ďťż
Serwis znalezionych haseł
Pozycjonowanie stron internetowych

Witam Jeepniętych!!
Dziś usłyszałem dziwne chrobotanie w tylnym moście w moim wrangu . Było je słychać przy załączonym napędzie na tył podczas ruszania w przód oraz w tył ale tylko na skręconych kołach przednich !!! Na prostych ruszając nic z mostu nie hałasowało . Odnosiłem wrażenie, że przestał działać mechanizm różnicowy na tylnej ośce.
Od razu Wrang na warsztat i zdjąłem pokrywkę mostu . Na pierwszy rzut oka było wszystko ok ale po lewej stronie zobaczyłem pękniętą podkładkę (chyba dystansującą) bo za nią było jeszcze kilka podkładek odrzucających olej co by na półośkę nie leciał.
Koszt podkładki w serwisie jest z kosmosu dlatego chciałbym poszukać kogoś kto ma rozebraną Danuśkę 35 i odkupić taką podkładkę.
Powiedzcie mi proszę czy to raczej norma, że te mosty się sypią czy raczej łącznik między kierownicą a pedałami coś źle funkcjonuje? ? ? ?
p.s. Zrobiłem foty tej pękniętej podkładki jeszcze jak w moście była oraz fotki dobrej z drugiej strony, więc jeżeli kogoś interesuje jak to wygląda to wyślę fotki bo jeszcze nie umiem ich dodawać do posta



bo za nią było jeszcze kilka podkładek odrzucających olej co by na półośkę nie leciał.
Te podkładki służą do czego innego - to elementy LSD, które u Ciebie właśnie umarło
Inna sprawa, że olej raczej musi "lecieć" na pólosie - łożyska półosi smarowane są tym olejem
rozumiem, że muszą być smarowane ale myślałem, że to jest po to aby ten olej w ogóle nie wyleciał poza półoś. Chyba się niejasno określiłem .
Ale jednak mnie oświeciłeś Panie Kuba M., bo to że wiem już, że to elementy LSD to już zawsze jakaś wiedza dla początkującego jeepniętego
Podpowiedz mi proszę czy taką podkładkę można gdzieś nabyć czy jest to raczej niemozliwe.
Chciałbym wiedzieć jeszcze czy mam pecha czy ta usterka będzie mnie prześladowała juz do końca zycia ?

[ Dodano: 2009-03-04, 18:25 ]
Wywal to i zakup sobie lepszą blokadę.



Wywal to i zakup sobie lepszą blokadę.

Wywal to i zakup sobie lepszą blokadę.
Problem w tym, że do kosza z LSD nic nie robią Pozostaje kupno blokady zastępujęcej kosz, albo blokady z nowym koszem. I tak, i tak koszty spore

robik napisał/a:
Wywal to i zakup sobie lepszą blokadę.

Problem w tym, że do kosza z LSD nic nie robią Pozostaje kupno blokady zastępujęcej kosz, albo blokady z nowym koszem. I tak, i tak koszty spore
To miałem na myśli patrząc pod kątem późniejszych kiedyś tam zmian itd. Zawsze warto mieć coś pod "ręką" dobrego.
Witam kolegów!!!! udało mi się uruchomić LSD...
Dorobiłem podkładkę w tych samych parametrach i ją ładnie zahartowałem...
Pasuje jak ulał i LSD pracuje jak nigdy przedtem.
Wczoraj jeszcze polatałem troszkę w błocie i po górkach w ramach sprawdzenia mostu.
Teraz pozostaje mi czekać na efekt w postaci długości żywotności tego patentu.
W nagrodę zaczęło mi lecieć z uszczelniacza na przekładni kierowniczej..... :pala:
pozdro

[ Dodano: 2009-03-06, 08:53 ]

W nagrodę zaczęło mi lecieć z uszczelniacza na przekładni kierowniczej..... To i sprawdź dobrze, bo zakładam, że na łożysku też są już luzy i dlatego zaczyna Ci cieknąć Choć mógł też sam uszczelniacz polecieć...



© Pozycjonowanie stron internetowych Design by Colombia Hosting