Witam serdecznie, Jestem Filip i potrzebuje rady. Mam zamiar zakupic Jeepa Cherokee rocznik 97. Chociaz marze o takim od dawna to chyba dopiero teraz uda mi sie go zdobyc. Mysle konkretnie o tym egzemplarzu:
Moim zdaniem ladny... Rozmawialem z wlascicielem. Twierdzi ze zajmuje sie sprowadzaniem Jeepow. Moze ktos z Was, drodzy specjalisci o nim slyszal??
W kazdym badz razie prosilbym o kilka rad, na co mam zwrocic specjalna uwage przy ogladaniu autka. To bedzie moj jedyny samochod wiec musi wygladac po miescie i musi dac rade w terenie:)
z gory dziekuje za okazana pomoc i mam nadzieje ze nie przynudzam... Pewnie takich jak ja jest tutaj wiele....
POZDRAWIAM
musi wygladac po miescie
na rajdach już Ci odpowiedziałem, co oczywiście nie znaczy, że masz nie sprawdzać... sprawdź, ale dokładnie
a mi się nie podoba.. nie lubię jak ktoś smaruje olejem opony, żeby się wydawało, że jednak bieżnik jest
lakier zniszczony mocno, mocniej jak na deklarowany przebieg, chyba że te dwie stówy to po krzakach przejechał..
dot ego nie wiem jak z paskami w tym roczniku być powinno, ale cośmnie świta, ze ozdobników na lakierze więcej jest
no izdjęcia pięknie robione - tak żeby nic nie było widać
może on ma i pojechany lakier ale mi to wogole wygląda na troche malowaną sztukę. a jak malowany taki NOWY prawie to pewnie z jakiegoś powodu. no ale może był biały i się ludzie czepiali
a u raffików wszystko mu znajda
sam jestem dopiero co po znalezieniu z bólami. Mroczny tu dobrze gada że lęk przed wybranym przez Ciebie machanixem to istotny sygnał. poza tym pierwsza zasada zucha to nienapalać się. tego kwiatu to pół światu
powodzenia
... no i jak ma LPG to pewnie holender czyli bez homologacji na nasz kochany kraj (dochodzi co najmniej koszt butli). pozdr.
auto raczej w amerykanskiej wersji- pdkladka pod rejestracje z przodu o tym moze swiadczyc. Z reszta zdjecia zrobione tez chyba w Stanach...
Hehe, tez niedawno go sobie ogladalem, tylze ze na eBayu - link Wiec to niezla sciema
Miles: 179229
brawo Greg, brawo
Przed jeep.org.pl nic się nie ukryje
Miles: 179229
brawo Greg, brawo
No co ? Może od czasu jak był na ebay'u to ktoś nim tylko na wstecznym jeździł ?
A tak poważnie to tak mnie ****ą takie cwaniaczki , że szkoda słów . Fajnie to o gościu świadczy - zajmuje sie sprowadzaniem jeep'ów . Kundel jeden .
Powtórzę za Mrocznym : brawo Greg .
a moze warto zalicytowac i kupic jak tego wirtualnego jeep-a co ostatnio sie sadzili
Co myslicie o tym??
baaardzo mi sie podoba. Czy ewntualnie ktos jest z tamtych oklic i moglby podjechac??
koncert życzeń?
zniszczony lakier o niczym nie świadczy bo jeśli jest myty na myjni automatycznej co tydzień to efekt będzie podobny po tylu latach. Nawet bity samochód może być dobrym samochodem pod warunkiem że nie był składany z kilku innych i nie miał wyciąganego podwozia o 0.5m czy więcej. Miałem stłuczkowy samochód i jeździł baardzo dobrze. Ale tutaj to definitywnie wałek jakiś z tym XJ.
Co myslicie o tym??
http://www.otomoto.pl/ind...how&id=C2232251 Z tego co pamietam to byl na forum taki koles ktory go wlasnie ogladal i mial zamiar go kupic Bylo to jakies pol roku temu takze chyba nie warto skoro tyle juz stoi Jak mnie pamiec nie myli to ten samochod byl caly malowany (widac po klapie tylnej) takze jest raczej nie polecany