By mani: Załóżcie tematy o każdym klubie i wpisujcie tylko dane z Wikipedii. Żałosne - daj swój komentarz/opinię bo można to potraktować jako nabijanie.
Jeśli znowu podasz jakieś informacje, które łatwo mozna znaleźć w internecie, a niedasz swojej opini dostaniesz ostrzeżenie i temat zostanie zamknięty /Michael900
Według mnie Chelsea to wspaniały klub z tradycjami, choć ma złą opinię po przejęciu go przezs Romana Abramowicza... Ja sądzę, że niesłusznie, bo każdy klub jest finansowany (niektóre tak jak CFC przez osoby prywatne, np. ManU przez Malcolma Glazera), a to, że Romek się tak z tym obnosi, to jego sprawa...
Ja cenię ten klub za grę, oddanie niektórych piłkarzy (John Terry) i - mówcie co chcecie - wspaniałego trenera. Dla mnie Jose Mourinho jest osobą fenomenalną, bo przez swoje wypowiedzi ściąga z zawodników presję i bierze odpowiedzialność za ich grę na siebie...
Jedyna rzecz, jaka wymaga zmiany, a raczej modernizacji, to stadion. Co prawda jest niezły, w wielu krajach (np. w Polsce) wiele by dano za taki obiekt, ale jak na angielskie warunki jest trochę przestarzały (wieje latami 90.).
Można się jeszcze przyczepić kibiców, którzy nie są zbyt głośni w dopingu, ale uważam, że to przez to, że tylko na zachodniej trybunie zasiadają wielcy fani (szalikowcy), a na reszcie stadionu ludzie ubrani raczej w garnitury niż w niebieskie koszulki.
Ogólnie lubię ten klub
Gdyby nie Roman Abramowicz, to Chelsea nadal zajmowalaby miejsca w lidze miedzy 5-8. On zdecydowanie odmienil tą druzynę. Nasprowadzal wielu zakomitych pilkarzy, ktorzy pomogli w zdobyciu mistrzostwa Anglii. Najlepszy transfer to niewatpliwie najbardziej bramkostrzelna armata The Blues zeszlego sezonu - Didier Drogba. W koncu cos zaczal strzelac . Nie podoba mi się w Chelsea to, ze maja tak wielu znakomitych pomocnikow. 10 klasowych pomocnikow, w tym minimum polowa zasiada na lawce rezerwowych :/ Makelele,Essien,Lampard,Geremi,Ballack,Cole,Robben, L.Diarra, Obi Mikel czy Wright Philips. Wiele klubow by sie pokusilo o takich graczy jestem pewien...
Nie przepadam za tym klubem, nakupowali gwiazd i myślą, że są najlepsi!!
Nie przepadam za tym klubem, nakupowali gwiazd i myślą, że są najlepsi!!
nie zgadam sie do konca z toba..moze i ponakupywali gwiazd, ale uwazac sie za najlepszych sie nie uwazaja..graja to co graja i mysle, ze sa w pierwszej 5 najpotezniejszych klubow europy... :-) byli ligowym sredniakiem, a to ze sie tym klubem ktos zainteresowal, dalo tylko plus..miej swoja opinie, ale ja mysle, ze to porzadny klub, a nie byle sredniak
Do Chelsea doszla kolejna gwiazda światowego formatu - Florent Malouda. Myślę,że transfer byl znakomitą decyzją zarządu. Już w pierwszym towarzyskim meczu przeciwko Club America Francuz się odwdzięczył zdobywając gola i zaliczając asyste. Glownie dzieki niemu Chelsea wygrala 2-1 choć juz przegrywala... Co dalej z Shevchenko? Nie sprawdził się w Anglii i był to kompletnie nieudany transfer Abramowicza. Mowi sie, ze wróci do Milanu, a tam by tworzył wraz z Ronaldo jeden z najgrozniejszych atakow Europy. Chelsea nie powinna także trzymac na sile Robbena, ktorego miejsce w skladzie jest praktycznie niemozliwe przez Maloude. Ciekaw jestem jak sie dalej sprawy potoczą... Ja tam w lidze angielskiej i tak jestem za Tottenhamem:P
Chelsea nie powinna także trzymac na sile Robbena
Mówisz tak, bo chcesz żeby przeszedł do Realu... Już ja Cię znam Łukaszku
Według mnie to wiele znaczący może być również transfer Tala Ben Haima, gdyż kontuzje, które - mówiąc oględnie - "wykosiły" w zeszłym sezonie obronę Chelsea udaremniły ich pościg za tytułem mistrza Anglii... Tal na pewno nie osłabi poziomu defensywy, gdy będzie musiał wejść za Terry'ego czy Carvalho w środku sezonu...
