Ale w tym roku wigilię przygotowuje ciocia , także tam mnie możecie znaleźć ok. 19.00 ;p
U mnie święta były zawsze tradycyjnie u dziadkow Kwadratowy
U mnie teSH. Tam no, nawpierdalam się ciast, wigilijnych potraw. Takie tam...
Apropo. Wieco, co dostaniecie pod choinkę?
Ja święta spędzam jak zazwyczaj, w domu Przyjdzie dziadek z babcią i wujek Pod choinkę mam nadzieję dostać koszulkę Wisły i czapkę. Wszystkim najlepszego
Ja znowu w domku już chyba trzeci rok z rzędu Przychodzi rodzinka jak zawsze i w sumie wszystko będzie tak samo wyglądalo zapewne jak w zeszłym roku. Wesołych Świąt wszystkim!
Ja już po kolacji wigilijnej jak narazie dostałem:
-21 znaczków po 3zł
- koszule
- kamizelkę
- 2 sweterki
- II część książki o futbbolu
-Monitor do kompa
-remont w pokoju (meble itd.)
- 200zł
A co wy dostaliście pochwalcie się
A co wy dostaliście pochwalcie się Wesoly Wesoly
Miłą atmosfere i serdeczne uśmiechy moich najbliższych. Hmm, niedawno dostałem aparat cyfrowy, który można zaliczyć do prezentów, za kilka tygodni nowa komórka, którą też będzie można zaliczyć do gwiazdkowych prezentów, książki o futbolu, które też zaliczam do gwiazdkowych prezentów. Niedawno mnie odbanowaliście. To tez zalicze do gwiazdkowych prezentów.
To ja tez sie pochwale:
-Glosniki do kompa
-PSP
-Koszulka Torresa
-Papier fotograficzny 100 kartek
-Bluze
-Bokserki
Pewnie jak sie do babci przejade to bedzie wiecej.
Tyle.
Ja teczkę(taką grubą),długopis,dezodorant,słodycze,nagrywarkę DVD,50 zł na znaczki Jeszcze pewno kasa od dziadków wpadnie
Ja dostałem:
-słodycze
-kasę od dziadkow
-statyw pod aparat fotograficzny
-książkę
-rękawiczki
-tłumacz/organizer
-dużego pluszaka...;)
Ja już po kolacji wigilijnej jak narazie dostałem:
-21 znaczków po 3zł
- koszule
- kamizelkę
- 2 sweterki
- II część książki o futbbolu
-Monitor do kompa
-remont w pokoju (meble itd.)
- 200zł
A co wy dostaliście pochwalcie się
U mnie obficie
250 zł
30 znaczków angielskich
25 znaczków Hiszpańskich
plecak Juventusu
ksiąki (m.in. 1000 piłkarzy)
dezodorant
koszulę
szlafrok
i kilka innych, nie pamiętam wszystkiego
200 zł i 3 czekolady.
Ja otrzymałem 400 zł i sporo słodyczy
Ja pieniądze,nagrywarkę DVD i tam jeszcze parę drobnych rzeczy
A ja głośniki do PC i kierownicę Manta (za swoje pieniądze ;p ;p).
Omg, już jutro do szkoły O_o
Święta idą wielkimi krokami, w sklepach na półkach już leżą czekoladowe mikołaje itp. Macie jakieś plany ? Co dostaniecie ? itp.
Ja święta po raz pierwszy spędzę w domu, gdyż moja babcia już nie żyje. Na Święta proszę o:
- autografy (już je nawet licytuję)
- płyta PeZet - Muzya Rozrywkowa
- Mixtape Decksa vol. 4 też płyta
- koszulka Juve na ten sezon
- no i kasa, przyda się na lsty i inne przyjemności
A jak jest z wami ?
- Autografy ( upatrzę sobie jakieś od jakiegoś kolekcjonera )
- Koszulka BlauGrany!
- Kasa ( przyda się na listy itd. )
To bym chciał dostać od rodziców ^ ^ ^
Na pewno od kogoś inne z rodziny coś też wpadnie, najwięcej pewnie kasy uzbieram
Wigilię spędzę w domu, w kolejne dni na pewno gdzieś pojadę w odwiedziny
Pozdrawiam.
A ja już mam obiecane 4 koszulki od chłopaków z Ekstraklasy no i 3 zapowiedziało swoje wizyty w okresie grudniowym i to mi straczy ale pewnie jakas $$$ wpadnie
Ja chciałbym:
Nową kartę graficzną
Autograf Semira Stilića
KASE$$$
Jakąś płytkę z Hip-Hopem
Ale i tak dostanę KASE
drugi pad do Xboxa 360
Kasa
kilka autografów już sobie wypatrzyłem
jakaś gra na Xboxa
Ja chciałbym dostać jakiś sprzęt bramkarski
książkę
oczywiście na 6 grudnia(imieniny) jakiś super autograf(może w piątek coś przyjdzie)
A Boże Narodzenie, Wigilia itd u babci i w domu swoim Grzybowa, pierogi hmm pycha
A największe marenie autograf Gigi Buffona pod poduszkę
Bez sensu temat. Dla mnie prezentem będzie duch świąt, rodzinna atmosfera.
[ Dodano: Nie Lis 16, 2008 11:06 pm ]
Ile masz lat, że się jeszcze w to bawisz?
I właśnie zje@$%łeś mu dzieciństwo.
Mi tam pieniążki wystarczą. I może jakiś fajny, np. różowy krawat, o.
Bez sensu temat. Dla mnie prezentem będzie duch świąt, rodzinna atmosfera.
