Nie wiem po co, ale bawiłem się dzisiaj pilotem siedząc w aucie. Naciskałem i przytrzymywałem przyciski. Efekt taki, że wszystkie drzwi otwierają się i zamykają z pilota, a kierowcy - nie!!! Słychać jak coś w nich pracuje, ale rygiel w drzwiach kierowcy ani drgnie. Z kluczyka działa, z pilota nie, z przycisku nie - a pozostałe drzwi gites. Czy na to jest jakaś kombinacja powrotna? Trochę mi się nie chce wierzyć, że akurat teraz się zepsuło, bo do tej pory działało OK.
Słychać jak coś w nich pracuje, ale rygiel w drzwiach kierowcy ani drgnie. A ja się obawiam, że tak się właśnie stało, że padło właśnie jak się bawiłeś. Jedyne co mi jeszcze przychodzi do głowy to klikając pilotem, spróbuj przesunąć ręczną dźwigienkę ryglowania. Spróbuj wyczuć czy w ogóle ma chęć się przesunąć. w ogóle przestaw ją ręcznie kilka razy, może się zacięła ? Bo skoro coś w drzwiach słyszysz to jest szansa, że da się uratować niskim kosztem. Nie wiem jak jest zrobiony siłownik w Jeepie ale może tylko odłączyło się cięgło pomiędzy mechanizmem a resztą zamka ? Jak to nie pomoże to czeka Cię http://www.wjjeeps.com/doors/doorpanel.htm chyba, że znajdziesz lepszy opis do ZJ'a
Pewnie siłownik się skończył , trzeba kupić nowy
It's a Jeep thing - samo się zepsuło, samo się naprawiło. Jest Temat do usunięcia.
Nie takie wiśta wio Na wszelki wypadek sprawdzaj, czy mimo odgłosu zamykania masz zawsze zamknięte drzwi kierowcy... ( z własnego doświadczenia ).