Serwis znalezionych haseł
W ramach informacji: Najbliższy trening prowadzi Krzysiek
Pozycjonowanie stron internetowych
Jakbyś był tak dobry to możesz tu wrzucić koło piątku co planujesz, żebyśmy się mogli przygotować psychicznie:)
A ja chciałem powiedzieć, że w najbliższą niedziele, tj. 11 stycznia treningu nie będzie z powodu finału WOŚP-u i prawie wszyscy kwestują To tyle z mojej strony.
A z mojej strony jest tyle ze Krzysiek kwestuje z nami, co oznacza ze trening będzie o ile Krzysztof wrazi ochotę poprowadzenia go
Nie ma sensu robić treningu w dzień WOSPu bo to poprostu będzie niepraktyczne:)
Jeśli wolontariusze nie będą zbyt zajęci przygotowaniami do finału (Sami Wiecie Czego) to może zrobimy trening wyjątkowo w sobotę. O ile Dziesiętnikowi pasuje takie rozwiązanie. Nie wytrzymam znowu dwa tygodnie bez treningu:D
W sumie możemy zrobić trening w sobotę... zakładając że reszcie pasuje.
To ja jeszcze dopowiem że od godz. 15 w sobote jesteśmy w kinie bo musimy rozłożyć sprzęt
Milo wiedzieć...
Nie wiem.. ja tam bym się wolał wyspać przed tym sprzętem bo znowu Piotrek będzie chciał żeby było "idealnie" a i w niedziele tez się nie wyspie, ale jak reszta opowie się za treningiem to przyjdę
Ja jestem otwarty na propozycję sobotniego treningu... chyba że dalej będą trzymać takie mrozy... już wystarczająco dzisiaj zmarzłem
No co Ty Jarku...
Jak jest mróz to się świetnie Cwiczy, przynajmniej nie jest gorąco i się człowiek nie poci jak świ... Nie poci się bardzo nawet jak założy pancerz:)
Mróz- nie mróz, trening byc powinien..:D
Nie wiem kiedy, ale ja chce sobie pomachać mieczem ( bo raczej walki w moim wykonaniu to nie przypomina )...
Z powodu iż nikt(Poza Jarkiem, Lidką) nie wyraża chęci organizowania się to ja nie będę na jutrzejszym treningu ( ile jeszcze ktoś o nim myśli). Za to napewno pokaże się w przyszłą niedzielę z toporami, żeby komuś pogruchotać żeberka:)
A jeszcze jedno... Kto by miał ochotę na mały sparing (do 40min) w ciągu tygodnia;>...
Jak mi sciągniecie Szecusia albo Aske ( albo sama sobie sciągnę ) to ja..:D
Bo musze miec jakiegos przeciwnika, który mnie nie zabije/połamie nie zrani zbyt mocno..:D
Trening dzisiaj się odbył ale tylko ja z Suchym machaliśmy ehm.. kijami od szczotek, lecz trening uważam za udany
A teraz przytoczę kilka rozmów
**********************************
-Rajo idziesz się ponapierniczać na kije?
-Nie, nie idę
**********************************
-Lidka choć potrenować z nami
-A zbieram się, innym razem z kimś kto mnie nie zabije
**********************************
Tak wiec zgłaszam dziesiętniku ze tylko ja i Patryk trenowaliśmy niezłomnie, szkoląc techniki walk, oraz doskonaląc swe umiejętności (W końcu bylem na jakimś treningu to się pochwalić muszę )
Ejjj..Przepraszam bardzo ale ja się bronić będę..:D
Miałam prawo się wycofać po tym jak mało co, a Mateusz znokautowałby mnie mopem, demonstrując mi z Patrykiem jak się walczy półtorakiem...:D
O przepraszam jak wy postanowiliście zrobić trening to było inne zajęcie niż machanie mieczem.