Czyzby wielki upadek Chelsea? Drużyna pełna gwiazd straciła charyzmatycznego trenera Jose Mourinho, a także utraciła skuteczność... Nie wiem co jest grane. Ostatnie 4 mecze w Premiership - bez bramek. Nie pomagają nawet najwieksze gwiazdy, takie jak Drogba, Malouda, Lampard czy Kalou. Mam nadzieję, że Chelsea sie obudzi z tego snu, bo jak nie, to rywalizacja się zmniejszy, a zespół ze Stamford Bridge może nawet się rozpaść po tak słabym sezonie...
I teraz po odejsciu JM CFC się posypie. Carvalho i Drogba wydaje mi się że odejdą jako pierwsi. Później pójdą Malouda i Lampard i tak Cheslea stanie się ligowym średniakiem ligi Angielskiej. Ale nadzieję daje zwycięstwo na Valencią w LM węc może sprowadzą jakiegoś trenera równie dobrego jak JM i wykaraskają się z opresji.
Jaki upadek? Przesądzacie o losie drużyny tylko dlatego, że odszedł z niej trener? Przecież jest wielu innych dobrych trenerów. A drużyna po prostu przechodzi chwilowy kryzys.
Paradoksalnie odejście JM może polepszyć sytuację w drużynie. W końcu co sezon Chelsea nie będzie wymieniała połowy składu, a co za tym idzie będzie większe zgranie (a to jest wbrew pozorom bardzo ważne). No i zawodnicy może w końcu nauczą się pokory.
I teraz po odejsciu JM CFC się posypie. Carvalho i Drogba wydaje mi się że odejdą jako pierwsi. Później pójdą Malouda i Lampard i tak Cheslea stanie się ligowym średniakiem ligi Angielskiej.
Nie rozumiem czemu piszesz takie głupoty. Oczywiście takie rozwiązanie było, by dobre, bo nie przepadam za Chelsea, ale pewne jest, że realnie mogą walczyć o Mistrzostwo Anglii i inne trofea.
Macie racje trochę się rozpędziłem ale odejście Drogby jest nimalże pewne o ile pogłoski że się pobeczał po ogłoszeniu przez JM że odchodzi są prawdą. Uruchomiłem fantazję z tym średniakiem ale Chelsea długo nie pociągnie z Grantem. Potrzebny jest ktoś lepszy kłopot w tym że nie ma teraz nikogo wolnego.
Potrzebny jest ktoś lepszy kłopot w tym że nie ma teraz nikogo wolnego.
Wolnych jest np. dwóch włoskich trenerów: Lippi i Capello.
Zapomniałem o Lippim ale on jest zarezerwowany dla Juve Co do Capello to Abrammowicz chce stworzyć drużynę grającą ładny futbol a Capello raczej mu takiego teamu nie zbuduje.
Chelsea wygrała w ostatniej kolejce z Manchesterem City 6-0... Nie sądziłem,że piłkarze z Manchesteru tak łatwo dadzą się graczom ze stolicy... Być może Chelsea pokazała w ten sposób, że jeszcze będą walczyć o te mistrzostwo Żałuję Man City, bo naprawdę liczyłem na ten team... Tym bardziej, że prowadzi go jeden z moich ulubionych trenerow - Sven Goran Eriksson, a gra tam znakomity Elano Mam nadzieję, że przez ten pogrom Manchester się nie podłamie...
chyba zapomniany temat Chelsea ostatnio w niezłej formie się znajduje Lampard, Ballack i Drogba chyba tworzą teraz takie liderujące trio w tej drużynie. Gdy wydawało się, że mistrzostwo Anglii już odpłynęło, Chelsea jakoś dogoniła ManU i wszystko wyjaśni się w ostatniej kolejce. Mam nadzieję, że The Blues pokonają Manchester zarówno w Premiership, jak i Champions League a no i widzimy jakie są w tym momencie najsilniejsze drużyny na starym kontynencie... sądzę, że i jedna, i druga ograła by każdego rywala w obecnej formie... takie moje skromne zdanie
Chelsea jest dla mnie bardzo dobrym klubem, chociaz zbudowany dzieki pieniadzom miliardera Romana. ma ciekawych zawodnikow , i przede wszystkim ducha zespolu, ktory nie opuszcza ich w najtrudniejszych chwilach, jednocza sie i potrafia wygrac kazdy mecz jaki jest mozliwy. Maja Lamparda a to jest duzym bonusem, bo ten zawodnik praktycznie nigdy nie opuiszcza meczy, jest malo urazowym zawodnikiem i doskonalym rezyserem gry, jednym zagraniem potrafii zmienic losy meczu. Ekipa mocna, ktora moze wygrac w tym sezonie i lige angielska, i lige mistrzow ;p
Chelsea jest dla mnie bardzo dobrym klubem, chociaz zbudowany dzieki pieniadzom miliardera Romana.
