właśnie mam takiego (kolega dla sprawdzenia mi zostawił) w domu i jadę w plener się pobawić w fotografa......
jestem amatorem i lustrzanki raczej nie kupię (za drogie) ale lubię robić fotki i coś tam poustawiać w aparacie....
poczytałem troszkę recenzje na jego temat w necie i raczej wsztystkie są na tak...
mam zamiar sprawić sobie aparacik co to zrobi dobre zdjęcie , w miarę filmik i jest nie zadrogi...
Mam tego Panasonica i uważam, że jest słaby, Przede wszystkim poważne kłopoty z ostrością, odwzorowanie kolorów też takie sobie, podobnie z konturami. Moim zdaniem robi zdjęcia wcale nie lepsze niż zwykłe "kieszonkowe" cyfrówki. Ale to moja subiektywna opinia. W każdym bądź razie byłem rozczarowany.
Musisz jednak sam pobawić się i popstrykać zdjęcia, zobaczysz czy spełnia oczekiwania.
właśnie dzisiaj popstrykałem i nie jestem zadowolony do końca z tych fotek...
ale muszę sie nauczyć ustawiać a to może potrwać
fajnie że mam go od kumpla , więc mogę zweryfikować niektóre opinie
[ Dodano: 2010-02-08, 22:25 ]
Ja bym raczej poodkładał na Twoim miejscu i kupił używkę lustrzankę. Powodów jest kilka, a mianowicie: w lustrzankach nawet tych starszych masz większe fizyczne rozmiary matrycy niż w kompaktach. Co za tym stoi? Ano, jak na matrycy wielkości znaczka pocztowego masz upchane np. 10 mln px a a tą samą ilość px masz wpakowane na matrycę dwa razy mniejszą, to zaskutkuje to znaczącym (jak dla kogo) spadkiem jakości zdjęć. Mówię tu o szumie, odwzorowaniu itp. Inna rzecz, że kompakty nie będą miały szybkiego AF taki jaki mogą mieć lustrzanki (w zależności od obiektywu). Lustrzanka jest tematem rozwojowym ale i bardziej kosztownym będzie Cię ciągnęło, żeby zmieniać, dokupywać nowe "szkiełka". Ja fotografię samolotów zaczynałem od obiektywu z max 200 ogniskowej, później dokupiłem 70-300, a teraz 150-500 mi czasem mało
zależy mi na aparacie co potrafi zrobić zdjecia za mnie i za syna 9 letniego który często cyka fotki na wypadach....
a ten podobno taki jest....lustrzanka raczej mnie nie pociąga (ale zobaczymy)
dobre fotki , łatwy tryb filmowania i cena nie z kosmosu to podstawa przy zakupie aparatu dla mnie...
często fotki w terenie robi się na szybko i nie ma czasu na ustawianie parametrów....a jakość chce się mnieć dobrą....więc sam rozumiesz
fotki amatorskie ale dobrej jakości
Ten kto twierdzi że woli kompakt od lustrzanki to ktoś, kto nie miał okazji trzymać w ręku prostej lustrzanki np canon 400D. Moim zdaniem żaden kompakt nie będzie robił zdjęć za ciebie tak jak robi to właśnie lustrzanka . Ja nie potrafię robić zdjęć, a moja żona to za każdym razem leje z moich "sposobów kadrowania" Osobiście uważam, że lustrzanka plus dobrze pod siebie dobrany obiektyw daje cudowne efekty z łatwością. Tu dwa przykłady tego co lustrzanki lubią najbardziej, portretowe zdjęcia z bliska z cudownie rozmytym tłem . Żadnym kompaktem nie udało mi się tego osiągnąć ponieważ trzeba to robić na maksymalnym "zumie" wiadomo w pomieszczeniu nie do zrobienia. http://amon.webd.pl/free/cypus.jpg http://amon.webd.pl/free/cypusImonia.jpg
Takie efekty robię FZ18 - da się. Ja wybrałem zaawansowany kompakt ze względu na koszt i brak pewności, że fotografia mnie wciągnie bardziej. FZ-18 daje bardzo dużo możliwości. Bez problemu, że ciągle zbieram na kolejny obiektyw. No ale ja robię foty ot tak, dla siebie, amatorszczyzna. Fakt, że prosta lustrzanka powali jakościa zaawansowanego kompakta to jedna prawda. Druga to jednak taka, że trzeba przeczytac instrukcję obsługi tego kompakta, pocwiczyć, pobawić się, wykorzystać to co może i foty tez mogą cieszyć.
A optyka LEICA w Lumixie bardziej mnie przekonała niż u innych.
Nie wiem jak FZ18 czy FZ38 jest szybkie czy wolne... ale mnie drażni czas reakcji kompaktu, lustrzanki które miałem w ręce zawsze robiły zdjęcia od razu (widzisz coś fajnego to pstrykasz). Nie zawsze mój 4 latek ma tyle cierpliwości co już nieco wysłużony canon G5 .