Nie mam pojęcia o CB a ostatnio mnie kręci, żeby sobie takie cudo sprawić. Z racji na daleko posunięte umiłowanie estetyki upatrzyłem sobie model Cobra 75 WX. Poręczne, łatwe w montażu i niewidoczne. Do tego muszę sobie sprawić jakąś antenkę. I tu pojawiają się moje dylematy... Otóż mam dość niski garaż. W grę wchodzi więc np. antenka magnetyczna. I tu pojawiają się pytania: a) czy taka antena to dobry pomysł, czy jednak iść w coś montowanego na stałe? b) o co biega z tym strojeniem anteny? Na czym to polega i jakie są szanse zrobienia tego samemu? c) Czy ktoś wie coś o takich złączkach, żebym mógł puścić kable do pewnego miejsca a potem tylko jakieś 30 cm do samej anteny, i rozłączać to sobie w razie potrzeby? d) Domyślam się, że upatrzone przeze mnie radio nie jest może najlepszym dostępnym, ale chyba tragedii nie ma? Co o nim myślicie? Nie potrzebuję jakiegoś super dużego zasięgu. e) Czy można zamiennie używać dwóch anten? Np. małej na codzień, żeby nie zawadzała (a wystarczyła do opieprzenia faceta w Skodzie przede mną ), a w trasę jak trzeba lepszego zasięgu montować większą? Jak to się ma do pkt. b?
Z pewnością najdzie mnie jeszcze wiele pytań, ale muszę sobie je przypomnieć Na razie tyle
Rozważam też umieszczenie takiej anteny:
Ale czy takie umieszczenie z boku auta nie będzie zakłucało odbioru? Problem jest taki, że antena nie mogłaby wystawać więcej niż 10-15 cm pomad relingi, bo nie wjadę do garażu
Super podoba mi sie ta idea:
ale wymaga właśnie zastosowania takiej szybkozłączki i demontowania anteny przy każdym wjeździe do garażu...
kilka razy się przydałeś to postaram się odpowiedzieć...
Co do Cobra 75 WX to słyszałem że jego poręczność i małe rozmiary to wszystkie pozytywy , reszta raczej kiepska (ciche i pierdzi).
Niektórzy będą Ci odradzać magnetyczną antene ale ja mam i bardzo sobie chwale. Jej wady ujawniają się w terenie ponieważ przy przejeżdżaniu przez krzaczory lubi się przewrócić ale to akurat chyba Ciebie nie dotyczy . Mam ML 160 więc dość długa i zasięg tak do 15km. Strojenia anteny raczej sam nie zrobisz bez odpowiedniego sprzętu ale za cenę 20-30 zł zrobią Ci to w 5 min. Polega to na regulacji długości anteny specjalną śrubą w podstawie. Aktualnie większość anten nie wymaga strojenia ale warto to zrobić dla pewności. Złączki generują małe straty więc pomijalne. Zamiast używać 2 anten pomyśl o antenie Presidenta , one zazwyczaj są instalowane na motylek - przed wjazdem do garażu przekręcasz motylek i antena się kładzie na dach więc masz po kłopocie. Ten motylek występuje również w podstawie magnetyczniej. Odradzam anteny poniżej 1m. Osobiście mam 2szt: 70cm i 160cm i ta dłuższa jest nieporównywalnie lepsza. Na dłuższej mam dużo mniej szumów a benzyniaki niestety dość mocno szumią.
O widzisz, dzięki wielkie, o takim motylku nawet nie pomyślałem! Może dałoby radę do relingu umocować na stałe i kłaść w ten sposób? Jest jakaś szansa, że taka złożona antena miałaby jakiś znośny zasięg? W sensie do ok. kilometra? Tak tylko, żebym mógł się skomunikować z autami w zasięgu wzroku bez stawania na poboczu i rozkładania anteny
Inna sprawa, że też się trochę obawiam jakości tej miniaturki. A jak z Cobrą 19 DX IV, zna ktoś? Bo ponoc ona pasuje idealnie w miejsce popielniczki Tutaj starsza wersja III, ale rozmiarówka ta sama ponoć:
[ Dodano: 2007-07-14, 21:36 ]
Na złożonej antenie jeżdżą moi kumple jak upalamy gdzieś w krzakach i bez problemu się z nimi dogaduję w odległościach ~1km. Z tym że jak zamontujesz do relingu to masę będziesz raczej musiał dopiąć osobnym kabelkiem... ale dokładnie nie wiem. Swojego czasu jak szukałem radia też postawiłem kryterium rozmiarowe i wyszło mi że President Harry II ma najmniejsze wymiary czołowe więc go kupilem. Narazie mam zamontowany na górnej konsoli ale w przyszłości planuję zamontować w dziurze po radiu 2din, ale w ten sposób aby się zmieściło razem odtwarzaczem 1din. Nie wiem tylko czy głębokości wystarczy. Co do radia Cobra 19 DX IV to stanowczo odradzam. To radio akurat ma mój brat i na takiej samej antenie jak moja , odbiór jest zdecydowanie gorszy. Generalnie moim zdaniem kieruj się zasadą żeby szukać radia od renomowanych producentów nawet jeśli miałby być to tańszy model.
poniżej sposób montażu mojego radia:
No z tym zasięgiem na złożonej mnie bardzo pocieszyłeś. Może to nie jest taki zły pomysł walnąć do relingu i śmigać na opuszczonej a tylko w razie potrzeby podnosić. Co do masy, to nie do końca kumam- jak idzie masa np. na antenę magnetyczną? Bo jak mniemam, po prostu kabel dwu żyłowy? Jak dla mnie nie ma problemu żeby pociągnąć też masę A montując w relingu mogę sobie nawet powiercić bez specjalnego bólu serca Bo jak wierciłem dziury w podłodze na gaśnicę to myślałem, że się popłaczę Choć to może przez te opiłki co mi na twarz poleciały
Ile w ogóle zasięgu maksymalnie można się po takim "cywilnym" CB spodziewać? Bo jak mówiłem- zieloniutki jestem w temacie....
