ďťż
Serwis znalezionych haseł
Pozycjonowanie stron internetowych

Witam ma Granda Laredo 1994 ZJ Jeśli nie mylę.Skrzynia ma tylko stały napęd na dwie osie,
Przyszła zima i okazało się że chodzi tylko napęd na przód!!!!!!!!!!!!!
?????
Pomóżcie gdzie szukać przyczyny.
Pozdro...........


witam
Napisz coś więcej, jakie są objawy,jaki masz reduktor. Skąd wiesz, że działa tylko jeden napęd ?
Zakładam, że wiesz o tym, że samochody ze stałym napędem na 4 koła, czyli z międzyosiowym mechanizmem różnicowym, w momencie poślizgu jednego z 4 kół - cały napęd przenoszą na to ślizgające się koło.
pozdrawiam
Niestety, nie jestem w tym temacie obeznany,na skrzyni mam tylko dwa położenia 4 all 4 lo, nic więcej nie wiem, objawów, poza tym że pracują na śniegu tylko koła przednie, innych nie widzę



w momencie poślizgu jednego z 4 kół - cały napęd przenoszą na to ślizgające się koło kolego poczytaj coś więcej o napędach w jeepie tu WJ/WG http://jeepnieci.pl/wj_uklady.html i ogólnie o 4x4 http://jeepnieci.pl/dokumenty/art_naped_4x4.pdf
raczej nie ma takiej opcji żeby w Zj nie działał napęd na tył - wtedy zasadniczo Twoim autem nie dałoby się jechać bo cały napęd musiałby być transmitowany przez sprzęgło wiskotyczne.

w ZJ brak stałego napędu na 4 koła - stały jest tylko na tył. Brak napędu na tył mógłby być spowodowany brakiem wału napędowego bądź uszkodzeniem reduktora którego nie jestem sobie w stanie wyobrazić

Napisz jaki objaw obserwujesz - zakładam, że patrząc przez okno kierowcy na lewe koła widzisz buksujący przód a nie tył. W takiej sytuacji zapewne buksuje tylne prawe koło którego nie widzisz. Dzieje się tak zapewne bo nie masz w swoim moście LSD i kręci się tylko to koło któremu jest łatwiej. W efekcie w takiej sytuacji napedzane są tylko 2 koła - najczęsciej właśnie po przekątnej.
a masz tylny wał napędowy ?

Ciężko tak powiedzieć, jeszcze gdybyś coś opisał dokładniej, co sie dzieje na poszczególnych pozycjach, coś chrupie, skrzypi, puka, szumi, wyje ?

Witam ma Granda Laredo 1994 ZJ Jeśli nie mylę.Skrzynia ma tylko stały napęd na dwie osie,
Przyszła zima i okazało się że chodzi tylko napęd na przód!!!!!!!!!!!!!
?????
Pomóżcie gdzie szukać przyczyny.
Pozdro...........

Agmar. jak już kogoś poprawiasz to sprawdź czy sam masz rację. Jak jest mowa o Grand Cherokee to nie zawsze znaczy, że chodzi o WJ/WG.
Wracając do tematu, na miejscu kofcio 11 sprawdziłbym jeszcze raz, czy problem, który opisuje nie jest tylko błędem obserwacji.
jak jest z tyłu wał to zdejmij dekiel z tylnego mostu i sprawdz czy satelity nie są zmielone.... na to bym stawiał

Agmar. jak już kogoś poprawiasz to sprawdź czy sam masz rację. napisz mi gdzie się mylę: kofcio11, posiada ZJ z 94r na reduktorze ma 2 ( wsumie trzy bo jeszcze N) przełożenia 4all 4Lo i to N więc reduktor ma NV249 czyli jak podają na jeepnięci :"Wersja bez OD posiadała miedzy osiowy mechanizm różnicowy, który w razie ślizgu kół był blokowany przez wiskozę." czyli dopinał przód jeżeli przód ma przyczepność to według ciebie po kiego grzyba go dopina skoro cały moment zwieje przez to koło co się ślizga w tym co napisałeś to masz rację jak stoisz prawą lub lewą stroną w miejscu gdzie niema przyczepności czyli oba koła po jednej stronie np w górę wtedy tak ale jak jedno to ma jechać
W swoim ZJcie masz reduktor NV-249, przy dźwigni powinien być napis Quadra-Trac.
W tym rozwiązaniu, tak jak koledzy już pisali, przy dźwigni w pozycji 4all napędzany jest tył a w razie uślizgu kół przy pomocy wiskozy dołączany jest przód.
Gdyby był rozwalony reduktor to raczej padł by przód, gdyby poleciała wiskoza, to by ci spięło tył z przodem "na sztywno".
Nie bardzo chce mi się wierzyć, żeby działał Ci tylko przód. Spróbuj jeszcze poobserwować.

