ďťż
Serwis znalezionych haseł
Pozycjonowanie stron internetowych

Nie wiem czy pamiętacie ale rok temu zacząłem generalny remont mojego Kadetta Berlina 1.6D 4/5 d z 1981 roku Myslałem ze bedzie to trwało troszki krócej ale chyba sie myliłem Początki nie były łatwe ale z biegiem czasu jakos prace zaczeły przyspieszać (wprawa ) Było sporo roboty np. podłoga, reperturka, platy za tylnym kołem, pas przedni nowy, dwa nowe progi, spawanie belki z poduszka pod silnik, wspawanie nowej blachy od komory silnika pod maglownica i to chyba było największym problemem. Sporo roboty było przy podnoszeniu auta (bo nie mam kanału) no i sciaganie praktycznie wszystkiego co znajduje sie przy maglownicy wraz z nią. Pewnie było jeszcze pare różnych ale już nie pamiętam jak sobie przypomne to napisze . Teraz zblizam sie juz do końca moich prac. Jestem na etapie szpachlowania całego auta Trudna sprawa bo robie to pierwszy raz hehe ale wkońcu musi byc ten pierwszy raz Czeka mnie jeszcze mała zmiana w środku auta Prawdopodobnie skura kremowa na siedzeniach, boczkach, kierce(od GTE) no i desce oczywiscie. Moim nauczycielem przy robieniu kadzia był mój kochany Tata . Gdyby nie on wszystko stało by pod znakiem zapytania . Pozostało jeszcze kilka dupereli do zrobienia ale to już tylko z górki I wiezcie mi albo i nie ale wkładałem w to całe swoje serce zeby ratować ten naprawde piękny samochód (wkońcu ma sie bzika na jego punkcie i mogło by sie o nim mówić godzinami). A oto kilka fotek z cieżkich prac przebiegających przez cały rok

Belka przednia od silnika
http://www.fotosik.pl/pok...264051b597.html

Proogi
http://www.fotosik.pl/pok...314edcdcb2.html
http://www.fotosik.pl/pok...13baef8c79.html
http://www.fotosik.pl/pok...3f3f6196e9.html
http://www.fotosik.pl/pok...b40699ccb3.html

Podłoga
http://www.fotosik.pl/pok...ac6ea53f96.html
http://www.fotosik.pl/pok...ad08a298be.html
http://www.fotosik.pl/pok...289ceb3f45.html
http://www.fotosik.pl/pok...e9c627cc83.html
http://www.fotosik.pl/pok...5fc05cdf6a.html
Po zrobieniu podłogi
http://www.fotosik.pl/pok...83237ca411.html
http://www.fotosik.pl/pok...f9ab55abde.html
http://www.fotosik.pl/pok...2ab20e4759.html

Reperaturka, błotnik, płaty za tylnym kołem i pas przedni
http://www.fotosik.pl/pok...fc297f3150.html
http://www.fotosik.pl/pok...d914361595.html
http://www.fotosik.pl/pok...aff26efb3e.html
http://www.fotosik.pl/pok...168f9838d4.html

Komora silnika pod maglownicą
http://www.fotosik.pl/pok...dfb690be92.html
http://www.fotosik.pl/pok...b42fabd47e.html
http://www.fotosik.pl/pok...4c95b64cd7.html
http://www.fotosik.pl/pok...694df7a08c.html

To na razie tyle Dodam pewnie jeszcze kilka fotek za jakiś czas

[ Dodano: 2007-08-22, 10:50 ]


Piotrasss, pogratulować takiego zapału =D>
nie wiem czy jest sens w malowaniu tapicerki bagażnika. Szkoda że nie od razu dobrałeś materiał pod kolor. Według mnie mógłbyś lepiej przefarbować to co pozostało (chyba tylko obkładki nadkoli) na kolor reszty. Będziesz miał jednolity kolor w bagażniku i mniej będzie widać ewentualne zabrudzenia. To tylko taka moja sugestia. powodzenia
Własnie myślałem o tym zeby zafarbowac część tej wykładzinki nadkoli ale tylko ta cześć która jest w bagażniku bo jeszcze mysle o tym co wystaje pomiedzy kanapą a drzwiami. To musi zostac w tyym samyk kolorku Pewnie tak zrobie Grzybu

[ Dodano: 2007-10-11, 09:44 ]
No no, będzie z niego niezły herbatnik


Bedzie podobny do tego
http://www.fotosik.pl/pok...4c6d8208d4.html
U mnie jeszcze czarne slupki i inne felgi bedą Pewnie w chromie

[ Dodano: 2007-10-11, 12:18 ]
Nakladki wyszly fajowo =D>
Piotrasss, nieźle ci idzie,
te nakładki beda w kolorze nadwozia czy jakos sie beda wyrózniac?
GrzyBu oczywiście będą w kolorku nadwozia wyjdzie podobny efekt jak ten
http://www.fotosik.pl/pok...4c6d8208d4.html
Jeśli chodzi o nakładki wzorowałem sie na tym zdjęciu
Trochę zabawy było przy tym wszystkim w szczególności z kawałkiem środkowym na tylnych drzwiach bo ten kawałek mocowałem do drzwi (pierwsze zdjęcie pokazuje co musiałem zrobić).
Dzisiaj będzie malowanko wszystkiego Zółtek
no no, niezły wzorzec wybrałeś , życze udanego efektu końcowego
ja dla ceglastego też miałem wzór do wyglądu zewnętrznego
...:::KLIK:::...
ale niestety sie nie udało
chociaż na zeszłorocznym zlocie w Łodzi "niewiele" mu brakowało
(fotki w moim profilu)
Piotrasss rządzisz! Nie zwalniaj z fotami.
Pozdrów Kaca.
Piotrasss, gratulacje =D>
Dzięki dzięki chłopaki ale z gratulacjami to nie tylko do mnie a również do mojego Taty który mi bardzo w tym wszystkim pomaga Nakładki to mój projekt a wykonanie taty

[ Dodano: 2007-12-03, 16:14 ]
Super sie prezentuja w 5 drzwiowym. Nawet te ciecia przy drzwiach tylnich nie sa az tak widoczne. Po nalozeniu lakieru bedzie bomba!