Z masą przy magnetycznej to jest tak że jej chyba nie ma bo na magnesie jest gumowa "podstawka". Chyba że kabel jest jakiś specjalny i masa wraca nim do radia ale tu niech się uczeni wypowiedzą.
Jeśli napewno rozmawiamy o relingu a nie rynienkach to napewno będziesz musiał kabelkiem podłączyć masę. Montując w rynince wystarczy lekko lakier zadrapać
Co do zasięgu to tu najważniejsza jest dobra antena, na nią nie ma co żałować kasy, juz z dwojga złego lepiej zaoszczędzić na radiu. Pamiętaj aby kupić dlugą antenę, ale moim zdaniem powyżej 160cm już nie ma potrzeby. Na takim zestawie, zasięg rzędu 10-15km jest bez problemu do osiągnięcia chociaż oczywiście inaczej będzie na otwartej przestrzeni a inaczej w lesie, górach lub w mieście.
wystarczy lekko lakier zadrapać W życiu
Zapamiętam sobie o antence. Może ktoś tu ma coś do polecenia dobrego, z motylkiem, co można by na blaszce dokręconej do relingu zamontować?
Są jeszcze takie fajne na przegubie kulowym np: http://www.president.com....nteny/texas_pl/
poszperaj w necie albo wybierz się do sklepu ze sprzętem CB napewno coś wymyślisz bo wybór jest naprawde duży, tylko najważniejsze: -dobre radio -długa antena powyżej 1m , najlepiej montowana na stałe ale magnetyczne też są naprawdę OK
Ja mam porównanie bo w obydwu autach mam antene New Alaska, ale w plaskaczu jest radyjko Cobra 19DX IV ,a w klekocie Uniden 510XL .obydwa te radia to zupełnie inna bajka-Cobre 19 DX IV stanowczo odradzam, szumi trzeszczyi niewielki zasięg.Kupując radio zwróc uwage czy ma filtr ANL który redukuje zakłócenia elektryczne a takich w benzyniaku nie brak.A co do mocowania anteny ja mam podpieta na blaszce i przymocowaną srubą pod relingiem bez zadnego wiercenia i dawania dodatkowej masy.
Kurcze, na stronce Cobry nic o tym ANL nie wspominają... Ale pisałem sobie z amerykancami, którzy mają te radyjka w identycznych autach- WJ z motorem 4.0 i bardzo sobie chwalą. Myślę, że na takie totalnie amatorskie zastosowanie powinno styknąć A jak mi się spodoba, to drugie pójdzie do suzy
Ja mam tanie radio firmy tti model 770. Obsługa jest prosta, a jakość dochodzących dźwięków dobra. Jest ono dosyć płaskie, więc idealnie weszło na plastik nad prawą nogą - jedena dziura w uchwycie idealnie pasuje pod seryjną śrubę łączącą panele kokpitu. W kwestii anteny nie żałowałem i kupiłem najdroższego magnetycznego presidenta model Dacota V-2. Dla porównania miałem wcześniej antenę Hustler IC-100 i muszę powiedzieć, że jest to tandeta i badziew Różnica w obu antenach jest wielka, jak giertych wzrostem do kaczyńskiego.
Totalnie inna sprawa, to funkcjonalność CB i tutaj w mieście nie widzę większego zastosowania dla radiokomunikacji - zwłaszcza jak ruch jest większy. Na trasie CB to już podstawa! Zwłaszcza, jak jest noc i mkną sznurami tirowcy gadający o wszystkim i o niczym
Może ktoś tu ma coś do polecenia dobrego, z motylkiem,
Polecam Sirio DV-27 bo mam i sobie chwalę To jest antena środkowocewkowa która ma większą sprawność od zwykłej i dlatego może być krótsza. No i jest tania
tti 880 - z redukcją szumów, SQ, RF gain i wyjściem na papugę podsłuch dwóch kanałów, etc... krótko je mam, ale już się zwróciło jak jesteś estetą - alan midland o tych samych parametrach aled 100 pln droższe - kolorystycznie idealne do pipka bo tti ma niebieskie podświetlenie.
antena - najpierw bajerancka President Georgia, po naprostowaniu przez kolegów ML 145 na środku dachu
wjężdżam do garażu to ją ściągam.
pozdro,
Peacemaker.
ja mam tanie radio midland ,nie ma żadnych bajerów ale działa beż zarzutu. jest małych rozmiarów, jak je kupowałem też miałem ochotę na cobrę ale facet w punkcie TYLKO z CB powiedział że nie poleca ponieważ zawsze w tle słychać szum. Co do antenki: a) dostałem magnetyczną od kolegi,super mocno sie trzyma, ale tylko na czarnym w krzakach spada i wali ze strasznym hukiem po szybach i karoserii. nie miłe wrażenie b) kupiłem taką na motylek i blaszkę przykręcaną do rynienki, po pierwszym upalaniu urwana blaszka naderwana rynienka no i antenka dynda c) z bólem serca zrobiłem dziure w dachu, przykręciłem na chama i od pół roku wreszcie się nie martwię
Z tego co pamietam to Kuligow ma wlasnie Cobre 75 WX i nie narzeka. Jak chcesz to go zapytaj o szczegoly.
tak jak w sprzęcie car-audio tak i w CB warto również wszelkie kable prócz tego od mikrofonu owinąć folią aluminiową. Serio Naprawdę bardzo to ogranicza wszelkie zakłócenia jakie pochodzą od samochodu.
Dobra uwaga, zapamiętam Co się tyczy kabli, jak mniemam czym krótsze tym lepsze? Jest jakaś taka umowna granica długości żeby jakość odbioru była ok?