Gdyby nie Abramowicz to klub grałby teraz chyba w 2 dywizji angielskiej, albo już nie istniał - Rosjanin przychodząc do klubu najpierw spłacił ok 80 milionowy dług. Oczywiście chodzi o funty szterlingi.
no fakt, ale dzieki temu ze przejal Chelsea dowiedzielismy sie o takich gwiazdach(obecnie) jak terry i lampard
no fakt, ale dzieki temu ze przejal Chelsea dowiedzielismy sie o takich gwiazdach(obecnie) jak terry i lampard
No chyba sobie żartujesz, Lampard grał w reprezentacji Anglii jeszcze za czasów jego występów w WHU, a Terry zapowiadany był na wielki talent już od dawna, zresztą w kadrze zadebiutował też jeszcze przed przyjściem Czerwonego Romana.
I tak Chelsea zawsze pozostanie w mojej pamięci jako klub, w którym na bramce stał Ed de Goey (tzw. de Huj ), w obronie Marcel Desailly, Celestine Babayaro i Dan Petrescu, w pomocy Roberto Di Matteo i Gustavo Poyet, a w ataku oczywiście magiczny Gianfranco Zola. Takie czasy już nie wrócą...
[ Komentarz dodany przez: gelu: Nie Maj 11, 2008 12:00 pm ]
No owszem grali juz, ale tak duzo o nich nie slyszalem zanim przyszedl Romek ze swoimi pieniedzmi, a rzeczywiscie Chelsea miala wtedy swietny sklad i Zola po prostu mial nosa do go a De Goey byl doskonalym bramkarzem z Holandii
ale tak duzo o nich nie slyszalem zanim przyszedl Romek ze swoimi pieniedzmi
tylko, że to nie świadczy źle o nich, a o Twojej znajomości ligi angielskiej
zgodze sie wtedy jescze nie za bardzo interesowalem sie pilka i dlatego te braki;d ale zespol mieli pokazny gwaizdy pokroju petita czy zoli to bylo cos
Wiele wskazuje na to, że w Moskwie zabraknie kapitana The Blues Johna Terry'ego, który najprawdopodobniej złamał rękę w starciu z Peterem Cechem. Na początku meczu zderzył się z czeskim bramkarzem i został odwieziony do szpitala na prześwietlenie.
oj to nie dobrze bo wole zeby Chelsea wygrala w finale
Chelsea to jest mój ukochany klub. Jak czasami czytam komentarze w stylu: "Gdyby nie Romek to Chelsea broniłaby się przed spadkiem" bardzo, ale to bardzo mnie rażą i nie mogę zrozumieć prawdziwej pustoty tych ludzi. Uzasadnieniem tych słów jest to, że każdy, ale to każdy wielki klub ma niesamowicie bogatego właściciela (zazwyczaj). A czy to jest wina fanów Chelsea że taki człowiek jak Abramowicz przejął ten klub? Ja osobiście jestem przeciwny "władaniu" moim ukochanym CFC przez Rosjanina. Drażnią mnie także słowa w stylu: "gdyby nie Abramowicz Chelsea "nadal" by nie istniała". Co to znaczy "nadal" ? Chelsea to był, jest i zawsze będzie klub który walczy i walczyć będzie o najwyższe cele. przecież Chelsea zdobywała m.in. mistrzostwo Anglii, Puchar Zdobywców Pucharów, Superpuchar Europy, FA Cup, Carling Cup. Klub z zachodniego Londynu wychował wspaniałych graczy m.in. grającego do dziś w niebieskich barwach Johna Terry'ego. Grali w tym klubie tacy zawodnicy jak: Peter Osgood, Gianfranco Zola, Dan Petrescu, Peter Bonetti, Denis Wise. To będzie na tyle z mojej strony. CHELSEA LONDON FOR EVER!!!!!!
oj pejak, gdyby nie Abramowicz nie zainwestowal w ta czelsi miliony funtow zeby ja wypromowac w Europie, gdyby nie dawal tyle kasy na transfery...
każdy, ale to każdy wielki klub ma niesamowicie bogatego właściciela
spojrz na Rome, nie robila wielkich transferow bo nie dawali kasy, przez rok nie mogla robic transferow a jest najlepszym klubem we Włoszech i jednym z najlepszych klubow w Europie. dokladnie nie znam historii Chelsea ale wydaje mi sie ze najwieksze gwiazdy nie przyszly by jesli nie dawali im duuuuuuzo kasy od Romka
czelsi
Z tym chyba mogłeś się powstrzymać?
Skoro według Ciebie CFC to był taki tragiczny, biedny klub to czemu grało w nim wielu wspaniałych,
Jak klub był tak bogaty to dlaczego Abramowicz musiał spłacać ogromne długi klubu?
A nie przyszło Ci na myśl ze, taki np Zola grał w tym (jeszcze wtedy) średniaku zeby dorobić do emerytury?
Tak, w wieku 30 lat przyszedł, grał 6 lat (w zadłużonym klubie, a jak) tam tylko po to, żeby do emerytury dorobić. Tak samo dorabiał sobie Wise albo Di Matteo.
(w zadłużonym klubie, a jak)
Moze i Zola to nietrafny przykład ale faktem jest ze, Chelsea na skraju bankructwa była.