Pozdrawiam
Cały w podkładzie podoba mi sie ten widok Końcowe prace

http://www.fotosik.pl/pok...cea5fd9ab8.html

http://www.fotosik.pl/pok...ab58fdf4bb.html

http://www.fotosik.pl/pok...dd8ed1286b.html

Już niedługo będą najlepsze foty chyba jakie do tej pory zobaczyliście u mnie

Pozdróweczka dla wszystkich
No ladnie, ale dlaczego ty tez malujesz zalozone nakladki ?
Piotrasssss ile podkładu potrzebowaleś na pokrycie calego autka?? I jak bys mogl zdradzic ile zamierzasz zuzyc litrow farby do lakierowania? Bo tez sie przymierzam...
ShoGun - Po pierwsze maluje ponieważ nakładki były koloru czerwonego po drugie żółty słabo kryje(nie chce mieć maski w innym odcieniu niż np. nakładki) po trzecie do podkładu i do lakieru są dodane specjalne kropelki po to a żeby lakier od kamyków i różnego rodzaju twardych rzeczy nie odpryskiwał a po czwarte samochód ma tworzyć jednolitą całość co nie?? Wiem co robie

kolczu007 - mam dwie puszki żółtego i mam nadzieje ze starczy chodz bardzo wątpię Jak już wcześniej mówiłem żółty słabo kryje a chce pomalować również komorę silnika. Zależy na jaki kolor chcesz malować... Ale raczej dwie puszki starczają. Oczywiście dwie 2 Litrowe bo są również takie puszki po 700ml i wtedy to raczej trzy potrzeba

[ Dodano: 2007-12-10, 23:19 ]
Piotrasss, ale chodzi o to że powinno sie nakładki malować osobno (pomijam już, że lakierem z plastyfikatorem, żeby z plastiku nie odpryskiwał), a błotniki osobno, żeby można było to założyć i zdjąć. Jak połączysz wszystko w całość to wszelkie defekty (np. odpryski na nakładkach) zmuszają cię do malowania całości znów...
Chyba sie nie zrozumielismy, Proktor wyjasnil o co mi chodzi
Okey okey. No więc powiem wam tak ze też tak bym chciał. Ale tyna nakładka już jest zrobiona tak jak była by połączona z karoserią na stałe. Przednia też tak zrobiłem. Po za tym nie mam zamiaru ich demontować A jak trzeba będzie malować to trudno . Było by inaczej gdyby wszystko miało orginalne mocowanie itd. Będzie okey zapewniam was Ale dobrze ze zwróciliście na to uwagę Ciesze sie ze interesuje was los mojej Berliny GTE

[ Dodano: 2007-12-11, 10:11 ]
No ok, mam nadzieję że będzie dobrze i ładnie

Mam tylko nadzieję, że na blachę błotnika dałeś jakiś podkład antykorozyjny pod te plastiki i że uszczelniłeś przestrzeń pod nimi czyms w rodzaju kitu dekarskiego - w przeciwnym razie wilgoć zbierająca sie pod plastikiem może doprowadzić do rdzy.
W oryginalnym rozwiązaniu sie tak nie działo (a dokładniej: nie od razu), bo błotnik był zalakierowany pod plastikiem.
Trzymam kciuki
Piotrasss, nie żebym Cię uczył ale nie trzeba było dodać trochę farby do podkładu, ja miałem to samo jak malowałem bus podkład popielaty bus ,żółty ale tylko w garażu,po wyjechaniu z garażu widać było miejsca gdzie był malowany podkładem. I wyszło że podkład miałem za 600 zł i lakier za 600 zł bo trzeba było matowac lakier i jeszcze raz malowac.Na miecia ja zużyłem 3 l farby akrylowej + rozcieńczalnik i utwardzacz i w zupełności mi starczyło a malowałem całe auto ze środkiem włącznie.Jak znajdę zdjęcie to wrzucę tak poglądowo jak wyglądał bo mo osobiście się bardzo podobał.
Oczywiście wszystko jak należy jest uszczelnione Wszystko twarde jak dzwon A jeśli chodzi o prześwitywanie podkładu to raczej nie będzie problemu ze gdzieś nie domalowałem. W czasie malowania wszystkie lampy świecą a jest ich sporo w pomieszczeniu. Pomieszczenie na szczęście wentylowane i ogrzewane tez jest dodam ze lampami ok +20-tu stopni w pomieszczeniu wystarczająco. Wentylacja mnie tylko wkurza i muszę uważać na to żeby lakier unoszący sie po pomieszczeniu zaraz po pomalowaniu nie opadł na karoserie. Trochę sie boje żeby nie zrobiło sie to chropowate wszystko jestem dobrej myśli

[ Dodano: 2007-12-12, 21:15 ]
Świetna fura....idzie pozazdrościć
A czemu klamki i szyby zostały na aucie przy malowaniu??

Silniczek to by moim zdaniem ładniej w polerce wyglądał...
Konkret, dawaj te fotki
No widzę że będzie z niego niezły herbatnik
Tak trzymać

Ale popieram zastrzeżenia Andrzeja na temat szyb i klamek - czemu to zostało ?
Mam nadzieję że spotkamy sie na jakimś zlocie, Piotrasss - chętnie zobaczę to autko na żywo
kolor zajebisty!!!

Nie wiem, jak ja bym to robił (jeśli bym robił), ale starałbym się rozebrać auto do "gołej blachy" i wtedy malował. Jeszcze nie widziałem, by ktoś tak zrobił.
Mimo tego szczegułu, to pełen szacun!!!
Pomalowane wszystko na cacy nawet pod klamkami A szyb nie trzeba było zdejmować wystarczy dobrze okleić taśmą Tu wystarczy dobre oko i sprawna ręka Wisz w sumie po pomalowaniu bedzie pare szczegółów które da sie zobaczyć ale to nie z winy tego jak to malowałem tylko z winy tego ze jest to jednak stary samochód i nie mam takich warunków jak np. Firma w stanach Year One Jest ogółem cacy jak dla mnie i samochód powinien wzbudzać zainteresowanie przechodniów

[ Dodano: 2007-12-20, 23:59 ]
hej Piotrasss widze że dajesz na calego niedługo ja wstawie swoje nowe fotki kadzia tak trzymaj i daj mi tu więcej fotek pozdrófkaaa od SUCHARA
Piotrasss ile dałeś i skąd masz naklejki jeśli można wiedzieć.

Piotrasss ile dałeś i skąd masz naklejki jeśli można wiedzieć.
Pewnie na ploterze wycięte:) Ostatnio szukał na forum wymiarów,PKC!

