Serwis znalezionych haseł
Trial Wisła
Pozycjonowanie stron internetowych
byłem spróbowałem ,impreza zorganizowana profesjonalnie ,szacunek dla organizatorów ,niestety jako uczestnik będący 1 raz na imprezie tego typu stwierdzam że osoby przygotowujące trasy dla klasy O czyli aut seryjnych przesadziły w wielu miejscach bramki były ustawione tak ze mój Jeep jak i inne wielkie auta były bez szans na przejechanie ,dodatkowo ktoś nie zadał sobie trudu aby zmierzyć prześwit między drzewami za bramkami co mnie kosztowało uszkodzenia w aucie których nie powinno być ,ale mimo wszystko gratulacje dla organizatorów .No ale ja na pewno więcej nie bedę startował bo nie zniszczę auta na nierealnych trasach
stopiw, to już wiesz dlaczego ja swojego WJ oszczędzam
goliacik, bez obrazy ale ty kupiłeś szpanerski dupowóz a ja zabawke i wołu roboczego w jednym
szpanerski dupowóz
eee... to mówisz o następnym
eee... to mówisz o następnym
ten nastepny to napewno bedzie
szpanerski dupowóz
Panowie spokojnie wasze straty to nic w porównaniu z moimi Ale Przynajmniej zajełem w Niedziele 3 miejsce gdyby nie te straty to za drugim przejazdem było by pierwsze
W zasadzie poł przodu poszło
felga Pogięta i pękła w srodku ,
Panhard wygięty jak banan ;P:D
gałka na nic się nie nadaje ,
Wahacz gorny urwany , i dolne gniazdo wytargało ;P
wał urwany z mocowania i krzyzak się na nic nie nadaje
amortyzatory z przodu totalnie pogiete ( można powiedziec ze płaskie:D)
w misce od silnika dziura tak ze wylało cały OLEJ ,
tylni głowny resor złamany , i amortyzator wylany jeden .
Ale impreza była Super jak będzie filmiki jak sie to stało to wstawie
W zasadzie poł przodu poszło
felga Pogięta i pękła w srodku ,
Panhard wygięty jak banan ;P:D
gałka na nic się nie nadaje ,
Wahacz gorny urwany , i dolne gniazdo wytargało ;P
wał urwany z mocowania i krzyzak się na nic nie nadaje
amortyzatory z przodu totalnie pogiete ( można powiedziec ze płaskie:D)
w misce od silnika dziura tak ze wylało cały OLEJ ,
tylni głowny resor złamany , i amortyzator wylany jeden .
Tak to jest jak się bez powietrza w kole na maxa pędzi... Ale fakt, za efektowność przejazdu Zibi same 10 otrzymać powinieneś i jakąś nagrodę pocieszenia.... pomyślimy za rok
Ci, którzy uważają, że rajd ma mieć charakter zlotowy są w błędzie, bo nie była to impreza rekreacyjna a sportowa. I wszystkie uszkodzenia pojazdów zawodnicy spowodowali sami pchani na przód swoją ambicją a nie "pułapki" stawiane przez organizatora. Zawsze można było zrezygnować z przejechania bramki czy próby i tyle. Przecież wszystkie załogi przed swoim startem zapoznawały się z trasą i wiedziały co je czeka! Jedynie punktów karnych by przybyło a nie uszkodzeń samochodu...
Ja sam też mam samochód zmasakrowany: wyrwane sworznie, rozwalona półoś, krzyżak w drebiezgach, urwany przewód hamulcowy itd... (do dziś parkuję na jednym z triali i tam go też będziemy naprawiać) i oświadczam że winię o to tylko i wyłącznie SIEBIE jako kierowcę a nie organizatora. I nawet do głowy by mi nie przyszło obwiniać o to ekipę, która ustawiała akurat ten trial...
Teraz wiem czemu mnie zapraszałeś
Na szczęście miałem dyżur i nie dałem rady. Ale obiecuję, że wcześniej czy później się pojawię. Ale nie obiecuję szaleństwa z mojej strony.
Pozdrowienia
Teraz wiem czemu mnie zapraszałeś bez podtekstów proszę Było fajnie i nadal zapraszam - teraz rekreacyjnie można pośmigać po trialowych trasach, które pozostały po rajdzie (a mamy ich teraz mnóóóóóóóóstwooo!).
[ Dodano: 2010-07-20, 11:18 ]
bez podtekstów proszę Było fajnie i nadal zapraszam - teraz rekreacyjnie można pośmigać po trialowych trasach, które pozostały po rajdzie (a mamy ich teraz mnóóóóóóóóstwooo!).
Nie, to żadne podteksty. W końcu obiecywałeś trudności więc jak najbardziej.