No z tym co pisze Fler, muszę niestety po części się zgodzić. Chelsea to był zadłużony klub, ale teraz mi powiedz dlaczego tacy zawodnicy jacy tam grali byli w tym klubie chociaż miał on bardzo duże długi? Przecież ryzykowali oni to, że mogą być np. problemy z wypłatami itp.? A mimo to grali tam! I to dlatego, że Chelsea mimo że była (taka jest prawda) biednym klubem to był to wspaniały klub ze świetnymi kibicami.
Pora odświeżyć zapomniane tematy w tym dziale..
Chelsea wygrała dzisiaj 2:0 z Blackburn, po bramkach Anelki. Jakieś komentarze do meczu?
Chelsea zagrała nieźle, zasłużenie pokonała niewygodnego rywala na wyjeździe 2:0 i cały czas utrzymuje kontakt z czołówką. Nie jest to chyba jednak ta ekipa co za czasów Mourinho.
Mecz bardzo ładny, obie ekipy nie bały się iść do przodu i atakować, lecz oczywiście jak zawsze muszą być jakieś minusy. W tym przypadku minusem i to ogromnym była pogoda, która co tu się oszukiwać była tragiczna. Bez przerwy padało, żeby nie powiedzieć lało. Dwie bramki zdobył Nico Anelka, który w tym sezonie imponuje skutecznością i jest liderem w tabeli strzelców, w każdym meczu ligowym coś ustrzela, dlatego mam nadzieję iż dotrzyma on taką formę do końca i poprowadzi "The Blues" do mistrzostwa Anglii i sam zostanie królem strzelców Premier League.
Za kadencji tego całego "Big Phila" Chelsea gra bardzo słabo taktycznie i typowy happy football. Jeśli przyjdzie mu grać przeciwko co tu nie mówić dużo słabszemu Boro czy tam innemu Hull to ofensywa się spisuje i widzimy wyniki po 5:0, ale jeśli przeciwnik jest już na tej samej klasy (czyt. LFC, MU) to Chelsea męczy się niemiłosiernie. W meczu z LFC Scolari nie potrafił wykonać ani jednego manewru taktycznego! Dlatego ja wątpię w mistrzostwo Chelsea za jego kadencji.
Tak jak już napisał Fler, Chelsea za czasów nowego trenera gra słabo taktycznie. Myślałem, ze to tylko ja odniosłem takie wrażenie, ale jednak widać, że nie jestem sam. Oczywiście "Big Phil" najgorszym trenrem nie jest, ale do Mourinho zdecydowanie mu brakuje. Jedyny plus jego przyjścia, to że media w tej chwili troszkę mniej mówią o Chelsea, niż za kadencji Mourinho. Dzięki temu nie ma niepotrzebnych kłótni itd.
No w sumie nie ma co się oszukiwać, bo jest w tym trochę prawdy. Zwycięstwa 5:0 nad Boro i Sunderlandem, 3:0 nad Hull może są imponujące, ale nie były to drużyny pokroju Chelsea. Tak jak ty napisałeś Fler - podczas meczu z Liverpoolem żadna zagrywka taktyczna nie dała rady funkcjonować. Myślę jednak, że ta porażka była spowodowana wyłącznie świetną dyspozycją LFC a Chelsea jednak miała słabszy dzień. Mówiąc o słabszym dniu i także o tragicznej grze to do głowy od razu przychodzi mi porażka CFC z Romą na Stadio Olimpico. To co tam się wydarzyło to była po prostu masakra a zawodnicy poruszali się po tym boisku jakby pół godziny wcześniej każdy z nich uprawiał dobry i męczący sex. Oni po prostu wyglądali po 20 minutach spotkania na wykończonych przez życie i kompletnie nie mieli siły na pokazanie czegoś więcej. Nie wiem czy Scolari przeprowadził przed tym meczem aż takie treningi, że wykończyły one graczy ? Wiem tyle, że trener wraz z członkami sztabu szkoleniowego powinni się poważnie zastanowić nad taktycznym przygotowaniem. Zdecydowanym faworytem do walki o tytuł wraz z CFC jest Liverpool.
No Liverpool już "dawno" nie wygrał ligi angielskiej. Poza tym Benitezowi chyba tylko tego
trofeum brakuje w LFC. Czas więc je zdobyć..Chelsea i inne kluby, jak już wspomniał mój poprzednik, na pewno łatwo nie dadzą sprzedać skóry. Możemy więc spodziewać się zacięte walki, ale coś czuję, że to LFC, wyprzedzi Arsenal, Chelsea i Manu i sięgnie po upragniony tytuł. Nie ma jednak co przesądzać po kilku kolejkach i z oceną wstrzymajmy się jednak do końca sezonu. Jeżeli jednak wszyscy utrzymają taką dyspozycję jask dotychczas to LFC ma największe szanse na tytuł.