Jest jakaś taka umowna granica długości żeby jakość odbioru była ok? właściwie to jest ale nie pamiętam dokładnie. Ważne jest jednak to, by kable były jak najgrubsze(tak jak jest to możliwe)
Jest jakaś taka umowna granica długości żeby jakość odbioru była ok?
jest! to jest ta długość jaką masz oryginalnie w podstawie magnetycznej lub zwykłej. Nie można tego kabla ani skracać ani wydłużać (chyba że wiesz o ile). Jest to związane z długością fali, jeśli kabel będzie za długi lub za krótki to będzie kicha.
O, o tym skracaniu to nie wiedziałem, bo chciałem sobie na długość przyciąć, dzięki za ostrzeżenie
Co w takim razie z szybkozłączką? Mogę ją sobie sam wprawić?
[ Dodano: 2007-07-15, 19:38 ]
Staraj sie go tak rozprowadzic po samochodzie żeby się nie stykał, Wież mi da się Mi 4 metry przewody ledwo starczyło od rynienki do konsoli dachowej
Ja mam już wyrąbisty plan jak to poprowadzić, ale plan ten ma dwie wady... demontaż połowy auta i sporą długość kabla Ale spoko, powolutku, sesję skończę i zacznę się bawić
Ale się bajek nazbierało na temat CB. Ja użytkuję Cb z przerwą od 15 lat i trochę sprzętu już potestowałem. 1. Długość kabla nie ma większego znaczenia - chyba, że anteny nie da się stroić, owijanie folią po co jak kabel RG 58 jest ekranowany, grubszy RG 213 do auta się nie nadaje ze względu na sztywność. kabel można przedłużyć poprzez spięcie tzw. beczką. Do prawidłowego zestrojenia anteny trzeba mieć miernik SWR. 2. Jaki jest problem odkręcić antenę lub złożyć przed wjazdem do garażu. Krótkie anteny pracują fatalnie - minimum 1m ( sam czasami używam 0,8 magnes i jest horror z dogadaniem ). 3. Montaż na relingu bądź magnes - najgorsze wyjście. kabel jest łamany przez drzwi, szybę etc. ten odcinek na dachu rysuje lakier tak samo jak magnes. Montaż na stałe wyklucza te niedogodności- jedna dziura i po problemie na lata. 4. Dobra antena jest podstawą ( Sirio, Wilson, President ) a z małych i dobrych np. ALBRECHT 6080 - można trafić z imitacją drewna, President Harry, Uniden 520XL. Ważne aby radio miało Rf-gain ( ASC można sobie darować ). Ja używam Herberty i jestem bardzo zadowolony - moim zdaniem najlepszy wybór do auta ( niestety sprzęt praktycznie nieosiągalny ). 5. Cobra - owszem dobra firma ale nie ten model i pozostałe małe oferowane w sklepach.
Najlepiej poszperać trochę na forach o tej tematyce.
1. Długość kabla nie ma większego znaczenia
co do tego jednego to trzeba sprawdzić bo mi w sklepie z CBsprzętem odradzali skracanie kabla właśnie ze względu na długość fali... reszta raczej się zgadza
ad2: problemu nie ma jak się składa, takie też rozwiązanie akceptuję Ale wkurzałoby mnie latanie z kluczem nasadowym codziennie rano i po południu ad3: nic nie będzie łamane, żadnego przechodzenia przez szyby czy uszczelki już dokładnie wiem jak to zrobię- zna się zakamareczki wozu Jak tylko będą fundusze to zrobię wszystko i podzielę się doświadczeniami ad4: przyjąłem do wiadomości, oszczędności na antenie nie będzie ad5: chyba zaryzykuję, w najgorszym wypadku pójdzie na allegro To na szczęście jest sprzęt łatwo demontowalny
owijanie folią po co jak kabel RG 58 jest ekranowany podałem dla przykładu ponieważ tak się robi podczas budowy systemów car audio, a że kable w CB są ekranowane to nie wiedziałem bo nie posiadam CB.
Nie bydzie na moim bulwarku żadnych dziur ani półśrodków w formie magnesów, amen
Pawog2, sam se skasztanię topic, ale skąd ty tyle wiesz o car-audio? Bo ja co prawda jakimś wielkim fanem nie jestem, ale jak coś jest zrobione jak trzeba (a nie tuba podpięta kablem telefonicznym do radia kasetowego 2x20W) to szacun się u mnie i tak wzbudza
ale skąd ty tyle wiesz o car-audio? znam sporo ludzi budujących systemy audio w samochodach, sam u siebie dłubię zawsze jakieś porządne audio w samochodzie i jak czegoś nie wiem to ich pytam. Stąd moja i tak marna wiedza...
po 1 - kabla nie można "tak sobie" skracać po 2 - jak już wielu napisało - antena to podstawa po 3 - z tanich a b. dobrych polecam Lemm magnum at 71 lub 72 po 4 - z radyjek (wyżej wymienione) a szczególnie TTI 880 po 5 - daleko do mnie nie masz, ani ja do ciebie, a sw miarkę mam zawsze w aucie po 6 - wczoraj do peepa kupiłem pkt 3 i 4 i jestem zadowolony - 400 pln w sumie w milowicach po małych targach ... w suce jeździ uniden 520xl + lemm at 1200 lub 1600 (nie pamiętam) i też ok, ale tti lepsze jak co - tel masz pod nickiem i w najbliższą sobotę mogę z tobą na giełdę wyskoczyć i pomóc
Teraz nie mam jeszcze ani kasy ani czasu, myślałem o sierpniu dopiero, ale bardzo dziękuję za ofertę- jak się będę za to zabierał to się odezwę
Po poczytaniu paru opinii zaczynam się poważnie zastanawiać czy jednak nie wybrać jakiejś pełnowymiarówki... Nie wiem, muszę się nad tym trochu pogłowić
zobacz sobie (co prawda słabo widać, ale wypatrzysz) w zdjęciach mojego peepa jak jest antena - na klapie bagażnika, mocowana motylkiem - zgięcie (bo zdejmować nie trzeba) zajmuje sekundy... jeśli koniecznie chcesz np magnes - mogę ci pożyczyć (stoi nieużywany w garażu) - niebo a ziemia... zapomniałem poprzednio napisać - magnes i dach tworzą kondensator - który w tym przypadku robi zamiast masy
... co do polecanego przeze mnie zestawu - wczoraj miałem idealną słyszalność z gościem 10 km dalej (co prawda ja wyżej, ale dokładnie ekranowany przez budynki i las)... wybór jest Twój, ale jak się do CB przyzwyczaisz - szybko wydasz kolejną kasę na porządna antenę - tu nie warto oszczędzać, powiem wręcz, że lepiej kupić tańsze radio i lepszą antenę niż dobre radio z paściem zamiast anteny
... co do anten nie wymagających strojenia... - ich po prostu nie da się zestroić z radiem...
