Myślę, że większość z nas ma w życiu jakiś cel co chodzi o przyszłość. Pochwalmy się zatem naszymi marzeniami, co do upragnionego zawodu.
Ja osobiście mam tylko jedno marzenie i cel:
chcę zostać dziennikarzem lub komentatorem piłkarskim.
A Wy?
Heh Ja tak samo jak ty lukasek
moim szczytnym celem w przyszlosci jest:
>ukonczenie bardzo dobrze gimnazjum a pozniej liceum (ogolniaka)
>dobre studia - nie wiem jeszcze jakich
>pozniej jakis architekt, moze jakas firma albo coś innego :-)
Ja tak samo jak lukasek i gelu. Nie jestem oryginalny
Ja nie mam jakichś sprecyzowanych planów na razie Od września liceum, potem studia Nie wiem jeszcze jakie.
Oficer Marynarki Wojennej bądź Wojsk Lądowych ( strategia lub żandarmeria wojskowa - jeszcze nie zdecydowałem się)
Jeśli by to nie wypaliło myślę o filologii fińskiej
Dziennikarz sportowy...
Bardziej precyzyjnie - dziennikarz zajmujący się ligą hiszpańską w tygodniku Piłka Nożna
Pozdrawiam
piłkarz lub Geolog
Osobiście jeszcze nie wiem kim chce być, trochę czasu na decyzje mi zostało, a przecież moje zainteresowania lub pasje mogą się zmienić nawet kilkanaście razy. Puki co interesuje mnie dziennikartwo, pisanie przychodzi mi z lekką ręką, oprócz tego także fotografia mnie zaciekawiła. Zobaczymy jak się sprawy potoczą...
hop hoip, do usuniecia
Siatkarz, a jak nie wypali to informatyk :-D
Ja mam jeszcze dużo czasu z tego co wiem Żebym miał wybrać co mnie najbardziej pociąga, to nie wybrałbym nic. Może matematyka i informatyka? Zobaczymy.
Jeśli by to nie wypaliło myślę o filologii fińskiej
Wow.
Ja narazie planuję skończyć gimnazjum z dobrymi wynikami. Potem licuem, klasa mat-fiz bądź mat-gegr. Potem matura z polskiego, matematyki, angielskeigo, rosyjskiego, fizyki bądź geografii.
Następnie jakieś dobre studia i narazie koniec planów.
Kiedys chciałam zostac dziennikarką sportową czy kimś w tym stylu, jednak doszłam do wniosku, ze to nie dla mnie.
Byłam także zainteresowana filologią fińską, która nadla z głowy mi nie wyleciała ;P Ale to moze już zaocznie czy później.
No co
Fiński to bardzo fajny język, w ogóle lubię ten kraj.
Co prawda po baskijskim, polskim i chyba węgierskim to najtrudniejszy język Europy ale może dałbym radę.
Mój starszy brat zna angielski, niemiecki, włoski a uczy się japońskiego i arabskiego więc mam wzór do naśladowania
Moi, minä rakastan Suomea myös! (mam nadzieję, że bez błędu ;P)
Język jest faktycznie bardzo trudny, ale i zarazem bardzo fajny Nie to co norweski, gdzie wydaje Ci się, że ktoś śpiewa po kilku głębszych .
Ja narazie ograniczam się do angielskiego, ale potem marzę, by nauczyć się kilku języków, w tym fińskiego i włoskiego. Biorę przykład z mojej koleżanki, która ma aktualnie 20 lat i zna fiński, szwedzki i norweski
A ja dziennikarz sportowy, menedżer jakiegoś piłkarza, trener piłkarski albo informatyk
Ja od dziecka marzę o tym, żeby zostac nauczycielką. Ale nie wiem czy dam radę, bo żeby iśc na pedagogikę trzeba zdac na maturze geografię albo WOS, a ja raczej będe zdawac chemię. Więc może wtedy zostanę stylisktą lub wizażystką. Jednak ostatnio zamarzyło mi się zostac...komentatorem piłki nożnej (ewentualnie snookera..) Mam jeszcze kilka miesięcy na zdecydowanie się, a potem się zobaczy. :-P
Moim marzeniem jest zostać dziennikarka telewizyjna, najlepiej w jakiejs porzadnej stacji typu TVN Jak narazie chce skonczyc dobrze gimnazjum, no a potem klasa dziennikarska z Lukaskiem i Szymonem w naszym kochanym ZSO (mam nadzieje). Pozniej studia dziennikarskie... Myslalam o Oxfordzie ale chyba ogranicze sie do Jagiellonskiego albo Uniwersytetu Warszawskiego
Ja chce zostać dziennikarzem sportowym. Nie będę zły jak zostane prawnikiem czy historykiem. Jak przez rok nie znajdę roboty to wyjeżdżam na zachód. Grunt to skończyć studia.
