Witam. Od niedawna jestem właścicielem kadetta 1.6 D. Mam w nim do zrobienia w najbliższym czasie przeguby oraz muszę podreperować lewy zacisk hamulca na przodzie. Tylko, że nie wiem jakich przegubów szukać, jakie są ich parametry itd. Ponadto też nie wiem jaki zestaw naprawczy zacisku kupić. Proszę Was o jakieś namiary. Może coś z allegro ? Tak żebym wiedział dokładnie co kupić. Aby przybliżyć model mojego kadetta przedstawię jego krótką historię. Na początku był to kadett z roku 1981, miał silnik 1297cm3 i skrzynie 4 biegową. W roku 1991 został zamontowany w nim silnik 1588cm3 Diesla. Nr silnika zaczyna się na 16D*1411..... itd. Podobno jest to orginalny silnik od kadetta D. Ponadto od razu została wymieniona skrzynia na 5-biegową. Proszę Was również o info jaka pojemność oleju jest w tej skrzyni? Jakie przeguby trzeba kupić? I jaki zestaw naprawczy hamulców? Z góry dziękuję...
Jezeli chodzi o przeguby to mozesz miec rzezbe wiec niewiele ci pomozemy - musisz wyjac stary i pujsc z nim.
hamulce najlepiej wymien na ATE koszt 30 zl za sztuke a sie nie zapiekaja, tyle ze klocki drozsze.
do skrzyni wchodza prawie 2 litry.
Witaj. Po pierwsze, odpowiedzi na wiele z tych pytań znajdziesz używajac opcji "SZUKAJ" - takie sprawy były juz wiele razy omawiane i wystarczy poświęcic troche własnego czasu, poczytac troche archiwum furum i wiele sie dowiesz.
Przeguby i półosie masz zapewne typowe dla diesla (o ile przy tym swapie z 1.23 na diesla nie bylo jakichś rzeźb...) - będą pasować zarówno z kadetta D, jak z Ascony C, oraz z Kadetta E (łezki) - zarówno od silników 1.6D jak i 1.7D. Może nawet i z Astry 1.7D. Jedynie nie będą pasować z wersji a ABSem.
Co do zestawu naprawczego, to nie wiemy jakie mas zaciski hamulcowe - Delco czy ATE? Delco są typowe dla kanta (troche gorsze, bo sie zapiekają) i są na prowadnicach. ATE są w Astrach i nowszych łezkach i są na spręzynach.
Jeśli będziesz kupować przeguby nowe w sklepie to wystarczy ze powiesz ze do kadetta D diesel 1.6 i 150-180zł za sztukę i masz. Na szrotach to z takich jak pisałem wyzej, cena około 50zl za sztuke (cały czas mówie o przegubach zewnętrznch). Na giełdzie klubowej lub Allegro ceny 30-60zł.
Pojemnośc oleju powienieneś znaleźć w Szukajce
Astrach i nowszych łezkach i są na spręzynach. ze co? jakich sprezynach?
W delco klocki sa montowane na kołkach rozpreżnych. Sa dwa kolki góra i dół. W klockach sa dziury do tych kołków. ATE można poznać po sprezynach takich wygietych od zewnatrz - takie druty wyprofilowane.
Fotka zacisków ATE do tarcz wentylowanych
SUPER. Dziekuje za fotke. Wiec mam jednak zaciski Delco. Teraz tylko przeguby. Mysle ze sa orginalne od diesla i raczej zadnej rzezby nie bylo. Tylko musze znac ich jakies oznaczenie, lub cos w tym stylu. PS. Ile moze kosztowac taki zestaw naprawczy zaciskow Delco ??
15zł gumki smar spinki
PS Delco w astrze tez sa na "sprezynach" jak to powiedziales Proktor i poza napisem nic ich nie rozni od ATE.
Wczoraj naprawilem ten nieszczesny zacisk. Kupilem zestaw naprawczy zacisku. Kosztowal 15zl, ponadto kupilem smar do zaciskow. Jakis do BMW, kosztowal 5zl za taka mala saszetke ale wystarczyl w zupelnosci. Srednica mojego tloczka to 48mm i tak zestaw kupilem. Z naprawa nie bylo wiekszych problemow. Rozkrecilem zacisk, wypchnalem tloczek, wszystko ladnie przeczyscilem i zlozylem do kupy. Nalozylem uszczelke na tloczek, potem ta druga co nachodzi na zacisk. Spoczatku byly z nia problemy ale naszczescie szybko sie zorientowalem ze na zacisku pozostal metalowy element starej uszczelki. Jak go usunalem to nowa uszczelka ladnie naszla. Tzn. bez srubokreta, mloteczka i pomocnej dloni kumpla sie nie obeszlo, ale ogolnie nie bylo tak zle. Efeket koncowy jak najbardziej zadowalajacy. Nic sie nie zapieka a kolo chodzi luzno. Nawet przy gwaltownym hamowaniu wszystko jest w jak najlpeszym pozadku, czego nie bylo wczesniej. Dziekuje wam za podpowiedzi. Bez Was nie dalbym rady. Teraz przymierzam sie do wymiany gumy oslaniajacej przegub od strony kola. Wiem ze koszt jej nie jest duzy. Ale prosze jak mozecie to podpowiedzcie jak sie do tego zabrac? Czy jest przy tym duzo roboty? Czy mozna to zrobic na podnosniku? Wogule jak sie do tego zabrac? Czy moze dac sobie spokoj i poszukac taniego mechanika.? Moja guma od strony kierowcy jest rozerwana i koniecznie trzeba ja wymienic.
