechało z fabryki w takiej konfiguracji ale wszysko powie nr VIN a jego początek powinien wyglądać tak: 1J**S62*6**
temat ceny za takie auto to inna sprawa ale to kwestia indywidualna
Chamstwem jest natomiast wystawienie ogłoszenia z pięknymi zdjęciami i opisem i "zapomnienie" o dopisaniu że to KASTRAT
jakoś dziwnie wydaje mi się, że pan "ZNAFCA" tematu przy "okazyjnym" zakupie naciął się podobnie jak teraz chce naciąć potencjalnego kupującego
cytat z aukcji: "Piekielna moc i ryk silnika â to właśnie jest HEMI , do tego ubrane w najlepiej wyposażoną wersje OVERLAND sprawia , że auto jest naprawdę wyjątkowe !!! "
tu akurat nie kłamie - jest naprawdę wyjątkowe
Pytania do GORBI Czy "- możliwość zaprogramowania 3 pilotów do bram , garażów itp." dotyczy bram produkowanych w Polsce? Czy radio/navi jest zmienione na Europę czy tylko nieparzyste? Czy światła dostosowane do europejskich? PS. Pytam, bo szukam albo 4,7 albo 5,7?
Po numerze VIN doszedłem do tego, że interesujący mnie samochód został wyprodukowany z napędem na tył. Informuje o tym piąta litera VIN'u "S"= napęd na tył, "R"na przód. Tak więc nic nie było ze skrzynią i silnikiem zmieniane. To oryginał. Także Autocheck i Carfax milczą na temat wad. Pojazd był w uszkodzony z przodu. Ale Carfax mówi, że nie wystrzeliły poduszki powietrzne -więc uszkodzenie może niewielkie.
A w USA wystarczy chyba z samochodu zderzak ściągnąć, zgłościć uszkodznie i już się omija przy imporcie nasze europejskie podatki. Tak więc chyba raportami o rozbitkach nie zawsze trzeba się aż tak zrażać. Można zawsze sprawdzić co było robione i jak zostało zrobione. Szkoda tylko że napęd na 2 koła. AWD często się przydaje.
P.S. GORBI - świetnie wygląda twój Grand. Jeśli 2WD pasuje - to tak ma być.
Odpowiedz dla JAMES : Jesli chodzi o bramy to wydaje mi sie , ze nie ma roznicy miedzy brama amerykanska a europejska , ale 100 % pewnosci nie mam NAVI - amerykanska nie zmieniana Oswietlenie - dostosowane - z tyłu w lampach diodowe zarowki w kierunkach - swieca na pomaranczowo , diodowe przeciwmgielne , z przodu diodowe postojowki .
Jesli szukacie GRANDA z 4x4 znajomy ma LIMITEDA z 2006 roku , oddalby za dobre pieniadze .
Panowie , jazda z napedem na tylna os zima , pozwala zdobyc porzadne umiejętności !!! I nie koniecznie musi sie skonczyc na slupie !!!
A poza tym OVERLAND ma ESP i ciezko wpasc nim w poslizg , co innego jazda WRANGLEREM , ktory nawet na deszczu ruszajac z 2-ki kreci tylkiem - ale to chyba jest sama przyjemnosc ...
Jesli chodzi o moja sklonnosci do JEEPa to lubie ta marke i auta , a OVERLANDA z napedem na tyl kupowalem , poniewaz mam WRANGLERA i tyle.
Co do tego , ze picus glancus - to chyba kazdy normalny czlowiek powinien szanowac to co ma i o to dbac ...
Panowie , jazda z napedem na tylna os zima , pozwala zdobyc porzadne umiejętności !!! I nie koniecznie musi sie skonczyc na slupie !!!
To ja dorzuce kilka "groszy od siebie" jako ze mam roczne doswiadczenie z jazdy kastratem 2005 WK limited 4.7. Tym sie nie da normalnie jezdzic, lekki deszczyk i dupa latala przez okolo 2-4 s w lewo i prawo. W zimie nie mogle podjechac pod lekka gorke (moze dlatego ze nie mialem zimowek ? mialem opony caloroczne), nawed jak z myjni wyjezdzalem to na swiatlach trzeba bylo uwazac, zeby za duzo gazu nie dac bo kola tylne beda "mieszaly" w miejscu. Juz nie mowiac o tym, jak z tesciem na dzialce rekreacyjnej chcielismy przestawic na lekkie wzniesienie duza przyczepe kempingowa biedakowi tylne kola sie "zakopywaly" w piachu ciagle.