Ale na razie auto ma trochę luzów wiec najpierw muszę go przygotować.
wilku, mamy też fajną nową trasę przeprawową - ok 4,5 km.
romski,
Ale auto juz naprawione , a na nastepny trial przygotowuje szarego:) A ja (znaczy TY), sobie (znaczy MNIE) obspawam i zaspawam i zaleję betonem oraz powiążę sznurkiem wszystko to, co mi teraz w przednim moście odpadło I będę atakował twoją pozycję Aha, no i jeszcze wszystkie blachy wyrzucę (porócz drzwi bo mi się do d... dobierzecie jak Zunowi), fotele (oprócz przednich), bagażnik i wszystkie śmieci ze środka... To będę prawie jak Dvorak, tylko że w "S"ce
romski, nooo dworaka ciężko pobic bo to wariat jest i w dodatku pojepany
Panowie spokojnie wasze straty to nic w porównaniu z moimi Ale Przynajmniej zajełem w Niedziele 3 miejsce gdyby nie te straty to za drugim przejazdem było by pierwsze
W zasadzie poł przodu poszło
felga Pogięta i pękła w srodku ,
Panhard wygięty jak banan ;P:D
gałka na nic się nie nadaje ,
Wahacz gorny urwany , i dolne gniazdo wytargało ;P
wał urwany z mocowania i krzyzak się na nic nie nadaje
amortyzatory z przodu totalnie pogiete ( można powiedziec ze płaskie:D)
w misce od silnika dziura tak ze wylało cały OLEJ ,
tylni głowny resor złamany , i amortyzator wylany jeden .
Ale impreza była Super jak będzie filmiki jak sie to stało to wstawie
ile trzeba zarabiac zeby doprowadzac jeepka do takiego stanu
danek2004, nie pytaj ile zarabiać ale ile jesteś w stanie poświęcić
stopiw to wlasnie od zarobku zalezy ile mozna poswiecic
bo wydaje mi sie ze np. jak ktos zarobi 3tys to pewnie na te powyzsze straty mu braknie
danek2004, prawie wszystkie czesci miałem , wiec jedynie mój czas kosztował na naprawe tego, ja mam 5 Aut
3 Jeepy XJ w których sie cos co chwile psuje Jeepa ZJ 2.5 td i Forda explorera .
ww zasadzie mozna powiedziec ze te 3 jeepy XJ zarabiaja same na Siebie
danek2004, nie pytaj ile zarabiać ale ile jesteś w stanie poświęcić
3 Jeepy XJ w których sie cos co chwile psuje Jeepa ZJ 2.5 td i Forda explorera .
gratuluje niezlej kolekcji
gratuluje niezlej kolekcji
dzięki gdyby się to jeszcze nie psuło tyle
zibi_4x4, jak bys sam tym jeździł to by sie tyle nie psuło
hehe , no wczoraj cholowałem czarnego z toru fordem explorerem i na rownej drodze Poszła skrzynia najprawdopodobniej albo cos w reduktorze , i musiałem potem dwa auta cholowac !!!:)
byłem spróbowałem ,impreza zorganizowana profesjonalnie ,szacunek dla organizatorów ,niestety jako uczestnik będący 1 raz na imprezie tego typu stwierdzam że osoby przygotowujące trasy dla klasy O czyli aut seryjnych przesadziły w wielu miejscach bramki były ustawione tak ze mój Jeep jak i inne wielkie auta były bez szans na przejechanie ,dodatkowo ktoś nie zadał sobie trudu aby zmierzyć prześwit między drzewami za bramkami co mnie kosztowało uszkodzenia w aucie których nie powinno być ,ale mimo wszystko gratulacje dla organizatorów .No ale ja na pewno więcej nie bedę startował bo nie zniszczę auta na nierealnych trasach
stopiw, to już wiesz dlaczego ja swojego WJ oszczędzam
goliacik, bez obrazy ale ty kupiłeś szpanerski dupowóz a ja zabawke i wołu roboczego w jednym
szpanerski dupowóz
eee... to mówisz o następnym
eee... to mówisz o następnym
ten nastepny to napewno bedzie
szpanerski dupowóz
Panowie spokojnie wasze straty to nic w porównaniu z moimi Ale Przynajmniej zajełem w Niedziele 3 miejsce gdyby nie te straty to za drugim przejazdem było by pierwsze
W zasadzie poł przodu poszło
felga Pogięta i pękła w srodku ,
Panhard wygięty jak banan ;P:D
gałka na nic się nie nadaje ,
Wahacz gorny urwany , i dolne gniazdo wytargało ;P
wał urwany z mocowania i krzyzak się na nic nie nadaje
amortyzatory z przodu totalnie pogiete ( można powiedziec ze płaskie:D)
w misce od silnika dziura tak ze wylało cały OLEJ ,
tylni głowny resor złamany , i amortyzator wylany jeden .
Ale impreza była Super jak będzie filmiki jak sie to stało to wstawie
W zasadzie poł przodu poszło
felga Pogięta i pękła w srodku ,
Panhard wygięty jak banan ;P:D
gałka na nic się nie nadaje ,
Wahacz gorny urwany , i dolne gniazdo wytargało ;P
wał urwany z mocowania i krzyzak się na nic nie nadaje
amortyzatory z przodu totalnie pogiete ( można powiedziec ze płaskie:D)
w misce od silnika dziura tak ze wylało cały OLEJ ,
tylni głowny resor złamany , i amortyzator wylany jeden .