Grunt to skończyć studia.
Ani mi nie mów. Moja praca magisterska utkwiła w martwym punkcie, a muszę ją skończyć do końca września. Jak się uda i ją obronie to będę magistrem ekonomii.
W przyszłości chciałbym pracować w jakimś klubie sportowym, powiedzmy jako działacz, może być kierownik drużyny, oczywiście jak się już nahapię na tej ekonomii W starych dobrych czasach sprzedałoby się parę meczy i człowiek przeżyłby od 10 do 10, a tak trzeba zarabiać
To też nie będę oryginalna jak powiem, że chcialabym zostać dziennikarką sportową, pracować w Milan Channel itd itp. Ale to tylko marzenia
Co do marzeń to (pewnie część z Was będzie miała o tym niepochlebne zdanie ) oprócz dziennikarstwa, poszłabym też do policji, ale patrząc w przyszłość to raczej tego nie zrobię
Kiedyś chciałam grać w piłkę ręczną, ale jakoś nie wyszło...
Obecnie myślę nad językami obcymi (uczę się angielskiego, niemieckiego i włoskiego ), jakaś lingwistyka czy coś w tym stylu, a najlepiej studiować we Włoszech
Ehh.. Sweet dreams
Pożyjemy - zobaczymy
Ja jak chyba wszyscy też dziennikarz albo komentator... A tak bardziej realnie to chyba lekarz chirurg, później plastyczny. Modelowanie cycków takie sprawy
Ja chce byc dziennikarzem sportowym, w tym celu juz zrobilem kilka pierwszych krokow. M.in. jestem współprowadzącym www.GKSOLIMPIA.com ... nawet od kierownika dostalem legitke "PrAsa"
Huh, to ja chyba będę unikalny, a raczej na pewno będę na tym forum;] No wiec ja chciałbym zostać grafikiem komputerowym. Druga możliwość to policjant, ale tam chciałbym sie zajmować walka z grupami zorganizowanymi, albo np. antyterorka, ale tam trzeba odbyć dosyć długa służbę w prewencji;/
No wiec ja chciałbym zostać grafikiem komputerowym. Druga możliwość to policjant, ale tam chciałbym sie zajmować walka z grupami zorganizowanymi
Weź to jakoś połącz - zostać policjantem śledzącym gangi hackerskie w internecie
Do niczego;P! Nie podoba mi się, wole pozostac przy swoim
Oczywiście moim marzeniem jest zostać jakimś treneiro ale obiektywnie patrząc w przyszłość to mam zamiar iść do technikum, na geodetę ..
Moim marzeniem jest aby zostać scoutem w jakimś klubie i załozyć własną firmę menedzerską
aja a bym chcial zostac trenerem, a w razie niepowodzenia inzynierem budowlanym ;d
Moim marzeniem jak zapewne wielu osób jest być trenerem w dobrej drużynie.
hmm w przyszłości zamierzam zostać piłkarzem ręcznym lub siatkarzem ale ciągle moje plany na przyszłość się zmieniają, kiedyś chciałem zostać kierowcą rajdowym,później piłkarzem. zobaczy się
A ja mam sprecyzowane plany na przyszłość co do mojego zawodu i zamierzam zostać dziennikarzem sportowym, ponieważ interesuję się sportem w szczególności piłką nożną połowę swego życia czyli 8 lat.Właśnie dlatego udałem się do liceum do klasy o profilu humanistycznym.
A ja mam sprecyzowane plany na przyszłość co do mojego zawodu i zamierzam zostać dziennikarzem sportowym, ponieważ interesuję się sportem w szczególności piłką nożną połowę swego życia czyli 8 lat.Właśnie dlatego udałem się do liceum do klasy o profilu humanistycznym.
W sumie, tak samo jak i ja :p
a ja za rok idę na UJ na Wydział Matematyki
przy okazji we wrześniu 2009 zapisuję się na kurs sędziowski w MZPNie
Ja albo Akademia Ekonomiczna albo Politechnika - prawie na pewno Poznan
JA TO bym chciał zostać kierowcą F1
A ja raczej na pewno bede grafikiem komputerowym;]
Ja bym chciał bys piłkarzem lub kucharzem, ale zrobię wszystko aby mi się udało zostać piłkarzem ;D
Jak najbardziej dziennikarz sportowy.
Ja pracuję już jako dziennikarz dla Magazynu Piłkarskiego znanym na całe woj. kujawsko-pomorskie.
