witam ostatnio szukam jakiś nalewek znalazłem coś takiego http://www.opony-4x4.pl/z...20Evolution.jpg rozmiar 235r75r15 â 390 zł i jej krótki opis Kopia Yokochama Geolander produkcji Fedima 16mm głębokość bieżnika. Charakterystyczny dla Fedimy rant osłaniający felgę i silny boczny bieżnik, regenerowana, bieżnikowana. Roczna gwarancja. co sądzicie o nich może macie lepsze propozycje??
Bardzo dobrze robi w błocie, na czarne tragedia, hałas i zero hamowania na mokrym, wiem bo miałem takie na Samuraiu a potem w Nissanie... nu i jak to nalewki, duzo szybciej zlizuja się na asfalcie... do jeepka kupiłem już inne, po 4 latach miałem dość tego bieżnika
Mialem te opony i moge tylko jedno powiedziec, po za waga nie widzialem jakis znaczacych roznic. Nie mala to jest wada bo opony sa sporo ciezsze i w zasadzie nie mozliwe do wywazenia. Gdyby nie to ze mam sasiadow wulkanizatorow to sami mi powiedzili ze po pierwszej oponie by mnie pogonili. Wywazanie 30-40 min jednego kola, odwazniki po 200-300 gram na strone i wiecej. Wywazanie opon Goodrich Mud trwalo tyle samo co wywaznie kazdej innej opony. Nie zauwazylem natomiast zeby nalewki szybciej sie niszczyly niz Goodrich'ie czy mialy gorsze wlasciwosci na mokrym asfalcie. Opony z tym bieznikiem generalnie srednia nadaja sie na mokra asfaltowa nawierzchnie ze wskazaniem "Boze chron Krolowa aby nie wyszla nam przed maske" Co do halasu, no coz nie slysze roznic Ze wzgledu na wage wiecej takich opon nie kupie ale merytorycznie nie mialem im nic do zarzucenia.
Wywazanie 30-40 min jednego kola, odwazniki po 200-300 gram na strone i wiecej to albo fachowcy tacy, abo tak trafiłeś, u mnie bez problemu wywazyli, ani długo nie trwało ani takich ciężarów nie dawali... albo ... zapomaniałem dodac, że ja miałem z INSA TURBO.
witam ostatnio szukam jakiś nalewek znalazłem coś takiego
Dzieki
Kiedyś była prosta sprawa nalewki były tanie oryginały2x droższe . Teraz rozważyłbym zakup mteka firmieneego np hankook rd 03 dość atrakcyjna cena , chłopaki sobie chwalą . W dobrej cenie były ostatno lekko przechodzone bfg mt od np Suchorza .Taka fedima pewnie ze 4 stówy za sztukę , realnie na komplecie przytniesz niewiele .
dzięki za rady chopaki tylko ten link to chyba nie to bo nic tam o oponach nie ma olbo ja szukać nie potrafie'
ale jest o nalewkach
witam ostatnio szukam jakiś nalewek znalazłem coś takiego http://www.opony-4x4.pl/z...20Evolution.jpg rozmiar 235r75r15 â 390 zł i jej krótki opis Kopia Yokochama Geolander produkcji Fedima 16mm głębokość bieżnika. Charakterystyczny dla Fedimy rant osłaniający felgę i silny boczny bieżnik, regenerowana, bieżnikowana. Roczna gwarancja. co sądzicie o nich może macie lepsze propozycje??
Spytaj w firmie Krzysiek Glanowski w Wadowicach.Ma dobre ceny. Link: http://www.opony-4x4.pl/kontakt.html
tak wiem ze lepiej kupic wshbourna ale na poczatek kupilbym ta pierwsza albo t± drug±..co o tym sadzicie ileby mi wytrzymaіa?ktora lepsza? wiem ze gorsze od washbourna ale duuuzo tansze na poczatek wystarcz± czy nie? czy to jest jakis taki sky way?czy jakies inne gowno
Spokojnie w teren możesz brać, tak jak pisałem wyżej, w błocie robią bardzo dobrze, w piachu sie ładnie zagrzebują a na asfalt jak najmniej ...
Nikt nie wymienia podstawowej wady nalewek vs. oryginały - z uwagi na technologię nawet w połowie nie zbliżają się z jakością mieszanki gumowej do pierwowzorów, tzn, że są za twarde, przy tym samym ciśnieniu zachowują się zupełnie inaczej - w związku z powyższym w terenie pracują średnio na jeża. Mimo odczuć większości śmiem się nie zgodzić - miałem sam okazję się przekonać o różnicy fedimy kopii simexa do oryginalnego simexa I. Zresztą widzę różnicę w samym klapnięcu koła po upuszczeniu powietrza np do 0,5 atm w nalewce a oryginale. Reasumując może w błocie robią lepiej niż dyżurny BFG MT, ale tylko w pewnych sytuacjach i rodzajach terenu, gdzie indziej mu ustępują choć nie powinny. Co do wyważenia - na nalewki czasami potrzeba było założyć 130 gram aby było OK, na swoje Boggery powinienem dać nawet 280 gram (simex też wychodził ponad 100), więc pod tym względem nalewki nie muszą być takie złe. Nie wyważam, bo nie ma sensu, ale też nie jeżdę po czarnym, bo to też nie ma sensu.
z nalewek to najlepsze są wiśnie na spirytusie
Od czasu, kiedy autem z symbolicznymi hamulcami (UAZ, wszystkie bębnowe ), przy 50 km/h, na mokrym asfalcie, wiosną, postawiło mnie bokiem (przy gwałtowniejszym hamowaniu) - nawet nie rozpatruję zakupu nalewek innych, niż - jak koledzy proponowali - spirytusowe. Szkoda życia...
Ja wprawdzie mam AT, i więcej po czarnym sunę,no w zasadzie to jakieś 95%,to napiszę tak,trzymają super na suchym i mokrym asfalcie,na sniegu rewelacja,wyważyły się bardzo dobrze,są ciche jak na ten bieznik,same plusy nie ,niestety są dwa minusy które przesądzają sprawę i już więcej nalewek nie kupię,pierwszy to przebieg 20kkm i opony są do wymiany,środkiem poleciały najbardziej,kombinowałem z cisnieniem bo widziałem co się dzieje,był czas że miałem po 1.3 atm(spalanie masakra) ,nic to nie dało,moim zdanie są żle nalane (może inne są ok?)drugi to cena w tej chwili 400PLN,za 5 stów to sa nówki a może nawet taniej,myślę że na nowych oponach zrobi się o wiele więcej km suma sumarum wyjdzie taniej,opony są te http://www.janpol4x4.pl/produkt/index.php?id=188 kupowane w tej firmie rozmiar 245/70/16,no ale to AT przy MT może bardziej sie opłaca.