Witam, moje pytanie może śmieszne, ale dla mnie to poważny problem... Czy szybę wyciąga się tak jak w maluchu, tzn. wypycha od wewnętrznej strony, czy jakoś inaczej, delikatniej Ja zrobiłem tak, wyciągnąłem klin z uszczelki, przyłożyłem łapę do szyby (wewnątrz auta), lekko nacisnąłem chcąc wypchać a ona wyrysowała pajęczynę Podszedłem z drugiej strony, przyłożyłem łapę w prawym górnym rogu, nacisnąłem, a ona znów pajęczyna Tym sposobem mam szybę we wzorki i brak możliwości jazdy... Możliwe żeby szyba ze starości była taka 'kruchliwa'? Teraz to pozostaje mi jedynie młotek, bo inaczej tego chyba nie wyciągnę...
Hoho no to nieciekawa sprawa. Ja nie wyciagalem szyby wiec Ci nie pomoge poczekaj chwile i niedlugo ktos Ci pomoze
często szyba ma poważne naprężenia, np. na skutek wcześniejszych stłuczek, gdy sila sie po karoserii niosła, albo jeśli buda skorodowała i straciła geometrię - wtedy wystarczy przyłożyc siłe niewłaściwie i leci. W mojej historii (2 kadetty) szyby były wyciągane 3 krotnie i zawsze mnie szybiarze straszyli że moze pęknąć, że nie biorą odpowiedzialności itp a w końcu ściagał blacharz (który miał łatać podszybie) i bez strat. Kwestia szczęscia i stanu auta.
Powiem na koniec, że ja nie mialem w masce zabezpieczenie i kiedys mi sie w czasie jazdy maska otwarła - walnęła "przez łeb", dziubek maski odbil sie na dachu, uszczelka odbiła sie na masce, maska sie wykręciła "na lewą stronę", tzn krzywizna sie odwróciła, dostosowując sie do kierunku krzywizny szyby przedniej - a szyba przetrwała bez strat wiec jak widać, różnie bywa
Dzis mi właśnie Cichy opowiadał o tym jak dziś wyjmował szybę przednią i jak podkładał kliniki, ale myślę że to już lepiej jak on napisze
to czekam na kolejne wypowiedzi kadecik na pewno nie był bity, jest w rodzinie od początku a rdza też go zbyt nie bierze, jedynie tylne nadkola Pozostaje mi jedynie czekać aż znajdzie się szyba i będę działał.
:( mam to rozumieć jako: "będzie ciężko... " ? Wiem... We czwartek planuje przelot po szrotach, może coś będzie. W najgorszym wypadku pozostaje mi kupić nową szybę, tyle że za taką sporo sobie śpiewają
Powiem na koniec, że ja nie mialem w masce zabezpieczenie i kiedys mi sie w czasie jazdy maska otwarła - walnęła "przez łeb", dziubek maski odbil sie na dachu, uszczelka odbiła sie na masce, maska sie wykręciła "na lewą stronę", tzn krzywizna sie odwróciła, dostosowując sie do kierunku krzywizny szyby przedniej - a szyba przetrwała bez strat
Normalnie jak w filmach sensacyjnych Nieciekawa przygoda...
pozostaje mi kupić nową szybę, tyle że za taką sporo sobie śpiewają czy ja wiem czy 140zl w najzwyklejszej wersji a 180 w najbardziej wypasionej to tak dużo? nówka w Pilkington. Tyle ze to sama szyba bez uszczelki.
najtańsza wersja to przejrzysta, potem są z paskiem przyciemniajacym na górze (3 kolory) lub podbarwiane (2 odcienie) a najdroższe sa podbarwiane z paskiem).
