ďťż
Serwis znalezionych haseł
Pozycjonowanie stron internetowych

Cześć wszystkim. "YJ co i jak sprawdzić" to mój temat i uwarzam, że jeśli ktoś chce coś ciekawego tam jeszcze napisać to bardzo proszę, bo chodzi mi po głowie ostatnio poradnik kupowania YJ , co myslicie o tym?

A teraz do rzeczy.

kupiłem YJ :I i tu wypadało by skończyć, bo co może być lepszego od tego samochdu...:)

Auto stało 2 lata, sprawdziłem oleje, płyny i w drogę. Po 35km byłem juz u siebie, trasa była miła, troche częsło, samochód fajnie się prowadził. Pojechałem na przegląd, bo skończył się dawno. Szarpaki wykazały, luzy ma końcówce drążka kerowniczego i obydwu sforzniach; ale przegląd został podbity. ; pozatym nic innego się nie działo. Jadąc do domu usłyszałem nagle dziwne dzwięki, jak by coś udezrzało, strzelało o siebie. Słychać to gdy jadę po dziurach, lub gdy stoje i szarpie kierownicą w lewo i w prawo. (zgrzytanie) Co to może być? Bardziej dochodzi z okolic kół. Dlaczego wcześniej tego nie było i czemu nie wyszło to na szarpakach? Zaczęło także cieknąć pod aparatem zapłonowym, co o tym myślicie? podejrzewam, że jest tam oring, ale gdzie go mam kupić? Czy bardzo długie nie używanie auta mogło spowodować, że te uszkodzenia (stuki), nie objawiły się? po odcinku ponad 30km i po szarpakach?

Kolejne pytanie, jakie ikony powinny być na desce przed zapaleniem samochodu. rok 1996 silnik 2.5. Ja mam tylko reczny, pasy, szczałkę w górę (która oznacza aby zmienić bieg na wyższy). Co jeszcze powinno się zaświecać i gasnąć lub nie. Mam jeszcze ikony kierunków i tyle tam dzis widziałem.

Na desce świedci mi się napis "Emiss Maint" wie ktoś, co on oznacza?

Czy to auto powinno mieć "kluczykowanie" i ikone CHECK ENGINE?

Swiece wiem, że mam zmienić, ale czy kable także i wyczyścić kopułkę? (po tak długim postoju). Samochód pali normalnie i ma równe obroty.

To tyle, jako nowy posiadacz YJ, uczę sie o nim, bardzo się cieszę z tego samochodu, nie sądziłem, że będę miał drugiego Jeepa. Stało sie to po części dzięki Wam moi koledzy. Dziękuje i pozdrawiam Łukasz.


z tego co pamietam jak przekrecisz stacyjke to pali sie jeszcze kontrolka ladowania taki czerwony akumlatorek, auto oczywiscie zgaszone. Kurde auto mam w pl atak juz bym lecial zobaczyc

[ Dodano: 2009-12-09, 22:04 ]

z tego co pamietam jak przekrecisz stacyjke to pali sie jeszcze kontrolka ladowania taki czerwony akumlatorek

-mam zagar z widocznym stanem ładowana na konsoli po prawo od środka.

[ Dodano: 2009-12-09, 22:09 ]
przeczytaj to a bedziesz wiedzial wiecej

http://www.jeep.org.pl/forum/viewtopic.php?t=556



Słychać to gdy jadę po dziurach, lub gdy stoje i szarpie kierownicą w lewo i w prawo. (zgrzytanie) Co to może być? Bardziej dochodzi z okolic kół. Dlaczego wcześniej tego nie było i czemu nie wyszło to na szarpakach? Szarpaki wszystkiego jak należy nie pokazują...
Weź kogoś do pomocy i wsadź za kierę. Niech rusza nią energicznymi ruchami, ale nie za mocnymi w lewo i w prawo. Ty idź pod auto i łap za każdą końcówkę drążka. Jeśli jest nawet minimalny luz to wyczujesz go. Zobacz też wizualnie przekładnie kierowniczą czy przy kręceniu wąs i sworzeń się nie rusza. Dotknij ręką i przy kręceniu czy nie czuć luzów - słuchowo też.
Weź breszkę i zobaczna czy nie ma luzów na sworzniach zwrotnic. Dodatkowo do sprwdzenia masz krzyżaki przedniej osi.
Zobacz również w jakim stanie masz krzyżaki wałów napędowych.
Dodatkowo warto sprawdzić stan dokręcenia resorów - U-bolty.

