Serwis znalezionych haseł
Smar do hamulców?!
Pozycjonowanie stron internetowych
Tak sobie czytałem o wymianie hamulców i wszędzie natykam się na wzmiankę o "anti-squeal compound" czy "brake grease". Choć to zapewne banalna sprawa to nigdy hamulców nie dotykałem nawet, i nie mam pojęcia co to jest, gdzie to kupić i jak to ma działać. Ma ktoś jakieś info na ten temat?
Podejrzewam, że chodzi o smar do tłoczków Można kupić w lepszych sklepach motoryzacyjnych
właśnie o dziwo nie do tłoczków. To ma być coś nakładane na sam klocek
Pod gumki na cylinderkach dajesz taką białą "Brake Paste" (4zł niebieska tubka). A prowadnice klocków smarujesz zwykłą pastą miedzianą taką do smarowania klem od akumulatorów. Wszystkie miejsca pracy szczęk hamulcowych też pastą miedzianą.
właśnie o dziwo nie do tłoczków. To ma być coś nakładane na sam klocek
Może to taki ABS w spraju Napewno skutecznie zapobiega poślizgowi kół przy hamowaniu
[ Dodano: 2007-07-25, 20:58 ]
Na sam klocek to musi być dodane w zestawie z klockami. Bo na naszym kontynencie tego nie uświadczysz. Tylko zastanawiam się nad sensem smarowania czymkolwiek klocków
W Haynesie jest to opisane tak jak w załączniku. Nie wiem po co to, ale nie przyszło z hamulcami. Znalazłem wzmianke o takim smarze na rachunku z ASO jak wymieniali klocki. Kosztowało to 5zł, czyli nie fortunę Chyba skoro nie można tego kupić nigdzie indziej to wpadnę do ASO jednak
Kupując komplet klocków hamulcowych dobrej firmy opakowanie często zawiera maleńką tubkę specjalnego smaru koloru grafitowego
Ja jednak zastąpił bym go dwoma preparatami:
do tłoczków hamulcowych wstrzyknął bym trochę MotorLife- tego samego co do silnika natomiast wszystkie części trące warto potraktować jest smarem miedziowym lub miedzią w sprayu.
A to co pokazałeś na zdjęciu to jest coś w rodzaju kleju, zapobiega to postukiwaniu klocków. Ale nie zawsze jest to potrzebne bo niektóre klocki mają już taki klej.
Aaaaaaa tak nakładany smar W Jeepie to rzeczywiście potrzebne bo tłoczki z ebonitu albo innego gówna . Odpuść sobie albo posmaruj miedzianym.
Ja mam jakieś klocki metal-matrix z BrakePros. I oni w sumie nic nie piszą o jakimkolwiek smarze. Zalecają tylko stosowanie standardowej procedury, która skądinąd tenże smar zawiera Wie ktoś po co on w ogóle jest?
mendel
ale zobacz dobrze ten smar czy cos innego jest nakładane na zewnętrzną cześc klocka
Zauważyłem, więc pewnie ma za zadanie zwiększyć przewodność cieplną, niemniej pewności nie mam.
Zauważyłem, więc pewnie ma za zadanie zwiększyć przewodność cieplną, niemniej pewności nie mam.
Może i zwiększają przewodność cieplną, ale jak będziesz zdejmował stare klocki to powinieneś zauważyć że są przyklejone do tłoczków i zacisku (właśnie w tych miejscach. Brak tego może spowodować w czasie jazdy po nierównościach lekkie klekotanie klocków, ponieważ są dość luźno pasowane.
Niektóre firmy (Motorcraft) pokrywają klocki specjalną powłoką która się skleja z tłoczkiem i zaciskiem
Faktem jest że tłoczki hamulcowe w Jeepie wykonane są z jakichś spieków i ma to tendencję do powstawania mikropęknięć, być może dodatkowo zabezpiecza przed uszkodzeniem tłoczka.
Mądrze prawi.
Chyba po prostu wpadnę po to do ASO, daleko nie mam
I słusznie.
Po co masz klekotać potem jak kon po bruku
Zauważyłem, więc pewnie ma za zadanie zwiększyć przewodność cieplną, niemniej pewności nie mam.
nie, jak sama nazwa wskazuje zapobiega piszczeniu. można użyć dowolnego smaru odpornego na wysoką temperaturę np. miedzianego. oczywiście od "zada"...
Do smarowania klocków i jażma używa się smaru miedzianego, bo jest odporny na temperaturę i na warunki atmosferyczne.
Zauważyłem, więc pewnie ma za zadanie zwiększyć przewodność cieplną, niemniej pewności nie mam.
Masz rację w 100% i tak się powinno robić aby nie przegrzać klocków. Z kupnem takiego smaru nie ma problemu na Allegro powinien być.
a mi klocki podczas upalnych dni piszcza jak w starej cieżarowce i jest to chyba pisk wywolany tarciem okladzin o tarcz hamulcowania a nie klocka o docis czy cylinderek.
i mowicie ze uzycie takiego smara pomoze?
pozdro
ps. i nie mam na mysli smarowania powierzchni styku klocek-tarcz :pala:
Piszczeniu smar nie zapobiega. Kup markowe klocki i nie będzie problemu.
Piszczeniu smar nie zapobiega. Kup markowe klocki i nie będzie problemu.
zapobiega. zresztą wystarczy spojrzeć na nazwę tubki dołączanej do "markowych klocków". a ciepło to odprowadza główie tarcza.
