obecnie w moim aucie miałem taką kierownice i jest to chyba z podstawowej wersji. Dziś przyniosłem taką i sobie ją założe. Mam pytanko z jakiej ona jest wersji i w jakie jeszcze inne kierownice wyposażane były kanty??
Te zdjecie drugie to kiera od berliny. Byla jeszcze kiera trojramienna, ktora przeznaczona byla dla sr i gte.
dzieki, a ma ktoś może zdjęcie tej trójramiennej?? http://www.proktor.republ...r2/P1011082.JPG fotka z mojej byłej SR-ki, sorki, że w pokrowcu, ale innej foty nie mialem.
Kiera "standard" to jest porażka, kolo grube jak palec... Berlina jest nieco lepsza, ale niewiele, w zasadzie nawet bym tego Wykręt nie zakładał, chyba że zależy ci bardzo na zachowaniu orginalności elementów wyposażenia. Ewentualnie moze po obszyciu w skórę by było git.
Byly jeszcze ponoć trójramienne metalowe, tzn takie jak w Kadecie C GT/E lub w Mantach - sęk w tym że nie ma na to jednoznacznych dowodów, że były normalnie o ofercie salonowej, klakson i odbijanie kierunków to nie dowód
Pozdrawiam
to jest chyba kierownica z łezki. a co to za "pudełko" masz na desce rozdzielczej??
aaaaaaaa To jest po przednim wlascicielu Napoczatku myslaem ze jest taksowkarzem i to takxometr a sie okazalo ze to obrotomierz ... A czy od Łezki to niewiem... Bo jzu byla
a ja myślałem że fotoradar heheh http://moto.allegro.pl/it...e_kadett_e.html
Hmmm no widzialem jzu tez kiedys w kadecie E taka jak moja i w asconie tez... Zreszta pyam sie z ciekawosci jaki mam model
PS Niepotrzebny mi fotoradar bo nie rozwiajam takich predkosci heheh... Narazie rekord na gazie to 120km/h
kolczu007, tamta kierownica to na bank łezkowa, ja miałem taką u siebie i wymieniłem na Berline , mimo ze troche cieńsza ale mi sie bardziej podoba
wersja GTE
ja mam taką! jest grubsza od tej montowanej w luxusie ale śrenica taka sama. Lepiej leży w dłoniach.
[ Dodano: 2007-01-16, 22:49 ]
Wykręt - to jest kierownica od GSi i GT montowana w łezkach w latach bodajże 88-90 . Wcześniejsza i późniejsza o wiele bardziej mi się widziała. No i oczywiście w skórze
Kolczu - to jest kierownica z łezki roczniki 84-88 wersja podstawowa dwuramienna
Taka mała myśl przy okazji tematu. Kiedyś im bardziej luxusowa wersja ,tym kierownica grubsza i więcej ramion A np. Citroen zawsze dawał z jednym ramieniem i gdzie tu logika.
W cytrynie logiki szukasz .
A tak zeby było na temat to ja miałem przełozoną z manty własnie z tymi metalowymi ramionami. Po przeróbkach chodziły kierunki i klakson
Poup P-ń, w sprawie klaksonu, to ja miałem akurat na myśli że w tej metalowej był przycisk klaksonu ze znaczkiem opla, a np. Cichy ma obecnie ze znaczkiem GTE (jakby bylo od manty czy kadeta C to by bylo napisane GT/E) - ale to nie jest dowód, bo klakson właśnie mozna przełożyć. A propos, Manta B też była GT/E czy jak nasze: GTE ? [OT]
Wykręt, osobiście nigdy nie miałem w rękach takije kiery, ale myślę że przemo_sunny już ci sprawę przybliżył Ja tam bym (patrzac tylko na fotki) wolal właśnie taką, co prawda nie jest to mój "ideal" ale jednak bardziej mi sie widzi niż ta "luxus". Podejrzewam ze pójdzie na aukcji za jakieś 10-20zł, przesyłka 10zł, wiec chyba warto. Ale uwaga: on jest wyślizgana, tzn chyba nie ma już śladu po tej "skórzastej fakturze" - im kiera miękciejsza, tym szybciej to znika. No chyba żeby tę "Luxus" obszyć w skórę - to by był wtedy Luxus !