Liverpool jest teraz na niezłym gazie, co pokazał ostatni mecz Chelsea - Liverpool na Stamford Bridge, kiedy to LFC zakończyło wspaniałą serię CFC meczów bez porażki u siebie (prawie 5 lat), a Chelsea zawsze świetnie grała na własnym terenie. To już pokazuje, że podopieczni Beniteza chcą te mistrzostwo zdobyć, i tak jak ty Herdek wspomniałeś Benitez nie zdobył z Liverpoolem chyba tylko mistrzostwa Anglii, ale chyba też nie zdobył wraz z "The Reds" Carling Cup ;p.
Możliwe, w każdym razie na pewno zrobi wszystko by trofea, których z The Reds jeszcze nie osiągnął, osiągnąć. Co do Chelsea to powoli zaczynają się chyba wypalać. Nie grają już tak rewelacyjnie, poza tym w ekipie dochodzi do wielu kłótni. Cóż, liga angielska nie interesuje mnie tak bardzo, ale w tym roku będę kibicował, żeby Chelsea nie zdobyła triumfu. Mam jakiś uraz do tej drużyny od meczów z Barcą..
Mam jakiś uraz do tej drużyny od meczów z Barcą..
Heh ...
Ja myślę, że pomimo tego L-pool jest w świetnej formie to zdecydowanie Chelsea jest także kandydatem do mistrzostwa. Wreszcie zaczął się spłacać transfer Nico Anelki - ten w prawie każdym meczu coś strzela. Jeśli do pełni formy dojdzie Drogba i wszystko będzie wporządku z Joe i Ashleyem Colem to CFC będzie naprawdę mocną ekipą znowu, ale tak jak wcześniej pisałem przede wszystkim Didier musi znowu zacząć strzelać ...
Po środowym meczu przeciwko Bordeaux nadal jestem w wielkim szoku. Nie zawiódł mnie tyle wynik co sama gra "the blues". Ta była fatalna i z ciężkim sercem muszę przyznać, że gospodarze zasługiwali nawet na wygraną. Ostatnio z CFC nie dzieje się dobrze, co pokazują wyniki (w szczególności w LM). Forma graczy Chelsea jest ostatnio kiepska, a tego weekendu przyjdzie się zmierzyć w derbach londynu z Arsenalem.
No cóż, mecz z Bordeaux to naprawdę pokaz przesłabej gry Chelsea. Dawno nie widziałem tak słabego zespołu z Londynu. Remis, gracze The Blues mogą zawdzięczać szczęściu, nieporadności napastników francuskich, a także Cechowi, który chyba jako jedyny zaprezentował niezły poziom.
Drogba? Wszedł i tyle go widziałem. Szkoda, bo liczyłem, że jego wejście rozrusza Chelsea, a on udowodni Scolariemu, że jest lepszy od Anelki. Niestety, dawno nie oglądałem meczu The Blues, ale od środowego meczu w końcu wiem, dlaczego Drogba grzeje ławę. Szkoda, bo napastnikiem był świetnym..
Jutro mecz z Arsenalem. Coś mi tam pachnie remisem..
Drogba? Wszedł i tyle go widziałem. Szkoda, bo liczyłem, że jego wejście rozrusza Chelsea, a on udowodni Scolariemu, że jest lepszy od Anelki. Niestety, dawno nie oglądałem meczu The Blues, ale od środowego meczu w końcu wiem, dlaczego Drogba grzeje ławę. Szkoda, bo napastnikiem był świetnym..
Co do tego muszę się w 100 % zgodzić. Didier miał dwie kontuzje w bardzo małym odstępie czasowym, co bardzo negatywnie odbiło się na jego wspaniałej wcześniejszej formie. Wielka szkoda, ponieważ zawodnik był z nieo wielki i mam nadzieję, że sie zmobilizuje do ciężkich treningów i ta forma wróci.
Co do tego muszę się w 100 % zgodzić. Didier miał dwie kontuzje w bardzo małym odstępie czasowym, co bardzo negatywnie odbiło się na jego wspaniałej wcześniejszej formie. Wielka szkoda, ponieważ zawodnik był z nieo wielki i mam nadzieję, że sie zmobilizuje do ciężkich treningów i ta forma wróci.
Oby te kontuzje nie były kluczowe, jesli chodzi o jego dalszy rozwój. Szkoda, bo Drogbę w miarę lubie i nie miło jest widzieć to, jak wchodzi i nie może się odnaleźć pośród swoich kolegów.
Tak z tymi kontuzjami również mam nadzieję. Dla mnie jest tragiczne jak zawodnik, który jeszcze nie dawno w lidze strzelał jak na zawołanie, który jest (a raczej był) rasowym snajperem siedzi a na ławce, a jakby tego było mało - widoczny jest tylko wtedy kiedy wchodzi na boisko. Mam nadzieje że Drogba się wkrótce odnajdzie.