[ Dodano: Nie Lis 16, 2008 11:06 pm ]
Ja bym chciał spokojnie spędzić święta w rodzinnej atmosferze i tego życzem wam wszystkim, pozatym oczywiście liczę na prezenty... A moje życzenia to:
-> Nową komórkę Samsung U900 Soul ( bo obecnie nie mam żadnej, poprzednia się popsuła)
-> oczywiście kaskę
-> I jak prawie każdy autograf, w moim przypadku jest to graf Robinho ( moj idol piłkarski)
Pozdro
Ja na święta chciałbym dostać
-nową koszulkę Pogoni
-ok.200 zł [mam nadzieje że tyle uzbieram od ciotek babci itp]
nic więcej
kasa by mi się przydała bo zbieram na nowego kompa a koszulke bo nie mam żadnej Pogoni ;p
Ja bym chciał dostać:
-zdrowie
-spokój w święta
-jakieś skromne prezenty
-kaski też by się przydało, bo coś tak cienko ostatnio
Widać forum pełne dzieci jak już Michael powiedział:
Tick, racja ale ja nawet nie liczę na dobrą atmosferę, w końcu to pierwsze Święta bez mojej babci. Z resztą moja rodzina jest cała rozsypana, rodzice rozwiedzeni itp. Więc ze Świąt jedyną przyjeność jaką w sumie czerpę są prezenty.
A ja z wszystkiego co dostane będe się cieszył.
No właśnie... planujecie już Sylwestra w tym roku. Co robiliście w poprzednim? Ja jeszcze nie myślałem, o tym Sylwestrze ale chyba najwyższy czas. Kupujecie petardy czy uważacie, że to bzdura? jakie jest wasze zdanie?
W zeszłym roku było nuudno. W sumie tylko lampka szampana i cały wieczór przesiedziany w towarzystwie moich 3 kumpli w domu u jednego z nich... W tym roku szykuje się coś większego. Mam nadzieję.
No ja na poprzednich dwóch byłem na domówkach u kumpla (ok 15 osób) dwa lata temu w jedną noc zaliczyłem 4-godzinne "posiedzenie" w toalecie, epizod z policją, a rano obudziłem sie z jakąś dziewczyną na łóżku, że nie wspomnę o całej koszulce ubrudzonej treścią żołądkową Rok temu porównując poprzedniego sylwestra aż tak fajnie nie było, ale impra też udana
Co w tym roku? Zapewne kolejna domówka. Tylko niewiadomo jeszcze gdzie - być może u mnie, do czego dążę
mam 3 opcje:
- z dziewczyną i przyjaciółmi
- z dziewczyną i przyjaciólmi kuzyna w Poznaniu
- z dziewczyną i przyjaciólmi w Krakowie
co będzie czas pokaże. szczerze mówiąc zlewa mnie gdzie jak i z kim bo to dla mnie nie jest żadne święto
Ja raczej szalał nie będę, bo nie bardzo mi się widzi wracanie na czworaka do domu mojej babci.
Sylwestra spędzę oczywiscie w Polsce tylko w jakiej formie i gdzie dokładnie nie wiem.
Co do petard to nie kupuje bo kasy mi na to szkoda.
ja spędze z kumplami jak co roku mam nadzieje że niepowtórzy się sytuacja z zeszłego zażyganego dywanu i dziury w drzwiach a petardy musza byc
No to ja powiem coś o moich planach na ten Sylwek, gdyż wcześniej nie miałem czasu.
W tym roku sam robię sylwestra. W sumie będzie ok 7-8 osób, 1,4l Bolsa, jakieśtam wino i czteropak. Jak dla mnie starczy. Nie będę odpalał petard, jeszcze sobie palce upier**le jak będę na bani. Na oglądanie sztucznych ogni idę na rynek, a może nie... Jeszcze nie wiem będę improwizował, gorzej jak film mi się urwie W sumie to mój pierwszy taki sylwester, ale nie pierwsze ostrzejsze picie. Ten sylwester pierwszy, bo moi rodzice wyjeżdżają, do Słowacji więc liczę, że nie wejdą mi w paradę
Miłe kilkunastoosobowe damsko-męskie towarzystwo (bo w męsko-męskim sylwestry trwają zazwyczaj krótko i nikt po nich nic nie pamięta) u kolegi, tak zwana domówka a więc i pełna kultura.
Z alkoholi zapewne cytrynówka, która jednemu z gości została w wystarczających do zabawy ilościach po jego osiemnastkowej imprezie. No bo po co wydawać pieniądze na alkohol jak jest? Zapewne jakiś szampan się pojawi, aczkolwiek ja tego świństwa za kilkanaście złotych nie piję.
Jednym słowem - tańce, hulańce, zabawa. Dobra, to trzy słowa.
Oczywiście zastanawiamy się jeszcze czy wybrać Sylwestra z Jedynką czy z Polsatem. Jakieś sugestie?
W tamtym roku byłem u kumpla czyli tzw. domówka, a w tym jeszcze niewiem. Jak któryś z kolegów będzie miał wolną chatę to u niego będe, a jak nie to na dworze na osiedlu (jak dla mnie najlepiej ). Może kupie jakieś race albo stroboskopy (bardzo fajny efekt w nocy za przystępną cenę). Co do alkoholu to wódka i browary, bo szampana nie lubie
W tamtym roku byłem razem z kumplem u koleżanki na domówce Było nas w sumie około 10 osób. Było miło... Około 2 w nocy "z buta" odpięliśmy kilka wózków z Biedronki i robiliśmy wyscigi po ulicy fajerwerków nie kupowaliśmy bo szkoda kasy.