A lampeczki miodowe!!! Tylko coś ten kierunek taki skrzywiony:P

[ Dodano: 9 Luty 2008, 08:41 ]

Chciał bym tego grilla
była kiedyś taka fajna atrapka na allegro


PKC napisał/a:
Piotrasss ile dałeś i skąd masz naklejki jeśli można wiedzieć.

Pewnie na ploterze wycięte:) Ostatnio szukał na forum wymiarów,PKC!


No pewnie ale nie napewno, ponadto Piotrass interesuje mnie cena i jako, że masz to już za sobą to na co zwracać uwagę. Za info bedę wdzięczny.
Widze ze praca idzie pelna para
Tak 3maj!!!
Za 4 naklejki zapłaciłem 21zł + 5 zł przesyłka. Wysłałem zdjęcie i powiedziałem kolesiowi u którego to zamawiałem żeby napiś GTE był czarny a mały napis pod spodem był czerwony i tyle. To jest zwykła naklejka i w sumie nie wiem czy ja nakleję bo nie jest błyszcząca tylko lekko matowa. Ale zobaczę jeszcze. Chce teraz środkowy panel obkleić folia termokurczliwa Carbon. Mam kilka takich paneli z deski rozdzielczej wiec jeden zrobię w carbonie i zobaczę jak to będzie wyglądało. jeśli bedzie fajnie to wyśle zdjęcia
Jak nie będzie fajnie to też czekmay na fotki

ak nie będzie fajnie to też czekmay na fotki

to prawda. Możesz mieć zbyt ostrą samokrtykę
Kupiłem Felgi ATS
Obczajcie
http://moto.allegro.pl/it...4cali_itd_.html

[ Dodano: 2008-04-26, 11:35 ]
Nielze i cena tez niezla
No niezle niezle
fajniutko, no i cena naprawde dobra
Chce kupić teraz spreżyny

[ Dodano: 2008-04-27, 00:00 ]
Niezłe ciacho,Piotrasss!!! Glebę potrzebujesz konkretną!!! A o klamrach nawet nie myśl!!!
Ja w ciągu miesiąca chcę ściągnąć kadzia i go demontować. Wtedy będę miał sprężyny na wydania. Ale nigdy nie mierzyłem o ile obniżają.
szczęka opada
Fiu fiu, Piotrasss szacun, auto konkret sie prezentuje
No to fajnie ze wam sie podoba Ciesze sie. Sasza to odzywaj sie do mnie na priv albo na kom. 511460542 i poinformuj mnie. Bede pierwszym chętnym który kupi takie coś Najlepiej żeby to były amorki i sprężynki Jak będziesz miał to kupuje od razu
Piotrasss, to są same sprężyny. W mojej galerii możesz zobaczyć różnicę w wysokościach.
A ile za nie byś chciał?
Piotrasss, autko malinka
Al z tymi spręzynami to czuję że wystarczyłoby zalożyć lekko ubitą serię... Bo to co ty masz, to jest po prostu masakra, te spręzyny ewidentnie byly kowalsko naciągane. W moim albumie jest fotka mojego czerwonego, na spręzynach seryjnych, może troche juz ubite, ale seria - różnica jest wyraźna.
proktor słuchaj mam identyczne spreznzyny jak twoje. Te felgi ktore teraz kupiłem i sa juz na aucie to 14" po za tym przednie opony maja profil 40 a tył ma 45 wiec tak to wygląda. Mam zdjęcie na prawie identycznych felgach jak ty w tym czerwonym i wyglada tez tak samo. Tu jest kwestia opon niskoprofilowanych A chce i tak i tak obniżyć...

Tu pare myśle fajnych fotek

http://www.fotosik.pl/pok...7be0c86da7.html

http://www.fotosik.pl/pok...b09dc22725.html

http://www.fotosik.pl/pok...e9f925d501.html

A tak będzie to wyglądało po obniżeniu

http://www.fotosik.pl/pok...e3172e2b18.html

A tak będzie to wyglądało po obniżeniu Smile

http://www.fotosik.pl/pok...e3172e2b18.html

Ta wizja jest dość optymistyczna. Wydaje mi się, że na moich drutach nie osiągniesz tego efektu. Będzie ciut wyżej. U mnie na 15tkach i oponach 195/45 dało się jeszcze palec wsadzić. U Ciebie będzie większa szpara.

[ Dodano: 28 Kwiecień 2008, 07:22 ]
Wydaje mi się jadnak, że troszkę za małe są te kółka.
Po obniżeniu zasłonisz japę z góry, ale z boku pozostaną bardzo duże przestrzenie - będzie dziwnie wyglądało

Piotrasss, to są same sprężyny. W mojej galerii możesz zobaczyć różnicę w wysokościach.

Myślałem, że ja jestem pierwszy w kolejce. Życie pełne jest niespodzianek

[ Dodano: 2008-04-28, 19:57 ]
generalnie to fajniutko, ale kółka to jednak troche większe by się przydały.

[ Dodano: 2008-04-28, 21:43 ]
O nie nie!! Żadnych przeróbek błotników nie będę robił... Sa przerobione i poszerzone orginalnie dodam Generalnie chce go ogniżyć i nic po za tym Chce żeby znikła ta cała japa nad kołami. A po bokach? Myślę że nie będzie to raziło. W sumie to i tak mam inne opony z większym profilem wiec jak będzie źle to zamienię

[ Dodano: 2008-04-28, 23:27 ]
Zajebiście!!! Gratulacje!!!
Kupuje nowe sprężyny firmy Eibach. Sprężyny obniżają autko 40mm. 330 zł jak by ktoś pytał
sprawdziles czy pasują do Twojego rocznika?
Sim, jak nie będą pasować (a mowa chyba tylko o przodzie) to zmieni macphery na odpowiednie. Macphersony łatwiej i taniej trafić odpowiednie
z tymi Mcphersonami nie jest tak różowo, bo to nie mcpherson od 1.2 czy 1.3 tylko 1.6/1.8 a w tych wersjach przewazaly auta z rocznikow 82-84 z innymi gniazdami - Piotrass ma natomiast auto z 81.