Powiem tak, pierwsze swoje radio kupiłem w 1990 roku i tak z przerwami mam CB, miałem ich kilka i kilka anten. Mam za sobą łączności przekraczające 20km na sprzęcie samochodowym (Realistic + antena PAN Turbo 2000+ dobra propagacja). Moje spostrzeżenia poparte wiedzą kilku moich kolegów zapaleńców krótkofalarstwa są takie: Kabel antenowy musi być wielokrotnością fali i nie powinno się go obcinać, a przedłużenie jest dopuszczalne ale o ściśle określoną długość. W raziepotrzeby służę danymi. Jeśli to możliwe, antena powinna być na środku pojazdu, ponieważ powierzchnia dachu tworzy z anteną wspólny ustrój zbierający fale. Trudno w aucie zamontować antenę o długości fali, więc najczęściej stosuje się anteny z tzw. cewką skracającą i to ona "przedłuża" antenę. Nie do końca prawdą jest że im dłuższa jest antena jest tym lepiej. Czasem długa ale źle zestrojona antena będzie gorzej działać. Prawdą natomiast jest że dłuższa antena odbiera z większej powierzchni fale bo jest poprostu wyżej. Montowanie anteny na zderzaku czy w dolnej części pojazdu jest moim zdaniem gorszym pomysłem niż montaż krótkiej anteny na dachu. Jeśli chodzi o samo radio, to im mniej skomplikowane tym lepiej. Powinno mieć jednak przynajniej filtr ANL, dobrze jak ma RF Gain i MIC Gain. Moim zdaniem niedoścignionym ideałem radia do samochodu jest MIDLAND Alan 28 (choć już dzisiaj trochę przestarzałe). Odradzam stosowanie różnego rodzaju dopał. W trakcie montażu instalacji antenowej szczególną uwagę zwrócić na solidność połączeń, zaśniedziałe połączenia bardzo znacznie osłabiają skuteczność działania systemu. Postarać się by radio miało dobre i pewne zasilanie.
Aktualnie wróciłem do starego dobrego Realistica (bo jest mały) i 80cm anteny magnesowej Midlanda z ceramiczną cewką. Może nie jest to super system ale dobrze wygląda (czy nie śmiesznie wygląda niski samochód i dłuuuuga antena ) i w zupełności wystarcza mi w terenie, a i w trasie radzi sobie tak, że nie myślę o montażu długiej anteny. Ponieważ całość jest tak zmontowana że nie ma problemu z preniesieniem do innego auta, obserwuję że im wyższy jest samochód na którym jest zamontowane tym dalsza łączność. Ale i tak np. w Łodzi mam łączność kilku kilometrową Zgadzam się, dobra antena, która jest dobrze zamontowana to 2/3 dobrego systemu.
po 1 - kabla nie można "tak sobie" skracać
Można wydłużać i skracać bo od wyrównania SWR masz stroik. To są przesądy w stosunku do anten mobilowych. Rzecz tyczyła się konstrukcji anten bez możliwości strojenia - wymyślono na to sposób tzw. matcher. Mendelmax - oprócz dziury w karoserii każde inne zamocowanie jest półśrodkiem. Dziura auta nie niszczy.
Można wydłużać i skracać bo od wyrównania SWR masz stroik. hmm - moim stroikiem ustawiam swr 2 i ni chu... nie schodzę niżej (na razie nie mam dziury w dachu, ale to kwestia czasu) - i tu pomogłaby zmiana długości kabla.
Niektórzy będą Ci odradzać magnetyczną antene ale ja mam i bardzo sobie chwale. Jej wady ujawniają się w terenie ponieważ przy przejeżdżaniu przez krzaczory lubi się przewrócić ale to akurat chyba Ciebie nie dotyczy . Mam ML 160 więc dość długa i zasięg tak do 15km. Strojenia anteny raczej sam nie zrobisz bez odpowiedniego sprzętu ale za cenę 20-30 zł zrobią Ci to w 5 min. Polega to na regulacji długości anteny specjalną śrubą w podstawie. Aktualnie większość anten nie wymaga strojenia ale warto to zrobić dla pewności.
Inaczej: wiekszosc anten jest wstepnie dostrojona, jednak prawidlowe strojenie wykonuje sie do dachu i kabla, czyli konkretnego przypadku. Roznica to zasieg rzedu np. 5-10 km, versus 15-20 km.
Koszt strojenia w Warszawie do 10-20 PLN, wiec pewno gdzie indziej bedzie taniej (koszt niezlej SWRmiarki to 30-50 PLN, wypasionej kolo stowki).
[ Dodano: 2007-07-16, 23:01 ]
Powtórzę jeszcze raz. ANTENA TO PODSTAWA łączności. Jej umiejscowienie też jest ważne. Jak to już zostało napisane najlepszym wyjściem jest środek dachu. Mocowanie na zderzaku może skutkować tym że nie dojdziesz końca z SWRem bo w pobliżu promiennika anteny będziesz miał karoserię która skutecznie chłonie promieniowanie z anteny. To samo ma się ze zbyt niskim montowaniem na klapie bagażnika. Antena musi mieć dobrą masę. " Magnesówka" też jest zmasowana tyle tylko że jest to sprzężenie przez pojemność podstawy anteny a jej sprawność jest nieco gorsza od trwałego połączenia. Nie przycinaj kabla antenowego. Gdyby jego długość nie miała żadnego znaczenia sprzedawany byłby oddzielnie na metry w zależności od tego ile klient by go potrzebował. Kabel zasilający podepnij bezpośrednio do aku. Pozwoli to na przynajmniej częściowe wyeliminowanie zakłóceń WN, kompa, pompy paliwa itd. Dzisiaj zestroiłem mojego CB Alan 9001 z anteną President (190cm). Efektem była łączność z Krosnem czyli jakieś 45km przy niezbyt dobrych warunkach terenowych.