Z alkoholi to: szampan, browce i tanie wina
W tym roku jak narazie brak planów
Rok temu byłem u kumpla Impreza bardzo mi się podobała. Były jakieś ciekawsze momenty, jak chociażby kumpel strzelający fajerwerkami z domu przez balkon. W pewnym momencie wyszliśmy na dwór, przewietrzyć się, było już po północy. Idziemy z 3 kumplami, a w naszą stronę zmierza jakiś dres, 2x2 Nie wyglądał jakoś zbytnio trzeźwo, więc zaczęliśmy się trochę niepokoić. Kumpel wymyślił jakże niezawodny plan, że jeden z nas wjedzie mu w nogi a reszta będzie skakać po głowie. Trochę plan nas rozśmieszył, aż do momentu, gdy wysoki i szeroki pan podszedł do nas. Stanął przed nami i lekko chwiejąc się zapytał: "Eee, chłopaki, wiecie gdzie główna droga?". To my na to, "Właśnie pan nią przyszedł, 50 m w tamtą stronę". "Dzięki chłopaki. Szęśliwego noweho roku!" rzekł i poszedł Wtedy kumpel wpadł na świetny pomysł, żeby wrócić do domu i podawać się za policję - taki niewinny żarcik. Dzwonimy domofonem: "Dzień dobry, komenda rejonowa policji. Słyszeliśmy o pewnych zakłóceniach porządku w tym lokalu. Proszę o otworzenie drzwi.". Jako, że otworzyli drzwi tak od razu, bez namysłu, myśleliśmy, że poznali kumpla po głosie, albo słyszeli nas, z tyłu nie mogących wytrzymać z beki. Weszliśmy, stoimy na klatce, nie otwierają. To dzwonimy domofonem, pukamy w drzwi: "Proszę otwierać, policja". Drzwi się otwierają - mina kumpla BEZCENNA Powiedział, że nas zabije. Okazało się, że 2 osoby prawie wyskoczyły z balkonu. Dom był dużo czystszy niż w momencie, gdy z niego wyszliśmy. Rano, podczas sprzątania okazało się, że jedna z petard wylatująca z balkonu, prawdopodobnie zabiła kota. Z sylwestra 2 morały: Ostrożnie z petardami oraz żartami
Na ten rok planów niestety jeszcze nie mam, ale pewnie jakaś domówka. A jak nie, to Sylwester z TVNem i taki właśnie sugeruję agresorowi!
[quote="mani"]Na ten rok planów niestety jeszcze nie mam, ale pewnie jakaś domówka. A jak nie, to Sylwester z TVNem i taki właśnie sugeruję agresorowi![/quote]
Dzięki, ratujesz mi i moim znajomym wieczór!
Ogólnie rok temu byłem u koleżanki. Pięć chłopaków, pięć dziewczyn, więc albo tańczyliśmy albo jedliśmy. Jedyny wątek alkoholowy to dwie lampki szampana. No cóż, zdarza się.
Ja święta spędze w domu jak co roku. A dzisiaj powiedziałem rodzicom co chiałbym dostać a więc:
-flaga Lecha Poznań
-odznaka Lecha Poznań na puchar Uefa
-kasa(tego im nie powiedziałem bo myślę że nie trzeba)
To od rodziców i napewno coś jeszcze wpadnie od reszty rodziny:-P
Ja na sylwka spadam na domek dziadków od ,kótrych dostanę klucze . To będzie impreza .
Będzie 15-16 osób. Mamy w planach wziąć 0,7 na głowę (dziewczyny co tam chcą jakieś szampany, wina itp.). Mam nadzieję ,że nie skończę tak jak w tamtym roku leżąc na środku pokoju. Ale wcześniej miło było można było się pobawić z dziewczynami .
Petard nie kupuję wolę wydać kasę na alkohol . PzDr miłego sylwka ! !
Ja sylwek w domu lub u jakiegoś kumpla. Dużo procentów i petard. Zabawa na całego
I o kokainie nie zapominajcie, bez koksu nie ma zabawy
[quote="B@RT_LP"]A dzisiaj powiedziałem rodzicom co chiałbym dostać[/quote]
to świetnie... jak dla mnie jakieś tam prezenty powinny być mega niespodzianką. a nie to co powiem to mam, bo co za frajda wtedy prezent otwierać.
a poza tym jak już napisałem tu kiedyś, święta to święta a nie prezenty
[quote="B@RT_LP"]Dużo procentów i petard. Zabawa na całego[/quote]
Nie żeby co, ale ledwo co od ziemi odrosłeś (czyt. wiek) wiec po tym co czytam wielkiej kariery zawodowej Ci nie wróżę.
W sumie jetem pewien ze, 1/2 postów w tym temacie to suche szpanowanie...
[quote="alojzy"]I o kokainie nie zapominajcie, bez koksu nie ma zabawy [/quote]
Koksu nie będzie nie bawię się w to ... Chyba że THC to co innego
JA także niespodzianki.. ale na 80% biografię Che Guevary
Już dostałem Kod Leonarda to teraz kolej na biografie Che :_)
A gdzie spędzę?
u babci, w domu swoim i coś jeszcze ale to nie na 100%
no ja też ide na impre$ke na sylwka ! starzy ida na jakis bal a ja zapraszam ekipe do domu w tamtym roku to byla jazda kazdy na glowe wypil po 1.5 l czystego spirytu czaicie to? i jeszcze kilka panien zaliczylem a co kozak ze mnie oby w tym roku bylo tak samo chociaz teraz planuje dobic do 2 l
Mart gratuluje imprezy i zycze powodzenia w tym roku. A propos sprytu też kiedyś miałem w nim przygodę:-P. A ja napewno już pójdę do kumpla, wolna chata to trzeba się zabawić. A i jeszcze jedno ja się w koks itp. nie bawie.
[quote="B@RT_LP"]A i jeszcze jedno ja się w koks itp. nie bawie.[/quote]
Toć to nie zabawa. To może heroina?
