Znowu wrzucam nie mój projekt ale bardzo mi się spodobał. YJ z liftem 3,5", oponami 37" i bardzo wyciętymi błotnikami z tyłu. Z przodu błotniki tworzą całość z maską i sa o wiele wyżej niż normalnie. W USA po liftach 10-20" i wyższych teraz przyszła moda na małe lifty lub ich brak i duże koła. Mam nadzieję, że w Polsce ten trend też się pojawi, nie tylko w rurakach, ale tez w normalnych terenowych pojazdach. Niższy lift to niższy środek ciężkości, a więc większa stabilność pojazdu na trawersach i w ogóle przy pokonywaniu różnych przeszkód terenowych.
Układ napędowy: Fabryczny silnik 4.0L z przebiegiem 120tys. mil Skrzynia fabryczna po remoncie z konwerterem o niższej prędkości "stall" Dźwignia zmiany biegów B&M Reduktor NV241OR z Wranfglera Rubicona z przeł. 4:1 i przekręcony tak, aby był ustawiony płasko Wały robione na specjalne zamówienie
Modyfikacje pod maska i nie tylko: Łapy silnika firmy MORE z liftem 1" Dolot K&M Przekładnia kierownicza i pompa wspomagania regenerowane Hydrauliczny tłok wspomagający ukł. kieroniczy firmy Trail Gear Nowa pompa wody o większej przepustowości Chłodnica silnika 3-rzędowa Chłodnica skrzyni biegów Chłodnica płynu wspomagania kierownicy
Most przedni: Dana 44 z Forda Bronco â75 Automatyczna blokada Aussie locker Przełożenia Yukon 5.13 Osłona dyfra RR Wzmocnione pólosie chromowo-molibdenowe Superior (zapsowe półósie zewnętrzne) Krzyżaki SuperJoint Manualne sprzęgiełka Superwinch Hamulce tarczowe Resory z Waggeera, szekle bumerangowe, odwrócone U-bolty Amortyzatory Bilstein 5125
Most tylny: Ford 8.8" z Explorera Automatyczna blokada Detroit Locker Przełożenia Yukon 5.13 Osłona dyfra RR Wzmocnione półosie Superior o wieloklinie 31 zębów Resory z Waggeera, szekle bumerangowe, odwrócone U-bolty Amortyzatory Bilstein 5125 Hamulce tarczowe Traction bar fimry McNeil Racing (zapobiega wsowaniu sie resorów; nie zainstalwoany)
Opony i felgi: Goodyear MT/R 37x12.50R17 Aluminiowe czarne felgi 17x8 Pro Comp 7089
Zderzaki i osłony: Przedni zderzak z płyta pod wyciągarke i kangurem osłaniającym maskę i grill Tylny zderzak z mocowaniem koła zapasowego Klatka bezpieczeństwa Osłony silnika i reduktora zwiększające prześwit grubość 4,8mm Osłony progów Osłony tylnych narozników grub. 4,8mm Rurowe błotnikiTube fenders Osłona baku grub. 4,8mm
Modyfikacje nadwozia: Maska i przednie błotniki z włokna szklanego Rock Crawler Mocno wyciete tylne błotniki Drzwi kowbojki ze sztywna górna częścia z odsuwana szybą Tylna klapa z CJ (otwiera sie w dól nie na bok) Zdejmowane hlapacze Światła ProComp Tlyne światła LED
Wnętrze: Wzmacniacz z wejściem na mp3 Głośniki w konsoli nad głową Zamykana na klucz konsola firmy Tuffy Tylny bagażnik 2 akumulatory za siedzeniami Działajace ogrzewanie i klimatyzacja
Bardzo ciekawy projekt. W YJ można pozwolić sobie na mały lift i duże koła w XJ jest to trudniejsze. Z tyłu jest malo miejsca w nadkolu, nawet po podcięciu jest za ciasno przy lifcie 5" na koła np 35", oczywiście mozna założyć odbojniki, ale to mocno ograniczy wykrzyże.