Proktor, Przecież GT/E i GTE to to samo, tylko inaczej napisane. Nadwozie GT, silnik E
no owszem Steve, tylko jakoś na znaczkach i w katalogach jest do kadetta C zapis : GT/E a do kanta i łezki: GTE... Po tym można właśnie dojść czy dana rzecz tym znakowana , jest od danego modelu czy nie - np. właśnie kiera.
OT: Citroen zawsze dawał z jednym ramieniem to akurat dobry patent , w CX można sobie tam mape położyć albo palmtopa zamocować
ja am jeszcze w garazu taka kierowniczke z wersji standard - moze kiedys zrobie foty (porazka jak pisze Proktor)
a ja mam skórzaną momo z senatora
witam odgrzebałem trochę już stary temat ale dla mnie w tym momencie bardzo aktualny chcę zmienić moją kierownicę STANDARD nigdy jej nie zdejmowałem i nie mam pojęcia co i jak się montuje, czy będzie działać po wymianie itd.
no i czy będzie wszystko działać? dzięki
boczuś, sprawa jest banalna : - zdejmujesz klakson, odpinasz kable od niego, zakładasz klucz na srube mocujacą - ja uzywam klucza do kół "krzyżaka" - jedna z końcówek pasuje - a i ramię jest spore, na 2 ręce. - kolanami możesz sobie przytrzymać kierę i odkręcasz srubę, możesz nie sciącać tej nakrętki całkiem, tylko zostawic na końcu - przynajmnie w zęby kierą nia dostaniesz - teraz tylko pozostaje szarpać kierę można naparzać w kierę po obwodzie dookoła, oraz na przemian szarpać po bokach.
Warto miec koła ustawione idealnie prosto, to potem kierę sie założy prosto i będzie ok - ja zawsze i tak musze korekty robić. Zakładając kierę, nie zapomnij o zawleczce pod nakrętkę.
Ta pierwsza kiera jest spoko, od Vectry, używalem jej, choć grubośc kola jest średnia, obecnie mam grubszą. Druga jest fajna i chyba grubsza, w ogóle najlepsza optycznie z nich wszystkich, ale cena też spora. Ale na oko wygląda nieźle, mało wytarta. Ta trzecia jest mocno juz opatrzona, swego czasu w klubie obiekt pożadania, obecnie już mniej Trudno trafić malo zużytą, są zazwyczaj bardzo wyślizgane. Grubośc zwykłej taka jak tej pierwszej. Obecnie bym sie na to skusił wyłącznie jakby była w skórze (grubsza)
A propos, to tę drugą, czteroramienną widzialem ostatnio w sklepie z uzywanymi częsciami, własnie w skórze, za 100zł.
a taką ja mam http://www.allegro.pl/ite...ica_.html#photo - ale da sie taniej kupic.
Nie lepiej sobie odrazu zamontowac kiere z "Air Bagiem" :P:P:P:P:P
dzięki czyli rozumiem , że z klaksonem nie ma problemów - musi działać?
klakson to tylko stycznik, w kolumnie kierownicy masz masę a z jej środka wystaje kabelek z drugą masą (wygląda jak sygnał, bo jest czerwony). Ten kabelek dopinasz do przycisku klaksonu tam gdzie pisze "+" a drugi, krótki, będzie szedl od kiery do przycisku klaksonu "-" Jak naciskasz przycisk klaksonu, to masa z kolumny kiery idzie do czerwonego kabelka i dalej do "trąbki" klaksonu. Sama "trabka" jest na stałe na plusie (po zapłonie)
Wszystko Ci będzie działać, wszystkie modele opla do roku bodajże 92 miały ten sam wieloklin i odbijanie kierunków. Najładniejsza z wszytkich co pokazałeś jest z calibry, miałem taką przez pewien czas,ale mi przeszkadzało to ,że zasłaniała mi dużą część licznika i zmieniłem na tą ostatnią co pokazujesz od kadetta GSi w skórze ( w kadecie D też miałęm taką ) , generalnie, gruba, przyjemna i nie zasłania zegarów
widze Boczuś że jednak sie zdecydowałeś? http://www.allegro.pl/ite...dett.html#photo
witam zdecydowałem się na tę kierę ale niestety muszę poinformować, że ona nie pasuje do naszych kantów dokładnie ta:
po przeróbkach ją jednak zamontowałem, kosztowało mnie to 4 godziny pracy ale się udało generalnie nie pasuje, ale za to jak wyglada... podoba mi się strasznie.
