Witam! Czy ktos probował załozyc slinik 1,8 z opla astry do naszego kadecika?...moge miec silnik ze skrzynia, rozrusznik i alternator...napewno bede musial kupic komputer , kable swiece i cewke i chyba pompe paliwa...Chcialbym sie zapytac czy jest duzo klopotu z podlaczeniem wszystkich wskaznikow na desce rozdzielczej i czy mocowania silnika beda pasowac...Jezeli ktos ma doswiadczenie i przekladal kiedys taki silnik bardzo prosze o rady...Mam zamiar przelozyc ten silnik sam wiec kazda pomoc sie przyda...Pozdrawiam Piotrek
a jakie oznaczenie silnika?
Silnik znalazlem na aukcji internetowej... http://www.allegro.pl/ite...m_skrzynia.html Moj Ojciec mowi ze czeka mnie duzo wydatkow jak kupie ten silnik... Troche sie waham silnik wyciagniety wiec trudno bedzie sprawdzic czy dobry... Najbardziej denerwuje mnie to ze w moim kadeciku blache mam w dobrym stanie a silnik zajechany takie 1.8 byloby super...
Ten silnik to mi wygląda na c18nz - taki sobie silniczek... Monowtrysk o ile dobrze pamiętam, moc nie poraza, 90KM Co do mocowań to niemal kazdy silnikopla będzie pasował na mocowania - tylko musisz posiadać łapy silnika od kanciaka - tu cię zmartwię że łapy od 1.2 to będą raczej średnio pasować, choć od bidy można - u as tak elOgrodo ma 1.8 tak zawieszone. Ale tylna lapa skrzyni i tak do wymiany, lub przeróbki.
Na aukcji jest opis że silnik z osprżetem - pytanie co ma na myśli pod "osprzęt". Często piszą tak o tym że posiada rozrusznik i alternator Musisz mieć: - pompę elektryczną zewnętrzną (nie wiem jak ja podłączyc do naszego baku) ewentualnie zawiesić bak z łezki (przeróbki mocować baku) - komputer (ECU) i kompletną wiążkę sterujacą - monowtrysk na głowicy + jego kolektor dolotowy - obudowę filtra powietrza (nie wiem czy od Astry wejdzie, od łezki można próbować, orginalne od GTE są nie do zdobycia w Polsce.
c18nz byl raczej na duzym bloku, bo w końcu ma skrzynię f16, więc dochodzi do tego konieczność wymiany macphersonów na takie od 1.6sh lub 1.8GTE, oraz półosi wraz z przegubami. Hamulce "grubsze" 13mm i zaciski ATE dadzą radę "na styk", ale jak masz Delco i tarcze 10m to będie lipa więc przydałyby sie jakieś hample, jak pisałem: co najmniej ATE i 13m (Astra, Vectra), albo wentylowane. Do silnika będzie potrzeba kolektor wydechowy (jeśli nie ma), i kompletny wydech od 1.6sh/1.8e - bo ten od 1.2 będzie niedobry, dwururka niezbędna, reszte można próbować podcinać, spawać i łatać, ale to rzeźba w gó...e.
Co prawda ta aukcja juz zakończona, ale zawsze możesz zadać pytanie, co wchodziło w skład kompletu, to ci policzymy ile by wszystko razem kosztowało
Tak myslalem ze mnostwo roboty...to juz wole sprzedac mojego i kupic juz z zamontowanym silnikiem...Kiedys widzialem ze Ktos z Lodzi chcial sprzedac za 1500zl z silnikiem 2.0...Blacharke zawsze mozna zrobic moze taniej wyjdzie...Dzieki wielkie za wyczerpujaca odpowiedz...Opole pozdrawia
no ja tak nie wiem czy bylo by lepiej , bo tu blacharke wiesz jaka masz i to jest podstawa, a tam moze byc dobrze zamocowany silnik a bedziesz sie piepszyc z balchą i moze nawet cie ta zabawa wiecej wyniesc, tu jak widze jest duzo czesci i cena przystepna jak na taki silnik razem z tym co na foto. jak chcesz taki 1,8 to musisz przemyslec
ja juz wole zmieniac silniki niz robic blache...
ja bym byl za 2.0 w tym czuc duza roznice mocy.no ale to twoj wybor.cena podobna bedzie.
