Serwis znalezionych haseł
okolice Krakowa, malopolska
Pozycjonowanie stron internetowych
Chcial bym w weekend pojechac gdzies w 2 lub wiecej aut na jeden lub gora dwa dni. Teren taki, zeby niekoniecznie auto od razu topiac. Czy jestescie w stanie polecic jakas trase (najlepiej ze sciezki gps zapisana, ew mapy) na 2 auta terenowe (podniesione, opony m/t) ale bez wyciagaraki. Jak cos to sprzet hilift, kinetyk, lopata etc dysponuje. Moze ktos z Was chcial by sie dolaczyc ? Dla mnie preferowane okolice to okolice krakowa, czy malopolska. W piatek albo sobote wyjazd, w niedziele napewno powrot. Jak jakis pilny pomysl "na ostatnia chwile" to jestem pod nr tel 503-333-818. Pozdrawiam, Jacek.
Ja bym się chętnie dołączył. Czemu nie.
Można by się wybrać pociorać np. w Podolanach. Taki wypadzik jednodniowy.
wator , masz może gdzieś fotki swojego ZJ?
Nie mam fotek narazie, moze sie jakies znajda po tym wyjezdzie, ale chyba nie beda z asfaltu Troche pozno dales znac skoro dzisiaj jest poniedzialek ;P przez najblizsze 2 weekendy napewno nigdzie w teren nie jedziemy bo inne plany. Daj nr tel (moze byc na pw jak tutaj nie chcesz), jak cos to bede dzwonil.
Hej Wator, też bym się chetnie dołączył, jakbyście gdzieś się wybierali w lżejszy teren. Nie mam MTków ani podniesionego auta, ale WIELKIE CHĘCI Generalnie jakbyście gdzieś na legal jechali to jestem bardzo chętny tel. 600903333
wator, wiem że trochę późno ale wcześniej i tak nie dałbym rady.
Wiosna idzie to i może okazji będzie więcej żeby pohasać.
A propos ZJ to nie wiesz czyj jest taki czarny z czarnymi felami, podniesiony, z baterią 4 okrągłych halogenów na dachu, często rano widuję go w okolicach Starowiślna, Kalwaryjska.
A mi się wczoraj trafiło małe upalanko - tak trochę z niespodzianki - sorki, że nikogo nie zawiadomiłem
Zaczęło się niewinnie
ale już za chwilę moje autko wyglądało tak
Pomogliśmy przypadkowemu utopionemu
i "swojaka" utopionego też trzeba było wyciągać
A ten próbował jak tam jest głęboko i nie chciał silnika zalać, więc wjechał tyłem /SERIO !/
Jeździliśmy w okolicach Tynieckiej - było baaardzo fajnie - jak będę się wybierał następnym razem to dam znać.
A ten próbował jak tam jest głęboko i nie chciał silnika zalać, więc wjechał tyłem /SERIO !/
Tja. I bagażnik zalał...
I bagażnik zalał...
Niooo - mam nagrane jak go wyciągają i przy otwieraniu bagażnika tak się fajnie woda wylewa
takie pytanko.... ogólnie tam torfowisko było??
jak tak, to już znana miejscówka na nocne ratowanie
to już znana miejscówka na nocne ratowanie
Dokładnie - kolega pojechał tym Wranglerem tam jeszcze raz koło 20-tej, żeby wyciągać 4 wklejone auta - żałuję, że nie mogłem z nim jechać, bo akcja była podobno zajefajna
moja pierwsza "samotna" wtopa około 2 lata temu była na tych torfach...
raz jechałem na nocny alarm w tamte rejony
znane i popularne miejsce na wtopę
raz jechałem na nocny alarm w tamte rejony
Dobrze wiedzieć, że na nocne alarmy jesteś gotów
Notuję Twój numer - jakby się coś działo to będę wiedział kogo wzywać
dzwoń o każdej porze
od pon do pt. od 8-16 będzie ciężko, ale zawsze się coś załatwi
jak nie odbieram to sms...
zawsze drugi telefon odbieram (dzwoniony raz za razem), bo raczej coś ważnego
w nocy włączony i raczej słyszę pierwszy sygnał
NO Leo, to mnie jesli możesz to też powiadom, bo chetnym na jakiś teścik maszyny w nie najtrudniejszym terenie. Będę wdzięczny za informacje
Ja ostatnio wyciągałem Gelendę pod Wieliczką.
to mnie jesli możesz to też powiadom
Jasne - - Twój numer też sobie wpisałem - wysyłam Wam na PW mój numer - jakby co to też możecie dzwonić - czy to jakiś wyjazd, czy awaria
No w razie problemów to też dzwońcie. Sprzętu zmotanego nie mam ale line w razie czego mam. A jak moim nie damy radę, to przynjamniej jakąś flaszkę dowiozę co by zapomnieć o problemach
http://www.jeep.org.pl/forum/viewtopic.php?t=872
no to dopisany, przegapiłem wczśniej taki fajny wątek
I jak, udał się jakiś wyjazd, czy może jeszcze nie?