a czemu nie pasuje? co przeszkadzalo??
wieloklin ok ale jest za głęboki i po nałożeniu kiery nie można przykręcić nakrętki bo nie łapie - śruba nie wystaje - musiałem skrócić wieloklin potem jest troszkę głębsza i mechanizm co odbija kierunki zahacza o wewnętrzne plastiki - trzeba było zeszlifować może 2 mm no i jak już ją przykręciłem to trze o plastiki przykrywające kolumnę - również musiałem troszkę zeszlifować
ogólnie trochę roboty było ale dało radę zamontować
YYY jak nie łapie? może miałeś złą sprężynę pod kierownicą,albo był styrany wieloklin ? u mnie wlazło bez problemu
a mi się cały drążek przesuwa o dobry 1 cm w górę i w dół i przy zakładaniu kiery muszę go podciągnąć i przytrzymać bo inaczej nie założę nakrętki.
Wiec jednak sie udało sciagnać kierownię, Boczuś? Dużo walki było?
tak jak przeczytałem co napisałeś to pierwsze co mi sie pomyślalo to: "niemożliwe" no ale przecież nie będe kwestionował co piszesz możliwe jednak że gdzieś był błąd Po pierwsze, pod kierą powinieneś mieć duża twardą spręzynę wokół drązka - ją należy mocno docisnąć kierą, aż sie trzpień pokaże i dopiero, w pozycji dociśniętej dokręcać. Miałeś spręzyne i dociskałeś ją do końca? Po drugie, mogło sie zdarzyć to co pisze przemo_sunny - ja co prawda sie z tym nie zetknąłem, ale skoro on tak ma to możliwe ze to sie zdarza, wiec mógła sie kolumna "obsunąć"
Moja kierownica z Astry F GSI jest z podobnego rocznika, a nic nie musiałem przerabiać. Coś mi sie wydaje Boczuś, że nie docisnąłeś tej spręzyny
hej Proktor sciągnąłem jednak starą kierę walczyłem strasznie, już się miałem poddać a tu nagle...się udało
to co pisałem to uwieżcie mi mam rację jednak to ja byłem w garażu przy aucie ,a nie wy pisząc o sprężynie nie dociśniętej to mnie troszkę obraziliście no ale... trzeba być chyba wyjątkowym debilem żeby nie docisnąć sprężyny itd.
wieloklin był jak nowy jak w kolumnie, jak i w kierownicy i zwyczajnie był za głęboki kiere nakładałem z bratem - ja dociskałem kolanami od dołu, on rękami od góry a ja nakręcałem nakrętkę a poza tym to jak napisałem, że musiałem zciąć część wieloklinu w kierze więc później musiałbym mieć luzy gdy siadła... a nie mam
mi też to się wydawało niemożliwe ale jednak uwierzyłem w to co widziałem a jak wytłumaczycie to, że jaśli nie docisnąłem sprężyny to mechanizm odbijania kierunków obcierał o wewnętrzną część plastików (nie wiem jak to opisać)..??
uwierzcie zrobiłem wszystka tak jak mi pisaliście wcześniej i nie pasowała
[ Dodano: 27 Marzec 2007, 6:02 pm ]
nie no, nie obrażaj sie - próbujemy rozpracować co było nie tak, przecież każdemu sie zdarzają błędy i niedopatrzenia, więc i tobie mogło - co wcale nie znaczy ze sie to zdarzyło Skoro mówisz, że nakładane było zgodnie ze sztuką, to znaczy, że widać są modele, które pasują "mniej" niż inne dziwna sprawa, bo niby powinno być ok a tu masz ci los... Ja miałem w kancie kierownice z Vectry A, z Astry F standart, z Astry F GSI, Ris miał z Łezki GSI, inni też mieli z nowszych modeli - stąd nasze zaskoczenie. No ale ważne że działa
a czy sprawdzałeś czy ta plastykowa nakładka z "cyckiem" od wyłączania kierunków jest taka sama. Od spodu kierownicy ona jest, jest na niej pierścień i kabelek od sygnału. Ja mam nieoryginalną kierę (patrz avatar) i musiałem ten element przekładać bo kiera nie pasowała.