Żeby nie było, ja tam jeszcze nie mam nic zaplanowane. W tamtym roku nie było nic nadzwyczajnego, rano wypiłem sześciopak, potem pisałem wstęp i zakończenie do pracy magisterskiej, którą miałem oddać 02.01 (jak je przeczytałem na trzeźwo to spoooro trzeba było zmieniać ), ogólnie na "imprezie" szybka bania i o 1 w domu, bo w Nowy Rok jeszcze kończyłem pracę, więc nie było co przeciągać.
Alojzy nie chcę cię obrazić ale czemu w sylwestra nie można sie według ciebie bawić bez koksu czy heroiny? Jak juz pisałem domówka u kumpla w tym roku.
[quote="Mart_Poom"]no ja też ide na impre$ke na sylwka ! starzy ida na jakis bal a ja zapraszam ekipe do domu w tamtym roku to byla jazda kazdy na glowe wypil po 1.5 l czystego spirytu czaicie to? i jeszcze kilka panien zaliczylem a co kozak ze mnie oby w tym roku bylo tak samo chociaz teraz planuje dobic do 2 l [/quote]
Wow ale jesteś fajny, nie ma co-rispekt
Co do mnie to ja sylwka spędzę raczej z ekipą z gimnazjum.
O lol, nabrał się.
ja bede siedzial na dworzu od samego rana do 22 z malymi przerwami a pozniej od 22 do 2 w nocy tez na dworzu ale w takim domku na przedszkolu se impreze robimy
Kurtkę ciepłą sobie kup
Ja w tym roku na święta i sylwestra jadę na Słowację na narty. W zeszłym roku byłem w Zakopanem także na nartach. Zajebisty widok był z Szymoszkowej na całe Zakopane.
Ja jak już pisałem w innym temacie święta spędzę na Słowacji tzn. wigilię w domu a resztę na nartach. Na prezenty związane z kolekcjonerstwem nie mam co liczyć. Kiedyś mówiłem Mamie że chciałbym mieć koszulkę Chelsea, a nie mam na nią kasy, więc pewnie ją dostanę. Ale oczywiście z każdego prezentu będę się cieszył, a nawet gdybym nic nie dostał to przecież nic się nie stanie, bo tak jak mówili Tick i Michael900 nie to jest najważniejsze a rodzina, zdrowie itp.
A swoją drogą ciekaw jestem czy te osoby które tu wypisywały co chcą dostać pod choinkę, obdarowują swoich bliskich. Ja co roku robię prezenty członkom mojej rodziny. Skromne bo skromne ale jak to mówią liczy się gest. Pozdrawiam i życzę udanych Świąt Bożego Narodzenia.
Ja również daję prezenty bliskim, zazwyczaj skromne, ale w tym roku przesadziłem ( w sumie wydałem 150zł !)...
Ja obdarowywuje bliskich co roku może skromnie ale zawsze minimum 50 zł idzie na upominki
prezenty ode mnie ? oczywiście dla mej kobiety. Dla rodziny na święta .. będę miły powinno im styknąć. Sam nie oczekuje niczego od najbliższych nie bawi mnie już dostawanie prezentów. Jedyną rzecz jaką bym chciał dostać ale to najlepiej przed świętami to potwierdzenie polskiego fan klubu, które ma nadejść do mnie z Ibrox...
Drodzy Forumowicze,
chciałbym wam złożyć najszersze życzenia z okazji Bożego Narodzenia. Aby wam się wszystko udawało, spełnienia marzeń kolekcjonerskich, ambicjonalnych i prywatnych Szczęścia, zdrowia i takie tam, blablabla itd. I pieniędzy na znaczki, zdjęcia i koperty
stoper
hheh i oczywiście dołączam się do prośby
Nawzajem
Zdrowia.
Zdrowia.
Dzięki.
Wzajemnie i dzięki
Dołączam się do życzeń. Oby ten rok był lepszy od poprzedniego !
Szczęścia
Wesołych Świąt!
Wesołych Świąt! Wesołego jajka itd.
fszyscy fszyskim ślom rzyczenia....
[ Komentarz dodany przez: mani: Sro Gru 24, 2008 1:45 pm ]
Podpisuję się pod zdaniami. Wesołych Świąt!
dobrego wszystkiego.
Wesołego
Również zapisuje się pod tym, Wesołych Świąt!
No to co, administracja też sobie nabije posta Wszystkim forumowiczom najlepszego z okazji świąt, zdrowia, szczęścia, sukcesów w życiu i kolekcjonerstwie, żebyście często i z chęcią odwiedzali forum i aktywnie uczestniczyli w jego życiu, czego życzę i Wam, i sobie. W sumie tyle
i jeszcze chcialem dodac, zebysmy sobie zyczyli jak najmniej nieporozumien i klotni i niemilych sytuacji na forum i w ogole wszystkie zlego i, i to tyle
Wszystkiego najlepszego
Wesołych świąt i jak najlepszej zabawy w Sylwestra
Jak najwięcej grafów
Dobrych dupeczek w nowym roku, jak np. ta z podpisu Stopera. No i
wiesz ile ta dupeczka ma teraz lat?? nie powiem ci... poszukaj sobie
POMARAŃCZOWOBORDOWYCH ŚWIĄT!
[ Komentarz dodany przez: mani: Sro Gru 24, 2008 4:23 pm ]
Święta spędziłem w miłej atmosferze, przyjechali do mnie ciocia i kuzyni. to dopiero moja 1 Wigilia w Żorach. Czyli mogę też podliczyć co na razie dostałem:
- hajs (nie powiem ile bo kogo to interesuje)
- PenDrive 4GB pachnący pomarańczą
- Książka W. Cejrowskiego "Rio Anaconda"
- Książka Gomorra opowiadająca o Włoskiej mafii Kamorra
- t-shirt z House'a
- bombonierka
Jutro będzie tego więcej Zedytuje posta albo napisze następnego
Juhu 5 min temu znalazłem prezenty
Buty(halówki)
czekolada
2 pary skarpetek
Dezodorant
Objadłem się pierogów, barszczów super dzień
W tym roku dostałem 50 zł.