ktomek, wstępne zgadywanie się jaest w wątku http://www.jeep.org.pl/fo...=20804&start=75
wstępne zgadywanie się jaest w wątku A, byłem też, ale pomyślałem, że tu jest może równoległa rzeczywistość
Chcial bym w weekend pojechac gdzies w 2 lub wiecej aut na jeden lub gora dwa dni. Teren taki, zeby niekoniecznie auto od razu topiac. Czy jestescie w stanie polecic jakas trase (najlepiej ze sciezki gps zapisana, ew mapy) na 2 auta terenowe (podniesione, opony m/t) ale bez wyciagaraki. Jak cos to sprzet hilift, kinetyk, lopata etc dysponuje. Moze ktos z Was chcial by sie dolaczyc ? Dla mnie preferowane okolice to okolice krakowa, czy malopolska. W piatek albo sobote wyjazd, w niedziele napewno powrot. Jak jakis pilny pomysl "na ostatnia chwile" to jestem pod nr tel 503-333-818. Pozdrawiam, Jacek.
Ja bym się chętnie dołączył. Czemu nie.
Można by się wybrać pociorać np. w Podolanach. Taki wypadzik jednodniowy.
wator , masz może gdzieś fotki swojego ZJ?
Nie mam fotek narazie, moze sie jakies znajda po tym wyjezdzie, ale chyba nie beda z asfaltu Troche pozno dales znac skoro dzisiaj jest poniedzialek ;P przez najblizsze 2 weekendy napewno nigdzie w teren nie jedziemy bo inne plany. Daj nr tel (moze byc na pw jak tutaj nie chcesz), jak cos to bede dzwonil.
Hej Wator, też bym się chetnie dołączył, jakbyście gdzieś się wybierali w lżejszy teren. Nie mam MTków ani podniesionego auta, ale WIELKIE CHĘCI Generalnie jakbyście gdzieś na legal jechali to jestem bardzo chętny tel. 600903333
wator, wiem że trochę późno ale wcześniej i tak nie dałbym rady.
Wiosna idzie to i może okazji będzie więcej żeby pohasać.
A propos ZJ to nie wiesz czyj jest taki czarny z czarnymi felami, podniesiony, z baterią 4 okrągłych halogenów na dachu, często rano widuję go w okolicach Starowiślna, Kalwaryjska.
A mi się wczoraj trafiło małe upalanko - tak trochę z niespodzianki - sorki, że nikogo nie zawiadomiłem
Zaczęło się niewinnie
ale już za chwilę moje autko wyglądało tak
Pomogliśmy przypadkowemu utopionemu
i "swojaka" utopionego też trzeba było wyciągać
A ten próbował jak tam jest głęboko i nie chciał silnika zalać, więc wjechał tyłem /SERIO !/
Jeździliśmy w okolicach Tynieckiej - było baaardzo fajnie - jak będę się wybierał następnym razem to dam znać.
A ten próbował jak tam jest głęboko i nie chciał silnika zalać, więc wjechał tyłem /SERIO !/
Tja. I bagażnik zalał...
I bagażnik zalał...
Niooo - mam nagrane jak go wyciągają i przy otwieraniu bagażnika tak się fajnie woda wylewa
takie pytanko.... ogólnie tam torfowisko było??
jak tak, to już znana miejscówka na nocne ratowanie
to już znana miejscówka na nocne ratowanie
Dokładnie - kolega pojechał tym Wranglerem tam jeszcze raz koło 20-tej, żeby wyciągać 4 wklejone auta - żałuję, że nie mogłem z nim jechać, bo akcja była podobno zajefajna
moja pierwsza "samotna" wtopa około 2 lata temu była na tych torfach...
raz jechałem na nocny alarm w tamte rejony
znane i popularne miejsce na wtopę
raz jechałem na nocny alarm w tamte rejony
Dobrze wiedzieć, że na nocne alarmy jesteś gotów
Notuję Twój numer - jakby się coś działo to będę wiedział kogo wzywać
dzwoń o każdej porze
od pon do pt. od 8-16 będzie ciężko, ale zawsze się coś załatwi
jak nie odbieram to sms...
zawsze drugi telefon odbieram (dzwoniony raz za razem), bo raczej coś ważnego
w nocy włączony i raczej słyszę pierwszy sygnał
NO Leo, to mnie jesli możesz to też powiadom, bo chetnym na jakiś teścik maszyny w nie najtrudniejszym terenie. Będę wdzięczny za informacje
Ja ostatnio wyciągałem Gelendę pod Wieliczką.
to mnie jesli możesz to też powiadom
Jasne - - Twój numer też sobie wpisałem - wysyłam Wam na PW mój numer - jakby co to też możecie dzwonić - czy to jakiś wyjazd, czy awaria
No w razie problemów to też dzwońcie. Sprzętu zmotanego nie mam ale line w razie czego mam. A jak moim nie damy radę, to przynjamniej jakąś flaszkę dowiozę co by zapomnieć o problemach
http://www.jeep.org.pl/forum/viewtopic.php?t=872
no to dopisany, przegapiłem wczśniej taki fajny wątek
I jak, udał się jakiś wyjazd, czy może jeszcze nie?
ktomek, wstępne zgadywanie się jaest w wątku http://www.jeep.org.pl/fo...=20804&start=75
wstępne zgadywanie się jaest w wątku A, byłem też, ale pomyślałem, że tu jest może równoległa rzeczywistość