ďťż
Serwis znalezionych haseł
Pozycjonowanie stron internetowych

Witam
chciałem sprzedać ale ochotników brak a za grosze nie oddam
więc prawdopodobnie muszę dostosować na następne 2 lata YJta do przewożenia wózka w towarzystwie mojego syna i jego matki
Jak jezdziła sama to bardzo jej sie podobało i w życiu by nie oddała - ja miałem na weekendy i wszyscy byli zadowoleni.
Niestety/stety po rozmnożeniu sie nieplanowanym nagle sie okazało że spakowanie wózka do wranglera to pierwsze wyzwanie, wypakowanie to drugie ale jazda po Wrocławiu to zupełnie inna historia

I tak dochodze do 2 pytań odwrotnych do tych które zazwyczaj tu słysze:
1. czy przy nowych amortyzatorach i resorach w bardzo dobrym stanie warto wyjąć po jednym piórze z przodu i z tyłu żeby jazda po Wrocławiu odbywała sie bardziej PO ulicy niż NAD nią? I potem po tych 2 latach wrócić do sytuacji wyjsciowej?
2. Czy istnieje jakis patent z tylną klapą w hardtopie (np inna klapa ) żeby drzwiczki dociskały klapę a nie odwrotnie bo teraz z uwagi na zapas otwieranie tyłu jest dośc problematyczne zwłaszcza jak mały sie drze obok

Może głupie pytania ale "szukaj" nie znalazł

z góry dzieki




2. Czy istnieje jakis patent z tylną klapą w hardtopie (np inna klapa ) żeby drzwiczki dociskały klapę a nie odwrotnie bo teraz z uwagi na zapas otwieranie tyłu jest dośc problematyczne zwłaszcza jak mały sie drze obok

Możliwe, że masz cały dach albo tylna klapę z Jeepa CJ-7. Generalnie one sa wymienne między Wranglerem YJ i CJ-7 ale własnie zamykanie drzwiczek i kalapy dachu sie rózni.

O ile dobrze pamietam to otwieranie tyłu we Wranglerze YJ-u wyglada tak, że:
1) otwerasz najpierw drzwiczki zamocowane do nadwozia z zamocowanym do nich kołem zapasowym.
2) wtedy jest niczym nie ograniczony dostęp do klapy zamocowanej do dachu, więc ja sobie otwierasz bez problemu. No i ta klapa jest dociskana przez dolne drzwiczki. Poza tym klapa nie ma oddzielnego zamka.

W CJ-7 (to wiem bardzo dobrze bo kilka ich rozkręciłem) operacja ta wyglada zupełnie inaczej:
1) najpierw otwierasz mocowanie koła zapasowego (tu jest odzielny stelarz na koło, bo koło nie jest przytwierdzone do tylnej klapy);
2) otwierasz górna klapę przymocowana do dachu. Ta klapa ma swój uchwyt w kształcie "T" do otwierania i zamek w tym uchwycie i to ona trzyma dolne drzwiczki/klapę.
3) otwierasz dolna klapę (trudno to nazwac drzwiczkami to otwiera się w dól a nie na bok jakw YJ).

Twój problem polega prawdopodobnie na tym, że masz tylną górną klapę z CJ-a. Wtedy musisz przekręcic uchwyt "T" w klapie (który jest za kołem zapasowym, więc dostep jest do niego ograniczony) i otwierając ta klapę musisz jednocześnie otwierać druga ręka drzwiczki dolne. Górnej klapy nie można samodzielnie otworzyć, bo przeszkadza zapas. A drzwiczek samodzielinie nie mozna otworzyć, bo trzyma je górna klapa. Jednym słowem klapa na całym froncie tzn. na tyle

O ile poprawnie opisałem Twój problem to są następujace rozwiązania:
1. Wymienić górna klapę na taka z YJ-a, choc nie jestem pewien czy na 100% pasuje do dachu z CJ-a.
2. Wymienić cały dach na taki z YJ-a.
3. Dach i klapę zostawić w spokoju i zakupić sobie stelarz na koło zapasowe otwierany niezależnie od drzwiczek. Może być taki z CJ-a, bo da się zamontować do nadwozia YJ-a, a może być taki montowany na zderzaku. Dodatkowy plus tego rozwiązania to, że odciażysz zawiasu tylnych drzwii szczególnie jak masz większe koła niz fabryczne.

Jak odróżnić klapę twardego dachu CJ-a od YJ?
1. Klapa CJ-a składa się z metalowej ramy (która lubi sobie ostro rdzewieć, bo uszczelki przepuszczają wodę do jej środka, więc ramka rdzewieje od środka) o szerokości kilku centymetrów i ze szkła w środku ramy. Poza tym na dole ramy na środku znajduje sie uchwyt w kształcie "T" z zamkiem w uchwycie. Na 99% nigdy nie posiada wycieraczki.
2. Klapa Wranglera YJ-a jest praktycznie cała ze szkła tylko na brzegach ma metalową taśmę chroniącą kanty. Brak jakiegokolwiek zamka, bo jest trzymana przez drzwiczki które maja zamek. Czasmi ma wycieraczkę.
Jeśli jesteś z Wrocławia to możemy się spotkać i coś pokombinować. Mam gładką, lekko zmodyfikowaną klape do YJ i Hard Top(to i to w kolorze czarnym i zamykają się tak jak chcesz) W Hard Topie brakuje prawej szyby,ale mam takową na oku ,więc mogę Ci ją wsadzić.Klapa jest w stanie idealnym,a HT w stanie dobrym(można by go odświeżyc) Jeśli chciałbyś się zamienić to służę pomocą, bo mój Wrangler przypomina bardziej wozidło technologiczne niż auto, dlatego też rzadko zakładam obie te części i obojętna jest mi kolejnośc otwierania klapy i szyby, kolor i inne walory estetycze