Wg mnie to nadwozie to podstawa a reszte to sie zrobi. Co Ci z przerdzewiałego ledwo sztywnego/trzymającego sie kupy nadwozia?? Zdecydowanie uważam, że lepiej i łatwiej inwestować w zespół napędowy.
Moze macie racje...ale jak tak sobie wszystko obliczylem z tym silnikiem to mnostwo kasy pojdzie...po glowie chodza takie plany zeby przywiezdz jakas cala astre albo vectre z rozbitym tylem od zachodnich sasiadow - moze taniej wyjdzie...musze to wszystko przekalkulowac bo akurat kasy to mam najmniej ale za to checi duzo...Przez ten moj zajechany 1.2 musialem przemienic swietne alusy 15 i zmienic zawieszenie na standardowe - troche autko stracilo na atrakcyjnosci...Musze kupic jakis silnik, a mojego kadeta nie sprzedam - oby po moj grob...Opole pozdrawia
Zgadzam się z chłopakami: blacha to podstawa - reszte zawsze można wymienić a jak buda zgnije to doopa . Z Lewym też się zgadzam : jeżeli już robić jakieś rzeźby to nie pod 90KM 1,8 i skoro do 2.0 115KM musiałbyś praktycznie to samo robić. Wariant z rozbitkiem wydaje mi się nienajgorszym pomysłem - możesz z niego pozysakć mnóstwo części które Cię interesują. Koleżanka kupiła astre z 91' 1,4 60KM w niemczech, auto kosztowało ją w sumie 3000 zł i bez problemu przeszło przegląd w polsce tak więc sądzę że interesująca Cię astra (raczej astra bo chyba bardziej by się nadała niż vectra - poprawcie mnie jeśli się mylę) powinna kosztować do 2tys w zależności od rocznika. Plus będzie jeszcze taki, że w rozbitkach nikt silnika nie kręci i nie maskuje usterek więc wiesz co bierzesz.
dzis jest taki duzy wybor samochodow ze nie wiadomno co kupic.jak mam kanciaka i jak narazie go nie zmieniam.szybko jezdzi i to mi sie podoba.trzeba byc orginalnym:)
No to prawda, że pod 1.8E (115KM) lub c20ne (115KM) trzeba to samo robić. tyle tylko ze te monowtryskowe 1.8 90KM będzie ekonomiczne.
Natomiast to co Marex pisał o kancie z 2.0 z Łodzi - to jest to auto naszego kolegi Saszy... Tam jest blacharka zrobiona i nowy lakier, klamki zaspawane (na pilota) - w zasadzie warto, choćto i owo jest tam do zrobienia, tzn do poprawki. Nie jest źle ogólnie, fajna furka. Zasadniczo wolalbym (jak chyba kazdy ze starej ekipy) żeby Sasza nie sprzedawał tego autka, aby z nami pozostał - ale jednocześnie go rozumiem, wzieli go do woja, auto stoi, szkoda zeby sie marnowało. A lepiej zeby poszedł do Marexa , t będziemy mieli oko na to auto niż żeby poszedł do jakiegoś mlodziaka, który go zaraz zawinie na słupie
Co do pompki i przeróbek baku to nie są one konieczne, wystarczy powrotny przewód paliwowy wpiąć poprzez trójnik tuż przed pompką, a pucha filtra powietrza pasuje idealnie od ascony 1.8E. Ogólnie to swap można zrobić na dosyć łatwo dostępnych jeszcze częściach. Ja bym się nie zastanawiał i wrzucał nawet to 1.8. Jeśli okazałoby się to za mało, to ewentualną późniejszą podmiankę na np.2.0 można zrobić w jeden dzień. Ja rzekłbym że gra warta świeczki, ale trzeba taka decyzje dobrze przemyśleć.
Jeżeli gość daje wszystko to co na zdjęciu, to musisz dokupić: - łapy - chłodnica - dwururka - pompka paliwa - mcpersony - wydech - sterownik silnika (komputer) - sonda lambda Do tego dojdzie sztukowanie wiązki..