Plus, ze zawsze lepiej w tą stronę niż odwrotnie
Chyba, że auto ma kolumny po 82, a sprezyna jest do 81
Jednak będzie o 60mm hihi. Jak nie będą pasowały to mam jeszcze pare innych McPersonów

[ Dodano: 2008-04-30, 18:40 ]
Inna jest podstawa dolna sprężyny o ile dobrze pamiętam.
Ciekawe jest jednak to dlaczego iżynierowie ją zliftowali
no tak jak "zloftowali" końcówki drążków, gumy zawieszenia, uszczelki szyb, klamki, bębny hamulcowe itp itd
w '83 dalo sie zalozyc sprezyny "< '81" i smiga to do dzis
Słuchajcie co do tych McPerson-ów. Ja mam dolny zwój sprężyny zawinięty i jest węższy od pozostałych. Czyli jakie mam McPerosn-y?? Pomocy Niech mi to ktoś pomoże.

[ Dodano: 2008-05-05, 17:57 ]
Piotrasss, ja nie widze w ofercie nic do kanciaka, te jamexy to na pewno nie do łezki ?
Pokaż link na konkretny produkt, ok ?
Wejdz na ta stronke i ściągnij sobie oferty + cennik. Tam będziesz miał.
Sprężyny JAMEX Katalog + Cennik

[ Dodano: 2008-05-05, 22:18 ]
Auto zacne ale coś Ty sobie przykleił pod orginalną dokładke pod przednim zderzakiem??
Fajny herbatnik
A nie powinny lampy byc rowno z grillem
to juz jak kto woli:P
Audiostereo to nakładka z Clio Ny żywo lepiej to wszystko wygląda
Będę na zlocie w Łodzi
a jak tam plany z dokłądką pod tył od tipo?? Myślałeś coś??
Tak muszę kupić tylko zderzak i zrobie to. Czekam teraz na kase po za tym kupuje nakładki na progi Irmschera Ale zrobi sie ta nakładke bo musi być koniecznie

[ Dodano: 2008-06-01, 23:22 ]

Słuchajcie musze dostać wizke elektryczna ta co jest na odwrocie licznika (licznik z obrotkiem) problem 1) to to ze wiazka wyglada kiepskoi to nawet bardzo 2) to to ze jak podłaczam licznik i przekrece kluczyki to robi jakieś zwarcie i przerywacz od kierunków nasuwa jak poj....ny i do tego zamiast swiecic sie zielonej lampki kierunków swieci sie lampka od dugich
Wiazka jest zmasakrowana na maxaaa......


A jaki miałeś wcześniej licznik w żółtym?? może musisz poprzekładać kable w kostce?
Druga sprawa, to taka, że przy wpinaniu kostki, mogły się zejść ścieżki. Wiem, że tam jest nieciekawie. było już kiedy wsadzałem białe tarcze. A zobaczysz, że raz nie wystarczy by dobrze ustawić wskazówkę.... Stąd stan jaki widać:)
No więc miałem zwykły licznik. Podstawowy bez obrotka... A ty musiałeś coś przestawiać w kostce??
Ja sie dzisiaj pobawię z ta wiązką to może może coś z tego wyjdzie...
Nie, miałem orginalnie.
Parę razy to już na forum było przerabiane o zmianach zegarów. Chyba na stronie jest też artykół chyba o tym.
było przynajmniej kilka różnych fabrycznych ustawień przewodów w kostce, więc trzeba pokombinować ze schematem, ale na stronce jest coś o tym w warsztaie
ja już 2 razy przerabiałem kostke
dobrze z licznikiem i schematem w ręku posiedzieć
http://kadett.d.pl/?menu=...at=1&art_id=516
Właśnie to wczoraj sobie wydrukowałem
Nie ma tam chyba kostki takiej jaką ja mam...? U mnie są dwa podwójne białe kable i podwójny brązowo-białe.
powiedzcie mi gdzie sa te piny 15, 1 i 12 czy jakoś tak bo nie wiem 15 wiem ze do cewki ale z reszta mam kłopot...

[ Dodano: 2008-06-03, 11:08 ]
na cewce masz opisane cyferkami piny i pod pin oznaczony 15 sie podłączasz z przewodem od obrotomierza. ja z tego co robiłem to z braku blaszek do wtyczki do licznika , przykręciłem ten przewód z tyłu do śrubki od obrotomierza.
Aaaaa Kur.....Zapiał, Pie.... Zaszczekał !!!! Ale wnerwiłem sie jejjjj Histiria taka ze kilometr od mojego domu zaczeli rozkopywac droge i potem łatać ja tymczasowo Dzisiaj jade odcinkiem który był okey i nie wiedziałem ze cos robili na tym odcinku wczoraj mijałem kolesia a na przeciwnym pasie była próg jak pier.... wszystkim to myslałem ze sie zabije ...wybiło mnie w górę i biek wyskoczył...tz. myslałem ze wyskoczył. Ja mu na 4-ke a ten ani rusz... Nowy przegub od strony kierowcy rozwalony co sie okazało

ps. jakies 20 minut temu miałem ta akcje
to wal o odszkodowanie do zarządu dróg miejskich
W sumie na dobre wyszło bo okazało sie ze rozwalił sie przegub ale ten od skrzyni. Ostatnio słyszałem jakieś dziwne pykanie jak jechałem prosto Wyjąłem zatem przegub z mojego starego diesel- ka. I gra muzyka zrobiłem wszystko sam. Ojciec zadowolony bo syn nauczył sie nowego fachu

Fakt faktem ze po odszkodowanie powinienem wystąpić ale wale to zaraz by powiedzieli ze to stry samochód i w ogóle mogło sie samo tak rozwalić po za tym czas bym tylko stracił

ps. Ogółem wszystko gra w mojej żółtej strzale.
a jeslli odcinek remontowany jest oznakowany ,i jest ograniczenie to nawet nowym autem jak bys coś urwał to mieli by wymówke ,że za szybko jechałeś.
Dokładnie
Dorze ze juz wszystko ok, ale przy okazji obadaj wahacz i podłogę przy jego mocowaniu, czy czegoś nie pogiąłeś...
Nie no to pierwsza sprawa która oblukałem Wszystko okey po za tym podłoga jest nowa i w ogole spawana gicior

[ Dodano: 2008-08-23, 14:12 ]
Piotrasss, oglądałem fotki z prac i mam pytanie?? ... jaim urządzeniem spawałes samochod?? ... spawarka transformatorową czy migomatem??

spawarka transformatorową
no raczej to samobojstwo ale znam takie przypadki
http://www.fotosik.pl/pok...13baef8c79.html

bo tu takie coś zauważyłem i się zdziwiłem
przeguby chyba jednak nie leca z powodu niskiego zawieszenia - mnie się ani razu nie udało ich rozwalić podczas kilkuletniej codziennej jazdy autem na glebie.