Odnośnie resorów powiem Ci, że jeżdziłem w życiu wieloma Wranglerami YJ i resor resorowi nie równy. Jedne to istna taczka, inne zachowują się tak jak powinny w samochodzie 4x4 czyt. YJ'cie. Trzecie , a właściwie komplet resorów z YJ'ta mojego sąsiada daje komfort podróżowania rodem z Mercedesa W123 albo W124. Nie ma przy tym utraty w precyzji prowadzenia,wybierania nierówności, czy też bezpieczeństwa.Istna bajka na nasze dziuuuuurawe Wrocławskie drogi.
Wszystkie auta o których wyżej piszę miały seryjne i na 99% nie klepane resory oraz seryjnej wielkości koła. Skąd więc tak różna charakterystyka ich pracy?? Nie wiem i pewnie się nie dowiem.... Tobie mogę chyba tylko radzić wizyte u kowala, a najlepiej 2-3 róznych celem rozmowy i ich wizji poprawienia komfortu w Twoim Może któryś powie coś mądrego i wtedy zadecydujesz. Napewno odradzam wyciąganie lag z resorów, bo za 1000-2000km będziesz miał auto z planu filmu TOKYO DRIFT z parabolą w resorach skierowaną ku niebios i kołami chowającymi się w nadkolach Szkoda nowej zawiechy.... Może poszukac na alllledrogo lub na forum jakiś mocno przechodzonych resorów i wstawic je z tymi nowymi amorkami? Powinny być miekkie i może pożyja te 2 lata dając lepszy komfort podróżowania.

[ Dodano: 2010-05-19, 06:17 ]
"Twój problem polega prawdopodobnie na tym, że masz tylną górną klapę z CJ-a. Wtedy musisz przekręcic uchwyt "T" w klapie (który jest za kołem zapasowym, więc dostep jest do niego ograniczony) i otwierając ta klapę musisz jednocześnie otwierać druga ręka drzwiczki dolne. Górnej klapy nie można samodzielnie otworzyć, bo przeszkadza zapas. A drzwiczek samodzielinie nie mozna otworzyć, bo trzyma je górna klapa. Jednym słowem klapa na całym froncie tzn. na tyle "

Jakbyś przy tym był
tzn przeszkadza bardziej małżonce niż mi. Ja tam tyłu nie otwieram za często ale faktycznie jest to upierdliwe.
Pari autem teraz przyjechałem znów do Piaseczna ale pewnie za tydzień/dwa wracam do Wrocławia wiec sie skontaktuje. Chyba że w weekend sie umówimy jak bede na motągu i zobacze ten stelaż. To byłoby rozwiazanie skoro oryginalna klapa od YJta nie bedzie pasowała do mojego hardtopu. Człowiek sie tyle dowiaduje o czyms co ma
Najwazniejsze że można to rozwiazać. Czyli klapa na 100% nie pasuje oryginalna do mojego harttopu?
Pozostaną te resory. Na razie teść jak z nami raz jechał to sie zapytał czy on nie ma zawieszenia, bo wydaje sie jakby wszystko na sztywno było zamontowane. ZERO amortyzacji. Ponieważ siedzą wysoko- mam koło 235/75 15 cali i kupa miejsca jeszcze to może warto je jakos zmodyfikować... Amorki już zamontowane u Dareckiego i mam nadzieję że to nie one są przyczyną. Przed zamontowaniem nie ejzdziłem bo wtedy sie nie nadawał do jezdzenia

Przy okazji zapytam bo może też tak szybko ktoś pomoże. Mam zwykły zbiornik paliwa ok 70-75 l ale realnie do wykorzystania jest 40-45. Jak schodzi do poziomu trochę poniżej połowy to zaczyna prychać i przerywać. Wtedy znów tankuje i jest ok. To przeszkadza tylko w trasie bo ogranicza realny zasięg do 300 km ale moze można to łatwo rozwiazać.


Musiałbym zobaczyć tą Twoja klape i szybe, może można coś zaradzić. Ale nie odpowiem Ci czy klapa YJ pasuje do Twojego Hard Topu....musiałbym na własne oko oblukać jeśli chodzi o zawieszenie to może faktycznie wina leży w meeega twardych amorach. Sprawdz jakie masz te amory i może ktoś kto miał też takie się wypowie. Z bakiem przychodzi mi tylko jedno na myśl. Ktoś albo coś skróciło Ci smok w baku i ciągnie paliwo do jakiegoś momentu, a póżniej powitrze.... Możliwe też, że masz smok nadłamany albo dziurawy ze starości. Zdemontuj bak, wyciągnij smok z pompą paliwa i sprawdz innego wyjścia ni ma

Jak będziesz we Wrocławiu daj znać chętnie pokaże ten zdeżak ze stelarzem
OK
super i dziękuję serdecznie.
Na arzie zostawiłem jeepa w Zielonce w znajomym warsztacie gdzie spróbują lepiej przykrecić dach (po 3 tyg jazdy po Wrocławiu na tym zawieszeniu dach podskakiwał na każdej dziurze i bałem sie że odleci a poza tym szyba przepuszcza w czasie deszczu na zawiasach i tez trzeba chyba cos uszczelnić) , potem chyba spróbuje jednak na Łodygową oddać do przeklepania resorów...
a potem wróce do Wrocławia i wtedy jakby co będę Cię męczył. Niestety jestem tam tylko w weekendy bo taka praca ze w tygodniu poza krajem
No problem jak coś służę pomocą
Mam spisane już amorki: Edelbrock IAS twintube shocks.
Ktoś coś może wie na ich temat?



© Pozycjonowanie stron internetowych Design by Colombia Hosting