Biorąc pod uwagę odchyl jakie ja i Patryk miewamy trening był całkiem ludzki
*****************************************************************
-Dobra patrzymy się przeciwnikowi w oczy, nie na miecz ale wtedy nie dokończamy ciosów bo się pozabijamy
-Eeee tam Dokańczamy
-No dobra spoksior
**************************
Klaudia ja przepraszam, ale dlaczego stałaś nawet nie pól metra od walczącego Braveheart'a i się dziwisz ze prawie heada zarobiłaś
Stałam w jedynym miejscu, gdzie nie było, wiadra, Miśki albo Aśki patrzącej moredrczym wzrokiem na to jak się obijamy, drzwi, umytej podłogi etc..:D
Na następnym treningu... Hm... Hm... Najpierw pobiegamy, później powalczymy... Do tego zagramy w baronke... Proszę o Grube ubrania, które w jak najlepszy sposób ochronią wasze małe ciałka i frytki do tego.
Czyli przeszywkę kto ma i walczymy na drewno i dobijamy się baronką? I mowa tu oczywiście o treningu na 18 stycznia.
No i proszę znowu niepoinformowany na czas o treningu...
Oj nieładnie... Ja chce walczyć, ja tego potrzebuje:D
Chcialam doniesc (lekkki off-topic) ze dzisiaj na WOSPie odbyl sie trening xD
To nic ze ostro walczylismy kijami od szczotek- ktore jak potem patrzylam zostaly dosc poobijane i lekko pokrzywione xD
Tak poza tym trening intensywny, nowa osoba zwerbowana przez Mateusza- Kowala, brak uszczerbkow na zdrowiu, tylko Piotrek dostal w glowe od Klaudii, a ja bym przypadkowo wykarstrowala !!prawie!! Patryka xD
Chcialam jeszcze nadmienić iż podcięłam leciutko Patrykowi gardło..:)
PS...
Przepraszam! Nie chcialam...
Zainteresowani wiedzą za co..
To jak spamujemy użytkowy temat o organizacji treningów, to ja jeszcze dodam, że mój majątek zwiększyl się o niedużego guza:D
Zwerbowałem kolejną tak, ale czemu odrazu mnie udezyła w głowę;>
Ejj nie tylko ty zwerbowałeś
Ja pierwszy powiedzialem ze przydał by nam się ktoś walczący sztyletami i owa osoba się zainteresowała
A dopiero teraz odczuwam efekt walki z Klaudia... łeb mi normalnie pęka
POmyśl co będzie, jak Klaudia zacznie walczyć berdyszem:D
Jakbyś był tak dobry to możesz tu wrzucić koło piątku co planujesz, żebyśmy się mogli przygotować psychicznie:)
A ja chciałem powiedzieć, że w najbliższą niedziele, tj. 11 stycznia treningu nie będzie z powodu finału WOŚP-u i prawie wszyscy kwestują To tyle z mojej strony.
A z mojej strony jest tyle ze Krzysiek kwestuje z nami, co oznacza ze trening będzie o ile Krzysztof wrazi ochotę poprowadzenia go
Nie ma sensu robić treningu w dzień WOSPu bo to poprostu będzie niepraktyczne:)
Jeśli wolontariusze nie będą zbyt zajęci przygotowaniami do finału (Sami Wiecie Czego) to może zrobimy trening wyjątkowo w sobotę. O ile Dziesiętnikowi pasuje takie rozwiązanie. Nie wytrzymam znowu dwa tygodnie bez treningu:D
W sumie możemy zrobić trening w sobotę... zakładając że reszcie pasuje.
To ja jeszcze dopowiem że od godz. 15 w sobote jesteśmy w kinie bo musimy rozłożyć sprzęt
Milo wiedzieć...
Nie wiem.. ja tam bym się wolał wyspać przed tym sprzętem bo znowu Piotrek będzie chciał żeby było "idealnie" a i w niedziele tez się nie wyspie, ale jak reszta opowie się za treningiem to przyjdę
Ja jestem otwarty na propozycję sobotniego treningu... chyba że dalej będą trzymać takie mrozy... już wystarczająco dzisiaj zmarzłem
No co Ty Jarku...
Jak jest mróz to się świetnie Cwiczy, przynajmniej nie jest gorąco i się człowiek nie poci jak świ... Nie poci się bardzo nawet jak założy pancerz:)
Mróz- nie mróz, trening byc powinien..:D
Nie wiem kiedy, ale ja chce sobie pomachać mieczem ( bo raczej walki w moim wykonaniu to nie przypomina )...