Wszystko kwestia sprężyn i amorków - jak nie trzymają dobrze i auto ma tendencje do huśtania, to i przegubom się dostaje. Przy sportowym zawieszeniu zakres jego pracy jest jak wiesz o wiele mniejszy, a co za tym idzie stosunkowo bezpieczny dla przegubów.

No, chyba, że lubisz piski i ostre przyspieszenia na zakręcie lub przy wyjazdach z uliczek/bram. Wtedy to już tylko magazynek świeżych przegubów i jazda.

Aaa, jeszcze jedno - jak masz wybór pomiędzy przegubami kadett D diesel/kadett D GTE, a kadett E GSI 16v, to bierz zawsze te drugie - większe, mocniejsze, trwalsze, a wpust ten sam.

Aaa, jeszcze jedno - jak masz wybór pomiędzy przegubami kadett D diesel/kadett D GTE, a kadett E GSI 16v, to bierz zawsze te drugie - większe, mocniejsze, trwalsze, a wpust ten sam.
_________________


no chyba ze masz półosie z 1.3
Powoli zbieram graty na SWAP do c25xe. Myślę że w ferie zimowe albo zaraz po nich zaczne prace nad swapem Na razie mam kompa no i skrzycie f16. Przy poduszkach nie będzie problemu Jeśli ktoś z was będzie miał znajomego kto sprzedaje ten silnik w granicy 2tysi lub taniej to niech da znać Byle to nie był jakiś szrot..

Chce aby powstało coś takiego jak w Łodzi w firmie Inochi

[ Dodano: 2008-12-09, 14:41 ]
jestes pewny, że skrzynia F16 będzie dobra? bo ja wiem, że nie. Co najmniej F20
Chyba, że chcesz ją zmieniać sezonowo, albo jeździć autem delikatnie, co mija się z celem.

PS2 kanciak z tym silnikiem nie jest dobrym pomysłem, ja ten etap co Ty przechodziłem jakieś 4 lata temu. Zreszta w praktyce okazuje się i na forach brytyjskich gdzie bywasz można się z tym zdaniem spotkać - silnik za ciężki, auto nadaje się tylko i wyłącznie do jazdy po prostej np 1/4mili, ale nie do zabawy na zakrętach.
prawda.
W dodatku na prostą też nie bardzo, bo łapie przyczepność od 2-3 biegu... Ruszać warto od dwójki
Taki silnik bez przeróbki auta na napęd na 4 koła, to troche mija sie z celem.
Fazi, który ma c20xe w kancie i miał założoną instalacje NOS, a sam pracuje w stajni rajdowej i na autach sie zna b. dobrze - powiedział mi kiedys: "juz 150KM w takim aucie to dużo, ale od 200KM zaczynają sie bardzo duże problemy z trakcją, mając napęd tylko na przód"
Tego sie trzymam.

Aczkolwiek, jeździć zapewne sie da.
Zastanawiam się tylko czy nie byłoby w tych pieniądzach lepiej uturbić lekko c20xe.
dozbierać albo kupić calibrę C20let, wyjąć z niej silnik - wrzucić tam C20NE, budę poprawić, dopicować i sprzedać może nawet za podobne pieniądze.
zaraz c20ne ja bym wrzucil 13n z kadetta
Że tak powiem macie chłopaki kupę racji w tym co mówicie

Zostaje przy c20ne Kolega sąsiad który mieszka dwa domy ode mnie naprawia samochody. Po nowym roku zaczyna ściągać kompresory z Niemiec takie do 6 atmosfer. Stwierdziłem po rozmowie z nim i po waszych wypowiedziach ze zrobię u niego kompletnie c20ne a miesiąc może dwa miesiące później zainwestuje 2tysie w kompresor(to jest już cały zestaw) Jedynie będę musiał dokupić rurki do połączenia tego wszystkiego. Akurat do tylu atmosfer nie będę musiał mieć kutych tłoków wiec spoko. Po zrobieni silnika bez kompresora będzie miał ok 130 koni + wałek i komp od SEH-a który chce kupić od kogoś kto ma te graty Piszcie jak coś takiego gdzieś macie Kolega który zaczyna bawić się w montowanie kompresorów myśli ze razem z tym dodatkiem bedzie miał ten silnik ok. 180 koni. To chyba niezły wynik jak na c20ne

Ale tego dokładnie dowiem sie ja i wy również jak będziemy nad tym wszystkim pracować w warsztacie u kolegi Będę wam pisał co i jak już niedługo bo silnik mam na pewno już do roboty. Głowica jest do kitu i w zimne dni samochód słabo kręci. Na dwóch garach świece są całe czarne i są non stop zalewane olejem To zły znak i to nawet bardzo

Pozdróweczka

takie do 6 atmosfer.
eee chyba takie co dmuchają 0,6 bara ?
na 6 atmosferach to byś miał samolot



Zobaczymy który dłużej pojeździ kolego mara15 i wtedy będziesz sie pytał czym spawałem


Ja nic niemam do tego ze spawałes spawarka..... własnie dlatego sie pytam bo chce wiedziec .. bo sam planuje spawac swoj samochod, a transofmatorowa spawarke mam na miejscu .. Chce wiedziec czy dobrze bedzie sie wszystko trzymac.... Słyszałem tez takie opinnie ze szybciej wychodzi rdza,.... ale jak ma szybciej wyjsc jak bedzie wszystko dobrze zabezpoieczone przed korozją??
osłabiasz blachę przegrzewając ją. Zasadą spawarki transformatorowej jest to, że żeby dobrze coś zaspoinować, czy połączyć, to trzeba dobrze roztopić elektrodę i dobrze nagrzać spawany metal. Elektroda jest gruba, a co za tym idzie fragment metalu rozgrzewanego jest duży - żeby dobrze rozgrzać obwód, to centrum musi być bardzo gorące. taka powierzchnia przegrzania powoduje, że niezależnie od zabezpieczenia blacha jest już w tym miejscu o wiele bardziej podatna na korozję. Spawarka typu migomat spawa drutem o średnicy znacznie mniejszejszej - 0,4-0,9mm, a co za tym idzie nagrzewa tylko punkcik zamiast całego placka.
Kolejne - trzeba uważać żeby spawarką klasyczną nie poprzepalać blachy na wylot - szczególnie tej cienkiej nadwoziówki włoskiej. Podłoga jeszcze pół biedy, ale i tak wątpliwa sprawa.