Wiesz lepiej o co chodzi to żyj szczęśliwie z takim przekonaniem.
Tak sobie czytałem o wymianie hamulców i wszędzie natykam się na wzmiankę o "anti-squeal compound" czy "brake grease". Choć to zapewne banalna sprawa to nigdy hamulców nie dotykałem nawet, i nie mam pojęcia co to jest, gdzie to kupić i jak to ma działać. Ma ktoś jakieś info na ten temat?
Podejrzewam, że chodzi o smar do tłoczków Można kupić w lepszych sklepach motoryzacyjnych
właśnie o dziwo nie do tłoczków. To ma być coś nakładane na sam klocek
Pod gumki na cylinderkach dajesz taką białą "Brake Paste" (4zł niebieska tubka). A prowadnice klocków smarujesz zwykłą pastą miedzianą taką do smarowania klem od akumulatorów. Wszystkie miejsca pracy szczęk hamulcowych też pastą miedzianą.
właśnie o dziwo nie do tłoczków. To ma być coś nakładane na sam klocek
Może to taki ABS w spraju Napewno skutecznie zapobiega poślizgowi kół przy hamowaniu
[ Dodano: 2007-07-25, 20:58 ]
Na sam klocek to musi być dodane w zestawie z klockami. Bo na naszym kontynencie tego nie uświadczysz. Tylko zastanawiam się nad sensem smarowania czymkolwiek klocków
W Haynesie jest to opisane tak jak w załączniku. Nie wiem po co to, ale nie przyszło z hamulcami. Znalazłem wzmianke o takim smarze na rachunku z ASO jak wymieniali klocki. Kosztowało to 5zł, czyli nie fortunę Chyba skoro nie można tego kupić nigdzie indziej to wpadnę do ASO jednak
Kupując komplet klocków hamulcowych dobrej firmy opakowanie często zawiera maleńką tubkę specjalnego smaru koloru grafitowego
Ja jednak zastąpił bym go dwoma preparatami:
do tłoczków hamulcowych wstrzyknął bym trochę MotorLife- tego samego co do silnika natomiast wszystkie części trące warto potraktować jest smarem miedziowym lub miedzią w sprayu.
A to co pokazałeś na zdjęciu to jest coś w rodzaju kleju, zapobiega to postukiwaniu klocków. Ale nie zawsze jest to potrzebne bo niektóre klocki mają już taki klej.
Aaaaaaa tak nakładany smar W Jeepie to rzeczywiście potrzebne bo tłoczki z ebonitu albo innego gówna . Odpuść sobie albo posmaruj miedzianym.
Ja mam jakieś klocki metal-matrix z BrakePros. I oni w sumie nic nie piszą o jakimkolwiek smarze. Zalecają tylko stosowanie standardowej procedury, która skądinąd tenże smar zawiera Wie ktoś po co on w ogóle jest?
mendel
ale zobacz dobrze ten smar czy cos innego jest nakładane na zewnętrzną cześc klocka
Zauważyłem, więc pewnie ma za zadanie zwiększyć przewodność cieplną, niemniej pewności nie mam.
Zauważyłem, więc pewnie ma za zadanie zwiększyć przewodność cieplną, niemniej pewności nie mam.
Może i zwiększają przewodność cieplną, ale jak będziesz zdejmował stare klocki to powinieneś zauważyć że są przyklejone do tłoczków i zacisku (właśnie w tych miejscach. Brak tego może spowodować w czasie jazdy po nierównościach lekkie klekotanie klocków, ponieważ są dość luźno pasowane.
Niektóre firmy (Motorcraft) pokrywają klocki specjalną powłoką która się skleja z tłoczkiem i zaciskiem
Faktem jest że tłoczki hamulcowe w Jeepie wykonane są z jakichś spieków i ma to tendencję do powstawania mikropęknięć, być może dodatkowo zabezpiecza przed uszkodzeniem tłoczka.
Mądrze prawi.
Chyba po prostu wpadnę po to do ASO, daleko nie mam
I słusznie.
Po co masz klekotać potem jak kon po bruku
Zauważyłem, więc pewnie ma za zadanie zwiększyć przewodność cieplną, niemniej pewności nie mam.
nie, jak sama nazwa wskazuje zapobiega piszczeniu. można użyć dowolnego smaru odpornego na wysoką temperaturę np. miedzianego. oczywiście od "zada"...
Do smarowania klocków i jażma używa się smaru miedzianego, bo jest odporny na temperaturę i na warunki atmosferyczne.
Zauważyłem, więc pewnie ma za zadanie zwiększyć przewodność cieplną, niemniej pewności nie mam.
Masz rację w 100% i tak się powinno robić aby nie przegrzać klocków. Z kupnem takiego smaru nie ma problemu na Allegro powinien być.
a mi klocki podczas upalnych dni piszcza jak w starej cieżarowce i jest to chyba pisk wywolany tarciem okladzin o tarcz hamulcowania a nie klocka o docis czy cylinderek.
i mowicie ze uzycie takiego smara pomoze?
pozdro
ps. i nie mam na mysli smarowania powierzchni styku klocek-tarcz :pala:
Piszczeniu smar nie zapobiega. Kup markowe klocki i nie będzie problemu.
Piszczeniu smar nie zapobiega. Kup markowe klocki i nie będzie problemu.
zapobiega. zresztą wystarczy spojrzeć na nazwę tubki dołączanej do "markowych klocków". a ciepło to odprowadza główie tarcza.
Wiesz lepiej o co chodzi to żyj szczęśliwie z takim przekonaniem.