ja się nie obrażam, no co ty? wszystko poprzekładałem ze starej - pierścień, który wyłącza kierunki i przenosi kabelek z +
kurde jutro odkręcam ją i wszystko sprawdzam choć jestem pewien na 100%, że jest ok
[ Dodano: 28 Marzec 2007, 10:24 am ]
A w jaki sposób zdjołeś starą kierownicę ??
jak w jaki? nie rozumiem? myślałem że jest jeden - odkręciłem nakrętkę i waliłem po kierze, troche to trwało czasu i siniaków na pięściach ale się udało
Czyliże w sam wałek kierownicy niczym nie waliłeś ?
a można go wbić - oto ci chodzi?? sprawdzalem, szarpalem w górę ale nic się ciekawego nie działo...
[ Dodano: 29 Marzec 2007, 7:20 pm ]
A właśnie można go wbić. Wałek się skraca i nic nie pasuje.
No faktycznie, bo jak się przyp.... za mocno to się złoży na tej kratownicy co jest pod deską . Ale to trzeba walić bardzo mocno
zrzucałem też plastiki i wszystko mam ok, proste itd.
no to jedyny sposób, to w Nysie komuś zdjac kierę i spróbować zalożyc w innym kancie tę kierę i obadać ...
Kiera miodzio. Misie podoba
No faktycznie, bo jak się przyp.... za mocno to się złoży na tej kratownicy co jest pod deską . Ale to trzeba walić bardzo mocno
Nie, skraca się sam wałek kierownicy. Ta kratownica niema z tym nic wspólnego.
sprawdziłęm oryginalna kiera pasuje idealnie ale moja nowa niestety...
a ja już sie przymierzałem do takiej samej, w skórze... A tu masz ci los no ale moja też nienajgorsza
chłopaki mam nowy problem
nie odbijają mi kierunki po zdjęciu kiery wszystko jest jak powinno być cypelej wychodzi i chowa się przy trąceniu go
nie wiem co jest grane. może macie jakiś pomysł
Zobacz czy na kole kierownicy nie połamał się ten plastik co wyłącza kierunki i czy tak zwany cypel jest na tyle długi że jest odblokowywany przez kiere.Jak nie to jakiś drucik wtopić w cypel i po sprawie
A ja od niedawna mam własnie taką kierę jak ta, z którą Boczuś toczył takie ciężkie boje. Kierka z Calibry 16V, w skórze. Co prawda z Vauxhalla, a nie z Opla - ale to tylko różnica w znaczku na kierze.
Jak ją dostałem, to nie miała tego plastikowego pierścienia z tylu, na którym jest dzyndzel odbijający kierunki i ścieżka prowadząca masę kolumny. Ze starej kiery "standard" wyjąłem ten plastik (3 bolce sie wypycha), zakliknąłem go na nowej (pasuje "jak stąd") i wsadziłem do autka. Nie wiem z czego wyikały problemy Boczusia, ale u mnie weszło jak oryginalna. Nic nie jest za długie, nic nie ociera.
Chcialem sie jeszcze wypowiedzieć o tym Boczusiowym ocieraniu o plastiki - podejrzewam że jest to efekt skrócenia wieloklinu kiery, kierka weszla głębiej i dlatego to tak. U mnie jest daleko od obudowy kolumny, a jedyny chyba "problem" to jest to, że obudowa zintegorowanej naby jest dośc mała i między kierą a obodową kolumny jest mala szpara, przez ktorą można zajrzeć w głąb. Stara kierka z Astry GSI była tam tęższa i zasłaniała wszystko.
Wrażenia: kierka jest mniejsza o jakies 2cm niż poprzednia (średnica). Jest też nieco cieńsza w trzymaniu niż ta z Astry GSI, ale tamta to byl ewenement, najgrubsza oplowska chyba. Mi się to BARDZO podobało, ale np. koleżanka z Wrocka, Anka stwierdziła ze za gruba Tamta w skórze jest cieńsza, co nie znaczy ze cienka - jest grubsza niz SR, zbliżona to łezkowej GSI. Dość szybko sie do cieńszej przyzwyczaiłem. Zmniejszenie średnicy jest lekko odczuwalne na szerokich kapciach, ale lepsze przyleganie dłoni do skórki mi to rekompensuje, gdy kręcę manewry jedną ręką.
Fotki chwilowo nie mam bo mi sie zjarał port USB w kompie i nie mam jak zgrać