Ja osobiści znam blacharza który spawa tylko palnikiem i mówi, że palnik ponad wszystko. i tak bywa.
Najbezpieczniej byłoby blachę zgrzewać.

to trzeba dobrze roztopić elektrodę i dobrze nagrzać spawany metal

Wszystko pięknie, tylko tu akurat jest błąd - nie elektroda ma się roztopić, tylko metal spawany. Elektroda jest po to aby zapalić łuk, osłona i trochę spoiwa, bo zazwyczaj brakuje. Zresztą popatrz jak tigiem się spawa.
Masz rację wkradł się chochlik. Zbyt mocny skrót myślowy.
Myślę, że zainteresowani wiedzą mniej więcej o co chodzi
Co zrobię żeby osiągnąć taką moc?? To proste 1-Szlif głowicy(trochę bardziej aby kompresja byłą większa) 2-szlif bloku 3-pogłębienie otworów zaworowych (dla lepszego spalania) 4-pod szlifowane szklanki 5-nowe panewki 7 - ewentualnie jeśli będzie źle z blokiem to tulejowanie ale ta opcja występuje w silnikach już raz remontowanych
= ok 130koni

+

-prawdopodobnie kolektor wydechowy od c20xe
-po remoncie i po wypłacie dojdzie na 98% KOMPRESOR( 2 tyś. sprowadzone z Niemiec )
=
razem z tym wszystkim wyjdzie ok 200 koni

Tyle

[ Dodano: 2008-12-15, 23:20 ]
Wszystko pięknie, ale co z kompem, który to ogarnie?? Przydałoby się jeszcze wydajniejsze dawkowanie paliwa - wtryski, pompa...

Chce aby powstało coś takiego jak w Łodzi w firmie Inochi
Nie chciej.
W sensie nie w firmie Inochi.
Znam temat tego swapa "od kuchni" (czyt. od właściciela) i tak naprawdę jedyne, co zostało zrobione poprawnie, to wydech.
A fuckupów było tyle, że możnaby długo wymieniać. Że wspomnę tylko o największych miodach. Rozpoczęli robotę "z grubej rury", przykręcając silnik do stojaka warsztatowego tak, że zablokowało się koło zamachowe i dzwoniąc do właściciela, że, tu cytat: "panie, ten silnik jest zardzewiały w środku, na tłokach przyłapał". Ewentualnie dorabianie łapy, (którą też się lansował na swoim forum, że taka profi-łapa) poprzez dospawanie nakrętki do dwóch zespawanych ze sobą kawałków blachy, co zaowocowało zerwaniem się zespołu napędowego i zniszczeniem wydechu z kwasiaka. Ttłumaczenie fachowca z Inochi: "no, musisz pomyśleć o zmianie zawieszenia, jest za twarde". Zawias oczywiście nowy, dedykowany do kadetta D. Cycki opadają! Ewentualnie niedokręcanie mas do budy, czego efektem były błędy wywalane przez kompa, owocujące bezsesnownymi, kosztującymu pare setek, zmianami czujników. Ewentualnie przeprowadzenie wiązki silnikowej tak, że po kilku tygodniach użytkowania przetarła się o blachę. Itd, itd.
Na marginesie dodam, że właściciel kadetta wstawił im też vectre turbo i z nią też miał podobne przeboje, z pogubieniem dostarczonych przez niego części włącznie.
Szerokim łukiem panowie, szeeerokim.
Sry za off ale fuckupy trzeba piętnować!
k4414, no to są bardzo intrygujace wieści... Ale fakt faktem, że to sie często widzi że ludzie robią coś o czym nie mają pojęcia i sie tym chwalą, niezależnie od przebiegu operacji
A tak nam sie podobało


k4414, no to są bardzo intrygujace wieści...
To są fakty, Proktor.
k4414, nie jestem pewny czy mnie dobrze zrozumiałeś.
Ja tego nie kwestionowałem. Po prostu wyraziłem przychylne zainteresowanie
Wtryski mam od c20xe
Mówiąc ok 200 koni to pewnie 180koni. Po pierwsze Proktor mówię ze będzie 130 koni bo kolega z doświadczenia wie ze tyle będzie. Robi co jakiś czas te silniki ale w astrx Swojego 2.0 16v eco tec ze 130 zrobił na 170 po takich samych modach(udowodnione na hamowni).
Jeździ do dziś bez żadnych problemów a mody były robione ko 2 lat temu. Moc pewnie trochę mniejsza niż była na początku ale jeździ i cały czas ma kopa.

A szlif głowicy i bloku akurat nie jest problematyczny bo robie to po znajomości u fachowca Hamownia i strojenie kompa nie jest problemem....(po raz kolejny znajomości)

Akurat sprawdzone źródło i ma różne kompresory. Ja biorę niewielki zestaw za ok. 2 tysie... Z silnikiem sie nic nie stanie i nie potrzeba do tego kompresora kutych tłoków..
Kolega ma Golfa 2.0 8v i ma już ten kompresor... Jechałem jako pasażer i będzie to pamiętna podróż ze Spalarni w Warszawie... Ma odejście i to konkret... Jak na razie nie ma żadnych problemów z silnikiem i kutych tłoków tez nie ma. Po za tym ja bede go montował za ok miesiąc dwa i do tej pory jeśli nic jemu nie bedzie się działo nie zmienie zdania o kompresorku...

A 2.5 litra jak już ktoś mi tu napisał za ciężki c20xe nie chce bo z tym to tylko same problemy ,drogie części no i po prostu no nie chce A z c20ne i tak objadę tych co maja c20xe

Lepiej życzcie mi powodzenia i trzymajcie kciuki żeby faktycznie było tak jak tu napisałem... bedzie gittarrra chłopaki mówie wam. Zobaczycie jak zrobie silnik. Nagram filmik i dam na youtube.com

[ Dodano: 2008-12-16, 22:52 ]
oj Piotrasss, ty chyba nie przeczytałeś dokładnie tego co pisałem, ale spoko - wiem że jak ktoś jest nastawiony na jakiś projekt, to klapki na oczy i heja
Ja też wiele razy tak robiłem i potem musiałem sie na własnej skórze przekonać.
Ja tylko doradzałem, a kasa twoja auto twoje - zrobisz co uważasz.