Chelsea odniosła kolejne ligowe zwycięstwo, tym razem nad Boltonem. Wynik 2:0 na wyjeździe utwierdza nas w przekonaniu, że Chelsea utrzymuje stabilną formę. Gole dla Niebieskich strzelali Anelka oraz Deco, który pięknym uderzeniem pokonał bramkarza rywali. W Boltonie Smolarek przebywał do 80 minuty, ale nie potrafił on pokonać Cecha. Wracając do Drogby, to dzisiaj nie grał nawet minuty, a jego konkurent z ataku - Anelka ukuł gola. Za to, co zrobił dla Chelsea w przeciągu ostatnich 2-3 lat, powinien dostawać szansę, przy tak pewnym wyniku, chyba że ma jakąś kontuzję, o której nie wiem.
Everton FC - Chelsea FC
TYP 2
Everton trzyma się dosyć wysoko bo na 7 miejscu. Jest to drużyna dla której gra na włąsnym boisku jest przekleństwem. Zaledwie jdna wygrana u siebie i aż 6 na wyjeździe. Forma gospodarzy jest nienajgorsza, ale niestabilna. Chelsea znalazła się za Liverpoolem po ostatnich wpadkach jakich doznała w niedawnej twierdzy nie do zdobycia na Stamford Bridge. Porażka u siebie z Arsnalem czy remisy z Newcastle i W.H.U takiej drużynie nie przystoją. Gdyby gospodarz był odwrotny stawiałbym na remis, a tak chyba jednak goście wywiozą trzy punkty.
Jutro (w poniedziałek) moja ukochana drużyna rozegra kolejne spotkanie. Tym razem przyjdzie się zmierzyć z zawsze nie wygodnym rywalem, jakim jest Everton. Ostatnio podopieczni Scolariego nie grzeszą skutecznością i przekonującymi zwycięstwami. Powoli do dobrej dyspozycji zaczyna wracać Drogba, który za każdym razem jak wejdzie na boisko pokazuje, iż nie na marne dwa sezony temu był jednym z lepszych snajperów PL. Dzisiaj swoje spotkanie (zdecydowanie mecz kolejki) rozegra inna drużyna z Liverpoolu z innymi teamem z Londynu. Mianowicie chodzi tu o mecz Arsenal - FC Liverpool. Osobiście trzymam kciuki za Arsenal, mam nadzieję że urwie dziś bardzo cenne dla Chelsea punkty Liverpoolowi i jutro zawodnicy CFC będą mogli się cieszyć z objęcia pozycji lidera. Nawiązując do piątkowego losowania Champions League jestem dość zadowolony z takiego obrotu spraw. Bardzo chciałem żeby Chelsea zmierzyła się na tym etapie z Juve, tym bardziej że ich trenerem jest był szkoleniowiec CFC - Claudio Ranieri. Chciałem żeby drużyna Scolariego trafiła właśnie na włochów, ponieważ mam nadzieję, że będzie to wielki spektakl, mecz wielkich drużyn. Tyle, że Chelsea musi się przynajmniej po części uporać z kontuzjami ...
Niestety zawodnicy CFC po raz kolejny nie wykorzystali okazji na objęcie prowadzenia w Premier League. Tym razem przez faul Johna Terry'ego, który według mnie nie zasługiwał na czerwoną kartkę Chelsea musiała się bardziej bronić niż atakować, przez co w drugiej połowie zostało oddanych tylko kilka strzałów, z czego celne były tylko 2. Bardzo źle mi z tym, że mój ukochany klub ma takie kłopoty. Coraz mniej zaczynam wierzyć w sukcesy za kadencji Luiza Felipe Scolariego i coraz bardziej jestem za zmianą szkoleniowca. Szkoda, ponieważ jest to według mnie świetny trener, lecz jak widać po długiej pracy z reprezentacjami w klubie mu po prostu nie idzie.
Scolari nie potrafi przygotować Chelsea pod względem taktycznym do meczu. Oglądałem w tym sezonie kilka meczów z udziałem londyńskiej ekipy i muszę stwierdzić jedno: nie mają koncepcji na skonstrułowanie wspaniałej akcji, takie jak za czasów Moruinho, a co za tym idzie - ciężko im zdobyć gola.
Oczywiście są w tabeli wysoko, to prawda, lecz myślę, że gdyby zamiast Scolariego na ławce siedział Mourinho, to The Blues byłoby już na pierwszym miejscu z przewagą conajmniej pięciopunktową.
Chelsea FC - West Bromwich Albion
TYP 1
Teoretycznie łatwy mecz dla Chelsea chociąż w ostatniej kolejce przeciwko Evertonovi też miało pójść gładko, a skończyło się wynikiem bezbramkowym Chelsea podobnie jak Liverpool w ostatnich dwóch kolejkach solidarnie remisowały co pozwoli zapewne na doścignięcie ich przez Manchester po rozegraniu zaległych spotkań. WBA to czerwona latarnia ligii Wprawdzie ostatnio zyciężyło z Manchesterem City, ale wcześniej notowało passę 10 spotkań bez wygranej w tym większość zakończonych porażką. Dokładając do tego słabą postawę gości na wyjazdach to musi być 1.