Co do środka dachu, czy ktoś może potwierdzić lub zaprzeczyć- słyszałem, że antena zyskuje zasięg w stronę, gdzie ma więcej blachy, czyli że jak damy antenę z tyłu dachu, to zasięg do przodu jest lepszy niż do tyłu. Prawda czy bujda?
Prawda czy bujda? to chyba pytanie do "Pogromców mitów"
Najlepsza lokalizacja i rozwiązanie DZIURA W ŚRODKU DACHU! W 3 autach mam tak zamontowane - New Alaska, Wilson 1000, Lemm Magnum. Każda inna powoduje przesunięcie kierunkowości wiązki.
mendelmax, jak lubisz fora internetowe to poczytaj sobie:
w wiec po kolei. Kiedys ten temat staralem sie rozpracowac i podziele sie moimi przemysleniami. 1. Radio - jednym z wazniejszych elementow ktore radio powinno miec ze wzgledu na komfort uzytkowania to ASC (czyli tzw. automatyczny squelch - scinanie szumow) - w tym calym bajerku chodzi o to abys nie musial jechac w samochodzie w ktorym non toper cos trzeszczy. Sa 3 radia w ktorych ten system dziala - President george - duze do domu President Herbert II - wg mnie najlepsze do auta z bajerkami typu nasluch na 19 i rozmowa na innym kanale, bardzo dobrze dzialajacy asc, "antyzaklucacz", szybka 19stka i szybka 9-tka - mam takie w jednym z autek - wada cena - okolo 1000zl President John II ASC - male radyjko wielkosci unidentow cobr itp, w miare dobrze dziala asc, pozatym brak innych bajerow - zaleta - niewielki rozmiar - w drugim aucie testuje to radio - cena okolo 450 - 500zl
2. Wazna jezeli nie najwazniejszy element zestawu jezeli chodzi o zasieg - ja uzywam Sirio performer 5000 - specjalnie sprowadzona na zamowienie - wg specjalisty z forum cb Defendera - najlepsza antena na rynku - minus - dlugosc. Przy antenie wane jest to zeby byla dobrze "zmasowana" i byla umieszczona w miejscu w ktorym nic ja nie bedzie zaslaniac - czyli idealne miejsce to srodek dachu, z wiadomych wzgledow w jeepkach nei do osiagniecia ze wzgledu na to ze wysoko, oraz tego ze nie bedziemy sobie dziurawic dachow bo po paru krzaczorach dziurwa okaze sie wieksza i bardziej przeciekajaca niz na poczatku. Najczesciej montowane na relingach. Co do magnetycznych - nie mam doswiadczenia takze sie nie wypowiadam, wiem ze sa specjalne podkaldy pod fole ktore ponoc powoduja poprawienie jakosci sciaania i chronia lakier
3. Zeby poprawic modulacje mozna jeszcze zakupic mikrofon - gruche - aktywna z echem i wzmocnieniem ale to juz dodatkowa zabawka....
4. Zestrojenie jest jendnym z najwazniejszych elementow - niektore radio sa wyposazone w miernik (np Hubert) ale najlepiej jak nie posiadasz wlasnego miernika SWR to podjedzi gdzies na montaz CB i ustawia tobie za pare zlotych. Ustawia sie w ten sposob ze sprawdza sie na skrajnych kanalach - 1 i 40stym oraz w srodku. Idealna wartosc to 1. Strojenie polega na tym ze albo jezeli antena ma opcje wysuwa sie ja lub jej koncowke lub tez docina sie dlugosc kabla antenowego aby osiagnac jak nalepsza wartosc. 5. Co do zlaczek kabla - wystepuja takie, pamietaj jednak ze kazde dodatkowe polaczenie powoduje gorsza jakosc. 6. Mozesz uzywac dwoch anten - i wtedy najlepiej abys mial regulacje dostrojenia na antenie - np wysowana koncowke lub caly wysowany bat. Wtedy bedzie ok, bo kazda antena bedzie zestrojona. W innym wypadku po podlaczeniu kolejnej anteny konieczne bedzie strojenie.
OK, jezeli doczytales do konca to gratuluje, jezeli nie... wiem, duzo tutaj tekstu.
pozdrawiam
g.
Najważniejsze to fakt, że strojenie anteny dokonuje się nie do radia ale do miejsca (punktu) w którym ta antena ma być zamontowana. Ja osobiście używam zestawu: - radio: Uniden 520XL (na pozespołach Presidenta) - antena: Lemm AT1200 (dł 120cm) zamontowana na uchwycie w rynience tuż za tylnimi drzwiami po lewej. W sumie nie najgorszy zestawik za ta cenę ale antena jest małopraktyczna w terenie, dlatego zamierzam kupić drugą krótką antenę (do 35cm) żeby mieć ja w teren gdzie łączność na 15-20km nie jest potrzebna. W chwili obecnej jeżdżąc z Lemmem kładę go pod kątem ok. 20-30st. i też daje radę.