Odniose sie tylko do detali:


c20xe nie chce bo z tym to tylko same problemy ,drogie części
Czasami jak czytam takie posty, to czuje się jakbym był na starym forum.


czujnik spalania stukowego w c20ne jest.
z C20xe same problemy - np dekiel świec zmatowieje.

Jedyna realna dolegliwość 16v to niestety kompensatory, ale doinwestowanie i ten problem eliminuje na długi czas. No i może konieczność stosowania dobrego co najmniej półsyntetycznego oleju, ale to też wyjdzie silnikowi raczej na dobre.
xe jest jakoś bardziej niezawodny od nowszych ecoteców też a na temat ecotecach się wiele nasłuchałem głównieod ludzi handlujących cześciami.
Panuje tez pogląd o słabych głowicach i przegrzewaniu się tych motorów ale to tylko pogląd

Ale tak jak Sim, jak kto dba ,takie ma
A kompensatory grać też mogą w 8V, w 16V jest ich więcej, stąd większe prawdopodobieństwo ich stukania
są nieco inaczej skonstruowana, to już jest w zasadzie taka grubsza nakrętka od flaszki, a nie tak jak w 8V kawał szachowego laufra.
Ludzie nie dbają o 16v, nie wymieniają oleju, leją olej mineralny albo jakieś zagęszczacze i siłą rzeczy musi hałasować.
Zresztą silniki z głowica wielozaworowymi jako nowe są głośniejsze od takich samych silników 8v - tak to już ich uroda, jak pisze RIS, więcej zaworów - więcej hałasu.

czuje się jakbym był na starym forum.
zrozumiałem aluzję
Dobra Kupiłem nowy silniczek ze Szwajcarii od Kadetta GSi. Silnik był w kadecie GSi jak go odpalałem Zrobiłem dłuższą rundkę po okolicy. Silnik zapewne nie bierze oleju, nawet przy wysokich obrotach.Nie puszcza czarnego ani niebieskiego dymu z wydechu a nawet dodam ze wszystko jest dobrze spalane bo prawie go nie widać C20NE ale o mocy 124 km (różnica od zwykłego taka iż blok, tłoki, korbowód są od 20xev) Silniki produkowane 1991 roku i montowane GSI z tego co się dowiedziałem od właściciela i z kilku różnych forum
124 000 tyś przebiegu udokumentowane Silnik jest ze wszystkimi bajerami taki jak;
- ciśnienie oleju (ta taka bańka)
- czujnik temp. oleju w misce
- chłodzenie Oleju (reduktor + chłodniczke w raz z silnikiem dostałem)
Chłodzenie oleju to dobra sprawa bo silnik sie tak nie zużywa...
Silnik dzisiaj wymyłem ale i tak w sumie nie był jakiś brudny (nie był myty) i zasmarkany olejem (zasmarkał sie jak go przewoziłem na przyczepce
Kopa maaaa i czuć różnice od zwykłego C20NE.
Porobię fotki jak będę go wkładał w piątek prawdopodobnie.

Silnik z BluBoya był w tragicznym stanie i nie nadawał się do remontu bo wchodziło by w to:

- tulejowanie i szlif bloku(zrobiło się jajo )
- wymiana korbowodu (strasznie zjechany)
- panewki (przytarte)
- pierścienie tłoków

Po zlaniu oleju z miski ukazało sie coś strasznego Olej był zmieszany ze sporą ilością benzyny i wody

Ale teraz mam super silniczek

Pytanie odnoście maglownicy ze wspomaganiem z Kadetta GSI czy będzie pasowała a jeśli nie to czy ktoś wie co będę musiał przerobić bo mam cały zestaw wraz z pompą...
No to ładny wymiataczyk
A to nie jest jakiś SEH ? Bo z takim co opisujesz się w oryginale nie spotkałem.

Jeżeli chodzi o magiel,to bez problemu pasuje, tak samo z viki A i z Astry. Ja wczoraj włożyłem właśnie magiel ze wspomą od kadetta E do swojego, najwyżej będzie troszkę kombinowania z przewodami,ale sam magiel pasuje plug&play
No właśnie ten silnik z tego co przestudiowałem przez dwa dni na forach to wychodzi ze on różni sie od Seh-a tym ze nie ma tego samego wałka, blok ten sam(czyli od 20XEV w raz z tłokami i korbo.) i jest sonda inaczej niż w seh-u i komp jest bez softa itp. .
Ten silniki podobno jest trudniej trafić niż Seh-a ale czy to prawda to ja nie wiem

[ Dodano: 2009-03-05, 09:53 ]
A no to coś nowego,ciekawego Czego dotąd nie spotkałem
A oznaczenie na bloku jakieś ma ?
"R Z E Ź B A"
20SER bywały w kadettach E, ale cholernie rzadko.
20SEH były popularniejsze, choć też nieczęste.
Te miały normalne bloki 2.0, takie same jak (c)20ne i (c)20xe.

Co do tego "20xev" to takiego silnika nie było, były za to c20xev i x20xev.
Były to silniki 16 zaworowe. Owszem, blok miały inny i bebechy też, bodajże średnica tłoka była mniejsza (84mm? - a w "normalnych 2.0 było to niecałe 86mm). Za to stopień sprężania był minimalnie większy. A przede wszystkim te wszystkie XEV nie montowano w kadecie E, jeśli już to w Vectrze A, omedze B i astrze F.

Pytanie tylko, czy faktycznie ktoś przekładał dół od 16.zaworówki do góry i instalacji z tego c20ne? Skąd wziąłeś te info że blok jest inny?
Bo może to faktycznie 20SER. Podaj numer komputera i ilu rzędowa wtyka...
Silnik nie był rozbierany bo było by to w dokumentach zapewne itp.
Info kurde już nawet nie wiem z jakiego to forum ale na Vektrze i jakimś tam mniej znany forum doczytałem się tego wszystkiego. Na vektrze pisali ze były te silniki montowane tylko w kadett-ach gsi ale ja aż tak nie znam tych historii więc wole sie nie wypowiadać. Wiązka nawet nie wiem jaka była bo kupiłem go bez wiązki. Wiązkę mam od Saszy jak kupowałem BlueBoya. Dał mi jedna wiązkę z 3 rzedowa wtyką + komp wiec teraz chce to wsadzić bo jest w super stanie.