Przyda się na koperty i znaczki.
Święta jak co roku spędziłem u babci. Zjadłem tyle pierogów z barszczem a pod choinką leżąły takie prezenty jak nowy aparat cyfrowy,gra,pełno słodyczy,kasa,4 pary skarpetek,książka "Dzieje Świata"
Ja dostałem tak:
- Książka W. Cejrowskiego "Rio Anaconda" Świetny prezent. Polecam.
delete
dostałem Kase na listy
Książke-Templariusz Strażnik Graala
Słodycze
U mnie 6 autografów i bombonierka
Ode mnie kalendarz dla mamy, drugi dla babci i dziadka, książka Cejrowskiego (ale ta pierwsza) dla taty i dla siostry ze szwagrem takie fajne Darty.
A wybieracie się na pasterkę ? Ja idę Kumple mnie wyciągnęli
ja ide bo ministrantem jestem
I co z tego, że ministrantem jesteś?
Więc musze isć
Nic nie musisz
Nie widzę nic śmiesznego w kłótni o spadek, ciekawe jak Ty byś się czuł w takiej sytuacji. Widzę wiele śmiesznego w pisaniu o tym, że twoi rodzice kłócą się z chrzestnym, co nas w ogólę nie obchodzi, drogi paolo.
Ja idę, gdyż chodzę co roku. I jestem lektorem. Idę bo chcę.
A ja idę w ty roku pierwszy raz w życiu na pasterkę
270 do przodu, żyć nie umierać.
a teraz wpadło 50 zł
Trochę pieniędzy i drobne słodycze .
U mnie
płyty
Eldo-człowiek który chciał ukraść alfabet
Łona-Insert
Grammatik-Podróżne
Eldo-27
Fisz/Emade-Heavi Metal
Kasa i maszynka do golenia. Sporo ale nic nie dostałem na urodziny więc trochę więcej
"- Książka Gomorra opowiadająca o Włoskiej mafii Kamorra"
Najlepszy stąd prezent Też muszę sobie sprawić kiedyś.
u mnie tak;
- Nowa koma - SE W910i
- GTA IV
- hajs
Narazie tyle jutro pewnie przybędzie
Nikon jakiś tam, kosmetyki, bokserki, 150 złotych i maszkyty.
Elegancko.
"- Książka Gomorra opowiadająca o Włoskiej mafii Kamorra"
Najlepszy stąd prezent Też muszę sobie sprawić kiedyś.
Na razie przeczytałem jeden rozdział. O Neapolitańskim porcie. Straszne i mrożące krew w żyłach ale również ciekawe. Polecam
ja to mam udane swieta...
pizama, bokserki, skarpetki, karta za 30 zl...
HUREJ
tego nie przebijecie.
a najlepsze jest to, ze to nie dlatego, ze w mojej rodzinie czekamy do 1 zeby miec obiad (nie uwlaczajac). u mnie troche kasy sie przelewa w domu a prezenty sa swietne. nawet kasy nie dadza. musze sobie cos znalezc na allegro (buty, bluza moze?) i kupic a pozniej przejdzie moze jao prezent
To jak masz dużo obiadu to kiedyś wpadnę ;p.
A ja dostałem kasę, skarpetki, koszule, dezodorant, słodycze. Mi wystarczy. Pozdro.
U mnie wygląda sytuacja tak..
Getry (nike), Klapki (Reebok), Żel pod prysznic (Adidas), Skarpetki (Puma), Słodycze. Szkoda, że kasy nie ma, ale na jej brak obecnie nie narzekam, więc jestem zadowolony. W tym roku nie zależało mi już tak bardzo na prezentach - wolałem poczuć atmosferę świąt w gronie rodzinnym. Udało się i to był najlepszy prezent. Na pasterkę nie idę, więc już przez najbliższe 15 minut nic w moim życiu niespodziewanego raczej się nie wydarzy. Dzień Wigilii uważam za świetny, zobaczymy jak to będzie jutro i pojutrze. Pozdrawiam wszystkich i mam nadzieję, że udało im się poczuć atomsferę świąt w gronie znajomych, rodziny i przyjaciół. Niewierzącym, życzę wszystkiego dobrego w NR 2009. Oby był lepszy niż ten 2008 i nawracajcie się
Mi sie jakos za bardzo atmosfery Świąt nie udało poczuć. Najbardziej bałem się zasiadania do stołu (nie powiem dlaczego). Ale jakos minelo. teraz to juz tylko z górki na sylwka moze uda mi sie wyskoczyc do kumpla... na Picollo oczywiscie ;>
PS nawet listonosz nie mial nawet dzis nic dla mnie...
przy dźwiękach kolęd napiszę, że dostałem:
-kaskę
-"bon na laptopa" idę po świętach sobie kupić
Ja dostałem:
-buty Nike
-grę PES 2009
-kasę
-książke Maradony
-piłkę Nike
Ja od Świętego Mikołaja powiem, że dostałem perfumy David Beckham Instinct, telefon Nokię 5310, kalendarz i kasę, dużo kasy . Troszkę się uśmiechnąłem, bo babcia ma sklep i oryginalny prezent mi sprawiła 300 zł w pięciozłotówkach i jeszcze od mamy troszkę mniej ale niewiele. Dla mnie pierwszy dzień udany, bez żadnych ekscesów, spokojny i to by było chyba na tyle. Oby całe święta były takie.