Faworyt tego meczu to bezapelacyjnie Chelsea. Każdy inny wynik niż zwycięstwo The Blues na pewno będzie niespodzianką. W meczu można spodziewać się pogromu ze strony ekipy Scolariego. Jeżeli chodzi o bukmacherke, to mecz grać mozna spokojni,el ecz po kursie 1,15 się nie opłaca. Lepiej dać, że Chelsea wygra różnicą dwóch goli - większy kurs, a ryzyko nie dużo wyższe.
Scolari nie potrafi przygotować Chelsea pod względem taktycznym do meczu. Oglądałem w tym sezonie kilka meczów z udziałem londyńskiej ekipy i muszę stwierdzić jedno: nie mają koncepcji na skonstrułowanie wspaniałej akcji, takie jak za czasów Moruinho, a co za tym idzie - ciężko im zdobyć gola.
Z tym się zdecydowanie zgodzę. Już nawet za "kadencji" Granta Chelsea grała dużo lepiej. Teraz już nawet potrafią przegrać na własnym stadionie, który jeszcze niedawno był nie zdobytą twierdzą. Przygotowanie taktyczne bardzo juleje i myślę, że LFS jak najszybciej powinien się tym zająć.
Co do faworyta dzisiejszego meczu to uważam, że zdecydowanie CFC, lecz brak Johna Terry'ego który jest zawieszony na trzy mecze może być widoczny i to mnie martwi ...
brak Johna Terry'ego który jest zawieszony na trzy mecze może być widoczny i to mnie martwi ...
Niepotrzebnie się obawiałeś. Chelsea wygrała 2:0, a gola strzelił nawet Drogba, czyżby powrócił do pierwszego składu? Bramka w 3 minucie, cieszy mnie to ogromnie. Drugiego gola w 45 minucie zdobył Lampard i już pewnym było, że 3 punkty zostaną na SB. Chelsea nie zawiodła, ale wszystko dzięki szybko zdobytej bramce z pierwszych minut. W drugiej połowie już tak kolorowo nie było..
gola strzelił nawet Drogba, czyżby powrócił do pierwszego składu?
http://www.pilkanozna.pl/news.php?ID=104338
Bardzo cieszy mnie postawa Didiera we wczorajszym meczu. Jestem przekonany że do pierwszego składu wróci. Jutro kolejne spotkanie ligowe i myślę, że zwycięstwo Chelsea nad Fulham.
Dawno tu nikt się nie wypowiadał, więc ja coś napiszę
Wracając do niedzielnego meczu z Liverpoolem. Chelsea zagrała tragiczny futbol, nie potrafili skonstruować porządnej akcji, przez co bez przerwy narażali się na groźne ataki LFC. Osobiście uważam, że podopieczni Scolariego jednak nie zasłużyli na porażkę, a głównym sprawcą tego że Chelsea poległa na Anfield był sędzia. Pokazał niesłuszny czerwony kartonik najważniejszemu zawodnikowi CFC za niby faul na Alonso. A czy kartka była słuszna? Po meczu arbiter sam powiedział że popełnił błąd, a przez ten jego błąd Chelsea przypłaciła kolejną porażką, która bardzo skomplikowała sytuacji the blues. Druga rzecz to że Bosingwa powinien dostać czerwoną (i przyznaje się bez bicia), ale jeśli Lampard nie dostałby tej kartki a jose by dostał to CFC kompletnie by na tym nie ucierpiała. ja nadal mam nadzieję iż Luiz Felipe Scolari i gracze wezmą się w garść i powalczą o tytuł wraz z nowym nabytkiem Chelsea Football Cub - Ricardo Quaresmą.
Osobiście uważam, że podopieczni Scolariego jednak nie zasłużyli na porażkę,
Owszem, oddali aż jeden celny strzał wiec sam się dziwie czemu polegli.
Co do samego meczu to myślę ze, nawet bez tej czerwonej kartki i z Lampsem na boisku Chelsea miała iluzoryczne szanse na zwycięstwo. Bo niby co pokazali w pierwszych 45 minutach (z Lampardem na boisku)? Ba, co pokazał sam Lampard poza tym faulem?
Prawda jest taka ze, Liverpool był lepszą drużyną w tym spotkaniu, miał bardzo dożo dogodnych sytuacji do zdobycia bramki, i gole to była tylko kwestia czasu.
Jednym słowem Liverpool pokazał charakter a Chelsea nic.
Aha i Bosingwy mi szczerze zal.
Liverpool był lepszą drużynę, a czy ja powiedziałem że CFC z Lampsem w składzie by wygrała? Ja tylko powiedziałem że uniknęła by porażki, bo zwycięstwo nie było w tym dniu szans. A co do samego Lamparda to nie zagrał zbyt dobrego meczu, ale jakby nie dostał czerwonej kartki to Chelsea nie grałaby w 10 i nie musiałaby grać aż tak z tyłu. Pod koniec meczu nawet widać było że w CFC było mniej zawodników, bo nawet Drogba się wracał, co należy do bardzo rzadkiego widoku. Cóż tu jeszcze napisać. Liverpool zasłużył na wygraną, gratuluje im tego, ale uważam że w tym meczu sędzia nieźle się popisał ...