Nie bardzo chce mi się wierzyć, żeby działał Ci tylko przód. Spróbuj jeszcze poobserwować. dlatego racje ma szarganiec, wał się kręci koła stoją dopina przód jeździ na przodzie nadwyręża wisko
No chyba, że masz rozwalony tylny most? To teoretycznie chyba mogłoby by tak być. Ale to już się nie wypowiadam, niech się fachowcy wypowiedzą.
Ktoś z forum nie miał w tylnym moście satelit tylko koła koronkowe w które wchodzą półosie i był włożony sworzeń coby c-klipy nie wypadły. Jak jest wał na tył i się kręci to pozostaje zdjęcie dekla z tylnego mostu i sprawdzenie stanu podzespołow. (Miał wyjęte satelity żeby most nie wył )

W reduktorze 249 stale jest napędzany tył tak jest on mechanicznie skonstruowany jest na tym samym wałku. czyli jak kręci się przód to tył też MUSI chyba że most jest do d..y
Ustaw reduktor na N i zobacz, czy wałem dasz pokręcić. Jesli tak, czyli coś z mostem jest nie tak...
no chyba, że ma tyle pary w rękach, że podjedzie
Duże dzięki za rady,i sugestie myślę że jak tylko zdołam to odwiedzę kanał i zgodnie z sugestiami sprawdzę po kolei, czy wał się nie obraca na N, i satelity i ogólnie tylny most.
Samochód kupiłem od Poznaniaka tam bywają ,,Oszczędni" a jadę po terenie, bezdrożach gdzie mieszkam w wesji ,,soft" i mogłem wcześniej nie zakumać......nic nie chrupie, nie rzęzi, więc nie zaglądałem po napędach, ale tył się nie rusza bankowo, próbowałem R, 1, 2, I NA LO też
Pozdrawiam
witam
widzę że kolega ma ten sam problem co ja ja już zaglądałem do mostu i wiem że ktoś kiedyś zrobił sobie 100% blokadę spawarką teraz mam pytanie do znawców jeepa (jak by kogoś interesowało coś związane z suzuki to chętnie pomoge, jeepa mam od 2 tygodni) mam zj z 93r 4.0 przełożenie mostu 3.55 jaki to jest most? trochę już szukałem i wyszło mi że to dana35 dobrze znalazłem?? 2 pytanie to czy talerz z atakiem i mechanizm różnicowy będą pasować z mostów od cherokee?? bo do granda mam problem ze znalezieniem a do cherokee jest dosyć spory wybór
Reduktor non-OD, więc pewnie wisko się kończy i nie spina, albo go nie ma, bo spinało za mocno i ktoś wymontował, albo po prostu różnica prędkości kół była za mała.

Kółka do góry i kręcić- jak przednie z tylnymi różnicują się bez oporu to wisko nie ma/ nie żyje.
sam mam zj z 94r i nie bardzo to kumam, jak zaparkowałem przed domem w głebszym śniegu i próbowałem z niego wyjechać na wstecznym to się "kopał" więc wychyliłem sie za szybe i obracały się tylko tylne koła. Czy tak powinno być? Nie powinno się w tym momencie załączyć sprzęgło wiskotyczne i ciągnąć tez przód? Czytałem Wasze posty i z tego co rozumiem to olej wiskotyczy musi osiągnąć jakąś tam tęp. by załączyć przód. Fakt, że rano było ok -12 a ruszałem chwile po przekręceniu kluczyka.

Czy tak powinno być?
Generalnie nie powinno, ale nic nie jest wieczne. Po 16 latach niektóre mechanizmy mają już prawo nie domagać. Inna sprawa, że wyglądając przez okno nie widziałeś prawego przedniego koła, może ono się kręciło?
faktycznie, sprawdziłem, jest tak jak mówisz dziś celowo wjechałem w zaspe i na zimnym silniku spróbowałem ruszyć. Gdy tylne koła buksowały z przodu jedno lub dwa obracały się. Dzieki za odpowiedź



© Pozycjonowanie stron internetowych Design by Colombia Hosting