Generalnie im dłuższy promiennik (bat) anteny tym lepszy odbiór ale na odległości do 500m nie potrzeba nic więcej.
tez sie od jakiegos czasu zastanawiam nad CB i mam problem odnosnie mocowania anteny tj. mialaby byc tak, zeby mozna bylo ja przekladac do innego auta (wiec na stale z dziura w dachu odpada) ale z drugiej strony nie chce magnesu wiem ze niektorzy maja przymocowane do klapy bagaznika, relingow czy rynienki nad drzwiami.. co polecacie? mile widziane bylyby fotki waszych patentow na zamocowanie antenki pozdrawiam
tez sie od jakiegos czasu zastanawiam nad CB i mam problem odnosnie mocowania anteny tj. mialaby byc tak, zeby mozna bylo ja przekladac do innego auta (wiec na stale z dziura w dachu odpada) ale z drugiej strony nie chce magnesu wiem ze niektorzy maja przymocowane do klapy bagaznika, relingow czy rynienki nad drzwiami.. co polecacie? mile widziane bylyby fotki waszych patentow na zamocowanie antenki pozdrawiam
Jak chcesz przekładać to: a. magnes b. antena ze stałym mocowaniem ale odkręcanym batem - masz dwie bazy i jedną antenę
Jednak przy zmianie mocowania anteny na różnych autach możesz mieć różny SWR. Idealnie byłoby mieć 2 anteny (po jednej na każdym z aut) i jedno radio, które przenosisz.
Fotki (jako takie) masz na moim www.
jeszcze jedna sprawa - widziałem u szwagra kilka dni temu - mały głośniczek wyprowadzony od CB umieszczony w uchwycie nad głową kierowcy. w ten prosty sposób komunikatów nie słucha całe auto tylko trafia wszystko do ucha kierowcy
pozdrawiam,
Peacemaker.
Ciągle bardzo trafne uwagi panowie, dziękuję bardzo Niestety ciągle mam problem niemożności znalezienia miejsca na radio większe od tej Cobry, co niejako mnie do niej zmusza mimo że widzę już jej poważne niedomagania. Ideałem dla mnie byłoby nawet spore radio w którym tylko całe sterowanie byłoby w gruszce. Czemu cholera tego nikt nie robi?
Rozwiązanie stosowane przez Cobrę nie jest dobre z uwagi na fakt m.in. ze przewód antenowy idzie w tej samej wiązce co elektryczny. Inna sprawa ze jego wymiary są rewelacyjne. Tylko że jeżeli chodzi o warunki pracy (szumy, modulacja itp.) to opinie są przeróżne ale generalnie przeważają raczej mało-pochlebne. Ale jeżeli nie masz zamiaru stawiać bazy to prawie każde radio może być. Inna sprawa to komfort spowodowany ilością szumów generowanych przez takie radia. Ja osobiście chwalę sobie wymiary Unidena (choć na dzień dzisiejszy nie posiada on aktualnej homologacji). Wielu użytkowników posiada to radio lub na nie poluje. Ew. alternatywą (nieco droższą) jest President JohnnyII. Generalnie zasada jest taka że nawet gówniane radio będzie lepiej działać z dobrą anteną niż na odwrót. Dobra antena to koszt ok. 230-300zł.
Ideałem dla mnie byłoby nawet spore radio w którym tylko całe sterowanie byłoby w gruszce. Czemu cholera tego nikt nie robi? Jak nie robi! Właśnie COBRA ma takie radio w ofercie-niestety nie pamiętam symbolu. Musisz się jednak liczyć z fatalnym odbiorem i modulacją ( wbudowany mikrofonogłośnik - czyli dwa w jednym ).
Idealnie byłoby mieć 2 anteny (po jednej na każdym z aut) i jedno radio, które przenosisz. kurde, ze tez na to nie wpadlem dzieki za pomysl, tak wlasnie zrobie pozdr
jeszcze jedna sprawa - widziałem u szwagra kilka dni temu - mały głośniczek wyprowadzony od CB umieszczony w uchwycie nad głową kierowcy. w ten prosty sposób komunikatów nie słucha całe auto tylko trafia wszystko do ucha kierowcy
Gdzies widzialem zestaw mikrofon-sluchawka analogiczny do tych dedykowanych do telefonow komorkowych - idealna sprawa, jesli nie chce sie, zeby cale auto (albo autobus) sluchalo co sie bluzga na CB.
[ Dodano: 2007-07-19, 21:16 ]
Panowie ale z taki mały radyjek COBRA 75cx (chiba ) to jet też taki mały MIDLANT znaczy któryś alan kolega ma w pasku ale nie powiem jak działa bo ma najgorszą antene jaka mógł tylko kupić wymiarowo jast taki jak kobra i na plus jest to że antena nie idzie razem z przewodami zasilania no
Odnosnie zamocowania anteny to jest wiecej sposobow niz dziura w dachu lub magnes. Sa specjalne uchwyty ktore zakladasz na klape, maske, drzwi itp itd ktore sa calkowicie demontowalne. Co prawda jak kazda rzecz zamontowana na aucie wplywa na jakosc lakieru pod nia... Wielu kolegow montuje zanteny na relingach - to tez jest metoda.
Dziury gdziekolwiek w samochodzie marki jeep bym nie polecal - w szczegolnosci jezeli zalozymy jezdzenie w terenie z jednej prostej przyczyny - wskutek oporow antenki na np galeziach mozemy a. pogiac, b. wyrwac, c. wyrobic otworek na wiekszy.
Jezeli chodzi o zamocowania radia - nie wiem czy dobrze czy zle - kolega w jeepku wywalil w srodkowym panelu "kratke wentylacyjna" od nawiewu i tam zamontowal radio.
Ja w moim mam podwieszone po prawej stronie kierowcy.
kolega w jeepku wywalil w srodkowym panelu "kratke wentylacyjna" od nawiewu Kiedyś z Kaperem taką koncepcję omawialiśmy. Ale żaden z nas do końca nie wiedzial, ile miejsca jest za ta kratką. Możesz jakoś przespowiadać tego kolegę na okoliczność? Jakieś fotki?