Przesmarować wszystkie punkty.

Na desce świedci mi się napis "Emiss Maint" wie ktoś, co on oznacza?
Zna ktoś odpowiedz na to pytanie?

[ Dodano: 2009-12-10, 10:12 ]
Ja u siebie mam takie ikony:
Po włączeniu zapłonu - CHECK ENGINE, BREAK, PASY
Potem działąje również: STRZAŁKA W PRAWO, STRZAŁKA W LEWO, ZAPALONE ŚWIATŁA (rysunek żarówki) , SHIFT (strzałka w górę).
Więcej kontrolek nie mam ale miejsce jeszcze jest na dwie. W nowszych modelach chyba tam jest kontrolka ładowania i kontrolka cisnienia oleju (ja mam te dane na wskaźnikach tylko)

A to twoje Emis Maint (EMISION MAITENANCE) to kontrolka że masz zrobić przegląd systemu emisji spalin, czyli sprawdzenie katalizatora, sondy lambda, rezerwuaru w którym zbierają sie opary olejowe (on siedzi w przestrzeni silnika przy grodzi - po jej drugiej sronie masz lewą nogę) - Ta kontrolka nie oznacza uszkodzonej sondy, mówi tylko że trzeba zrobić przegląd.
rapez, poczekaj troche moze sie wszystko przepali w koncu auto stalo 2 lata

Ta kontrolka nie oznacza uszkodzonej sondy, mówi tylko że trzeba zrobić przegląd.
Jak sprawdza się ten rezerwuar, co mam odkręcić i sprawdzić aby kontrolka nie świeciła,

Kontrolka jest podpięta do takiego małego ustrojstwa w okolicach deski z zegarami - poczytaj uważnie poprzednie maile - tam jest link do wątku który dokładnie pisze co zrobić aby zresetować to ustrojstwo.

A co do przeglądu to radzę po prostu zrobić kontrole spalin i wrzucić na komputer w celu sprawdzenia sondy. Samego rezerwuaru to nie wiem czy się go czyści czy nie - ja nigdy tego nie robiłem ale wiem że gdzieś tam pod silnikiem od strony kierowcy ida do niego węże odpowietrzenia pokrywy zaworowej. Na razie zacznij od sprawdzenia sondy i kata czy z nimi wszytko OK (po prostu przegląd u mechanika który ma mierniki) a równolegle znajdz to małe ustrojstwo co steruje kontrolką.

RAPEZ podał link - należy mu się pomagas
http://www.jeep.org.pl/forum/viewtopic.php?t=12345

RAPEZ podał link - należy mu się pomagas
http://www.jeep.org.pl/forum/viewtopic.php?t=12345


Dziękuje, będę zaszczycony. Do środy zastępuję kolegę z pracy; ma grypę, Będę w biurze kilka dni to i na forum także:)

Kolejne pytania dotyczą kierownicy. Koło kluczyka, nad nim mam:
1. Okrągłe pokrętło, jak nim kręcę nic się nie dzieje, lekko się kręci, (podobne jest to, do "ssania" w patrolu GR), do czego to służy lub służyło kiedyś?
2. Taki mały "wihajster" zaraz koło pokrętła, jakby suwak, jest na sprężynie i także nic się nie dzieje jak nim ruszam.
Ani jedno , ani drugie nie jest regulacją kierownicy, przynajmniej u mnie nie jest, bo mocno ją naciskałem w każdą stronę.
O sory nie zauważyłem że sam trafiłeś na odpowiedni link... no to w czym problem, wiesz jak skarować te kontrolkę, trzeba tylko poszukać tego ustrojstwa

[ Dodano: 2009-12-10, 15:11 ]

często jest on zrąbany i w sumie wtedy nie służy do niczego

Jak jest zepsuty to korzystanie z auta staje się dużo wygodniejsza
(serio - wciskanie tego w dół za każdym razem gdy chce się wyjąć kluczyk.. bardzo uciążliwe)
Ja tam się przezwyczaiłem i odruchowo serdecznym palcem naciskam.... zero problemu
"Emiss Maint" naprawiony, zgodnie z tym, co znalazłem w necie i podałem w swoim poście wyżej. Tyle, że pod naklejką, jest większy otwór, ale niema tam nic do ustawienia na swoje miejsce. Delikatnie przekręciłem największą zębatką w stronę przeciwną do zegara, i puki, co mam spokój, nie wiem tylko na ile km:) kontrolka znikła Jest to zaraz nad tunelem w poziomie za popielniczką, ok 15cm na prawo od pedału gazu.

