Chciałabym kupić Jeep'a Wranglera, chciałabym żeby było jak najtaniej, interesuje mnie rocznik co najmniej 2007 ( choć już wiem że de facto to może być 2006) ? Może ktoś poradzi gdzie w USA można kupić WRANGLERA i jak sprowadzić go do Polski , ile to kosztuje ? Wogóle interesuje mnie jak najwięcej szczegółów.
Danka
zglos sie do wojtka [moo moo jeep] moze ci pomoze a tak w sumie to witaj na 4um
Dziękuję i również witam
DANKA, zerknij do powitalni
Koszty: kupno samochodu poza terytorium UE cło, akcyza i VAT płacona na granicy UE (np. w Polsce) + opłata recyklingowa; rejestracja pojazdu w Polsce
Najlepiej będzie dla Ciebie, jak już chcesz sprowadzić ze USA, to nie do Polski tylko do Niemiec. Tam go oclić i zapłacić podatek 19 % a nie 22%, i zarejestruj go, u nas zostaje tylko akcyza. W Polsce niestety czeka ciebie jeszcze jedna opłata badania techniczne tzw homologacja. Ministerstwo Infrastruktury od kwietnia 2009 planowało wprowadzić tzw. badanie homologacyjne na auta sprowadzane ze Stanów Zjednoczonych. Koszt takiego badania dopuszczającego auta spoza Unii do użytku na naszych drogach ma wynieść około 16 tysięcy złotych. . Nie wiem czy to weszło , dlatego jeżeli zarejestrujesz samochód w Niemczech badań takich nie będziesz musiała robić, to jest tylko Polski przepis. Z okna w pracy widzę plac samochodowy BCT , na których były kiedyś mnóstwo samochodów sprowadzanych z USA, międy innymi i mój, teraz tylko rodzynki się pokazują.
[ Dodano: 2009-07-13, 09:01 ]
Po waszych postach i tym co sama już wiem to chyba kupię jakieś niezłe miejskie auto a reszte kasy wpakuję w JEEP' A którego już mam - CHEROKEE rocznik '95 trzydrzwiowy z silnikiem niecałe 3 litry i tak już w niego zainwestowałam bo jak na kobietę przystało zatarłam silnik. Moja wina nie moja bo mój mechanik nie naprawił zaworka przy chłodnicy. Koszt zaworka 50 zł kosz remontu silnika 3,5 tys:( i jeszcze gość który to robił trochę zmasakrował elektronikę:( Same straty Zadam teraz pytanie z innej beczki, znacie człowieka zapaleńca który wyprowadziłby takie auto na cacuszko, nie mówię o świecidełkach ale o dobrej mechanice i blacharce?? Danka
Ministerstwo Infrastruktury od kwietnia 2009 planowało wprowadzić tzw. badanie homologacyjne na auta sprowadzane ze Stanów Zjednoczonych. Z tego co wiem, to nie dotyczy to prywatnych importerów sprowadzających jedno auto.
w dowodzie miał '95
Z tego co wiem, to nie dotyczy to prywatnych importerów sprowadzających jedno auto.
Zgadza sie, jest cos takiego.
Ciekawi mnie ile pali WRANGLE , słyszałam że może byż też wersja w dieslu byłaby chyba tańsza w użytkowaniu ?