Sam też wpadłem już dawno na ten pomysł żeby nie liftować tylko wycinać. Wycinanie ma przyszłość. Na początku jak kupiłem swojego śmietnikowoza to leżał na glebie na standardowym zawiasie - jeszcze klapnięte sprężyny i resory (jak się wtedy wygodnie wsiadało, bajka). Oczywiście pierwszy plan, liftujemy na zawiasie w powietrze. Co tam bodylift, to kupa i zabawa dla wiejskich chłopaczków. Zrobię tak, że wszyscy pękną z zazdrości. No i dawaj używany zestaw 3 calowyz jułeseja za 1200 z amorkami i przewodami, miodzio. Jak zamontowałem to przód pokracznie stał wyżej ze skoszonymi do środka kołami (za długie i za grube sprężyny, a koła skoszone bo przednie zawieszenie to wahacze z łamanym mostem, zwane też dyfrowahaczem). Więc wywaliłem wieszaki i dorobiłem sobie nowe na 5 1/2 cala z możliwością późniejszego liftu na 7 cali (dodatkowe otwory w wieszakach). Wszystko sobie ładnie śmiga i lata do dnia dzisiejszego ale po przygodach typu jazda na dwóch kołach przez skrzyżowanie przy skręcie w lewo (kumpel ze mną jechał i normalnie posrany był bo zobaczył z bliska asfalt przez boczną szybę a potem chciał jeszcze )Na trawersach tęż miałem nie raz pełne gacie. Ostatnio drift na skrzyżowaniu zakończyłem przodem w rowie i tak mnie na prawo przechyliło że przez chwilę stanął nieruchomo w pozycji skośnej niepewnej no ale że wiatr był z dobrej strony to postanowił jednak powrócić na koła. Uff, dwa razy się udało ale za trzecim może być już rolka. Bardzo bym tego nie chciał bo dostać części blacharskie do śmietnika jest niestety bardzo trudno. Więc zamierzam go postawić na jakieś 2 cale + ten mój niedoceniany lekki body lift tak na 1 cal i basta. Koła miałem wcześniej 33 cale i wyglądał fajnie i nawet robił ale zabawa w przełożenia mostów jest zbyt kosztowna więc wracam na 31 cali tylko troszkę szerzej i w "leśnym" bierzniku. Na co dzień śmigam na zimówkach 235. Więc droga jest dobra, popieram. Body lift Jak najbardziej wskazany i megawycinanki jak ktoś chce duże koła. Trawersy będą już nam niestraszne a i girę można będzie bez problemów zadrzeć do góry. Pozdrawiam całą brać 4-ro napędową.
W pełni popieram takie projekty, sam chyba jeszcze podetnę XJ-ta po dzisiejszym rajdzie WOŚP ,który był zorganizowany w lejach po bombach też o tym pomyślałem. Człowiek idzie w dobrym kierunku
Ja właśnie tak buduję duże koła, mały lift, twarde zawieszenie i blokady oraz wzmocnienie wszystkiego no ale aby tyle naraz zrobić kupe kasy u siebie wyciołem z tyłu ok 10cm musiałem podnosić nadkola poprzez ich rozcięcie i wspawywanie serków ale efekt jest niezły
Piekarz, wklej jakieś zdjęcia jak możesz zobaczymy jak to wygląda
u siebie wyciołem z tyłu ok 10cm musiałem podnosić nadkola poprzez ich rozcięcie i wspawywanie serków ale efekt jest niezły No właśnie mój pomysł na mały lift i duże koła w XJ-cie obejmuje całkowite wycięcie tylnych nadkoli i wspawanie nowych znacznie większych. Z tym, że w 4-drzw. XJ-cie będzie to ciężko zrobić bo przeszkadzaja tylne drzwii. W 2-drzw. to inna bajka bo drzwii sa 1 na jednej stronie, więc sa dalej od nadkola. Kupiłem już 2-drzw. XJ-a, ale trochę za ładny jest, więc nie wiem czy się zdecyduję go ciąć.
więc nie wiem czy się zdecyduję go ciąć. nie bądz guma, nie pękaj
Mam nadzieję, że w Polsce ten trend też się pojawi, (...) w normalnych terenowych pojazdach.
Myślę, że jak koła nie będą wystawać poza obrys pojazdu to nie będą się zbyt czepiać, ale to zależy od stacji diagnostycznej.
Tak duża ingerencja w konstrukcję spowoduje niechybnie brak możliwości pozytywnej weryfikacja na badaniu technicznym Mocno wycięte błotniki, nadkola nie będa interesować diagnostę Wystarczy, że wszystko będzie dobrze zrobione to nikt sie nie przyczepi.