Jak w temacie ostanio był mały extrem i porwałem line na windzie w 2 miejscach jaką polecacie (tylko nie piszcie żę syntetyczną ) była stalowa tylko z jakimś sznurkiem w środku nie wiem co sie stało wytrzymała nie cały rok trochę była używana ale bez przesady żeby zmieniać line co 7 miesięcy prosze o rady jaką teraz założyć żeby trochę więcej wytrzymała
sznurek w środku to konserwacja liny , nie będe pisał ze wsółzwita czy przeciwzwita , polecał bym używanie zblocza ,naprawdę pomaga a jak już i tak psujesz bo domyślam się ze tą co porwałeś to była (10). Proponuje 13 od stara ale tą tez można popsuć !! Napewno zajmie to więcej czasu nie wspomnę już o elastycznosci tej liny, tylko cieżar i gabaryty, no i ile jej nawiniesz na szpulkę . Sprawdź rolki od prowadnicy czy nie stoją to też nie wpływa na kondycje liny
kup taką jak miałeś i nie kombinuj z 13mm do elektryka, ale:
- nawiaj prawidłowo - po każdej wycieczce przewiń linę (wywalisz błoto i inny syf) - jak się wyciągasz to też staraj się w miarę równomiernie nawijać linę
będzie dobrze, moja ma 3 lata i nie wymaga wymiany
p.s. a syntetyk wcale nie jest taki zajebisty
p.s. a syntetyk wcale nie jest taki zajebisty
ale jaki lekki Są tacy co kilka lin w sezonie "robią" ale oni bardzi intensywnie pracują... Mam do sprzedania stalówkę 3/8", 30m ... syntetyka też
Są tacy co kilka lin w sezonie "robią" ale oni bardzi intensywnie pracują...
nie oni tylko ich wyciągraki tak to każdy potrafi
ja mam 10mm bez sznurka w środku i nie jest sztywna.
Przy okazji podepnę sie z pytaniem pod temat: Czy jeśli lina jest zagnieciona, ale nie puściły żadne "nitki", to można używać ją dalej?
Syntetyka możesz kupić u Kosiaka na Coraziego w Warszawie Miałem i całkiem wygodny
kup taką jak miałeś i nie kombinuj z 13mm do elektryka, ale:
- nawiaj prawidłowo - po każdej wycieczce przewiń linę (wywalisz błoto i inny syf) - jak się wyciągasz to też staraj się w miarę równomiernie nawijać linę
będzie dobrze, moja ma 3 lata i nie wymaga wymiany
ja mam 10mm bez sznurka w środku i nie jest sztywna.
Przy okazji podepnę sie z pytaniem pod temat: Czy jeśli lina jest zagnieciona, ale nie puściły żadne "nitki", to można używać ją dalej?
Można, najlepiej odprostować ją rozwijając kilka metrów za miejsce zagięcia i następnie pod obciązeniem nawinąć na bęben wyciągarki wtedy sama się odprostuje. Jak tak zawsze robię. Ważne!!! Jeżeli chciałbyś np zwijać linę po podpięciu samochodu pod drzewo i wbiciu biegu pierwszego z reduktorem to nie przekręcaj stacyjki - mi pewnego razu samochód zapalił i odjechał - dobrze że zdążyłem odskoczyć na bok a potem dogonić odjeżdzające auto - skońćzyło się na śmiechu ale mogło być gorzej.
no nieźle. Faktycznie mogło być gorzej. Ja mam automatyczną skrzynię, więc mi to nie grozi. Poza tym zawsze używam na włączonym silniku, nie katuje się tak akumulator. Dzięki za pomoc, ale u mnie już chyba to nie pomoże. Pozdro