W Rubikonie (2004) nie moge wlaczyc blokad z powodu wadliwego czujnika na skrzyni (byc moze problem jest w wiazce) dzieki temu ECU nie wie (kontrolka 4x4 sie nie zapala pomimo zalaczonego 4x4 napedu) , ze zalaczony jest naped 4x4 L i nie pozwala na wlaczenie blokad mostow.
Czy ktos z was przerabial ten temat ? ... czyli ominiecie fabrycznego idiots proof systemu i mozliwosc blokady mostow "na zyczenie" kierowcy niekoniecznie tylko przy 4x4 L
Nie robiłem tego, zdecydowałem się na szczęście na OX manuala, ale wiem na 100%, że można, bo mi chłopacy z serwisu mówili, że da się to obejść jak miałem mosty z rubicona z blokadami wkładać. Tylko istnieje spore ryzyko zapięcia "niechcący" i bedzie kiszka-bum. Rozwiązanie w JK rubiconie jest zdaje się podobne, elektronika nie pozwala na zapięcie blokad. Tylko co i jak to już mi nie powiedzieli.
Był przerabiany dla wygody a nie konieczności. Jest kilka instrukcji na sieci jak to zrobić. INSTRUKCJA
Robisz bypass na włączniku blokad w taki sposób jak najbardziej Ci pasuje.
Jeśli nie chce Ci się robić tego "bypassu", to podejrzewam, że wystarczy przepłukać ten czujnik (znajduje się z boku reduktora) WD-40. Zebrało się tam pewnie błoto i tyle.
Dziękuję za porady ! Zrobie obejście elektroniki bo czujnik jest trudno przystępny (jest u góry a nie z boku .....)