Tak to jest jak się bez powietrza w kole na maxa pędzi... Ale fakt, za efektowność przejazdu Zibi same 10 otrzymać powinieneś i jakąś nagrodę pocieszenia.... pomyślimy za rok
Ci, którzy uważają, że rajd ma mieć charakter zlotowy są w błędzie, bo nie była to impreza rekreacyjna a sportowa. I wszystkie uszkodzenia pojazdów zawodnicy spowodowali sami pchani na przód swoją ambicją a nie "pułapki" stawiane przez organizatora. Zawsze można było zrezygnować z przejechania bramki czy próby i tyle. Przecież wszystkie załogi przed swoim startem zapoznawały się z trasą i wiedziały co je czeka! Jedynie punktów karnych by przybyło a nie uszkodzeń samochodu...
Ja sam też mam samochód zmasakrowany: wyrwane sworznie, rozwalona półoś, krzyżak w drebiezgach, urwany przewód hamulcowy itd... (do dziś parkuję na jednym z triali i tam go też będziemy naprawiać) i oświadczam że winię o to tylko i wyłącznie SIEBIE jako kierowcę a nie organizatora. I nawet do głowy by mi nie przyszło obwiniać o to ekipę, która ustawiała akurat ten trial...
Teraz wiem czemu mnie zapraszałeś
Na szczęście miałem dyżur i nie dałem rady. Ale obiecuję, że wcześniej czy później się pojawię. Ale nie obiecuję szaleństwa z mojej strony.
Pozdrowienia
Teraz wiem czemu mnie zapraszałeś bez podtekstów proszę Było fajnie i nadal zapraszam - teraz rekreacyjnie można pośmigać po trialowych trasach, które pozostały po rajdzie (a mamy ich teraz mnóóóóóóóóstwooo!).
[ Dodano: 2010-07-20, 11:18 ]
bez podtekstów proszę Było fajnie i nadal zapraszam - teraz rekreacyjnie można pośmigać po trialowych trasach, które pozostały po rajdzie (a mamy ich teraz mnóóóóóóóóstwooo!).
Nie, to żadne podteksty. W końcu obiecywałeś trudności więc jak najbardziej.
Ale na razie auto ma trochę luzów wiec najpierw muszę go przygotować.
wilku, mamy też fajną nową trasę przeprawową - ok 4,5 km.
romski,
Ale auto juz naprawione , a na nastepny trial przygotowuje szarego:) A ja (znaczy TY), sobie (znaczy MNIE) obspawam i zaspawam i zaleję betonem oraz powiążę sznurkiem wszystko to, co mi teraz w przednim moście odpadło I będę atakował twoją pozycję Aha, no i jeszcze wszystkie blachy wyrzucę (porócz drzwi bo mi się do d... dobierzecie jak Zunowi), fotele (oprócz przednich), bagażnik i wszystkie śmieci ze środka... To będę prawie jak Dvorak, tylko że w "S"ce
romski, nooo dworaka ciężko pobic bo to wariat jest i w dodatku pojepany
Panowie spokojnie wasze straty to nic w porównaniu z moimi Ale Przynajmniej zajełem w Niedziele 3 miejsce gdyby nie te straty to za drugim przejazdem było by pierwsze
W zasadzie poł przodu poszło
felga Pogięta i pękła w srodku ,
Panhard wygięty jak banan ;P:D
gałka na nic się nie nadaje ,
Wahacz gorny urwany , i dolne gniazdo wytargało ;P
wał urwany z mocowania i krzyzak się na nic nie nadaje
amortyzatory z przodu totalnie pogiete ( można powiedziec ze płaskie:D)
w misce od silnika dziura tak ze wylało cały OLEJ ,
tylni głowny resor złamany , i amortyzator wylany jeden .
Ale impreza była Super jak będzie filmiki jak sie to stało to wstawie
ile trzeba zarabiac zeby doprowadzac jeepka do takiego stanu
danek2004, nie pytaj ile zarabiać ale ile jesteś w stanie poświęcić
stopiw to wlasnie od zarobku zalezy ile mozna poswiecic
bo wydaje mi sie ze np. jak ktos zarobi 3tys to pewnie na te powyzsze straty mu braknie
danek2004, prawie wszystkie czesci miałem , wiec jedynie mój czas kosztował na naprawe tego, ja mam 5 Aut
3 Jeepy XJ w których sie cos co chwile psuje Jeepa ZJ 2.5 td i Forda explorera .
ww zasadzie mozna powiedziec ze te 3 jeepy XJ zarabiaja same na Siebie
danek2004, nie pytaj ile zarabiać ale ile jesteś w stanie poświęcić
3 Jeepy XJ w których sie cos co chwile psuje Jeepa ZJ 2.5 td i Forda explorera .
gratuluje niezlej kolekcji
gratuluje niezlej kolekcji
dzięki gdyby się to jeszcze nie psuło tyle
zibi_4x4, jak bys sam tym jeździł to by sie tyle nie psuło
hehe , no wczoraj cholowałem czarnego z toru fordem explorerem i na rownej drodze Poszła skrzynia najprawdopodobniej albo cos w reduktorze , i musiałem potem dwa auta cholowac !!!:)