Jak już w powitalni nadmienilem, przymierzam sie, a w zasadzie jestem na razie na etapie zasiegania opinii na temat wrangler'a. Mianowicie, na dzien dzisiejszy jezdze sobie zwyklym miejskim autkiem - mazda xedos 6 - i coraz bardziej sklaniam sie ku temu, zeby zamienic go na wrangler'a. Pewnie zapytacie skad taka odmiana ?? Po prostu zawsze wrangler mi sie podobal i przede wszystkim offroad. No i tu pojawia sie pytanie: czy wrangler'ka da sie uzywac w cyklu mieszanym, tzn w tygodniu do pracy po miescie, a w weekendy na jakies drobne pozamiejskie eskapady?? No i najwazniejsze: mam zamiar przeznaczy na zakup wranglera jakies 20-24 tysie i czy dostane w miare auto w szyku, nie wymagajace zbyt duzego nakladu finansowego na dzien dobry ??
pozdrawiam i czekam na Wasze opinie
1) Można jeździć wranglerem po mieście, można w długie trasy. Ale przejedź się i sprawdź czy odpowiada Ci ten poziom komfortu (no i spalanie pewnie mazda ma mniejsze). 2) Zależy jak trafisz Ale powinno starczyć na zakup + 'pakiet startowy'.
Ale przejedź się i sprawdź czy odpowiada Ci ten poziom komfortu (no i spalanie pewnie mazda ma mniejsze).
No komfort napewno jest inny
przejedź się i sprawdź czy odpowiada Ci ten poziom komfortu (no i spalanie pewnie mazda ma mniejsze) co do przejazdzki, to z mila checia, tylko bede musial kogos znalezc w Bydzi Wiem, ze komfort jest "znacznie" nizszy niz mam teraz, ale nie zalezy mi zbytnio na komforcie a co do spalania, to wiesz obecnie mam 2litry Valke zagazowana, tak wiec pewnie wrangler duzo wiecej nie bedzie bral... A wlasnie, jakie jest srednie zuzycie paliwa wranglera 2,5 i czy warto ewentualnie zagazowywac taki silniczek??
.a i co masz na mysli piszac 'pakiet startowy' ??
Chodzi o oleje w mostach, reduktorze skrzyni jezeli automat, filtry i pare innych tam........
co do spalania, to wiesz obecnie mam 2litry Valke zagazowana, tak wiec pewnie wrangler duzo wiecej nie bedzie bral...
no dużo nie pewnie tylko gdzieś tak ze dwa razy tyle z gazem nie jest łatwo bo zbiornik zajmuje w sumie więcej miejsca niż oferuje bagażnik ale można jeszcze wywalić zbiornik paliwa i tak wpasować tam butlę
tak czy owak wrangler zawsze lepiej pasuje na 2-gie auto niż na jedyne
wrangler zawsze lepiej pasuje na 2-gie auto Też tak uważam, bo to moje jedyne
...parę pierwszych wad ukrytych/odkrytych A potem dopiero się zacznie (opony, lift, liny,...)
o tym zapomnialem
no i szukaj 4.0 L
A ja myślę, że w każdym aucie trzeba wymieniać oleje filtry paski, więc co to ma za znaczenie czy to jest mazda czy jeep,uważam, że na nasze dziurawe drogi najlepszą alternatywą jest właśnie terenówka. Mam trzy terenowe samochody i jeden osobowy i właśnie ten osobowy najczęściej ląduje w naprawie,jednym z tych terenowych jest 2,5 litrowy wrangler i wiecie, co panowie nie pamiętam, kiedy spalił 18 czy 20 litrów etyliny buty 33”x12,5” AT w cyklu miejskim jak zaczynam świrować max to 16 litrów, więc, po co straszycie człowieka.
więc, po co straszycie człowieka. my go informujemy że może to nie być cienko-cienko troche wiecej lyknie
nie pamiętam, kiedy spalił 18 czy 20 litrów etyliny buty 33”x12,5” AT w cyklu miejskim jak zaczynam świrować max to 16 litrów, więc, po co straszycie człowieka.
Ja mam to co mam w podpisie i nie pamiętam kiedy ostatnio spalił 16 litrów. Chyba na trasie przy oszczędnej jeździe. W mieście 18 litrow/100km to norma, a jak się chce nieco pobawić to muszę się liczyć ze spalaniem rzędu 20 litrów/100km.
karaś, niegłupim pomysłem jest odłożyć sobie kilka (4-5) tyś na nowe, wyższe, wytrzymalsze i ogólnie lepsze zawieszenie. Od razu więcej przyjemności z jazdy i więcej możliwości w terenie. A gotowych zestawów w internecie pod dostatkiem. Nowe zawieszenie było jedną z pierwszych, po zainstalowaniu radia ( ), modyfikacji w moim Wrangu i jedyne czego żałuje to fakt, że był to lift tylko o 2 cale, a nie o 4,5 lub więcej..
Ja mam to co mam w podpisie i nie pamiętam kiedy ostatnio spalił 16 litrów. Chyba na trasie przy oszczędnej jeździe. W mieście 18 litrow/100km to norma, a jak się chce nieco pobawić to muszę się liczyć ze spalaniem rzędu 20 litrów/100km.
To ja proponuję zrobić komputerową diagnostykę silnika,mojemu koledze 2,5 litrówka tle wciągała jak miał walniętą sondę lambda, o furmankę trzeba dbać bardziej niż o własną kobietę a nie ujeżdżać jak dziwkę. Naprawdę współczuję spalania
karaś, ja mam i wranglera i xedosa tyle ze 9 i powiem ci ze xedzia zonka pomyka do pracy a ja tylko w dalekie trasy nią pomykam nic nie zastapi mi jipka jednak -codziennie wiernie mi sluzy
Panowie, wielkie dzieki za wszelkie sugestie Mozna powiedziec, ze wrangler ma byc alternatywa, znaczy sie mazda i tak zostanie w rodzinie, bedzie jezdzila nim moja sliczna, no i na dalsze wypady, a wranglerek ma byc do codziennej eksploatacji przeze mnie - czytaj spelnienie marzen . No tylko, ze tak jak wczesniej nadmienilem, nie chce zeby mnie wiecej kosztowalo w codziennej eksplotacaji - dojazdy do miasta do pracy i z powrotem (mieszkam jakies 20km od bydzi) - niz xedos. Tak wiec moj dylemat czy 2,5 czy 4 litry??
Jeżeli miałbym codziennie jeździć po mieście to wybrałbym 2,5 do eksploatowania w terenie tylko 4 litry
niestety , jazda wrongiem jest drozsza niz miazgą ale czego sie nie robi dla jipa
Ja osobiscie kupilbym 4,0 robi wiekszego banana na twarzy
Ja kupiłem Wronga jako drugie auto ale teraz stał się numero uno a Vectra C kombi śmiga teraz pod nóżką mojej żonki. Ja mam 2.5 i mi pasuje P.S. Jestem z Bydgoszczy