Ja dostałem
-Flage Lecha Poznań (b.duża 140cmx100cm)
-Odznake Lecha Poznań Puchar Uefa
-To my kibice (grudzień)
-karte 2 gb do telefonu
i troche słodyczy
święta bardzo udane szczególnie pod względem atmosfery rodzinnej.
Troszkę się uśmiechnąłem, bo babcia ma sklep i oryginalny prezent mi sprawiła 300 zł w pięciozłotówkach
W II klasie gimnazjum na wigilii klasowej kumpel dostał od nas jeszcze lepszy prezent - butelka z 2000 monetami jednogroszowymi (prezenty do 20 zł się miało kupować).
Drożej Was to wyniosło niż 20 zł, bo butelka kosztuje.
[ Komentarz dodany przez: mani: Czw Gru 25, 2008 12:55 pm ]
Najlepszego!
Wszystkim życzę Wesołych Świąt, mam nadzieję, że kolacja i prezenty były wymarzone. Najlepszego!
Last Christmas!
Dziś zebrałem więcej prezentowych żniw
- ksiązka Felix Net i Nika najnowsza
- książka Wycieczki Filozoficzne 2
- Książka Kinga Ostatni Bastion Barta Dawesa
- książka Piłkarski Poker o korupcji
- książka audio Dom Luster Ulyssesa Moore'a
- film Labirynt Fauna
- Dj Decks - Mixtape vol. 4
- Fisz Emade - Hevi Metal
- PeZet - Muzyka Rozrywkowa
- gra NFS Undercover
- więcej kasy, uzbierało się aż 770 zł !
Pod wzglęcem prezentów i atmosfery jestem ze świąt niezmiernie zadowolony
A ja dostałem czekoladę i co gorszy jestem od Was?
a ja dostalem telefon, czekolade i dwa kafle (polowa od rodzicow, a reszte o sam sobie sprawilem- nie mozna ? )
Halówki, kosmetyki, słodycze
O nic nie prosiłem, coś dostałem, czyli jestem in plus ;D
Domówka u kolegi przeniesiona do pobliskiego miasteczka, do jakiegoś domu kultury, towarzystwo z 15 osób rozszerzyło się do ponad 100. W planach detronizacja króla.
Pozdrawiam i miłego sylwestra życzę.
nie ma to jak być chorym na sylwestra
również życzę szampańskiej nocy
Mnie szczerze mówiąc to Sylwester nie rusza. Oczekiwanie do 24:00 kilka godzin strzelania i koniec imprezy. Fakt, jak przy alkoholu to może wygląda to inaczej, dużo lepiej, nie dane było mi jednak spróbować. Mimo wszystko, życzę jak najlepszej nocy. Jak dla mnie to jednak zwykły dzień i noc.
Ja nie będę szpanować, pewnie przesiedzę do 24:00 w domu oglądając Polsat, TVN i TVP 2/1 na przemian, a potem wyjdę popatrzeć na fajerwerki. Standard. Może jakiś szampan lub wino się też znajdzie.
Mnie szczerze mówiąc to Sylwester nie rusza. Oczekiwanie do 24:00 kilka godzin strzelania i koniec imprezy. Fakt, jak przy alkoholu to może wygląda to inaczej, dużo lepiej, nie dane było mi jednak spróbować. Mimo wszystko, życzę jak najlepszej nocy. Jak dla mnie to jednak zwykły dzień i noc.
Ale sylwester dla niektórych osób to jedna z niewielu okazji w roku na całonocną imprezę - bo rodzice zawsze pozwolą. A poza tym na drugi dzień jest święto :p
W tym roku, po różnych perypetiach ostatecznie będzie domówka w moim domu :D:D
W sumie jetem pewien ze, 1/2 postów w tym temacie to suche szpanowanie...
1/2 to i tak mało w tym przypadku.
co do samego sylwestra to spędzę go nie na jakiejś imprezie gdzie o 21 wszyscy będą na innej planecie bo to czysta głupota.
życzę wam wszystkiego najlepszego w nowym roku.
Ja sylwestra spędze u kolegi w domq. Będzie 5 osób. Typowa domówka. O 24 jakieś fajerwerki na osiedlu. Zamówiłem już pizze po dziś czeka się po 3h
Mam nadzieję, że będzie dobra zabawa.
ten sylwek chyba bedzie przesrany nic ciekawego sie nie szykuje, ale i tak...
Felice Nuovo Anno!!
POOOOOOZDOOOWIENIA OOOOOOODDDDD PIJANEGOOOOO MICHAELA!!!!!!!!!!!!
Za takie coś to ost się należy! A tak w ogóle to wzajemnie.
Bardzo?;p
No to czas napisać sprawozdanie Na kacu oczywiście.
W sumie było ok. 17 osób. Zeszli się o 20, a o 22 już rzygałem. Wypiłem 8 kielonów bolsa i 2 drinki. A to co się potem działo pamiętam przebłyskami. Pamiętam że paliłem i że ktoś mi całą ramę fajek skroił. Pamiętam że się lizałem, ale nie wiem czy ona pamięta. Ogólnie polew, wszyscy się upili, ale ja najbardziej. Teraz naprawdę żałuję że aż tyle w siebie wlałem prawie nic nie pamiętam, pewno dziś kumple mi przypomną bo idziemy posprzątać. Pozdro.
HEPI NJU JER 2009 !
W sumie miałem siedzieć w domu, a jednak nie siedziałem. Przed 23 przyszedł kumpel, to trochę pogadaliśmy, a później poszliśmy pochodzić po osiedlu. Co ciekawe, większość osób, które miały masakrycznie imprezować, siedziało grzecznie z rodzicami przed telewizorem. Generalnie, w porządku było.
...spokojnie wstałem bez kaca...
Za rok nie piję tylko robię za taksówkarza. O 4 rano zanim dodzwoniliśmy się na taxę to minęło 45 minut.