[ Dodano: 2009-07-14, 13:25 ]
ile pali WRANGLE Podobnie - nie ma znaczenia licytowanie się o litr czy dwa w jedną czy drugą
DANKA, a nie lepiej kupic jakiegos starszego wronga w dobrym stanie , doprowadzic go do idealu za reszte kasy i miec kultowy sprzet? i w dodatku pozbawiony cudow techniki , czyli mniej do psucia
DANKA, ja w zeszlym roku sprawadzialem wranglera ze stanow, najlepiej poszukaj sama w internecie wranglera ktory ci odpowiada jak znajdziesz to moge ci dac kontakt do czlowieka z warszawy ktory ten samochod obejrzy na miejscu i sprowadzi do polski, zalatwi wszystkie formalnosci - jego prowizja niezbyt wygorowana ja w kazdym badz razie bylem zadowolony z calej operacji
Na dzień dzisiejszy (i najbliższe miesiące) nie ma czegoś takiego jak homologacja... Jest tylko koszt odprawy celnej i akcyzy... Przy takim roczniku (2007-2006) opłaca się ciągnąc z USA Tyle na gorąco - chcesz więcej, to pytaj
podłączam się do pytania DANKi - mnie również interesuje kupno Wrangler'a - zastanawiałem się czy ściaganie samochodu z USA będzie opłacalne przy nieco starszym egzemplarzu. Interesuje mnie YJ, najlepiej 4.0 HO z rocznika około 1995 (ze względów budżetowych:/ ). Śledze od jakiegoś czasu ogłoszenia ale większosc to silniki 2.5. Macie może namiary na jakieś sprawdzone firmy zajmujące się ściągnieciem takiego auta?
to slabo chyba szukasz , wlasnie sie pojawil po taniosci TJ 4.0 z automatem za 14900 +oplaty w warszawie . bralbym w ciemno http://www.otomoto.pl/ind...ow&id=C10301519 nawet jakby byl po powodzi to i tak wart ceny
to i tak wart ceny Ochłoń trochę Brak drzwi, brak dachu i jakby anglik to jest. Albo był
byl? tez sie przygladalem pierwszej fotce - jakby kiere bylo widac ale raczej nie , chyba dach to pikus . drzwi tez
na obydwu zdjęciach wycieraczki są w wersji angielskiej. to pisałem ja: Szerlok Cholms.
Też sie na niego napaliłem jak go pierwszy raz zobaczyłem... ale .. na pierwszej fotce widać że kiera nie po tej stronie. Na początku myślałem że to tylko takie zdjecie przykładowe ściągnięte z internetu żeby pokazac jak mniej więcej pip wygląda , a drugie to zdjecie "real". Ale na pierwszym i drugim jest to samo auto. Tylko że na drugim już po przekładce. PO czym poznałem?? Po wycieraczkach Byłem o dwie minuty szybszy Sherlocku Watson
no ale ze co? znaczy sie , da sie jipa z angola przerobic w sumie jakie to ma znaczenie ? jak dobrze zrobiony to spoko
A da sie w ogóle angola zarejestrować?? A co do braku drzwi i dachu to pewnie zostały zdemontowane bo były w wersji angielskiej
heh... ja również go widziałem, ale mnie już zniechęcił brak dachu i drzwi Może i to drobiazg, ale przy obecnej pogodzie, wolałbym jednak odrazu mieć coś nad głową a nie szukać części zaraz po zakupie!
Chociaz przynajmniej cena była w miare atrakcyjna
Tak czy inaczej - ten wrang jest bardzo tanio. Dach i drzwi mozna dokupic.
Tanio i wszystko kompletne - to se ne da Jak tanio to czegos brak.
Ale tez bralbym. Majac garaz dach niekonieczny
Jeszcze zostaje kwestia jak to zostało przerobione.
jasne, napewno nie znajdzie sie czegoś i taniego i spełniającego wszystkie wymagania, ale chyba z przekladanego anglika to raczej zrezygnuje ... poszukam na spokojnie jeszcze - napewno z czasem coś się trafi !
jasne, napewno nie znajdzie sie czegoś i taniego i spełniającego wszystkie wymagania, ale chyba z przekladanego anglika to raczej zrezygnuje ... poszukam na spokojnie jeszcze - napewno z czasem coś się trafi ! Przekladany anglik nie musi byc zly. To glownie sprawa zmiany ukladu kierowniczego. Nie kieruj sie obiegowa opinia,sprawdz sam - np. w warsztacie stan techn.auta. Wrang za te kase z tego rocznika to rarytas. Ciezko takiego trafic. Przy czym sprzedajacy to nie moj szwagier
Powodzenia.
"+opłaty"
ciekawe co to za opłaty i ile wynosza że sprzedajacy ich nie podał w cenie Sahara z tego roku powinna kosztowac około 27-30tys.pln wiec podana cena bez opłat jest wyjatkowo niska