Ja właśnie się noszę z zamiarem wywalenia środkowej kratki w XJ. Wysokościowo otwór pasuje jak ulał ale jest za szeroki. Trzeba będzie jakąś maskownicę dorobić. Co do miejsca to chyba jest wystarczająco. Najwyżej będzie trochę wystawać (na grubość panela). Najchętnie to bym podwiesił po sufitem ale u mnie jest konsola centralna, która się przydaje
Natomiast zastanawia mnie kwestia czy radio+kabel antenowy nie będa zbierać więcej śmieci z instalacji elektrycznej...
Najchętnie to bym podwiesił po sufitem ale u mnie jest konsola centralna, która się przydaje Jedno drugiego nie wyklucza. Ja tak zrobiłem i nie narzekam. Foteksa kolejny raz wklejam:
Niezłe ale zbytnio na widoku jak dla mnie. Jestem purystą i jak chodzi o takie sprawy to lubię jak nic nie wystaje
zbytnio na widoku Złodziej też tak uważał bo jedno już zabrał i schował Teraz ja zabieram jak nie uzywam Plus tej lokalizacji to właśnie łatwy demontaż.
Jedno drugiego nie wyklucza. Ja tak zrobiłem i nie narzekam.
Można jeszcze tak (kanały obserwujesz w lusterku )
Witam. Lafayette Ermes idealnie pasuje do schowka w podłokietniku/WJ/.Sterowanie kanałami w gruszce + automatyczny SQ.Dodatkowy głośnik z prawej strony pod deską.U mnie ten zestaw sprawdza się zupełnie dobrze.Pozdrawiam PS.Cobry wx 75 nie polecam/nie sprawdziło się -szumofon,zakłócenia z instalacji na 2 S/
Czyli nie zmieniasz kanałów. Bardzo lubię takich gości na CB - jeden kanał i koniec. Tak na poważnie aby wiedzieć gdzie jesteś musisz widzieć wyświetlacz. Już sobie wyobrażam jak manipulujesz w schowku pokrętłami - dla mnie totalna kicha
To nie jest do konca tak.Kanał 19 na stałe na wyswietlaczu a zmiana o 3 lub 4 kanały góra lub doł to tez nie problem/gruszka/ Na plus-nie widać radia.Poza tym obycie z obsługą -nie muszę stale patrzeć na wyświetlacz/radio od 20 lat ,znak krótkofalarski SP 7 ERJ/ więc odnośnie etykiety radiowej to nie muszę być douczany.Pozdrawiam
manipulujesz w schowku pokrętłami
Latam po kanałach jak chcę z kimś porozmawiać. A co do zmiany kanałów w gruszce - miałem i zmieniłem mikrofon na wzmocnienie i echo. Nie raz zdażyło mi się przypadkowo zmienić kanał przy odkładaniu gruchy. Każdy robi co chce - dlaczego radiomagnetofonów nie montują w schowkach? Sterowanie pilotem też jest możliwe!
Każdy ma swoje upodobania.Jeśli chodzi o wzmocnienie i echo to proponuję jeszcze dopałkę min. 100W /koledzy właśnie rozmawiający na sąsiednich kanałach będą bardzo zadowoleni-tyle odnośnie etykiety radiowej o której wcześniej kolega wspominał/.Pozdrawiam i zyczę wielu DX-ów z mobila podczas jazdy.
wzmocnienie (jeśli nie za duże) - może być echo - w większości przypadków - makabra dopał - b.k. (bez komentarza)
Jak masz wszystko odpowiednio dostrojone - to dlaczego nie. Doświadczony krótkofalowiec proponuje dopał - kolego mnie wystarczy 4W i w takiej konfiguracji sprzętu jaką mam słychać mnie naprawdę daleko. Doświadczenie w CB - radio też mam niemałe.
Chyba trochę zmieniliśmy temat.Dla mnie CB umieszczone w schowku ma pewne plusy ale jest też parę minusów.Każdy zrobi to tak jak będzie mu to odpowiadało.Serdecznie pozdrawiam wszystkich i myśle,że powinniśmy przez polemikę wybrać optymalne wyjście/za drobne złośliwości przepraszam kolegę Goliata ale nie ja je zacząłem/ Może szerzej rozpowszechnijmy też zwyczaj pozdrawiania się jeepniętych zarówno przez CB jak i gestem dłoni.
Ufff... właśnie zastanawiałem się jak długo to potrwa i dokąd zmierza W wolnej chwili spróbuję zamontować mojego U-boota zamiast kratki wentylacyjnej. Oglądałem już trochę schematów na: http://babelfish.altavist...kee%2findex.htm
Muszę tylko rozmontować deskę i zobaczyć czy (i jak) zaślepić kanały nadmuchu no i jak z miejscem. Jak będę rozbierał to zrobię jakieś fotostory.
U ruskich faktycznie jest sporo ciekawostek ( http://babelfish.altavist...nel%2fpanel.htm ) ale coś mam wrażenie, że jak sam nie rozbierzesz i nie przymierzysz to się nie dowiesz
Tego się właśnie obawiam. Najgorzej jednak będzie z czasem: w dzień do pracy a wieczorem remont w domu. A przydałby się jakiś przyjaciel z garażem, szafką narzędzi i kratą piwa Ktoś się pisze?
Mierzyłem dziś wstępnie przestrzenie dostępne w WJ i czarno to widzę. Te wszystkie radia są po prostu za duże. Nie pojmuję czemu w takiej Cobrze zrobili całe radio w gruszce, a potem jest przeskok na radia wielkości niemałej książki. O co tu biega? Wychodzi na to, że żeby miejsce bylo full-wypas optymalne to musi mieć radio nie więcej jak ok. 11,5 cm szerokości (takie akurat bywają), nie więcej jak ok. 5 cm wysokości (spoko) i niestety ok. 10-12 cm głębokości (a wszystkie jak na złość mają 18). Lipa... Myślałem już o założeniu CB na desce, nad radiem, ale tamto miejsce mi się z kilku powodów nie widzi- po pierwsze jest mega wyeksponowane, żeby każdy sobie łanie mógł zobaczyć co ukraść. Po drugie żeby wyglądało w miarę ok to trzebaby jednak strzelić jakąś obudowę pod kolor. Po trzecie i najważniejsze- na to miejsce mam już plany
na to miejsce mam już plany Przechyłomierz ? Maciek, marudzisz . Jak są wąskie i niskie to muszą być długie - gdzieś to trzeba upchać A Cobra to miniaturyzacja, która jej na dobre nie wyszła. Mega estetycznie to się nie da bo musiałoby być fabryczne miejsce na standardowy rozmiar jak przy radioodtwarzaczu. Kompromis kolego, najwyżej bez prucia konsoli i bez dziurawienia w widocznych miejscach.