Tak ja tez jak sprzedawalem kastrata to mowilem jak to sie wspaniale jezdzi z napedem na tylna os
Odpowiedz dla JAMES : Jesli chodzi o bramy to wydaje mi sie , ze nie ma roznicy miedzy brama amerykanska a europejska , ale 100 % pewnosci nie mam NAVI - amerykanska nie zmieniana Oswietlenie - dostosowane - z tyłu w lampach diodowe zarowki w kierunkach - swieca na pomaranczowo , diodowe przeciwmgielne , z przodu diodowe postojowki . Brama - różnica jest taka, że bramy różnią się falami i nie ma możliwości sterowania polskimi bez zmiany elektroniki. NAVI - nie działa w Europie (koszt przeprogramowania ok tysiąca) Oświetlenie - tylne (szkło nie zmienione więc po włożeniu pomarańczowych żarówek nie wiem jak mogą świecić na pomarańczowo przez czerwone szkło?) przednie - amerykańskie światła mijania są symetryczne, a europejskie asymetryczne, więc przy pierwszej lepszej kontroli można stracić dowód (koszt wymiany kolejny tysiak) Szkoda, że to nie jest od razu opisane w aukcji. Pozdrawiam
Oświetlenie - tylne (szkło nie zmienione więc po włożeniu pomarańczowych żarówek nie wiem jak mogą świecić na pomarańczowo przez czerwone szkło?) przednie - amerykańskie światła mijania są symetryczne, a europejskie asymetryczne, więc przy pierwszej lepszej kontroli można stracić dowód (koszt wymiany kolejny tysiak) Szkoda, że to nie jest od razu opisane w aukcji. Pozdrawiam
Przesadzasz james! Jezdze na amerykanskich swiatlach juz 6 miesiecy i do tej pory zaplacilem 2 mandaty w polsce za predkosc-dowodu nikt nie zabral!,czerwone kierunki czy swiatla symetryczne nie dziwia nikogo w europie bo mnostwo aut takich jezdzi po unii europejskiej a najwiecej w szwecji,niemczech czy litwie.
Może nie trafiłeś na zorientowany patrol. Mojego kumpla 2 razy juz zatrzymywali, aż w końcu miał dość i zmienił. Wszystko jest kwestią szczęścia. Druga kwestia jak masz wypadek i gość, który w Ciebie uderzył, jak wypatrzy, że nie masz prawidłowych świateł ma podstawę by zakwestionować swoją winę.
DO JAMES :
- Skoro mozna przeprogramowac NAVI to chyba mozna zaprogramowac brame , - jesli chodzi o NAVI to naprawde jest najmniejszy problem - odnosnie swiatel - to chyba nie masz sie juz do czego przyczepic - a jesli nie rozumiesz jak działąja mocne DIODOWE lampy , ktore maja za zadanie przebic czerwone swiatlo to szkoda - auto normalnie przeszlo badania techniczne , wiec chyba jest dostosowane ??!!
Dziwi mnie dlaczego zwracasz uwage na takie rzeczy , a nie interesuje Cie stan techniczny ...
Byłbym zainteresowany, ale tylny napęd to nie dla mojej połowicy. Poza tym te 3 rzeczy to koszt ok 3-5 kawałków więc niemało. Nie rozumiem po co pisać, że coś jest, jak to nie działa u nas. To tak jak napisałbym, że mój samochód ma parkasystenta, automatyczne hamowanie, 4 strefową klimę, etc. Zapomniałbym tylko dodać, że nie jest podłączone. PS. Bramy nie przeprogramujesz, bo zakres działania fal w bramach amerykańskich jest zupełnie inny niż naszych, więc grzebanie w sofcie nic nie da, ale nie jestem na bieżąco więc może ktoś ostatnio to rozgryzł.
Mi się udało moją brame zaprogramować.
Co prawda w WJ-cie i starą bramę, ale udało się bez problemu. Niewiem jak jest w nowszych Jeepach i nowych bramach ale parę lat temu wszystko do siebie pasowało.
Mozna zaprogramowac kazda brame pod warunkiem ze chodzi na czestotliwosci pomiedzy 288-433 MHz .
brama ma piloty wiec to nie error wielki w wyborze auta.
A co do wersji 2x4 no moze i jest sii ale nie po to kupujemy Jeepa-prawda?
A do własciciela owego pojazdu-wiem ze jest pikny itd ale jak wlazłes miedzy wrony---reszte znasz. Po ulicach wiele jezdzi tak zwanych -kastratów i normalnych i owi własciciele nic o Nas nie wiedzą i o Jeepach wiedzy mają zero---im to sprzedaj
no i wtedy wstąpią dofan klubu....... cdn
a jesli nie rozumiesz jak działąja mocne DIODOWE lampy , ktore maja za zadanie przebic czerwone swiatlo to szkoda
Przebijanie czerwonego światła... A kolega rozumie co sam pisze?? Ciut za wiele bajek
Odkopałem zdjęcie z bezśnieżnej CALIFORNI, w sumie chyba dobre zakończenie dla tego tematu