A co do tego jak mam podłączyć tą wiązke bo ona troche inna jest niż ta 2 rzędowa?
prosił bym o pomoc

-Zielony kabel do cewki
-szary tez tylko inny pin
-czerwony gruby do '+" na aku
- i nie wiem co to jest ta zielona kostka mała kwadratowa obok kompa ?? Czy to można olac czy trzeba coś przerobić??
- duża kostka która chyba w orginale idzie gdzieś do skrzyni i dont know??
nie zrozumiałeś mnie chyba do końca.
Pytam skąd wiesz że to blok c20xev ? Moc masz w papierach, a czy tę nazwę też ?
Aaaa nie nie. Właśnie doczytałem sie tego na forum Vectry. Pisza tam ze to jest blok taki jak 20xev czy też c20xev mniejsza o to i różnica od c20ne to po prostu inna głowica. Dół ten sam a góra inna tyle. Od zwykłego c20ne różni sie w zasadzie korbowodem i tłokami bo mają mniejsze denka i co za tym idzie inny stopień sprężenia. Na bloku nic nie ma jest tylko numer silnika i nie ma tak jak to jest zazwyczaj jest obok 20ne albo c20ne itp. bo tak miałem we wcześniejszym silniku ale tam numerów nie szło nawet rozczytać

W papierach jest wpisane c20ne ale silnik jest gsi z 1991 roku i sam właściciel mówił ze to jest wzmocnione c20ne i ma 124 konie. To nie był młody koleś i sprzedaje motory w Sobolewie 80km od Warszawy a samochodami sie w cale nie zajmuje. Koleś wzbudził we mnie dużo zaufania ale mniejsza o to bo musiał bym się rozpisać na parę stron dlaczego
Szczerze to jak wpakuje silnik jutro to w następnym tygodniu pojadę na rolki do kolegi mojego kolegi i rozwieją sie wszelkie wątpliwości bo tak to mozna dochodzić i sie nie dojdzie do rozwiązania
oni tam na forum Vectry sami nie wiedzą co mają

A dlaczego zastanawiasz sie nad lambda?? Ja mam wydech ten co miałem i wiązke tez mam z podłączeniem do lambdy wiec musi być jeśli....

[ Dodano: 2009-03-06, 12:25 ]
Ta mała wtyczka to połączenie z gniazdem diagnostycznym. Były taki 2 i 4 pinowe (ja przy c20xe mam 2 pin). Bywały też przy c20ne.

Oko oko
Silnik dzisiaj sam zamontowałem i jestem wykończony. Jutro podłączam wszystko, nowy filtr, zalewam nowy olej 10W40 bo na takim jeździł w Szwajcarii. Będę miał za 80zł Mobila po znajomości
Pasek wymienię za tydzień lub dwa bo funduszy brak już nawet na to

Może wiecie czy mam coś zrobić z tą wtyczka?? Bo z tym tez mam kłopot Wychodzi ona z listwy od wtrysków.
http://www.fotosik.pl/pok...16752d0a51.html

Mobila
nie lej Mobila, ja już sie przejechałem. Niby jest dobry ale wymaga idealnego stanu silnika, bo zawiera jakieś dodatki czyszczące silnik i usuwa nagary. Mi mobil (mineralny) rozszczelnił silnik. W dodatku słyszałem że Castrol jest coraz częsciej podrabiany...
Mogę polecić Castrola (z tych częsciej spotykanych), oraz Valvoline - ten jest nieczęsto widywany, ale znajomi bardzo go chwalili, że jeden z lepszych.

Pasek to trzeba było zmieniać jak silnik był na wierzchu
A co do wtyczki to nie kojarze...
Pisać kto będzie chętny na Nakładki tylne takie jak wersji GTE. Bede teraz miał orginał i robie odlew na wzór. Che wiedziec ile osób było by chętnych na takie coś
Zależy od kosztów.
Jak 1000zł to podziękuję na wejściu.
Na razie o koszty się nie martwmy Chce wiedziec kto chciał by taka nakładkę
chciec to i ja nawet 2
Jak się nie martwmy to biorę 2.
Czy rozpórka od łezki będzie pasowała do kanta?? np. ta??

http://moto.allegro.pl/it...nexia_nowa.html
nie
Ale dlaczego?? Długości się nie zgadzają (domyślam sie że o to chodzi) ??
Jeśli ktos ma do sprzedania rozpórkę to proszę o kontakt
jak masz 20NE wsadzone to se pospawaj - kawal prostego jekla i dwa pierscienie, nic trudnego
Ja mam do sprzedania rozpórkę D&W, którą miałem w kancie GTE przy silniku 18E.
To jest rozpórka z łezki, którą ktoś przerobił na kanciakową, moim zdaniem niezbyt ładnie.
Przeróbka polega na przesunięciu otworów mocujących "okręgi" do kielichów - co zostało zrobione paskudnie i warto by tam naspawać jakąś podkłądkę czy coś, żeby od nowa otwory wypozycjonować - oraz na dołożeniu takich blaszek które podniosły breszkę wyżej. Zostały też zeszlifowane górne wzmocnienia "okręgów" bo podejrzewam że haczyły o maskę.
Nie mam niestety zdjęć na kancie, ani zdjęć z owymi blaszkami. Posiadam je nadal ale zostały zdemontowane bo miałem nadzieję że założę tę rozpórkę do łezki - a tu zonk, bo nie dość że rozpórka lezy na samym UFO, i jak mam gaz to parownik podwyższa UFO i rozpórka nie wchodzi, a teraz mam jeszcze dolot powietrza od astry, to już w ogóle nie wchodzi
Jakby co to 100zł + przesyłka.
Zdjęcia detali i na łezce (c16nz bez LPG):



No i kurde wczoraj zadzwoniłem do kolesia który mił mi sprzedac nakładka tylna na pas
Koleś przed weekendem powiedział ze mi w poniedziałek ją wyśle i oczywiście we wtorek juz chyba zmienił zdanie i powiedział ze sprzedał samochód (być może ale raczej nie chciał dekompletowac auta)
To był włściciel ostatnio wystawionego Kadetta GTE czerwonego na Allegro. Być moze kojarzycie?
Poszukiwanie nakładki wciąż trwają NIESTETY

[ Dodano: 2009-05-11, 22:58 ]



© Pozycjonowanie stron internetowych Design by Colombia Hosting