Z powodu iż nikt(Poza Jarkiem, Lidką) nie wyraża chęci organizowania się to ja nie będę na jutrzejszym treningu ( ile jeszcze ktoś o nim myśli). Za to napewno pokaże się w przyszłą niedzielę z toporami, żeby komuś pogruchotać żeberka:)
A jeszcze jedno... Kto by miał ochotę na mały sparing (do 40min) w ciągu tygodnia;>...
Jak mi sciągniecie Szecusia albo Aske ( albo sama sobie sciągnę ) to ja..:D
Bo musze miec jakiegos przeciwnika, który mnie nie zabije/połamie nie zrani zbyt mocno..:D
Trening dzisiaj się odbył ale tylko ja z Suchym machaliśmy ehm.. kijami od szczotek, lecz trening uważam za udany
A teraz przytoczę kilka rozmów
**********************************
-Rajo idziesz się ponapierniczać na kije?
-Nie, nie idę
**********************************
-Lidka choć potrenować z nami
-A zbieram się, innym razem z kimś kto mnie nie zabije
**********************************
Tak wiec zgłaszam dziesiętniku ze tylko ja i Patryk trenowaliśmy niezłomnie, szkoląc techniki walk, oraz doskonaląc swe umiejętności (W końcu bylem na jakimś treningu to się pochwalić muszę )
Ejjj..Przepraszam bardzo ale ja się bronić będę..:D
Miałam prawo się wycofać po tym jak mało co, a Mateusz znokautowałby mnie mopem, demonstrując mi z Patrykiem jak się walczy półtorakiem...:D
O przepraszam jak wy postanowiliście zrobić trening to było inne zajęcie niż machanie mieczem.
Biorąc pod uwagę odchyl jakie ja i Patryk miewamy trening był całkiem ludzki
*****************************************************************
-Dobra patrzymy się przeciwnikowi w oczy, nie na miecz ale wtedy nie dokończamy ciosów bo się pozabijamy
-Eeee tam Dokańczamy
-No dobra spoksior
**************************
Klaudia ja przepraszam, ale dlaczego stałaś nawet nie pól metra od walczącego Braveheart'a i się dziwisz ze prawie heada zarobiłaś
Stałam w jedynym miejscu, gdzie nie było, wiadra, Miśki albo Aśki patrzącej moredrczym wzrokiem na to jak się obijamy, drzwi, umytej podłogi etc..:D
Na następnym treningu... Hm... Hm... Najpierw pobiegamy, później powalczymy... Do tego zagramy w baronke... Proszę o Grube ubrania, które w jak najlepszy sposób ochronią wasze małe ciałka i frytki do tego.
Czyli przeszywkę kto ma i walczymy na drewno i dobijamy się baronką? I mowa tu oczywiście o treningu na 18 stycznia.
No i proszę znowu niepoinformowany na czas o treningu...
Oj nieładnie... Ja chce walczyć, ja tego potrzebuje:D
Chcialam doniesc (lekkki off-topic) ze dzisiaj na WOSPie odbyl sie trening xD
To nic ze ostro walczylismy kijami od szczotek- ktore jak potem patrzylam zostaly dosc poobijane i lekko pokrzywione xD
Tak poza tym trening intensywny, nowa osoba zwerbowana przez Mateusza- Kowala, brak uszczerbkow na zdrowiu, tylko Piotrek dostal w glowe od Klaudii, a ja bym przypadkowo wykarstrowala !!prawie!! Patryka xD
Chcialam jeszcze nadmienić iż podcięłam leciutko Patrykowi gardło..:)
PS...
Przepraszam! Nie chcialam...
Zainteresowani wiedzą za co..
To jak spamujemy użytkowy temat o organizacji treningów, to ja jeszcze dodam, że mój majątek zwiększyl się o niedużego guza:D
Zwerbowałem kolejną tak, ale czemu odrazu mnie udezyła w głowę;>
Ejj nie tylko ty zwerbowałeś
Ja pierwszy powiedzialem ze przydał by nam się ktoś walczący sztyletami i owa osoba się zainteresowała
A dopiero teraz odczuwam efekt walki z Klaudia... łeb mi normalnie pęka
POmyśl co będzie, jak Klaudia zacznie walczyć berdyszem:D