Sylwester spędzony w domu, więc było spokojnie. A tak w ogóle to zero alkoholu itp. Miło było. Wstałem o 11...
a o 22 już rzygałem. Wypiłem 8 kielonów bolsa i 2 drinki
to twardy zawodnik z Ciebie ...
...spokojnie wstałem bez kaca...
Za rok nie piję tylko robię za taksówkarza. O 4 rano zanim dodzwoniliśmy się na taxę to minęło 45 minut.
ja dzwoniłem o 3 i każdy numer był zajęty i o 4 rano pojechalismy
a u mnie spokojnie była jedna flaszka na 11 osób wałnołem dwa kielichy póżniej kolejna doszła i znów dwa a takto było spokojnie tylko troche bardachy narobiliśmy koleżance w domku
Ja także jak niektórzy wyżej spędziłem Sylwester w domu, było spokojnie. Siedziałem przed TV i się nudziłem ogólnie to nie było co robić, trochę na dwór się wyszło. jakoś czas zleciał Pozdrawiam.
Ja ogólnie to już dziękuję za sylwestry w takim gronie, bo gdzie się człowiek nie spojrzy, to albo jakiś fighting, albo ktoś narąbany leży. Ale najgorzej nie było, trochę się pobawiłem, nie wiem ile wypiłem bo nie liczę takich spraw no i to tyle o mnie.
Z incydentów niemiłych zostałem oblany szampanem marki Piccolo. Skandal.
A niekwestionowanym królem środowej nocy jest oczywiście Ziutek, gratuluję.
U mnie spokojnie. Domówka, 8 osób u kumpla. Pomimo tego że wypiłem tylko kilka lampek szampana to i tak mam kłopoty z odtworzeniem niektórych wydarzeń. Dziwi mnie tylko to, że jak wstałem o godzinie 12 to do teraz nie mam głosu. Czas minął miło o 24 trochę na dworze o 2 alivederczi wszyscy i powró do domu. 100 % dobrej zabawy ... przynajmniej tak mi się wydaje
A ja spędziłem sylwka w domku letniskowym. Przyjechało 12 osób o 17:30 i od razu się zaczęło chlanie . O 20 3/4 ludzi padło (naszczęście nie ja). Pózniej o 22 niestety nie wytrzymałem i musiałem odpocząć 40 min. Wstałem i masakra tak się źle czułem. A tu mi kolega (jedyny który wytrzymał) mówi dawaj po maluszku to ja mu mówię ze za 1,5h może dojdę do siebie to możemy walić. No jak się pózniej okazało nie doszedłem do siebie pózniej ,ale piłem z nim tą wódkę niestety. Jak się okazało pózniej tzn. w następny dzień czyli dzisiaj
tak się źle czułem że nie mogłem wstać z łóżka a tu trzeba było posprzątać bo rodzice mają wrócić. To sobie mówię rzucę hafta to mi przejdzie ,niestety nic nie pomogło . I dziś mam kompletnie Z****** dzień
Ja wróciłem przed 2 godzinami Zaliczyłem 2 imprezy, potem małe sprzątanko. Były problemy, bo w domu brata kumpla okazało się, że kran przecieka i zalało całą kuchnię. Trochę było z tym roboty, ale w parę godzin się uwinęliśmy. Ogólnia, całkiem w porządku
Ja w tym roku spokojnie. Siedzieliśmy u kumpla we trzech, miało być nas więcej, ale kilka osób wysterowało w ostatnim momencie Pare piwek, potem wyjście na dwór, pokręciłem sie troche i o drugiej poszedłem do domu. Ogólnie bez rewelacji ten sylwester.
No to czas napisać sprawozdanie Na kacu oczywiście.
W sumie było ok. 17 osób. Zeszli się o 20, a o 22 już rzygałem. Wypiłem 8 kielonów bolsa i 2 drinki. A to co się potem działo pamiętam przebłyskami. Pamiętam że paliłem i że ktoś mi całą ramę fajek skroił. Pamiętam że się lizałem, ale nie wiem czy ona pamięta. Ogólnie polew, wszyscy się upili, ale ja najbardziej. Teraz naprawdę żałuję że aż tyle w siebie wlałem prawie nic nie pamiętam, pewno dziś kumple mi przypomną bo idziemy posprzątać. Pozdro.
HEPI NJU JER 2009 !
W temacie o używkach mówisz że żałujesz że palisz, tu że pijesz Zastanów się czy w ogóle jest czym się chwalić? Ja nie piję i nie palę-lamus jestem, lepiej palić i pić dla szpanu bo to fajne jest
Co do mojego sylwestra to wpadł do mnie Mat92 około 17. Mieliśmy petard i fajerwerków za około 150 zł(zaszalało się raz w roku ) . Posiedzieliśmy, chodziliśmy odpalać fajerwerki i tak z grubsza minął nam cały sylwester. Niestety jak to u mnie przez mieszanie jedzenia-chipsy,batoniki i kanapki doprowadziło do tego że około 2 już ledwo żyłem. Poszliśmy spać około 3:30
Ja na sylwestra byłem ze znajomymi na dyskotece swoimi osiągami alkoholowymi nie zamierzam się chwalić bo po co? Było bardzo miło i w ogóle ok Do domu wróciłem o 5 20
Ja w tym roku na sylwka byłem u kumpeli, ludzi mało, bo 5 osób razem ze mną. Zero alkoholu Posiedzieliśmy, pooglądaliśmy film. W między czasie poobrzucaliśmy się mandarynkami, później zapaliliśmy świeczki, była fajna atmosfera. Ogólnie to sylwester w miare udany, ale mogło być troszke lepiej.
ja się chyba nie mam czym chwalić, bo ani nie rzygałem o 22 po 8 kielonach bolsa i 2 drinkach, bo nie paliłem i ktoś mi nie skroił całej ramy fajek... nie opiłem się i w ogóle strasznie... do bani sylwester, nie ma picia, nie ma zabawy... ej ludzie, dorośnijcie do picia, potem pijcie, nie umiecie pić to nie pijcie... wiem, że wszystko dla ludzi, ale bez przesady... i w ogóle jesteście elo ziomkami, że się chwalicie, że pijecie, jestem z was dumny...
co do mojego sylwka, powiem tyle, że bez wątpienia najlepszy w moim życiu
A ja sądzę, że powinniście sobie darować ironiczne posty.
