Witam opisze problem,rano kiedy silnik jest zimny nie moge odrazu zapalic silnika,musze przekrecic kluczyk na zaplon i poczekac okolo 4 min. az zacznie cos stukac w skrzynce z przekaznikam(stuka jakies 10 sek.)jak juz przestanie stukac ,slychac ze sie wlaczyla pompka paliwa i auto zapala.Kiedy silnik jest cieply to pali od kopa albo znowu trzeba poczekac okolo 1min. az zacznie stukac i zalaczy sie pompka paliwa. macie jakis pomysl co to moze byc auto to jeep wrangler rok 1995 siln.2,5L skrzynia manual
robiłeś kluczykowanie??
pewnie gdzsieś jest coś zaśńiedziałe ewentualnei pompa już powoli umiera
Jak by co to pompe mam od 4.0