Witam!!!. Niedawno nabyłem nowa budę do swojego kadzia...co za tym idzie dałem do przełozenia silnik z mojej starej budy.....gdy już odebrałem swój samochodzik w nowej obudowie ....po przejechaniu 5 km okazał sie wielki obłok dymu, oparów spod maski...otworzyłem maskę i po chwili zorientowałem sie se chłodnica przecieka..dojechałem szybciutko do domu...i teraz moje pytanie...czy będzie pasowac chłodnica od silnika 1.2 bo taka mam akurat w garażu(jest trochę mniejsza)...z tego co zdążyłem sie zorietowac to to ze niektóre węzę są za krótkie żeby podłączyć chłodnice od 1.2...
pozdrawiam.....
oczywiście punkciki poleca za pomoc
po części sam sobie odpowiedziałeś na pytanie mozesz w pasie przednim nie mieć uchwytów do chłodnicy z 1,2 a jak duzy jest wyciek? moze da się to jeszcze czyms uczelnic
Jakby się nie udało:
Pozdrawiam i powodzenia życzę
mysle, ze szkoda kombinowac z ciagnieciem przewodow na druga strone chlodnicy od 1.2 i dac od razu uzywke 1.3 - no i bedzie troszke wieksza
GrzyBu, wyciek jest zupełnie koło tego plastiku na samym dole..obok zaraz znajduje sie chyba czujnik ....wyciek stosunkowo jest niewielki kapie po kropelce przez cały czas i tak po 5 min tylko widać te opary
mara15, tak czy inaczej: nie warto kombinować, za parę groszy... Andrzejo ma niedrogo, dał link - więc po co rzeźbić? Spawanie plastiku będzie drożej kosztować
jeżeli wyciek jest niewielki to możesz spróbować uszczelniacza do chłodnic K2 ale zanim to zrobisz radze wymienić płyn w układzie na jakiś typowo zimowy o ile już tego nie zrobiłeś
I zakleić syfem wszystkie kanały wodne... A po tygodniu, góra dwóch powtórka z rozrywki. Bezsensu...
Dokładnie, a jeszcze nie daj boże zagotujesz silnik i kupa zbita lepiej kup chłodnice
Jutro zdemontuje ta chłodnice i jeszcze ja dokładnie obadam ,,,oczywiście płyn zmieniony na zimowy .....jutro wieczorem sie odezwę bo będzie wiadomo co i jak