urwałem wał napędowy tylnego mostu w YJ 4.0. czy do czasu naprawy mogę używać 4H? wtedy mam przynajmniej przedni napęd. i czy można cokolwiek spawać przy wale (urwał się przy samym moście)? a może są jakieś zestawy naprawcze? podpowiedzcie, bo boję się popsuć również przedni
urwałem wał napędowy tylnego mostu w YJ 4.0. czy do czasu naprawy mogę używać 4H? wtedy mam przynajmniej przedni napęd.
Jeżeli całkiem wyjmiesz tylny wał to możesz używać 4H, ale pod warunkiem ze zatkasz jakoś dziurę która powstanie po wyjęciu przedniej części tylnego wału z reduktora. Jak jej nie zatkasz to w czasie jazdy wyleje się przez nią olej, a bez smarowania przegrzejesz reduktor, rozciągnie Ci się w nim łancuch i w ogóle go popsujesz.
zacząłem zgodnie z zasadami od przywitalni i kilka osób mi odpowiedziało. zmieniłem tylko później nazwę stąd może problem. co do awarii. krzyżak przy moście jest zużyty i do wymiany. pękła ta część która wchodzi do reduktora przy samym wale. najpierw wypadł wał, a po jakimś czasie ta ułamana część, która nachodzi na wieloklin w reduktorze. stąd pytanie czy można spawać, bo w tym miejscu działa największa siła.
raczej czegos takiego sie chyba nie spawa. ja u siebie wsadziłem SYE i CV i teraz jest luzik a nie powiem ze tez juz wyrywałem wał ale zazwyczaj puszczały blaszki przy flanszy mostu a raczej rwały sie śrubki
Tej końcówki to nie spawaj. Myslałem, że chodzi Ci o głowną część wału te która jest między krzyżakami. Tę końcówkę wchodzącą w reduktor kupisz używaną za grosze. Daj ogłoszenie w dziale "Kupię". A jak masz lift to lepiej założyć SYE i wał z podwójnym przegubem Kardana.
dzięki za podpowiedź. jest bez liftu i raczej taki pozostanie.