Z przodu; zgrzyty spowodowane były luźnym "sierżantem" został dokręcony. Nie wyeliminowałem stuków, teraz słuchać je jakby na środku lub z tyłu w okolicach mostu, najczęściej na wybojach. Nie ma jak tego sprawdzić nawet w dwie osoby. Pojeżdrze kilka dni, w sobotę ostrzejszy wyjazd w teren, jak autem trochu poczepie może coś sie jeszcze obrusza, wrócę później do garażu i zacznę dalej szukać.

Były luzy na szarpakach w łożyskach tylnich kół, ale czy może to aż tak stukać. Słychać to wyraźniej i głośniej na wybojach i przechyłach, gdy nacisk na koła nie jest równy, coś jakby most gonił na boki i stukał o ramę (miałem takie chore myśli) . Wszystko sprawdziłem, nic nie jest luźne, narazie nic nie smarowałem, bo nie ma sie jak doprosić, aby ktoś podał mi te "punkty".

Ciekawi mnie jeszcze jedno: PS Nie mam z tyło LSD (zobaczyłem jak olej wymieniałem) a dodatek zalałem tak profilaktycznie. - Jak ruszam pod górkę na błocie i jedno z kół buksuje; daję sprzęgło, czekam aż koła zatrzymają się, wrzucam 4H i delikatnie puszczam sprzęgło. Najpierw zaczyna tylne koło, po krótkiej chwili słychać dość głośne uderzenie i ma zapiętą blokadę na 4 koła, tak samo dzieje się, gdy ruszam do tyłu. Czy tak ma być? Że blokada zapina się po chwili i tak głośno. Jest to dość potężny "stuk" musze tylko wybadać czy słychać to w moście czy w reduktorze. Samochód ładnie "ciągnie" na 4 koła a potem już nic strzela. (stuka tylko coś, ale to opisałem trochu wyżej).

Jeśli wyjadę "na drapkę" prawym kołem przód, lewy przód będzie w powietrzu i prawy tył też będzie w powietrzu (tzw wykrzyż), to znaczy, że do przodu nie dam rady jechać? Coś dziś na "miedzach" tak jakoś czułem i gdyby nie pewna prędkość, chyba bym tak został, czy to normalne w tym typie? Mój wj takie delikatne miedze pokonywał dość żwawo a yj-tem jakoś mi to nie idzie.

Przycisk (pokrętło jak ja to określiłem) na kierownicy to rzeczywiście św. awaryjne, drugi (ta mała wajcha) i tak mie nie jest potrzebny, bo pół kluczyka zostało w wkładce.

Czy może mi ktoś opisać jak idą linki od ogrzewania. Włącza mi się tylko nawiew jak dam na szybę, przesunę dalej w prawo na środek, to coś strzela (w linkach lub w tym, co mają one przesunąć), jak dam do końca w prawo to wyłącza sie nawiew. Widać, że linki są nienasmarowane i zaśniedziałe. Chodzi mi o to, że, one poruszają jakieś inne elementy widoczne pod deską, jakby ktoś mi mógł napisać, która linka i co przesuwa; pozwoliłoby mi to naprawić sterowanie ogrzewaniem, bo teraz to mi jakaś linka wisi, inna jest, przerwana i sam nie wiem jak to ma do końca działać. (a może działa to na jednej lince?). Zimne i ciepłe działa ok.

Przy aparacie zapłonowym nie ma "oringa" wpinany jest do silnika "jednorazowo" włożyłem go na kleju i narazie nic nie cieknie.

Dużo napisałem, ale chcę tego "Wrangla" ukończyć do wiosny:) narazie wszystkie pierdoły, potem zajmiemy się czymś poważniejszym pozdrawiam wszystkich zdrowo jeepniętych, co o tej porze dłubią przy swoich



© Pozycjonowanie stron internetowych Design by Colombia Hosting