Lafayette trochę odbiega wymiarami i dlatego pasuje do podłokietnika.
Przechyłomierz ? Blisko, ale nie dość blisko Ale to temat dość odległy.
Jak mówiłem, radio nie musi być mega zminiaturyzowane, ale troche by je pomniejszyć mogli. Gdyby tak miało 15 cm zamiast 18 to by już stykło. Nie musi być mega estetycznie, ale nie chcę tego po prostu tak walniętego byle gdzie. Jak nic nie wymyślę, to faktycznie pójdzie na deskę rozdzielczą...
Może takie radio PAN Multi-Top LCD. Małe i zgrabne z możliwością dołączenia akumulatora. Wymiary szer. 12cm , wys. 3,5cm , głębokość 14cm. Mam takie i mogę sprzedać. Jest w 100% sprawne z oryginalną fabryczną plombą. Radio pracuje w 40 kanałach FM i 12 AM. Trzeba go rozblokować na 40 kanałów AM i przestroić w "0". Moc nadajnika w AM 1W w FM 4W.
może tti 770 ? Nie jest duże i ma wszystko co mieć powinno (no prawie - brak ANL i wyjścia na papugę).
Tylko podświetlenie na niebiesko... ale można wyłączyć
Ja dziś dumałem co zrobić z radyjkiem i wychodzi na to, że jest zajebiste miejsce na montaż - tył, dół podłokietnika - w jego części "pasażerskiej" Jakbyście siedzieli na tylnej kanapie to byście widzieli z góry wyświetlacz to dla zobrazowania . Przy przyciemnionych tylnych szybach - niewidoczne. kabelki można ładnie rozprowadzić i gra muzyka
pozdrawiam,
Peacemaker.
p.s. tylko, że u mnie dzieciaki mogłyby mi skopać to radyjko
hmm, biorac pod uwage "nowe" stare przepisy to nie ma sie co zastanawiac czy warto, kiedy warto i czy jakie warto, tylko szybko kupowac i montowac... Inaczej nikt kolegow nie powiadomi o smietniku przy drodze z ktorego blyska, albo o strazy miejskiej schowanej w krzaczorach dotychczas zajmowanych przez panow lubiacych nie do konca gatunkowe wina...
ja mam w grandzie radio Midland-a Alan 78 plus http://sklep.autofirmowe....wo_74_2484.html do tego grucha midland na ktorej masz mozliwosc przelaczenia kanalow i antena na magnesie midland ML 145 yestaw pracuje idealnie zasieg ok 10-15km. wymiary radia to 180 mm (dlugosc/glebokosc)plus miejsce na za radiem aby sie kabel od anteny zmiescil(u mnie jakies 220mm) 140 mm (szerokosc) 35mm (wysokosc)
przykrecone pod schowkiem po lewej stronie przy tunelu. pozdrawiam
Jak mówiłem, radio nie musi być mega zminiaturyzowane, ale troche by je pomniejszyć mogli.
A ja bym chciał być jak Johny Mnemonic ! To byłby wypas ! Radyjko leżałoby w bagażniku a do łebka tylko kabelek by się wpięło .
Po co kabelek, całe radio zminiaturyzowane, za uchem wszczepione, tylko musisz umieć uchem ruszać, żeby kanały zmieniać No i nie wiem co z anteną
No i nie wiem co z anteną Jak chodzi o facetów to mam pomysł, gdzie antenkę zamontować... gorzej z Kobietami
Kiedyś do Laguny kupiłem Unidena 520XL - super radio już tu wymieniane. Z nim pracują dwie anteny na magnes - długa (160) na trasy i krótka (80) na miasto (wbrew pozorom też się mocno przydaje - zawsze ktoś podpowie gdzie właśnie się "miśki" ustawiły z suszarką lub fotoradarem).
Jak kupiłem Jeepa to od razu miał Unidena 510. trochę słabszy model, ale też działa OK. Ma również antenę na magnesie. Radyjko jest włożone pomiędzy siedzenie kierowcy a środkowy tunel. Podłączenie zasilania schowane pod tunelem, kabel antenowy poprowadzony do środkowego słupka i wyciągnięty drzwiami pasażera. Antena jest nie na środku dachu, zaraz za szyberdachem koło relingu. Dzięki temu jest dostępna nawet ze środka i jak wjeżdżam do jakiegoś parkingu podziemnego to mogę nie wysiadając bat odkręcić i schować, żeby nie wywalać anteny.
też git. ja się tak zastanawiam... ten pojemnik na kubki dla pasażerów z tylnej kanapy - jakby wywalić, to miejsce idealne. fakt, że nie widać wyświetlacza no i pokręteł, ale co tam
Też myślałem o eksterminacji podstawek na kubeczki, ale jednak radio trzeba widzieć. Więc raczej odpada. Ktoś wsadził w podłokietnik, w sensie taj klapki podłokietnika, ale nie przemawia to do mnie, bo cieżko zrobić tak, żeby nie wyglądało paskudnie.
Mendelmax - zajrzyj do Carefoura. Ja wiem, że tam głownie spożywka i chemia gospodarcza, ale wczoraj przelotem zauważyłem w Reducie (Warszawa) jakieś naprawdę małe radyjka ze squelchem. Nie powiem ci co to było, bo czasu nie starczyło, ale ... a jak nie dasz rady to jutro spróbuje podejrzeć co tam piszczy.