U mnie spokojnie, symboliczny toast, przejście się na rynek, złożenie życzeń.
Tylko jedno nie daje mi spokojnie spać Skąd się wzięła na rynku w Mławie dziewczyna z szalikiem Górnika Zabrze
No to piliśmy to samo. Ja jeszcze zdobyłem szklankę bolsa
Ogólnie na domówce, na której jesteście gospodarzami nie radzę zaliczać zgonów I pilnujcie bombek na choince. A jak rzygacie przez okno to uważajcie na parapety sąsiadów z dołu
[ Dodano: Pią Sty 02, 2009 3:47 pm ]
a ja zrealizowałem miejscowy zwyczaj zdejmowania bram po za tym wypiłem 2 piwa i lampke szampana z 3 kolegami.
Ogólnie na domówce, na której jesteście gospodarzami nie radzę zaliczać zgonów
Trzeba było mówić wcześniej Ale na poprawce u mnie zgona już nie miałem i było raczej pod kontrolą.
Ja też w domu spędziłem sylwestra ale z kolegami ..
Jak to sie mówi fajnie, fajnie ale potem trzeba sprzątać(byc gospodarzem echh).. A około 22:30 zapchał nam się kibelek. Oczywiście musiałem odetkać. Dałem rade, potem o 24 otworzyliśmy szampana, symbolicznie wypiliśmy kilka kieliszków(i co jestem gorszy O.o)O Wyszliśmy puścić kilka rakiet i karabinkó.. połaziliśmy po osiedlu wróciliśmy i znów zabawa:) I około 2:15 skończyła się impreza i sprzątać -.-
Niektórzy to mieli super impre A inni fajną wyobraźnie maja
PS-2 Wszystko dla ludzi ale jak napisał Tick.. pić też trzeba umieć
a ja byłem we Wrocławiu na rynku i było zajedwabiście Dla mnie święta się już zaczęły. [cool]
Fajny.
Ja jeszcze nie wiem co chciałbym dostać pod choinkę
a jakie macie, droga młodzieży plany na sylwestra? sylwester z dwójką i rodzicami czy 8 kielonów Bolsa, 2 drinki i rzyganie o 22?
osobiście ja nie wiem, w którym województwie spędzę ostatnią noc tego roku, ale zapewne wszystko wyjaśni się ~30 grudnia!
także pozdrawiam.
Ja na obecną chwilę nie mam żadnych planów na noc sylwestrową. Zapewne te przyjdą niedługo.
Pozdro.
8 kielonów Bolsa, 2 drinki i rzyganie o 22
ewentualnie rzyganie o 21.30.
8 kielonów Bolsa, 2 drinki
a potem z domu wyjdę, żeby się czegoś napić
[ Komentarz dodany przez: mani: Nie Gru 13, 2009 1:53 pm ]
Bols to trucizna, nie polecam.
Bols to trucizna, nie polecam.
E tam zależy co kto lubi, jak dla mnie Bols to poezja.
Pozatym Wesołych nadchodzących Świąt !
Gdy pierwsza gwiazdka na niebo wyleci,
Gdy Mikołaj wsunie się do komina,
Pamiętaj, że jest na świecie ktoś,
kto nigdy o Tobie nie zapomina.
Dla wszystkich życzenia
Wesołych Świąt i przejedzenia w wigilię!
noom,tez przyłaczam sie do zyczen. WESOŁYCH ŚWIĄT !
A tak wogóle jak tam u was przygotowania do wigili?
jak co roku.
Na nadchodzące święta Bożego Narodzenia życzę wszystkim kolekcjonerom tego forum Wszystkiego najlepszego, zdrowia, szczęścia i Szczęśliwego Nowego Roku.
Pozdrawiam
Wesołych i spokojnych życzę ja Wam.
Wesołych, spokojnych i bogatych w procenty Świąt .
Pozdrawiam. http://www.speakingsanta.com/?tk=g1LAe3PU
Chciałem Wam wszystkim życzyć Wesołych Świąt i udanego nowego, kolekcjonerskiego, roku!
Zdrowych i Wesołych
Wesołych Świąt
Życzę wam tego czego sobie życzycie
A ja może takie kolekcjonerskie:
Życzę Wam aby nadchodzący rok obfitował w autografy. Aby każdy z Was nigdy nie zwątpił w kolekcjonerstwo i cierpliwie czekał na każdy odpis, no i żeby każdy do kogo wyślecie zawsze Wam odpisał. Życzę Wam również aby na każdej przesyłce jaką dostaniecie był niepodstęplowany znaczek oraz abyście nigdy nie trafili na kolekcjonerskich oszustów. Poza tym co najważniejsze dużo kasy na wysyłanie
Wesołych Świąt!
Jak tam po wigili? Jakie prezenty dostaliście?
Bo ja przeżarty to napewno hehe. Z prezentów też zadowolony i to bardzo.
Dostałem:
- Piżame,
- Słodycze,
- Kase,
- Kosmetyki
a ja dostałem:
blok rysunkowy, kredki, mazaki, ołówek i gumke do gumowania.