ja jednak wolę najpierw upewnić się, że nie znajdę nic tańszego a potem dopiero sięgnę głębiej do portfela
no to albo chce sie jeździć albo nie - cena auta wynika z malego popytu na nie, ale tak czy inaczej jest to auto, wiec nie można np. jeździc bez bieżnika na oponach, czy na rozwalonych amorkach, tylko dlatego że procentowo to duży koszt w porownaniu do wartości auta. To nie rower, to musi kosztować. Za luksus sie placi. =D> =D> =D>
Ja mam dwie szyby całe. Tylko trzeba wyciagac je bardzo powoli i bez nerwów a juz przede wszystkim nie na siłe bo wtedy to napewno wyjdzie ale nie tak jak bysmy tego chieli. A juz z wkładaniem to prostota loozik. Tylko szurek musi byc
Ja mam dwie szyby całe. Tylko trzeba wyciagac je bardzo powoli i bez nerwów a juz przede wszystkim nie na siłe bo wtedy to napewno wyjdzie ale nie tak jak bysmy tego chieli. A juz z wkładaniem to prostota loozik. Tylko szurek musi byc
To w takim razie od którego miejsca trzeba zacząć (już jest po fakcie, ale będzie na przyszłość)? Bo może źle zrobiłem, że zacząłem na rogu Czy trzeba odginać uszczelkę i wypychać, czy tylko przyłożyć ręce na środek szyby i po prostu pchać?
Nowa biała szyba w hurtowni kosztuje 110zł , Patrool sprawdzał . za kolor czy tez paski przeciwsłoneczne trzeba dopłacić ok 40 zł. Uszczelkę przy wyciąganiu radzę odgiąć od środka za rant blachy (całą dookoła) i wtedy delikatnie wypychać. Uszczelka może być klejona do blachy !
Uszczelka może być klejona do blachy ! U mnie była przyklejona, i też sie skończyło pęknięciem Ale pajęczynka już była wcześniej, Więc i tak w perspektywie była wymiana.
dzisiaj pojechałem na złom zapytałem o szybę i na szczęście jedną mieli, nawet ten sam rocznik, cena 65 zł pozostaje teraz tylko ją założyć
gratulacje
no to się fartneło
nooo szczęście jak nic wyciągnąłem starą szybę, butem bo nie chciała inaczej wyjść. Teraz kolejne pytanie, powyżej wspominaliście, że uszczelka jest klejona do karoserii, u mnie też była, siedziała na żywej gumie. Jak teraz będę zakładał nową szybę, to czy usunąć tą gumę z uszczelki i ramy, czy zakładać i nie przejmować się tym? Jeśli czyścić, to na czym ją później założyć? Na silikonie, na jakimś smarze, na czysto, czy może kupić nową żywą gumę? Miało być jedno pytanie
przeczyść uszczelke ze starego kleju, potem jeszcze troche przetrzyj drobnym papierem ściernym. rant ramy też obczyść ze wszystkich brudów i koniecznie z rdzy, potem jakies zabezpieczenie antykorozyjne i dopiero na to bez silikonu nową szybe z uszczelką. Przy czyszczeniu blachy zwróć uwagę na otwory odpływowe w dolnych rogach. muszą być drożne, inaczej podczas deszczu będzie ci się lała woda do środka
powodzenia
ps. pewnie jeszcze pare osób się po mnie wypowie i skoryguje conieco
Dokłądnie, , żadnego silikonu się w samochodach nie używa. Ewentualnie keleje do szyb lub uszczelniacze blacharskie ( dekarskie ) silikon strasznie wzmaga korozję blachy ( kwas octowy czy coś takiego w nim jest ) i za 2 lata bedziesz mógł wyjąć szybę razem z całym podszybiem Ważne żebyś to wszystko po spodem dobrze wyczyścił z wszelkiego syfu i rdzy, jeżeli pojawiła się korozja na wylot to najlepiej było by te dziurki zaspawać , zabezpieczyć i wówczas myśleć o wsadzaniu nowej szyby .
Nalezy tez pamiętać ze te dziurki odpływowe w dogach podszybia nie idą sobie tak sobie, tylko mają węzyki (takie same jak od spryskiwaczy więc znów akwarystyczne pomogą). I woda scieka tmatędy. Ja mam przedlużone i scieka mi w ogóle poza gródź, do komory silnika.
A uszczelkę szyby nasmaruj wazeliną - lepiej się ułoży, w razie czego zabezpiecza przed korozją i nie niszczy gumy.
Gratki ze znalazłeś szybe Ja swoaj zacząłem wypychac z prawej strony tak mniej wiecej po środku przy samym słupku i tyle. Wyszła jedna i wyszłą tez druga ale wiesz to tez trzebamniec farta eheh Ja chyba miałem Te szyby sa kruche skurkowane.