Moim marzeniem jest praca dziennikarza sportowego.
Ja także chciałbym zostać dziennikarzem sportowym - dlatego udałem się do liceum na profil humanistyczny - dziennikarski.
Tak jak dwoje kolegów u góry
Przecież Ty czytać nie umiesz ze zrozumieniem, a jeszcze chcesz coś pisać
Również chciałbym zostać dziennikarzem sportowym
Ja myślę bardziej realistycznie i chce zostać informatykiem, oraz kolekcjonerem autografów.
Ja chciałbym zostać piłkarzem. To takie moje marzenie. A jeśli się nie uda to manager piłkarski
w przyszłości chce zostać emerytem a tak poważnie mówiąc to problemy zdrowotne pogrzebały moje szanse na zostanie piłkarzem. Po przemyśleniach oraz kilku poradach od trenera Engela postanowiłem się zapisać na kurs trenerski i tym samym chce się realizować w zawodzie trenera.
Ja w przyszłości chciałbym zostać pierwszoligowym piłkarzem ręcznym. Jęsli to się nie uda to informatykiem.
Ja chcialbym w przyszlosci robic cos co bedzie mi sprawiac przyjemnosc. jeszcze nie potrafie dokladnie okreslic co to ma byc. Ale chcialbym isc do pracy z usmiechem na ustach i zeby ta praca nie wciagnela mnie calkiem chyba ze byla by fajna
Ja bym chciał zostać piłkarzem w jakimś zagranicznym klubie,a takie bardziej realne być nauczycielem wychowania fizycznego .
Ja zastanawiam się między następującymi zawodami:
- Dziennikarz sportowy najlepiej gdzieś za granicą. Szczególnie odpowiadałaby mi praca w Anglii. Jedna z najsilnieszych lig piłkarskich w Europie, do tego nie mam żadnych problemów w płynnym porozumiewaniu się po angielsku.
- Komornik, jakoś ten zawód zawsze mnie pasjonował nie potrafię dokładnie sprecyzować dlaczego...
dziennikarz sportowy zajmujący się l. Hiszpańską
dziennikarz sportowy zajmujący się l. Hiszpańską
Z Twoją ortografią, to będziesz dup..., a nie dziennikarz sportowy.
Ja tam chciałbym być, tak jak większość, logistykiem. W końcu po coś się chodzi do technikum logistycznego, nie.
Ja, podobnie do niektórych osób z tego forum chciałbym zostać dziennikarzem. Najlepiej "Przeglądu sportowego" lub podobnego typu gazety.
Z takim stylem, interpunkcją i ortografią to pracy możesz szukać co najwyżej przy numerowaniu stron.
Sekretarzem podrabiającym autografy.
Ja, podobnie do niektórych osób z tego forum chciałbym zostać dziennikarzem.
Ja w przyszłości chciałbym zostać zawodowym strażakiem.
multiaccount, grzesiu!
Tyle tych "dziennikarzów" będzie...
Ja nie wiem, co chce robić. Myślę o montażu telewizyjnym. Może się uda.
Ja również chciałbym zostać dziennikarze, jeśli mi się nie uda to górnik lub kucharz.
A ja owocem Jogobelli, a tak na serio to jeszcze nie wiem. Myślę o nauczaniu WF'u.
ja będę was nękał w urzędach. mi się podoba, kawa za darmo.
a ja chcę być Agresorem!
A ja dwoma Agresorami, uda się? Na razie genialnie realizuję się w moim wymarzonym świecie... opierniczam się jak nikt
Ja teraz chciałbym pójść do klasy matematyczno-informatycznej (bo w razie czego będę miał pewna pracę jako informatyk),a później na medycynę (masażysta w jakimś klubie piłkarskim)
Ja teraz chciałbym pójść do klasy matematyczno-informatycznej (bo w razie czego będę miał pewna pracę jako informatyk),a później na medycynę (masażysta w jakimś klubie piłkarskim)
Jajajajaa[czyt. hahahaa] Żebyś się nie zdziwił jak za 2-3 lata rynek informatyczny będzie całkowicie zapchany....
Taaaaa, pewna praca jako informatyk, to jest to!
A ja dwoma Agresorami, uda się? myślę, że tak!
a co do tego informatyka to śmiem twierdzić, że to jest myśl! Taa, na bank..
Ja może będe listonoszem
ostatnio trochę się zmieniło i jeżeli nie wypali dziennikarstwo to satyra
No, kuglarz to z cb będzie, zaiste.
Bramkarzem w Vanessie
ja chcę studiowac ,,robotyke i automatyke" potem się zobaczy