Ano roboty jest troszke wiecej, musisz zdjac kolo, odkrecic srube przegubu zewnetrznego wewnątrz piasty i odkrecic mcphersona na sworzniu wahacza. Nastepnie przesunąć popekaną osłone, odczepić przegub od półosi (seger) i dopiero wtedy założyć nową osłone - koszt w zaleznosci od sklepu 8-14zł w komplecie ze smarami i obejmami. Składasz w analogiczny sposob.
Hmmm. Moge prosic o dokladniejszy opis? Tak jak dla totalnego laika. Slabo sie znam jeszcze na tego typu naprawach, ale do odwaznych swiat nalerzy. Prosze o opis, co i jak pokolei sciagac, jakie elementy, jak to wyglada. Co trzeba przeczyscic i jak nasmarowac. Z gory dziekuje.
1. Odkręcasz nakrętke półosi znajdującą się w centrum koła - powinna być zabezpieczona zawleczką (najlepiej klucz oczkowy wygięty-może przydać się rurka - przedłużka );
2. Luzujesz śruby koła i unosisz auto podstawiając podstawkę;
3.Zdejmujesz koło i siadasz na nim a następnie odkręcasz nakrętkę sworznia zwrotnicy (sworzeń znajduje się na końcu zewnętrznego końca wahacza) w celu odzielenia półosi od reszty mechanizmów;
4.Najlepiej ściągaczem wypychasz sworzeń ze zwrotnicy (wahacz wraz ze zworzniem w dół) To jest zawsze dla mnie krytyczny moment bo nie mam ściągacza i jeżeli sworzeń nie był dawno ruszany można trochę się namęczyć bo bardzo skutecznie potrafi się zaklinować na połączeniu stożkowym. Bez ściągacza: Naprężyć cały wahacz (wraz ze sworzniem) w dół jakimś ramieniem i naparzać od góry młotkiem w sworzeń przez nakrętke oczywiście aby nie uszkodzic gwintu lub naprężyć sworzeń od góry ramieniem i naparzać młotem w boczną płaszczyzne zwrotnicy przy sworzniu);
5.Odciągasz zwrotnicę do siebie - tak a by wyciągnąć półoś z połączenia wielowypustowego piasty;
6.Półoś jest teraz zamocowana na podobnym połączeniu od strony skrzyni biegów, zabezpieczona tam jest pierścieniem rozprężnym. Wyjmujesz ją ze skrzyni podważając łyżką tuż przy skrzynce biegów (ja szarpnąłem dwa razy ostatnio i wyszła-nie polecam tej metody );
7.Pólos masz już w rękach więc najlepiej do imadła ją wkręcić i zsunąć naszą kochaną osłonę gumową po półosi tak aby odsłonić przegub.
8.Guma nie zejdzie bo przeszkadza cały przegub więc trzeba go zdemontować zdejmując mało widoczny pierścien rozprężny często zamaskowany smarem dodatkowo. Gdy go usuniesz przegub zejdzie i bez problemu wymienisz gumę.
9.Miejsca smarowania: wszystko co pod gumą i się rusza (jest do tego specjalny smar do przegubów-powinien być w komplecie z osłoną) oraz lekko połączenia wielowypustowe. Oczywiście nw pierwszej kolejności warto te części wyczyścić.
Punkt 6 i częściowo 7 możesz pominąc gdy wolisz cała operację zamiast w imadle wykonywać przy samochodzie co nie ułatwia zdecydowanie sprawy. Jak składać pewnie się domyślasz. Powodzenia!
SUPER OPIS. Az warto go normalnie gdzies zacytowac w jakims osobnym poscie. Bardzo dziekuje.
W punkcie 3 jak usiądziesz na kole otwierasz pierwszego browca. Czas otwierania pozostałych jak i ich ilość dowolna.
moze by to do warsztatu na stronie głównej wrzucic?
moze by to do warsztatu na stronie głównej wrzucic? w zasadzie mogę to zrobić
prochuxt, skoro opis ci pomógł, to kliknij dla PKC w przycisk POMÓGŁ pod postem z tą jego poradą.