W starym XJ mialem BF AT i pamientam ze przy 140 bylo juz raczej nieprzyjemnie (nie do konca wiem czy to cecha opon byla czy samochodu). Ale przejdzmy do rzeczy. Moja zona marudzi ze opony w Jeepie maja byc BF AT (dlaczego tak wydumala to inna sprawa jest) wszystko by bylo dobrze ale jak wyglada sprawa z BF AT i jazda po czarnym szybciej jak 140. Zdarza mi sie chwilami jechac 180 (bardzo czesco jezdze 140-150) - i mam pytanie jak chalas, przyczepnosc, hamowanie i inne wspanialosci. Jak sprawuja sie na morkym.
Czekam na odpowiedz
No do takiej jazdy to te opony się nie nadają, faktycznie hałasują, na mokrym trzeba uważać bardziej niż przy lipnych oponach letnich a i index prędkości jest zdaje się do 160km/h - bynajmniej na moich. Jeździć po czarnym się da, ale jak to mówią szału nie ma.
pozdrawiam Tomek
No i nie wiem czy nie wstrzymali sprzedaży, więc ich możesz nie dostać.
No i nie wiem czy nie wstrzymali sprzedaży, Ale chyba tylko MT.Bo wchodzi nowszy model ktory mniej wyje na asfalcie[jakies normy UE]Ale zato gorzej robi w blocie
hamowanie na mokrym to jest opona do wszystkiego a jak jest do wszystkiego to wiadomo jest wypośrodkowana więc w błocie nie robi i na asfalcie powyżej 140 również
no!!! wreszcie MT na 17"
Dziekuje.
Dokladnie wiem co chcialem wiedziec. Trzeba bedzie na nastepny sezon pokupic cos innego.
no!!! wreszcie MT na 17" DOKŁADNIE
zuzu, zgoda, ale ponoć zapasów nie ma
No to kupa
Filemoon, proponuję opony Yokohama AT, miałem w poprzednim Grandzie i nic nie szumiały do prędkości 180-200km/h. W lekkim terenie mają identyczne właściwości trakcyjne, cena tez jest taka sama. Opony godne polecenia. P.S Obecnie mam BFG AT i mam porównanie.
Jak chcesz szybko jeździć, to sobie kup _zwykłe_ opony. AT nie nadają się ani na szosę ani w teren
W Sajgoniku mam zwykłe szosówki i da się na nich wyjechać pod http://www.youtube.com/watch?v=7hQHB1tZFyw jak jest sucho - więc mają właściwości terenowe jak zwykłe AT'ki. No i na asfalcie można jechać 180 km/h i więcej (ile więcej, to nie wiem, nie lubię jeździć szybko ).
Problem dotyczy mojej kobecinki - w XJ byly BF-AT i ona byla zadowolona, krawezniki nie straszne nigdy sie nie przebily, w laskach i nad jeziorkami tez bylo fajnie. I teraz jak ona slyszy o innych nazwach to mowi: NIE - przywiazala sie do marki .
Obadamy jak sie sprawa rozwinie. Te co mam opony jeszcze sezon wytrzymja smialo. Potem wymienie na cos. Ja myslalem by do korzeni wrocic czyli GY F1 (w moim one byly fabrycznie).
Dziekuje wszystkim za rady. Niektorzy dostali pomagasy inni nie
proponuję opony Yokohama AT, Albo proponuje GY Wrangler ATR,też ciche według mnie a były używane w podobnych prędkościach co piszesz,ale w cięższym aucie bo w Pojarce 2 3.0V6.