Cześć nazywam się Damian. Mieszkam pod Wrocławiem- w Strzelinie. Jestem posiadaczem Kadetta od wtorku wieczorem. Samochód rocznik 1991, silnik 1.4 na gaz, obniżony więc fajnie się trzyma na zakrętach. To mój pierwszy samochód i nigdy nie myślałem że Kadett to takie fajne auto A oto jego zdjęcia: (tak go kupiłem), nie wiem czemu tak zdjęcia wyglądają ale po piwiększeniu wyglądają normalnie:
witam,
Kadecik rzeczywiście ładny, szczególnie, że to GSI tylko, że to forum Kadetta D (Kanciaka) Mimo wszystko witam serdecznie.
no to widac ze poprzedni wlasciciel sporo czasu poswiecil na usportowienie auta wizualnie ale bez zmian w srodku (pod maską) nie chce cie martwic ale po tym co pisales wczesniej ze cos ci nie gra z przegubem to auto moglo byc dosc mocno eksploatowane na wysokich biegach (jedynka i gaz na max)
I się kolega dowie czemu te auto nazywa się potocznie łezką Bo tylko płakać przy nim można
1,4 GSi - niech będzie i tak. Witamy. Kadet to kadet
1,4 prawie jak GSi
Wiem że to nie GSi- zresztą w profilu napisałem "pseudo-GSi" ale jak to rzekł jeden kolega- "Jak będziesz jechał przez miasto to nikt się nie skapnie że to nie GSi bo będziesz jeździł wolno" hehe. A w przyszłości może się pomyśli o tuningu "wewnętrznym". Narazie muszę przegub wymienić i kupić opony zimowe
Witamy damian88. Jak już pisali poprzednicy - te forum poświęcone jest poprzedniemu modelowi kadetta niż twój (kanciakowi). Jednakże nikt cię stąd nie wygania oczywiście. Musisz po prostu sie liczyć z tym, że pomimo bardzo wielu zbieżności tych modeli, pewne rzeczy będą odmienne, szczególnie w kwestii spraw "wewnętrznych" (nawiewy, nadmuchy, kokpit itp) jak i spraw związanych z monowtryskiem i jego kompem (u nas na wtrysku i to pełnym byl tylko 1.8, reszta to gaźniki).
Co do autka, hm - co kto lubi Ja akurat za linią Łezki nie przepadam, więc nie umiem być obiektywny. W każdym razie "jak GSi" to on wygląda z przodu. tył niestety rozwiewa wątpliwości. Co prawda wczesne wersje GSI miewały takie zderzaki "zwykłe" ale wtedy oba takie same, a tu jest z przodu nowy typ GSI a z tyłu zwykły malowany. Lampy też są zwykłe - GSI miały 2 wsteczne (w obu lampach) tak jak u nas, a przeciwmgielne w zderzaku. Na marginesie: zciagnij te "okulary" z tylnych lamp bo ozdoba to żadna, a tylko zmniejsza obszar świecenia... Tylne czarne trójkąty przy szybach też sa w paski z zasadniczo GSI raczej miały kropki (po tym zawsze poznaję "farbowane GSI" )
Jak on jest obniżony, pytałeś? Sprężyny obniżające, czy partyzantka z cieciem sprężyn lub cybanty na nich? A na początek załatw sobie jakieś ładne płaskie kołpaki na wszystkie koła, bo te tylne czarne psują wizerunek - i będzie git
Jak chcesz porównać, czym się w wyglądzie różni kanciak od łezki, zapraszam do mojej galerii (link w stopce) - też mam czerwone auto Życzę miłego korzystania z forum!
Fajny kadecik ale 1,4 Gsi ehh cos malo??? wydawalo mi sie ze GSI to 2.0 A moze sie myle Pozdrawiam
wydawalo mi sie ze GSI to 2.0 A moze sie myle Mylisz sie, były też GSi z silnikiem 1.8.
jak jeszcze 2.0 w kadettach nie stosowali. Ale 1.8 to byl nasz znany 18E 115KM
Proktor - juz kiedys pisalem ze plaster miodu z tylu mialy wszystkie lezki niezaleznie od wersji w pierwszym etapie produkcji - wiec latwo tutaj sie pomylisz patrzac tylko na to
Generalnie wartosc kadettow E GSI tak spadla, ze czesto ladna wersja 1.4 czy 1.6 albo 1.7d jest znacznie wiecej warta od GSI, ktore czesto nie nadaja sie juz do niczego pod wzgledem zarowno skatowanej budy jak i calego ukladu napedowego.
Okulary tylnych swiatel rzeczywiscie nie sa fajne Pozdrowienia.
No Witamy A tylni zderzak jest fajniejszy niż od GSi bo to z wersji GT tak jak i zresztą gumospoiler na klapie.