Nie ma co zwalać na sędziego bo w zeszłym sezonie Chelsea tez dostała karnego którego nie było, i wtedy tez sędzia przyznał się do błędu. Taka jest piłka...
No niestety, taka jest piłka i tego nikt nie zmieni. Uważam, że jeśli w tym sezonie ma ktoś zdobyć mistrzostwo to będzie to właśnie Liverpool. Gdy przed sezonem do Chelsea przychodził Scolari to musze przyznać byłem zadowolony, ale teraz widać że on nie potrafi odpowiednio przygotować drużyny pod względem taktycznym, co jest bardzo potrzebne w piłce. Jeśli nie Premier League (chociaż do samego końca będę trzymał kciki) to może w Lidze Mistrzów uda się coś zdziałać w tym sezonie po nieszczęsnym zeszłorocznym finale. http://www.youtube.com/watch/v/1f10aN9QuuU
Co zrobiło FA za ten faul Bosingwy?
Nic.
No wiesz ja nic nie chce mówić ale na początku meczu Gerrard by kopnął w twarz Terry'ego, gdyby John nie zabrał głowy. Wtedy sędzia nawet nie zagwizdał a było to bardzo niebezpieczne.
Może i by kopnął, ale nie kopnął.
Poza tym nie było to celowe zagranie, a Bosingwa zachował się po prostu jak frajer bądź bezradny dzieciak.
A tym co powiedział po meczu to mnie naprawdę rozwalił...
http://lfc.pl/index.php?id=29083
No tak, ale tu sędzia stał 0,5 metra od nich, więc mógł zareagować Gdyby to był Evra, Vidić lub inny zawodnik United, FA zawiesiłoby go na jakieś 5 meczów. Na 100%.
To co robił przy tej sytuacji sędzia liniowy tez mnie baaaardzo zastanawia. Zwłaszcza ze, cale zajście na 100% widział bardzo dokładnie.
Może nie wszyscy, ale musisz przyznać, że FA za Man Utd nie przepada, bo takie są fakty i chyba każdy to wie. Zresztą nie ma co już offtopa rozwijać.
IMO Bosingwa powinien otrzymać karę.
Chelsea FC - Bolton Wanderers
Mimo, iż Chelsea gra całkiem nieźle to jedyne o co może zawalczyć i ma na to szanse to tryumf w Champions League i FA Cup. W rozgrywkach Premiership wprawdzie odniosła 5 zwycięstw w 6 ostatnich kolejkach, ale 4 punkty straty do Manchesteru na 7 kolejek przed zakończeniem sezonu i przy jednym zaległym spotkaniu Czerwonych Diabłów wydają się nie do odrobienia. Bolton zajmuje miejsce w środku stawki bez szans na strefę pucharową czy spadkową. Ostatnio gra w kratkę i nie sądzę by gryzł trawę w celu urwania punktów Chelsea. Na wyjazdach gra piłkarzy Boltonu nie imponuje, gdyż jak na razie na obcych terenach przegrali 60% spotkań w lidze. Uważam, iż mimo zmęczenia pojedynkiem Ligi Mistrzów śmiało można stawiać na gospodarzy.
barcatom1 okiełznałbyś, to nie forum bukmacherskie, tylko to jest forum dla wykwalifikowanych kolekcjonerów, a swoje pseudooceny meczów zostaw dla siebie.
Myślę, że Chelsea wygra. Dobra forma i w ogóle Bolton szmaci, więc jakieś 3:0 się kończy.
barcatom1 okiełznałbyś, to nie forum bukmacherskie, tylko to jest forum dla wykwalifikowanych kolekcjonerów, a swoje pseudooceny meczów zostaw dla siebie.
A co Ci to przeszkadza? Nie chcesz to nie czytaj.
Jak dla mnie analiza trafna i zgadzam sie w 100%.
Chelsea pojedzie gładko z Boltonem a potem rozczaruje sie po meczu z LFC.
Chelsea zanotowaa regres jeśli porównamy w jej wykonaniu ten sezon z poprzednim. Rok temu w Premiership była na 2 miejcu o włos za Manchesterem, teraz zajęła miejsce 3 z nieco większą stratą. W Champions League rok temu był finał teraz tylko półfinał. Na osłodę może siegną po FA Cup, który jednak ostatnio nabrał nieco mniejszej rangi nić miało to miejsce w przeszłości. Obydwie drużyny miały szalenie ciężkie półfinały i tak Chelsea wyeliminowała Arsenal, a Everton niespodziewanie po rzutach karnych Manchester United. W dwóch pojedynkach ligowych tych drużyn w tym sezonie nie padła żadna bramka, teraz stawiam na mających fantastyczną formę w końcówce sezonu Londyńczyków.