Witam szanowne grono kolegów i kolezanek. Zamontowałem sobie do TJ`ta CB Radio ( zamontowałem sobie tak..... kolega - fachowiec zamontował ) Ustawił antenę - zestroił. Pięknie słychać innych i mnie także. Lux - świetnie. Ale Jak odpalisz Wrangla to po fajnej zabawie nici - słychac trzeszczenie z głośnika od CB i tylko to i nic nie da się usłyszeć . Kolega - fachowiec, na to : czasem się tak zdarza, i .... albo filtr przeciwzakłuceniowy ( nic nie daje) albo wymienić radio i może ... może pomoże. A nadmienię że radio podpiętę zostało przed gniazdo zapalniczki. Uniden 520XL Nie daje mi to spokoju... myslę że jest na to inna rada .... coś kiedyś slyszałem że to może być od pompy paliwa, że ona powoduje takie zakłucenia Lecz nic więcej nie wiem. Czy wie ktoś cokolwiek na ten temat ? Ktoś poradził sobie z tą zmorą ?
Pozdrawiam.
a podłącz jescze bezpośrednio do aku i zobacz co sie bedzie dziłao czasami sazakłucenia z instalacji a czasami zakłucenia generuje układ zapłonowy
u mnie starsznie brzęczy jak sie otworzy drzwi bo włącza sie ten brzęczyk od niezamknietych furtek ale to w XJ
Uniden to przyzwoite radio.
Kolega - fachowiec, na to : czasem się tak zdarza, i .... albo filtr przeciwzakłuceniowy ( nic nie daje) albo wymienić radio i może ... może pomoże.
Na początek wymień kolegę, bo to nie fachowiec. Podłączanie radia do gniazda od zapalniczki to najłatwiejszy, ale chyba najgorszy ze sposobów. Masz po drodze całą instalację auta i słabe zabezpieczenia. Każdy klamot (alternator i jego szczotki, silnik wycieraczek, dmuchawa i co tylko sobie wymyślisz) może zakłócać. Jedynym rozsądnym sposobem jest podłączenie zasilania bezpośrednio z akumulatora. Omijasz w ten sposób wszystkie śmieci. Dobrze jest poprowadzić kabel zasilający z dala od krytycznych miejsc. Jeżeli dalej będą QRM, będziemy szukać dalej.
Miałam podobną sytuację. Jak tylko przekręciłam kluczyk, bądź włączyłam światła (zamontowane xenony) zaraz zaczynały sie szumy. Odwiedziłam niezliczoną ilość "fachowców" i nic. Zamontoany filtr przeciwzakłuceniowy też nic nie pomógł. Zamontowane zostało oddzielne źródło prądu(drugi akumulator) i też bez żadnych efektów. W końcu trafiłam na serwis CB i tam koleś stwierdził od razu, że mam zły kabel w antenie. W takich sytuacjach powinnam mieć kablel podwójnie ekranowany. (chyba tak się nazywa) . Ponoć wszystkie zakłucenia zbiera antena.O dziwo po wymianie kabla jakość odbioru poprawiła się o jakieś 80%. Brakuje jeszcze do ideału ale jest dużo dużo lepiej.
Moi drodzy, zakłócenia do radia wchodzą albo poprzez antenę, albo poprzez zasilanie. Aby wyeliminować kwestie anteny należy: 1. Zmierzyć jej dostrojenie SWRem, wskazania powinny być nie większe niż 1,5 (1 to ideał). Przy rozstrojonej antenie zaczyna ona zbierać wszytko co popadnie. Pamiętaj aby antena i kabel antenowy (konkretnie jego ekran) były dobrze umasowione z karoserią. 2. Siać może aparat zapłonowy, nalezy go odkłócić - zapina się taki kondensatorek na cewce zapłonowej....
Druga sprawa to zakłócenia poprzez zasilanie. 1. Należy na kablu zasilającym (najlepiej pociągniętym bezpośrednio z aku) zamontować dławik, ja takie dławiki robiłem sobie biorąc kawałek pręta ferrytowego i nawijałem na niego ok. 100 zwojów druta, potem całość owijałem taśma izolacyjną. Pzez taki dławik nie przejdzie ani drobiny zakłóceń po zasilaniu. 2. Czasami na zasilaniu brak masy i wtedy masę ciągnie radio po ekranie kabla antenowego .... to powoduje również zakłócenia ....
Warto dodatkowo sprawdzić jeszcze aparat zapłonowy - ja miałem kidyś niekontakt na palcu rozdzielacza - objawem było terkotanie/bzykanie w radiu, wymiana palca rozdzielacza usuneła problem.
A jak to wszytko nie pomoże to sprawdz radio... może uwalone jest. Ja na radiach zęby zjadłem, jak będziesz we Wro to zajrzyj to pomogę.
Straszne dzięki za podpowiedzi. Kolegi nie wymienię ---- raczej mu delikatnie wytłumaczę :pala: Dziś się poinformowałem się w FUN&SERVIS, że nalezy zacząć od kondensatora na laternatorze i potem filtr lub jak szanowny przemówca RODADKINK prawi zwoja zapodać.
Tak też w piatek zrobię.
Aha jeszcze jedno. Psiakość ciężko mi będzie podjechać do WRO ( rozumiem że Wrocław )
Choć wielkie dzięki za zaproszenie -- jest to pierwszy raz dla mnie, że ktoś z forum zaprasza i jeszcze chce pomagać, Pomagas całą "Gębą" Pozdrowienia i jak pokombinuje w piątek to niezwłocznie dam znać.